„Zniszczyli je wszystkie” - gracze nie zostawiają suchej nitki na Diablo 4 po aktualizacji
No dobra, ale dupa wyżej owieczki by Blizzardowy było wygodniej tam z tyłu :*
Tak w sumie to po co Blizzard osłabia wszystkie klasy i buildy w D4? Zamiast dać ludziom radochę z siekania potworów to tutaj bez właściwego buildu i rozdania punktów na wyższych poziomach świata można dostać k*rwicy.
Przy poprzednich odsłonach naprawdę dało się zrelaksować, jednak D4 to już bardziej praca niż rozrywka
No chyba nie. Jak w D2 źle coś zrobiłeś, to mogłeś przestać grać już na normalu przy Wysokiej radzie albo w 4 akcie przy diablo. Jeden zły build barba, zrobiłem tak dziadowski, że nie mogłem nic wysokiej radzie zrobić;D Brat zrobił amazonkę na łuk, ale nie mógł diablo ubić. Bo czegoś brakowało. Da się koncertowo spartolić build.
Bo ludzie to debile i patch notes nie potrafią czytać.
Blizz znerfił staty, które należały do kategorii "zawsze w każdym buildzie" i buffnął te, które raczej należały do niszowych. Znerfił aspekty, które były w kategorii "zawsze w każdym buildzie" i buffnął te bardziej niszowe. Każdy biegał z aspektem pod armor bo to "must have" a teraz płacz.
A już pomijam totalnie fakt, że w żadnym płaczu z tych wszystkich niby prosów na YT itd nikt nie wspomniał, że dostaje za free 20% redukcji obrażeń z tych sezonowych socketów. Więc tak naprawdę survi wyjdzie podobnie.
Ale nie, zobaczyć nerf i płakać jak dzieci. A radochę z siekania będziesz miał taką samą jak mózgu użyjesz zamiast czytać internety.
Mmmm, ładnie ciebie robią. Dzisiaj za free, jutro przesuną ten content do płatnej części passa. Serio ci się lampka nie zapaliła, jak ktoś ważne statystyki przenosi z gry do mikrotransakcji? XD
Sam siebie robisz swoimi bezmózgimi komentarzami. Już się rzygać chce jak czytam te wasze wysrywy tutaj bez jakiegokolwiek pojęcia o czym gadacie.
Co kuźwa za sockety w biżuterii płacisz jakimiś mikro? Weź mózg ogarnij.
Wygrindowanie rozgrywki jeszcze dalej, żeby sztucznie wydłużyć życie sezonu?
Ja chyba nie pasuje do grona fanów HNS. Poszedł ogólny NERF na dmg to płacz, płacz też był że obrażenia za duże przed patchem. Mi się patch podoba. Nie podoba mi się natomiast pierwszy sezon, jest tak ubogi że masakra.
Od premiery coś mi nie grało w D4 dlatego wstrzymywałem się z zakupem. Po tym co robi Blizzard widzę że podjąłem dobrą decyzję. Zawsze grałem w Diablo, a teraz dałem szansę PoE i bawię się wyśmienicie. Chyba gra Blizzarda nie jest już dla mnie. Ale może jak ten tytuł rozbudują i naprawią za kilka(dziesiąt?) sezonów to wtedy kupię i pogram z przyjemnością.
Spędziłem w tej grze 160h od premiery na jedne postaci i choć rzygam obecnie Diablo 4 nigdy nie powiem że to czas stracony czy wyrzucone pieniądze. Wręcz przeciwnie ale póki nie wyjdzie porządny sezon i nie naprawia palących błędów pauzuje. Bg3 na horyzoncie a to gra która wystarczy przynajmniej do 2 sezonu
Ja kupiłem, ale nie ma tego złego. Za 8 razem przekonałem się do Poe :) też bawię się dobrze, już 42h i 73 lvl .
Ta gra to nie diablo, miala przypominac bardziej 1 i 2jke a jest tak naszpicowana cukrem ze oczy pieka.
To jest Diablo i to z najbardziej dopieszczona walka na rynku. A że cierpi na syndromy wieku dziecięcego cóż, w tej marce to już standard na poczatku
No tak mogliby nic nie robić jak było z D3 :D
Warto sobie przypomnieć, że część tego tałatajstwa zwanego streamerami/youtuberami czy jak to teraz się mówi ,,twórcy treści" [kekw] jeszcze do niedawno mówili, że mikrotranzakcje pozwolą na to by Diablo IV było rozwijane i sezon pierwszy będzie na pewno super <: W końcu to blizzard to co mogło pójść nie tak <:
Nie ulega wątpliwości, iż Diablo IV sprzedało się znakomicie.
I na tym możemy skończyć dyskusję
Eee a w którym miejscu zmniejszyli ilość expa? W sensie, że zabili taxi?
O 27% musisz dłużej grać, żeby osiągnąć 100 poziom. Dla Janusza co tylko raz na godzinę w niedziele gra lub pomylił diablo z wiedźminem, gothic, skyrim to problem. Dla weteranów i fanów gry zero problemu.
Ojoj straszne. Pokopiowali z internetów buildy (bo po co grać i odkrywać coś samemu?), którymi nauczyli się grać, a zły producent je osłabił tuż przed startem sezonu. Teraz trzeba popłakać i ponarzekać, po czym skopiować kolejne buildy i od nowa uczyć się na nich grać.
Jak tu żyć się pytam?
Możliwość czego? Ktoś ci każe biegać po internetach i kopiować buildy? Nie ogarniasz sam?
Przecież dopiero co narzekaliście wszyscy, że Diablo jest za proste i nieskomplikowane :D
Obecnie kierunek rozwoju D4 przedstawia bardzo podobna historie jak Tytanic. Zerowa widocznosc graczy i ich zdania. Wplywaja w obszar gor lodowych, ale kapitan idzie napic sie browara i zrobic sobie przerwe. Generalnie nie pytajcie go o nic, bo on sie nie zna. Fajnie jest, bawimy sie, zaplacilismy za rejs gruby hajs.
A jakie zdanie mieli gracze? Bo ja to głównie słyszałem płacz, że gra za prosta, na wyższych poziomach świata nie ma wyzwania i że tylko dungi mają sens.
W patch notes buffnęli świat, zmniejszyli generalnie survi, buffnęli helltides i tree of whispers, to teraz płacz, że "AH MY GAWD NERF".
Eee takie szczekanie, to tylko zabija obecne buildy, ludzie teraz wymyślą coś innego, pewnie bardziej optymalnego. Bardziej boli że po przejściu fabuły można chwilę się pobawić tylko tak zalatuje nudą że osobiście wytrzymałem około 120h w sumie. Niby to niemało ale jak na grę reklamowaną na długo żyjącą to coś szybko zaczyna zdychać :D oceniam po 1 sezonie który jest tak mierny że chyba już lepiej jakby zrobili 3 miesiące przerwy więcej.
Grind w D4 jest mniejszy a co najważniejsze mniej powtarzalny niż w ubóstwianym D2(Ball runy stąd do nieskończoności), taki był przed nerfami i taki jest po nerfach. Ja jako osoba chwilę przed 40stką, grająca we wszystkie części(po wiele setek a w przypadku D3 tysięcy godzin) jedyne co mogę powiedzieć na ten moment in minus apropos D4? Nie ma setów. Poza tym gra solo od +/- 60lvl sprawia mało satysfakcji.
Ale bym se tak zrobił runika na jakiegos bossa i wiedział, że ma większą szansę że coś z niego dostane. A w 4? Lataj po świecie i zabijaj elitki. Brrrrr, reskin do D3 :/
Niech się da może nie wiem, rzadziej bossy zabijać czy coś ale niech to będzie jakoś opłacalne/bardzo opłacalne, bo ten system z Diablo3 jest koszmarny.
No chyba, że chcą zrobić atlas i mapowanie jak w poe - szanował bym za podjebanie pomysłu ale to pasowało by mieć w grze z 50x więcej itemów legendarnych i unikalnych i dropy zależne od czegoś tam
patch 1.1.0 najmniej „skrzywdził” właśnie łotra i druida.
No i elegancko bo koncze niedlugo zabawe z łotrem i zamierzam jechac dalej druidem :)
Takie tam głupoty. A i tak ci co bardziej nawiedzeni - np. taki gość: Belton z PoE, czy Alkaizerx - dalej będą siekać i rozwalać daną grę na czynniki pierwsze, choćby umiejętności zadawały po 1 punkt obrażeń i miały 1000 sekund odnowienia, a gra była najsłabiej oceniana od lat...Chociaż rozumiem, że tutaj powinno chodzić tak naprawdę o zwykłego gracza. Poza tym - dziś przyszli zmniejszyć cyferki, jutro przyjdą zwiększyć...Wielkie mi mecyje.
Nic nowego. Tak samo było z większości gry w trybie multi. Zawsze będą nerfy i buffy, nawet jeśli to nie spodoba się niektórzy.
Ale gdzie tu jest problem? Znerfili i luj, przynajmniej 90% graczy daną klasą nie będą tym samy buildem latać, znaczy pewnie nadal będą bo większość to kretyni co bez spojrzenia w poradnik się nie podetrą.
Nic się nie zmieniło, wiele buildów z neta wymaga kilku poprawek i dalej są nalepsze z tego co ta gra daje ulepić.
Szok i niedowierzanie! Skandal!
Kto by pomyślał, ze w grze opartej o budowanie odpowiednich umiejętności, nastawionej na długie wsparcie, co sezon będą tasować statystykami!
Gracze to najbardziej toksyczna społeczność, której się nie dogodzi.
Spokojnie, wyjdzie kolejny patch i z całego oceanu żalu nie zostanie nawet kropelka.
I metascore na poziomie 86. Wybacz, ale nie będę brał pod uwagę ocen użytkowników, gdzie nie ma pewności ze Ci ludzie w ogóle włączyli grę i żeby była jasność, do ocen krytyków tez mam dystans. Ale lata obserwacji pozwalają zobaczyć jedno- ze co by nie robiono, jakiej gry lubię wydano i tak będą płacze i lamenty, jakby komuś ktoś pół rodziny wymordował.
I dlatego dla szeroko rozumianego obiektywizmu ani razu w swych dwóch komentarzach nie odniosłeś się merytorycznie do krytyki produktu pt Diablo 4 jako ten, co to na pewno grał a wyłącznie krytykujesz krytykujących.
Więcej niż połowa graczy, mający styczność z grą ocenia ten produkt mizernie. Nie dlatego, że niedawno była premiera.. że wciąż 'szlifują'... że to dopiero 1 sezon przed nami etc itp itd a dlatego, że JUŻ zapłacili, JUŻ zagrali i niekiedy dobili do 'ściany' oraz JUŻ mają na temat Diablo 4 opinie. Nie trzeba tutaj "lat obserwacji", żeby dostrzec rezonans między 'ambicjami' a 'recenzjami'.
PS. Płacz to będzie miał Blizzard jak wyjdzie BG3 i D4 zniknie ze streamów.
I tu się mylisz. Bo odniosłem się.
Więcej niż połowa powiadasz, czyli ile? Gdzie te dane.
W D4 gram od premiery, rozumiem zamysł sezonów i nie jest to pierwsza gra online, których to gier cecha charakterystyczną jest balans postaci/przedmiotów które są co jakiś czas zmieniane i inne umiejętności są OP. Tylko, ze ja nie narzekałem na to, ze Diablo jest za łatwe żeby później płakać, ze jest za ciezko.
Czy ja dobrze widzę, że tam jest aż 3054 negatywnych ocen, no to w pip przy 10mln graczy xD a dzieciaczki nadal podniecają sie user score na meta, to dopiero jest śmieszne.
Jutro będzie stream dotyczący tego patcha, mam nadzieje, że blizzard wytworzy jaja do tego czasu, po czym odpali streama i powiedzą chórkiem, DOROŚNIJCIE, i wyłącza streama, ale dupy by pękały xD
Wole swój syndrom sztokholmski niż podejście takie jak Twoje, gdzie w zasadzie sam nie wiesz czego chcesz. Jak już chcesz tak sobie docinać ;)
EDIT: ale widzę ze już post usunąłeś.
Miałem, wydałem i jestem zadowolony. Gram dla przyjemności- znudzi mi się gra, włączę inną. Nie żałuje żadnej złotówki wydanej na Diablo, bo od czasów RDR 2 nie było jeszcze tytułu, który przyciągnął mnie na tak długo do konsoli. A czasu mam niewiele, to tez nie biorę udziału w wyjściu szczurów o najlepsze przedmioty… przypomnę, w grze. Gra sprawia mi radość i przyjemność, skończyłem fabule, odblokowałem mapę i statuetki, dzis zaczyna się sezon i… pewnie chwile pogram. Pogram, a nie będę dywagował ze taka a taka umiejetność jest 10 czy 15% słabsza.
Krytykować grę? To niedobre jest, prawda? Lepiej spłakać się na krytykę ulubionej gry, bo mu się fajnie gra od premiery, rozumie zamysły, czeka na pacze i jest legancko.
Wyciągnij te blizzardowskie pęto.
Oj chłopie… wyjdź z piwnicy.
Jedyna osoba która tutaj płacze, jesteś Ty
Buildow sie im zachcialo! Toksycznosc i Entitlement!
Chca poteznych postaci? Za to sie placi!!!
Chca szybkich postepow w rozgrywce? Za to tez trzeba zaplacic!!!
Co wy myslicie, ze ten caly gold i drogocenne krysztaly biora sie z powietrza?!
Najpierw rzucaja kasa w biednego blizzardzika, a teraz chca go pozbawic jego ciezko zażyczonych pieniedzy! Swolocz!
Kilofy i grindowac a nie sie tutaj porzadnym ludziom wyzalac!
problemem graczy jest to, że ryczą bo im osłabili klasy, ale mało kto w tym płaczu wytyka słabiutką ilość contentu sezonowego.
Brak zmian QoL jak stash taby, wyszukiwarka, resisty, mega nudne i wtórne paragony (moar damage moar! moar!), koszty craftingu itd.
zamiast tego w patch notesach mamy wzmiankę, że blizzard umili nam ekrany ładowania i wrzuci tam naszą postać... pewnie po to żebyśmy zapragnęli sięgnąć po wersje premium :D
płaczusie maja problem bo nie moga bić potworków jednym hitem haha. Co za błazny. Nie grajcie i kazdy bd zadowolony
No rouge już w ogóle praktycznie się nie leczy używając szybkiego natarcia... Jak by wyłączyli to całkowicie najss
Dla mnie po osiągnięciu poziomu 20 progresja staje się powolna i nużąca. Chwilowo odechciało mi się grać w D4 bo wieje nudą.
Co ten sezon oferuje nowego ? Po zalogowaniu się do gry na mapie świata nie ma nic nowego.
Mi pasuje taki patch, niech będzie trochę ciężej. Zrobiony nekro na sezonie, po premierze grałem sorcem ale nie spędzałem całego życia w grze więc dalej chce się grać
