Mark Hamill był początkowo niechętny, by zagrać w nowych Star Wars. Miał ku temu zrozumiały powód
"Na początku Mark Hamill nie był zbyt optymistycznie nastawiony do powrotu do roli Luke’a Skywalkera w Przebudzeniu Mocy. Wiemy, co wpłynęło na zmianę jego podejścia."
Stare kontrakty i naciski. A co to niechetnosci, kto chcialby grac obrazliwa parodie samego siebie w filmie promujacym "bardzo niefajne" charaktery i postawy...
A mnie podoba się nowy sposób prowadzenia postaci. Aktor dostał dobrą rolę, uniknięto przesłodzenia ,historia skończyła się niespodziewanie ,ale logicznie