Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Według zewnętrznych deweloperów i ekspertów Baldur’s Gate 3 to absolutna anomalia

18.07.2023 13:53
kęsik
😁
3
24
odpowiedz
7 odpowiedzi
kęsik
155
Legend

Ale słabe te wymówki.

długim cyklem produkcyjnym, który trwał od ok. 2017 roku,

A to inne gry powstają w rok, dwa? Widzieliśmy gry, które powstawały 5-7 lat i okazywały się niedopracowanymi kupami.

dwoma dużymi grami z gatunku, na których można było się uczyć i z których czerpano inspiracje (Divinity: Original Sin i Divinity Original Sin II),

A to inni twórcy nigdy żadnej gry wcześniej nie stworzyli, nie mieli z czego się uczyć i czerpać inspiracji? Niektórzy siedzą w tej branży 10/20/30 lat, mają w portfolio 5-10 gier i dalej nie mają wystarczającego doświadczenia?

udanym trzyletnim okresem we Wczesnym Dostępie, który zapewnił potrzebny feedback, czas na wyłapanie błędów oraz napływ niezbędnej gotówki,

A ktoś broni każdą grę wydawać we Wczesnym Dostępie? Skoro to się tak super sprawdza to proszę z tego korzystać. Może wtedy nie będzie trzeba pisać tydzień po premierze przeprosin, ze gra nie odpowiada waszym i graczy standardom/oczekiwaniom.

duży zespół, na który składa się ponad 400 osób w siedmiu oddziałach,

A co z tymi, którzy mają tysiące pracowników w 10 oddziałach? Od nich też nie można wymagać poziomu studia Larian?

Ja bym powiedział, ze BG3 to jest normalność. Anomalią są te duże studia, które wydają jakieś niedopracowane kupy z toną DLC oraz mikrotransakcji i liczą, że wszyscy będą im jeść z ręki i po tej ręce całować. Nikt im nie broni stworzyć dobrej, dużej i dopracowanej gry.

post wyedytowany przez kęsik 2023-07-18 14:55:33
18.07.2023 14:19
Herr Pietrus
😂
7
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
Herr Pietrus
230
Ficyt

To jakiś żart? Oni to piszą serio i się nie wstydzą? Gra jest anomalią bo zrobił ją deweloper z doświadczeniem, starając się dopracować produkt? Lepiej wydać technicznego potworka w wersji beta i ładować DLC?

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2023-07-18 14:28:01
18.07.2023 17:26
-=Esiu=-
😂
20
8
odpowiedz
-=Esiu=-
205
Everybody lies

Ojej, reszta devów zaczyna sikać po gaciach, bo będzie musiała więcej czasu poświęcać na dopracowanie gry i sprawić by były mega rozbudowane?

Ojej, jak mi przykro...

Baldur's Gate 3 ma być nowym standardem i nie chcę widzieć żadnych dziecinnych wymówek od twórców Dragon Age, Starfield i innych wielkich RPG nadchodzących w przyszłości...

18.07.2023 17:50
Shadoukira
21
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
Shadoukira
101
Chill Slayer

W przypadku mniejszych firm, gdzie deweloperów faktycznie jest niewielu, to spoko, można zrozumieć, że ich gry po prostu nie mogą się równać z dużymi firmami i licznymi zespołami, ale jeśli jakiś duży wydawca nazywałby produkcje od Lariana "anomalią", bo Larian do produkcji swoich gier podchodzi zgodnie z dawnymi dyrektywami czyli z sercem, a nie z księgowym, to już jest gruba bezczelność xD

Zamiast narzekać, to inne firmy wzięłyby przykład z Lariana i zaczęły tworzyć porządne produkcje nawet raz na te 5 lat, a nie wydają jakieś powtarzalne wydmuszki co 2 lata, w które odechciewa się grać po kilku godzinach rozgrywki.

18.07.2023 15:02
Aquma
12
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
56
Centurion

Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek zdrowy na umyśle oczekiwał poziomu złożoności i rozbudowania BG3 od indyków czy gier AA robionych przez małe zespoły (choć czasem i takie potrafią zaskoczyć, vide Disco Elysium czy Pathfindery, szczególnie drugi).

Ale w tym wątku wypowiadają się też twórcy ze studiów tworzących gry AAA (np. Josh Sawyer z Obsidian Entertainment). I tu już pojawia się problem, bo takie firmy są w stanie spełnić wszystkie warunki wymienione przez pana Xalaviera Nelsona, a mimo to często robią rzeczy jakościowo słabe, nie mówiąc już o tym, że wymagające miesięcy łatania po premierze. Zresztą, tworzenie gry RPG przez 5-6 lat przez wyspecjalizowane studio, w oparciu o rozwiniętą już technologię nie jest niczym nowym ani szczególnym. Robiło to BioWare, robi CD Projekt Red, robi również Bethesda.

Co więcej, nawet rozmawiając o małych zespołach warto pamiętać o jednym: Larian może i jest doświadczoną firmą, ale tak naprawdę dopiero teraz wkracza do tzw. pierwszej ligi realizującej naprawdę duże projekty. Oni przez lata byli klasycznym przykładem niewielkiego, zdolnego developera robiącego gry "z duszą", którym jednak zawsze czegoś brakowało. O wielu ich poprzednich dziełach mało kto dziś pamięta, a przecież przed Original Sin było ich sporo: świetne pod niejednym względem, ale przestarzałe pod innymi Divine Divinity, mocno problematyczne Beyond Divinity, udane choć toporne Ego Draconis, czy nawet dziwno-dziwna hybryda strategii i RPG-a Dragon Commander.

Potem postanowili stworzyć pierwsze DOS, zaryzykowali i trafili w dziesiątkę. Robiąc "dwójkę" pokazali, że wiedzą, dlaczego poprzednia gra zadziałała i mają pomysł, jak uczynić ją jeszcze lepszą - dzięki temu rozbili bank. Krótko mówiąc, pozycję, która pozwoliła im zająć się takim projektem jak BG3 wypracowali sobie sami - długą, ciężką, wieloletnią pracą. Więc developerom z małych i średnich firm narzekającym teraz na "anomalie" wypada zadać w odpowiedzi pytanie: "co Wy wtedy robiliście i dlaczego nie jesteście w podobnym miejscu?".

Wezwanie wystosowane przez autora tego wątku na Twitterze też nie ma żadnego sensu. Czy tego chcemy czy nie, gra wybitna nieodzownie stanie się złotym standardem dla danego gatunku, ze wszystkimi tego konsekwencjami. I całe szczęście, bo to daje nadzieje, że branża nie będzie stała w miejscu. A czy taką wybitną grą będzie BG3, to się okaże.

post wyedytowany przez Aquma 2023-07-18 15:22:40
18.07.2023 13:46
Lepudruk
1
3
Lepudruk
52
Demencjusz

No cóż, panowie z branży, jak równać to w górę, nieprawdaż? Czy wolicie wydawać byle co, byle jak, byle szybko i zgarniać pieniążki na zasadzie "im szybciej, tym lepiej"? (jak do tej pory)

Może produkcja Lariana czegoś ludzi z branży nauczy. Choć nie sądzę, utraciłem już wiarę w ludzkość. Larian to istotnie "rodzynek" w zepsutym cieście, pełnym robali..

18.07.2023 13:50
Mówca Umarłych
2
1
odpowiedz
Mówca Umarłych
125
Pan Milczącego Królestwa

Jeżeli BG3 okaże się naprawdę niegłupim, przemyślanym, złożonym i dopracowanym RPG to jak najbardziej powinien być wzorem i wyznacznikiem.
Żalić z tego powodu mogą się tylko śmierdzące lenie, które szykują sobie grunt pod wymówki dla swojej nieudolności.
Nikt im wszak nie każe produkować rozbudowanych gier RPG skoro tego nie potrafią, mogą nadal tworzyć to co do tej pory.

post wyedytowany przez Mówca Umarłych 2023-07-18 14:00:41
18.07.2023 13:53
kęsik
😁
3
24
odpowiedz
7 odpowiedzi
kęsik
155
Legend

Ale słabe te wymówki.

długim cyklem produkcyjnym, który trwał od ok. 2017 roku,

A to inne gry powstają w rok, dwa? Widzieliśmy gry, które powstawały 5-7 lat i okazywały się niedopracowanymi kupami.

dwoma dużymi grami z gatunku, na których można było się uczyć i z których czerpano inspiracje (Divinity: Original Sin i Divinity Original Sin II),

A to inni twórcy nigdy żadnej gry wcześniej nie stworzyli, nie mieli z czego się uczyć i czerpać inspiracji? Niektórzy siedzą w tej branży 10/20/30 lat, mają w portfolio 5-10 gier i dalej nie mają wystarczającego doświadczenia?

udanym trzyletnim okresem we Wczesnym Dostępie, który zapewnił potrzebny feedback, czas na wyłapanie błędów oraz napływ niezbędnej gotówki,

A ktoś broni każdą grę wydawać we Wczesnym Dostępie? Skoro to się tak super sprawdza to proszę z tego korzystać. Może wtedy nie będzie trzeba pisać tydzień po premierze przeprosin, ze gra nie odpowiada waszym i graczy standardom/oczekiwaniom.

duży zespół, na który składa się ponad 400 osób w siedmiu oddziałach,

A co z tymi, którzy mają tysiące pracowników w 10 oddziałach? Od nich też nie można wymagać poziomu studia Larian?

Ja bym powiedział, ze BG3 to jest normalność. Anomalią są te duże studia, które wydają jakieś niedopracowane kupy z toną DLC oraz mikrotransakcji i liczą, że wszyscy będą im jeść z ręki i po tej ręce całować. Nikt im nie broni stworzyć dobrej, dużej i dopracowanej gry.

post wyedytowany przez kęsik 2023-07-18 14:55:33
18.07.2023 14:04
Szefoxxx
3.1
6
Szefoxxx
81
Doradca

Otóż to, same oczywistości i nic nadzwyczajnego, a gol znowu wciska jakąś bzdurną narrację o "anomalii" xD

18.07.2023 16:22
3.2
3
omatkoicorko
62
Centurion

dokladnie to co mysle, brawo kęsik. co do pana Nelsona, to mu sie w dupie poprzewracalo. za wygodnie bylo, typowe jak zarobic aby sie nie narobic. najwidoczniej cienias z niego skoro Larian potrafi bez zmuszania developerow do pracy po weekendach a on robi po gaciach, bo bedzie musial taki poziom osiagnac.

18.07.2023 22:29
Link
3.3
Link
18
Generał

Zgadzam się z Tobą, co pisałeś, panie kęsiku. To samo chciałem napisać.

post wyedytowany przez Link 2023-07-18 22:29:51
19.07.2023 10:47
3.4
1
Erlan012
90
Generał

kęsik
A to inni twórcy nigdy żadnej gry wcześniej nie stworzyli, nie mieli z czego się uczyć i czerpać inspiracji? Niektórzy siedzą w tej branży 10/20/30 lat, mają w portfolio 5-10 gier i dalej nie mają wystarczającego doświadczenia?
Chciałbym tutaj dodać, że Larian zapewne kilkukrotnie było bliskie rzucenia tworzenia gier w cholere, a ich obecna sytuacja jest efektem wielu lat ciężkiej pracy oraz płaszczenia się przed wydawcami(pierwsze produkcje).

Małe przykłady:
Divinity Divine - ich pierwsza wersja poszła praktycznie do kosza ponieważ wydawca zapatrzył się na Diablo i każdy chciał mieć własnego HnS
Divinity 2 - nikt nie chciał wydać gry, a jak już znaleźli chętnego to koniec konców musieli wyrzucić sporo pomysłów i skrócić fabułe ze względu na niski budżet

Taka mała ciekawostka.

19.07.2023 19:47
Adamus
3.5
Adamus
278
Gladiator

W zasadzie wyjąłeś mi to z klawiatury ;). Zgadzam się z tym co napisałeś w 110%. Może w końcu po sukcesie BG3 (bo nie wyobrażam sobie innej opcji) inne studia zrozumieją jak powinny wyglądać dobre gry i czego oczekujemy, my - gracze, którzy w końcu ich utrzymujemy, żeby nie powiedzieć, że napychamy ich grube kabzy często za gówno warte szorty.

19.07.2023 20:03
3.6
zanonimizowany768165
119
Legend

Małe przykłady:
Divinity Divine

już sam tytuł mówi wszystko - bo wydawca nie tylko zapatrzył się na klasycznego Diabełka co podrzucił nazwę dla gry - a że głupia to nie miało dla niego znaczenia...

Beyond Divinity też dał im w kość finansowo

na szczęście pojawił się Kickstarter i jakoś wypłynęli

20.07.2023 00:11
Link
3.7
Link
18
Generał

Erlan012
SpecShadow
Divinity Divine - ich pierwsza wersja poszła praktycznie do kosza ponieważ wydawca zapatrzył się na Diablo i każdy chciał mieć własnego HnS
Na szczęście ostatecznie nie jest to 100% klon Diablo, gdyż zachowuje się duch klasyczny RPG (no prawie), choć sterujemy samotny bohatera i walczymy niczym Diablo. Ostatecznie jest to zaskakująca udana gra.

Ale to nie jest pierwszy raz taki przypadek. Inni twórcy gier też czasami mieli podobny zabieg. Kojarzycie Half-Life 1 jako wersja alpha? Też porzucili pierwsza wersja i napisali wszystko od nową. Diablo 1 też miał być turówka na poziomie x-com.

Czasami pierwotne wersji gry może wyglądają dobrze na papierze, ale niekoniecznie muszą być dobre w praktyce.

Beyond Divinity też dał im w kość finansowo
Zgadzam się. Od razu widać, że jest znacznie uboższy niż Divinity Divine i czasami sprawiał wrażenie, że nie jest 100% dokończony produkt. Ale ostatecznie wyszła całkiem dobra gra z bardzo ciekawy świat. Choć nie zaprzeczam, że ma parę odczuwalne wady i mogłoby być dużo lepiej i więcej.

Niewiele brakowało, a kilku pierwsze gry mogłoby zepsuć całkowicie.

Divinity 2? Nie wypowiem się, gdyż tego jeszcze nie ukończyłem, bo nie miałem ku okazji.

na szczęście pojawił się Kickstarter i jakoś wypłynęli
Całe szczęście. A niektórzy na GOL narzekali, że taka strona nie ma prawa istnieć. Wczesny dostęp również. Ale dzięki niemu Larian Studios jakoś mogli przeżywać ten kryzys i mogli się rozwijać, czego w efekcie mamy również Divinity Original Sin 2 i zapowiedziany BG3, który zaraz wyjdzie już niedługo. Coś za coś.

Z Kickstarter powstało sporo ciekawych, wartych uwagi gier takich jak Hollow Knight, Shovel Knight, Pillars of Eternity, Bard's Tale 4, Wasteland, Bloodstained i mnóstwo gier. Choć tam nie brakuje również leniwe twórcy, oszuści i pasożyci, niestety.

Na wielkie wydawcy gier takich jak EA Games, UbiSoft, Activision nigdy nie można ufać. Z BG3 i Divinity Original Sin 2 zrobią tak samo jak było z najnowszy Dragon Age 2-3 po Dragon Age: Origin.

18.07.2023 14:02
5
odpowiedz
rumpel99
38
Pretorianin

Divinity III

18.07.2023 14:03
Iselor
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
Iselor
32
Generał

Pierwsze Divinity było meh, zaś drugie niby grało mi się świetnie i wysoko oceniłem ale kompletnie nie pamiętam fabuły i imienia żadnego z towarzyszy także tego.....Mam obawy.

18.07.2023 17:34
Vamike
6.1
1
Vamike
109
Generał

Były to po prostu nudne gry z fajnym systemem walki : D

18.07.2023 19:38
6.2
KozaSWD
41
Pretorianin

Towarzysze akurat byli jedną z najlepszych zalet Do:OS 2. Nigdy nie miałem pamięci do nazw (nawet irl potrafię dosyć szybko zapomnieć imiona osób, których od dawna nie widziałem), ale do dzisiaj pamiętam postacie z gry. Szkielet z zaginionej rasy, który musiał ukrywać swój wygląd przed ludźmi. Dziewczyna opętana przez demona i czerwony smok (chyba nazywał się Czerwony Książę), który chciał odtworzyć rasę smoków. Byli tam charakterystyczni bohaterowie na długo zapadający w pamięć, a rozwój naszych relacji z nimi był bardzo dobry. No i wszystko było podlane dawką humoru. Najlepsze że mogliśmy zdecydować o ich losach w dużo większym stopniu, niż w innych grach.

post wyedytowany przez KozaSWD 2023-07-18 19:39:58
18.07.2023 14:19
Herr Pietrus
😂
7
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
Herr Pietrus
230
Ficyt

To jakiś żart? Oni to piszą serio i się nie wstydzą? Gra jest anomalią bo zrobił ją deweloper z doświadczeniem, starając się dopracować produkt? Lepiej wydać technicznego potworka w wersji beta i ładować DLC?

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2023-07-18 14:28:01
18.07.2023 14:27
Metaverse
7.1
6
Metaverse
68
Senator

Anomalia nie oznacza czegos negatywnego. To tylko odchylenie od normy, a ze ostatnio norma staly sie chciwosc i partactwo to juz inna bajka :)

18.07.2023 14:29
Herr Pietrus
😈
7.2
8
Herr Pietrus
230
Ficyt

W sumie racja :)
Czyli po prostu składają samokrytykę i przyznają, że normą jest partactwo i bylejakość. To nawet godne podzwu! :)

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2023-07-18 15:34:06
18.07.2023 14:23
8
odpowiedz
Hajsine
35
Chorąży

Ale popłuczyny.. Nagle zdali sobie sprawę, że baldur będzie naprawdę mocny i tego będą teraz wymagać gracze. A że nie potrafią robić dobrych gier, to wymyślają kompletne bzdury.

O ile owszem mogę się zgodzić, że małe studia nie muszą robić takich gierek, tak molochy, które rzucają nam łajnem w twarz, należy karcić na wszelkie możliwe sposoby.

18.07.2023 14:38
Toril
9
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Toril
47
Pretorianin

''Wiele innych osób z branży również wypowiedziało się pod tym wątkiem, podkreślając, że choć nikt nie chce dyskredytować ciężkiej pracy włożonej w Baldur’s Gate 3, trzeba pamiętać, iż istotnie, jest to zjawisko nietypowe''

To miło z ich strony, że wybaczają im wydanie dopracowanej i bardzo dobrej gry. Choć to trochę nieładnie ze strony Larianu bo potem inne gry będą wypadały gorzej na tle Baldurs Gate III. Strasznie samolubne podejście.

Nie wierzę w to co czytam.

post wyedytowany przez Toril 2023-07-18 14:41:40
18.07.2023 15:36
Herr Pietrus
😜
9.1
Herr Pietrus
230
Ficyt

"choć nikt nie chce dyskredytować ciężkiej pracy włożonej w Baldur’s Gate 3, trzeba pamiętać, iż istotnie, jest to zjawisko nietypowe"

No cóż, w sumie gracze też zdają się być przeciwni crunchowi...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2023-07-18 15:37:22
18.07.2023 14:42
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
boy3
112
Senator

Podobnie było z wiedzminem 3 który wysoko podniósł poprzeczkę

18.07.2023 15:38
Herr Pietrus
😁
10.1
4
Herr Pietrus
230
Ficyt

Ale odkupili winy Cyberprankiem i wygasili oczekiwania.

18.07.2023 22:48
Link
10.2
Link
18
Generał

boy3
Tak samo było z Red Dead Redemption 2, jeśli chodzi o akcja-sandbox i Elden Ring, jeśli chodzi o soulslike i mnóstwo przykładów.

Oni w ogóle nie do końca zdają sobie sprawę, co pisali.

18.07.2023 14:54
arabus
😎
11
3
odpowiedz
arabus
58
zardzewiały

Ale boli ich wielki Baldur (Larian)!

18.07.2023 15:02
Aquma
12
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Aquma
56
Centurion

Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek zdrowy na umyśle oczekiwał poziomu złożoności i rozbudowania BG3 od indyków czy gier AA robionych przez małe zespoły (choć czasem i takie potrafią zaskoczyć, vide Disco Elysium czy Pathfindery, szczególnie drugi).

Ale w tym wątku wypowiadają się też twórcy ze studiów tworzących gry AAA (np. Josh Sawyer z Obsidian Entertainment). I tu już pojawia się problem, bo takie firmy są w stanie spełnić wszystkie warunki wymienione przez pana Xalaviera Nelsona, a mimo to często robią rzeczy jakościowo słabe, nie mówiąc już o tym, że wymagające miesięcy łatania po premierze. Zresztą, tworzenie gry RPG przez 5-6 lat przez wyspecjalizowane studio, w oparciu o rozwiniętą już technologię nie jest niczym nowym ani szczególnym. Robiło to BioWare, robi CD Projekt Red, robi również Bethesda.

Co więcej, nawet rozmawiając o małych zespołach warto pamiętać o jednym: Larian może i jest doświadczoną firmą, ale tak naprawdę dopiero teraz wkracza do tzw. pierwszej ligi realizującej naprawdę duże projekty. Oni przez lata byli klasycznym przykładem niewielkiego, zdolnego developera robiącego gry "z duszą", którym jednak zawsze czegoś brakowało. O wielu ich poprzednich dziełach mało kto dziś pamięta, a przecież przed Original Sin było ich sporo: świetne pod niejednym względem, ale przestarzałe pod innymi Divine Divinity, mocno problematyczne Beyond Divinity, udane choć toporne Ego Draconis, czy nawet dziwno-dziwna hybryda strategii i RPG-a Dragon Commander.

Potem postanowili stworzyć pierwsze DOS, zaryzykowali i trafili w dziesiątkę. Robiąc "dwójkę" pokazali, że wiedzą, dlaczego poprzednia gra zadziałała i mają pomysł, jak uczynić ją jeszcze lepszą - dzięki temu rozbili bank. Krótko mówiąc, pozycję, która pozwoliła im zająć się takim projektem jak BG3 wypracowali sobie sami - długą, ciężką, wieloletnią pracą. Więc developerom z małych i średnich firm narzekającym teraz na "anomalie" wypada zadać w odpowiedzi pytanie: "co Wy wtedy robiliście i dlaczego nie jesteście w podobnym miejscu?".

Wezwanie wystosowane przez autora tego wątku na Twitterze też nie ma żadnego sensu. Czy tego chcemy czy nie, gra wybitna nieodzownie stanie się złotym standardem dla danego gatunku, ze wszystkimi tego konsekwencjami. I całe szczęście, bo to daje nadzieje, że branża nie będzie stała w miejscu. A czy taką wybitną grą będzie BG3, to się okaże.

post wyedytowany przez Aquma 2023-07-18 15:22:40
18.07.2023 15:59
12.1
2
Prawdziwy_znawca_anime
8
Chorąży

Dobrze prawisz. Larian-i sami sobie wypracowywali tę pozycję skrupulatnie i cierpliwie rozwijając swoje uniwersum i samych siebie w fachu. A od czasu 1 DOS-a jak dla mnie są w Top 10, chodź to dopiero dzięki BG3, z impetem wbijają do grupy tych naj. I to nie dzięki szczęściu, a dzięki rozwijaniu się przez lata.

Ogromnie liczę na BG3 jako fan poprzednich i newerwinterów. A to, że trójkę robi właśnie Larian pozwala mi z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że będzie to jedna z topowych pozycji w ostatnich latach.

18.07.2023 15:02
Karollo
😂
13
4
odpowiedz
Karollo
45
Zbawca Khorinis

No tak. Najlepiej wydać grę niezoptymalizowaną, z wyciętą zawartością i wewnętrznym sklepikiem za walutę, którą można zdobyć tylko i wyłącznie wydając prawdziwe pieniądze. Do tego jeszcze wszelkiego rodzaju przepustki, upustki i inne dodatki.
Ale jak na horyzoncie pojawi się gra, która wygląda tak jak powinny wyglądać dzisiejsze gry to zaraz się zaczyna bojkot.
Taką oto mamy dzisiaj branżę gier wideo. Smutny obraz.

18.07.2023 15:39
14
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
Jerry_D
64
Senator

Nikt zdrowy na umyśle (mam nadzieję) nie będzie wymagał cudów od małego 20-osobowego studia robiącego swoją pierwszą grę przy minimalnym budżecie. To jest zrozumiałe, że nie będą w stanie dostarczyć tak rozbudowanego i dopracowanego produktu jak większe studia z większym budżetem i doświadczeniem.

Problem zaczyna się wtedy, kiedy wypowiadają się ludzie z dużych, dobrze finansowanych studiów z pokaźnym dorobkiem. A podobnie głos zabrał facet z Obsidianu i zdaje się ktoś z Blizzarda. W ich przypadku nie można twierdzić, że ojej, a Larian to ma niesprawiedliwą przewagę. Mają ludzi, mają budżet, mają dziesięciolecia doświadczenia i nie ma jakiegoś prawa, które by im zabraniało wypuścić wczesny dostęp, żeby zebrać feedback (i najważniejsze, poprawiać na jego podstawie grę, a nie tylko udawać, że się słucha graczy). Choć fakt, Larian ma jedną "niesprawiedliwą" przewagę. Ich gry można lubić lub nie, ale nie można zarzucić im braku pasji i tworzenia gier z "duszą".

Jeśli takie firmy twierdzą, że nie są w stanie zapewnić rozbudowanych i porządnie działających gier, to tylko świadczy o tragicznym stanie branży.

18.07.2023 21:14
Herr Pietrus
14.1
1
Herr Pietrus
230
Ficyt

Obsidian z kasą MS, Blizzard wkrótce też - dodajmy.

18.07.2023 22:35
Link
14.2
1
Link
18
Generał

Jerry_D
Zgadzam się z Tobą. Dodam też, że szef Larian Studios kieruje się nie tylko chęć zyski, ale również nadal zachowuje pozytywne energii, pasji i miłość do gier po tylu latach, a to coś, czego nie mają szefowie inne firmy od gier AA i AAA. Za bardzo to widać po ich wywiadzie.

post wyedytowany przez Link 2023-07-18 23:13:14
19.07.2023 12:12
14.3
Jerry_D
64
Senator

Link
Prawda. Widać ten jego entuzjazm, a nie tylko wyuczoną, marketingową gadkę. Dodatkowo, który inny prezes przebrałby się w zbroję i odgrywał różne zwariowane scenki, w dodatku dobrze się przy tym bawiąc? Oczywiście to ma swoją wartość PR-ową i Vincke doskonale o tym wie, ale w każdej innej firmie szef co najwyżej znalazłby do takich rzeczy paru kozłów ofiarnych, żeby się przebrali i robili z siebie "głupków".

18.07.2023 16:06
Wrzesień
15
odpowiedz
Wrzesień
63
Stay Woke

W sumie jakbym miał wybór to chyba też bym wolał, żeby wydawali gry trochę mniejsze, ale za to częściej. Teraz najważniejsze, żeby po wydaniu i połataniu skupili się na następnej produkcji, a nie męczyli tego Baldura przez następne lata dodatkami.

18.07.2023 16:07
16
odpowiedz
Cyrawn
11
Pretorianin

Ludzie od zawsze boją się konkurencji a BG3 wydaje się wymiatać stąd te absurdalne komentarze.
W dzisiejszych czasach modne jest wypuszczanie drogich kaszanek i wczesnych dostępów a gra, która na premierę wydaje się dziełem skończonym budzi grozę.

18.07.2023 16:20
17
4
odpowiedz
Sisay
6
Junior

ojoj 400 osob zrobilo lepsza, bardziej zlozona, wylozona fabula i detali niz osoby AAA po tysiace osob (tak 1000) no rzeczywiscie anomalia

18.07.2023 16:23
18
odpowiedz
9 odpowiedzi
zanonimizowany1379048
16
Pretorianin

Tu pojawia się problem świadomości graczy. Pewnie większość niedzielnych graczy nie śledzi branży, nie interesuje ich devteam stojący za grą czy budżet samej produkcji. Oni po prostu grają i widzą co jest, co im się podoba i czego od teraz będą oczekiwać i wymagać od każdej kolejnej gry.

Przykład tego zjawiska przywołał już parę lat temu Josh Sawyer. Divinity: Original Sin 2 miał pełne udźwiękowienie dialogów. Feargus Urquhart (CEO Obsidianu) wymusił przez to pełny VO dialogów w Pillars of Eternity 2. To skutkowało przesunięciem ograniczonego budżetu i wpompowaniem pieniędzy w cechę gry, która wielu graczom nie była potrzebna i oczywiście odbyło się to kosztem innych właściwości, nad którymi można było popracować i lepiej spożytkować te pieniądze. Dalej Josh Sawyer wskazał, że ludzie grali w D:OS 2, potem grali w PoE 2 i kiedy pojawił się Pathfinder: Wrath of the Righteous ze swoją gigantyczną iloścą tekstu, nikt nie myślał o nagrywaniu wszystkich dialogów, bo nie było na to pieniędzy. Co się więc stało? Dość częstą krytyką gry było wytykanie, że konkurencyjne tytuły, nawet te finansowane przez społeczność, miały udźwiękowione dialogi w całości, a Pathfinder w stopniu szczątkowym.

Nikogo nie interesuje powód. Gracze są roszczeniowi. Często mają gdzieś, co za uszami ma jakieś studio czy jakie mają praktyki etyki pracy (przykład obrońców CD Projekt Red).

Baldur's Gate 3 na pewno ma budżet sięgający kilkudziesięciu milionów dolarów. Nie tak dawno temu tytuły AAA spokojnie mieściły się nawet w skromnym przedziale zaczynającym się od około 30 kk(niesławna Andromeda). Nad Baldur's Gate 3 pracują od 2017, liczba pracowników się powiększała, do tego outsourcing, technologia itd., to biorąc pod uwagę, że Larian obejmują całą strefę czasową i nawet betatesty robią 24h/dobę, gdzie jeden tester kończy zmianę po 8 godzinach i wrzuca save do chmury, który jest kontynuowany natychmiast przez innego testera w innym zakątku świata. Skala i koszty produkcji to już typowa gra AAA.

I po Baldur's Gate 3 statystyczny gracz będzie oczekiwał:
- filmowych dialogów
- pełnego udźwiękowienia
- motion capture
- wykluczającej się zawartości

I pewnie całej masy innych rzeczy. Przy czym małego studia nie stać na taką skalę projektu, a duży wydawca, którego stać, stwierdza, że to się nie opłaca, bo i tak zarobi. Przykład wykluczającej się zawartości, czyli alternatywnych ścieżek, jak np. dwie drogi w Wiedźminie 2. Już dawno na GDC developerzy mówili, że odchodzi się od ekskluzywnego contentu, bo jeśli coś zobaczy niewielki procent graczy, to nie warto inwestować środków w tworzenie takiej zawartości, a większość graczy gier albo nie kończy, albo przechodzi tylko raz.

Pomijam fakt, że tak naprawdę nie wiemy, jaki ten Baldur's Gate 3 będzie jako całość. Bo te 17000 zakończeń to najzwyklejsza reaktywność, której pełno jest w komputerowych RPG od bardzo dawno (chociażby Fallout, Arcanum i prawie wszystkie erpegi tworzone w starym stylu po dziś dzień). Więc ten obraz "nowych standardów" też może być zakłamany przez mainstream, tak jak Wiedźmin 3 rzekomo wyznaczył jakieś nowe standardy w gatunku... Chyba standardy prowadzenia za rękę.

18.07.2023 16:36
Toril
18.1
1
Toril
47
Pretorianin

Masz rację, zupełnie nie interesuje mnie powód. Nagrane dialogi to bardzo fajna rzecz, ich obecność to plus a ich nieobecność minus. Wymagam ich i oczekuję od gier z nieco większym budżetem, jeśli ich nie będzie to odpowiednio wpłynie to na moją ocenę.
Mniejsze gry mają pewną taryfę ulgową i tam mogę zrozumieć, że ich nie będzie lub będzie ich mniej. Co nie znaczy, że będę zakłamywał rzeczywistość i twierdził, że ich brak mi nie przeszkadza.
Dlatego lepsze gry dostają ode mnie lepszą ocenę niż gorsze gry nawet jeśli lepsze były zrobione przez chciwe korpo a gorszą zrobił jeden gracz w piwnicy.

post wyedytowany przez Toril 2023-07-18 16:38:27
18.07.2023 16:50
Fantasta_13
18.2
1
Fantasta_13
62
Pretorianin

Ze strony konsumenta - trochę to brzmi jak odklejka. Zwłaszcza jeśli traktujemy gry jako produkt - czemu niby konsument akurat tej kategorii ma się litować nad przedsiębiorcami, którzy nie są w stanie dowieźć produktu w najwyższej jakości? W jakiej innej branży taka sytuacja ma miejsce? Ludzie szukają rozrywki najwyższej jakości i będą wybierać produkty od firm, które im to zaoferują - przynajmniej w tym przypadku na to się zapowiada. Nie mówimy (jak na razie, zobaczymy po premierze, choć jestem dobrej myśli) o sytuacji z FIFĄ czy CODem, gdzie marketing i hype sprzedają seryjnie tytuły przeciętne. Tylko o tym, że ambitna firma wypuszcza megaambitny produkt na rynek i zostaje on zauważony przez konsumentów - tak to chyba powinno działać.

Z drugiej strony - jeśli patrzymy na gry, jak na sztukę i postawimy się na pozycji twórców - to tutaj trochę rozumiem twórców - zwłaszcza gier indie. Budżety gier AAA rosną, rosną same projekty (coraz więcej czasu trzeba poświęcić na jeden tytuł). Larian ma talent, jest gotów do poświęceń, cechuje go wytrwałość, ale miał też nieco szczęścia. Wyczuł moment z DOSem 1 i zrealizował projekt na kickstarterze w innowacyjnym modelu z EA. Ludzie wtedy łaknęli izometrycznych rpgów, bo było ich mało i ufundowali im tytuł. Teraz pewnie mieliby z tym problem. To prawda, że wtedy udało im się na tej bazie zbudować niesamowitą infrastrukturę i dowieźć kolejne projekty i teraz zbierają tego owoce. Chwała im za to. Ale pewnie, gdyby dziś operowali w skali DOSa 1, też by z niepokojem patrzyli na to, że generalnie branża idzie w stronę coraz większych tytułów. Więc poniekąd rozumiem, skąd ten wątek i te niepokoje.

Ciekawe w tym kontekście jest też to, co Sven mówił w jednym z wywiadów (dla IGN bodajże) - tzn. że mieli unikalne warunki na przeprowadzenie tego projektu (pewnie miał na myśli kasę od Stadii między innymi) i że po tym projekcie planują zredukować rozmiar firmy. Więc zobaczymy, czy historia z anomalią nie okaże się prorocza. Choć osobiście mam nadzieje na ogromny sukces BG3 i to, że jednak wizja Lariana zawiedzie ich na to początek serii wysokobudżetowych cRPGów a nie anomalia. Pożyjemy, zobaczymy :)

18.07.2023 18:31
😉
18.3
hrap18
23
Imperator

Baldur 3 ma nawet budżet prawie kilkuset tysięcy bo ok 170-180 na stan kwiecień br, nie licząc marketingu, a co to Stadii to Fantasta_13 masz racje, to był ich główny dopływ gotówki, czytałem to na Game(…)industry, wiec po tym projekcie prawdopodobnie będą musieli isc do wydawcy, jesli beda chcieli podobnej skali

post wyedytowany przez hrap18 2023-07-18 18:41:52
18.07.2023 21:04
Herr Pietrus
18.4
1
Herr Pietrus
230
Ficyt

Fantasta_13 - no to może kolejne ich gry będą krótsze (BG 3 ma być OGROMNE), ale nie muszą być mniej dopracowane czy ambitne.

I innym twórcom polecam to samo. Rozmiar DOS II nie jest chyba problemem, a to też była gra, która odniosła duży sukces. I wcale nie była krótka.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2023-07-18 21:08:35
19.07.2023 06:39
18.5
zanonimizowany1379048
16
Pretorianin

hrap18
Rozumiem, że miałeś na myśli 170-180 milionów a nie tysięcy? Niewiele RPG ma taki budżet lub się do niego zbliża. Może Starfield czy wcześniej Fallout 4, Cyberpunk 2077. BioWare nigdy nie wpompowało więcej niż 1/5 tej kwoty w jakiś tytuł - nie licząc SWTOR i może Anthem. To chyba tyle z dużych graczy, chyba że ktoś liczy serię AC jako RPG. Obsidian nigdy nie zrobił prawdziwej gry AAA, chyba że uznać za taką Fallout: New Vegas, bo The Outer Worlds było od początku zapowiadane jako średnio budżetowa produkcja, a pozostałe ich gry to raczej nisza o mniejszym (często znacznie) budżecie.

Także fajny "standard".

19.07.2023 07:23
18.6
hrap18
23
Imperator

Silvaren
Tak, milionów mój bląd! dodam tylko, ze sami sie promują i do tej pory do niedźwiadka marketing nie istniał, wiec duzo poszlo na grę

post wyedytowany przez hrap18 2023-07-19 07:27:20
19.07.2023 07:28
Arn'Us
18.7
2
Arn'Us
8
Legionista

Silvaren rozumiem Twoja myśl, i zgadzam się z Tobą zupełnie. Śledząc Twojego bloga jakiś czas temu rozumiem też punkt widzenia.
W D:OS2 dopiero zagram więc nie mogę się wypowiadać, ale skutki na samą branżę RPG mogło mieć ogromne.
Pamiętam jak pojawiło się PoE2 miałem dziwne uczucie, że udźwiękowienie dialogów było kompletnie niepotrzebne. W porównaniu do części pierwszej częściowy VA zupełnie się sprawdził.
Spójrz też na samo założenie powstania PoE i Torment ToN. Kickctartery ruszyły chyba w okolicy 2012 roku. Gracze chcieli RPG w starym stylu z ręcznie rysowanymi tłami z toną tekstu do czytania. W PoE nawet kursory były jak w BG i ICD - i to na wyłączną prośbę graczy. Wtedy tego potrzebowaliśmy bo gry zupełnie stały się odmóżdżające pod wieloma względami.
I czy przypadkiem gdzieś nie zataczamy małego koła? Nie mnie to oceniać. Wymagania i standardy się zmieniają a potem znowu tęsknimy za prostotą aby znów wymagać produkcji z rozmachem. Chyba każda branża ma takie etapy.

BG3 na pewno będzie grą wielką, która zapisze się a annałach gamingu jak i poprzednie części. Na pewno ustawi poprzeczkę wysoko i wymusi kolejne standardy na innych produkcjach. Czy to będzie potrzebne? Przekonamy się. Mam jednak dziwne wrażenie, że po kilku latach znowu zapragniemy tekstu i prostoty. Chociaż tedy będziemy już większymi boomerami niż teraz :)

19.07.2023 12:26
18.9
Jerry_D
64
Senator

Silvaren
Ogólnie zgoda z tym co piszesz, tylko parę uwag:

Inni twórcy też mają silniki, jeśli nawet nie własne, to takie, na których już wcześniej pracowali i mają doświadczenie, więc nie przeceniałbym tego, że Larian ma na tym polu wielką przewagę. A jeśli chodzi o świat D&D, to też nic nie stoi na przeszkodzie innym twórcom pozyskać licencję na ten czy inny, popularny świat i system i mieć część pracy z głowy.

19.07.2023 13:30
18.10
zanonimizowany1379048
16
Pretorianin

No inne studia mają silniki własne albo korzystają z płatnych gotowych rozwiązań, dlatego podkreśliłem, że akurat Lariani to sobie wypracowali samemu.

Z pozyskaniem licencji jest różnie. Jak Obsidian chciał ruszyć z kickstarterem i wpadli na pomysł Project Eternity, oczywiście pierwszą myślą było wykorzystanie D&D, ale nie było pieniędzy na licencję. Może się to wydawać oczywiste, ale z drugiej strony nawet tutaj na GOL-u poczytać wystarczy komentarze użytkowników pod treściami dotyczącymi tej gry, które autorską mechanikę traktują jako coś negatywnego i zupełnie nie rozumieją, czemu studio nie wykorzystało D&D.

Lariani licencji nie kupili. Przed sukcesem D:OS2 sami się zgłosili do WotC i zostali odprawieni z kwitkiem, a dopiero potem, jak gra Belgów zaczęła zarabiać, czarodzieje skontaktowali się z nimi i udostępnili licencję. Przeciwieństwie WotC jest chyba Games Workshop, które z licencji WH zrobiło prostytutkę.

18.07.2023 17:26
-=Esiu=-
😂
20
8
odpowiedz
-=Esiu=-
205
Everybody lies

Ojej, reszta devów zaczyna sikać po gaciach, bo będzie musiała więcej czasu poświęcać na dopracowanie gry i sprawić by były mega rozbudowane?

Ojej, jak mi przykro...

Baldur's Gate 3 ma być nowym standardem i nie chcę widzieć żadnych dziecinnych wymówek od twórców Dragon Age, Starfield i innych wielkich RPG nadchodzących w przyszłości...

18.07.2023 17:50
Shadoukira
21
8
odpowiedz
3 odpowiedzi
Shadoukira
101
Chill Slayer

W przypadku mniejszych firm, gdzie deweloperów faktycznie jest niewielu, to spoko, można zrozumieć, że ich gry po prostu nie mogą się równać z dużymi firmami i licznymi zespołami, ale jeśli jakiś duży wydawca nazywałby produkcje od Lariana "anomalią", bo Larian do produkcji swoich gier podchodzi zgodnie z dawnymi dyrektywami czyli z sercem, a nie z księgowym, to już jest gruba bezczelność xD

Zamiast narzekać, to inne firmy wzięłyby przykład z Lariana i zaczęły tworzyć porządne produkcje nawet raz na te 5 lat, a nie wydają jakieś powtarzalne wydmuszki co 2 lata, w które odechciewa się grać po kilku godzinach rozgrywki.

18.07.2023 18:03
Wiedźmin
21.1
5
Wiedźmin
44
Legend

Otóż to. Bardziej dopracowane i rozbudowane w mechanice oraz z pomyslem, sercem i duszą jak tworzono kiedyś gry, bo zdecydowana większość tytułów AAA z ery casualowej to śmiech na sali jakby były tworzone pod malutkie dzieci lub matołów (wybitnie nudne i prowadzące nas jak po sznurku). Larian studios to duchowi kontynuatorzy wybitnej serii Ultima Gariotta z lat 80' i 90' więc również stoją na fajnych pomysłach i bawią ciekawą mechaniką. Na dodatek oni podnoszą sami sobie poprzeczkę od czasu pierwszego D: OS i starają się, by każda ich nowsza gra była wyraźnie lepsza od poprzedniej. Podobnie podejście widać u Rockstar, którzy nie spieszą się z klepaniem kolejnych gier, ale gdy juz coś pojawi się to nawet malkontenci zbierają szczenę z podłogi.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2023-07-18 18:08:38
18.07.2023 19:30
vanBolko
😁
21.2
1
vanBolko
49
Konsul

Nie wiem czy prawdziwy jest pogląd, że dążenie wydawców do tworzenia gier AAA zabija kreatywność twórców, ale gra z gatunku "anomalia" wywołuje u nich widoczny atak paniki.

19.07.2023 04:48
21.3
2
Nomadd
35
Pretorianin

Tylko grając w "mniejsze" gry masz inne oczekiwania. Sam pracuję w firmie, gdzie jest nas 11 osób. No żeby zrobić Baldura 3 to potrzebowalibyśmy... nie wiem, z 50 lat? xD Przy założeniu, że w ogóle by to było możliwe.
No nie, szukając indyków, pokroju Isaaca czy zostając przy RPGach - Solasty - wiesz, że ta gra nie będzie Red Deadem 3. Sam sobie pykam we wspomnianą Solastę i uważam, że to bardzo solidnie zrobiona gierka, wiadomo, że nie może się "równać" z Baldurem, ale to co próbuje robić, robi dobrze.

Oczekując od takiej Solasty bycia Baldurem, to tak jakby iść na koncert Behemotha i oczekiwać, że będą śpiewać kolędy.

18.07.2023 18:44
A.l.e.X
22
odpowiedz
2 odpowiedzi
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

za to wyłożenie 1.2mld PLN na grę jak Cyberpunk 2077 z tego prawie 500M na marketing to przecież żadna anomalia ;) Oczekiwanie na 8 mld usd przychodu w pierwszy roku z sprzedaży GTA VI przy koszce produkcji z marketingiem oszacowanym na 1.8mld USD to w sumie też pewnie żadna anomalia. Dla skali porównania najdroższy film jaki wyprodukowało Hollywood to Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" z budżetem 379 mln dolarów.

Gry obecnie to dominant jeśli chodzi o zyski w czasie z gigantycznego budżetu. Minimalny zwrotu to zazwyczaj 5x a przy najlepszych pozycjach to nawet 10-20x. Więc czym więcej wpompujesz jak TT z R* w GTAVI tym potencjalnie wyjmiesz wielokrotność tego.

post wyedytowany przez A.l.e.X 2023-07-18 18:45:48
18.07.2023 20:10
Wiedźmin
22.1
1
Wiedźmin
44
Legend

Szkoda tylko, że za kasą nie zawsze idzie jakość. Cyberpunk nie okazał się grą tak rewelacyjną jak Wiedźmin 3 mimo większego budżetu.

GTA V to zdecydowanie anomalia pod kątem sprzedaży, bo gra śmiało idzie po 250 mln. sprzedanych kopii. W maju 2023 było już ponad 180 mln. Obecne tempo to co kwartał kolejne 5 mln. Nieźle jak na grę, która ma 10 lat. Pewnie trochę wyhamuje po premierze GTA VI.

To samo pewnie będzie z GTA VI, a może nawet lepiej, bo otwarcie będzie gigantyczne (prognozy). Można założyć, że kolejna część również będzie miała długie nogi więc duże zainteresowanie kupnem gry utrzyma się przez dobre kilkanaście lat. Rockstar w kwestii optymalnego zarabiania na jednej grze jest konkurentem tylko dla samego siebie.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2023-07-18 20:16:34
18.07.2023 21:00
Herr Pietrus
😁
22.2
Herr Pietrus
230
Ficyt

CDPR anomalią? Jak można tak pisać?!

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2023-07-18 21:16:39
18.07.2023 19:05
vanBolko
23
4
odpowiedz
vanBolko
49
Konsul

Z wypowiedzi deweloperów wnioskuje że nie ma co spodziewać się w przyszłości potopu takiej jakości gier, zatem BG 3 będę przechodził powoli, dokładnie i po wielokroć :)

18.07.2023 19:48
24
3
odpowiedz
zanonimizowany1245771
54
Konsul

Panowie i Panie, skoro zadrosne grono z dużych wydawców gier AAA próbuje jechać po tej grze to znaczy że szykuje się perełka / mangum opus rpgów.

post wyedytowany przez zanonimizowany1245771 2023-07-18 20:12:02
18.07.2023 20:34
Rithven
25
odpowiedz
1 odpowiedź
Rithven
48
Pretorianin

dmuchamy ten balonik, dmuchamy!!

18.07.2023 21:17
Herr Pietrus
😉
25.1
3
Herr Pietrus
230
Ficyt

Gdy konkurencja dmucha balonik, to wiedz, ze coś się dzieje...

18.07.2023 20:48
26
3
odpowiedz
zanonimizowany1255967
74
Generał

Tylko grze pomogli tym biadoleniem zazdrośników bardziej niż jakakolwiek reklama, bo przynajmniej w turowych, RPG bo action-RPG to inna para kaloszy, zapowiada sie gra dekady

18.07.2023 22:28
Link
🤡
27
1
odpowiedz
Link
18
Generał

Via Tenor

Nie wierzę w to, co pisali na Twitterze...

19.07.2023 07:06
28
1
odpowiedz
Ryżowy
2
Junior

Gdy się daje kopa pośrednikom to boli , i te wymówki... Właśnie przez takie myślenie wychodzą buble za grube miliony i trzeba je łatać i łatać po premierze np. cyberpunk. Żałosne skomlenie ludzi którzy nie mając pomysłu podczepiają się pod produkt nie biorąc finansowej odpowiedzialności w przypadku klapy.

19.07.2023 08:00
Wronski
29
odpowiedz
1 odpowiedź
Wronski
24
Generał

Ciekawe ile osob przejdzie ta gre zanim im sie znudzi...

20.07.2023 09:53
29.1
TheFrediPL
101
Generał

Akurat to że mały procent graczy przechodzi długie gry to nic nowego, nie tyczy się to tylko klasycznych rpgów. Wystarczy spojrzeć na procent zdobycia finałowego osiągnięcia na steam w długich grach.

19.07.2023 08:03
elathir
30
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
elathir
103
Czymże jest nuda?

1. Jeżeli gry kosztują tyle samo to logicznym jest, że człowiek może oczekiwać od niej zbliżonej wartości

2. Wartość ta może się przedstawiać na dziesiątki sposobów, od jakości pisarstwa, jakość grafiki, mnogość mechanik, dopracowanie, optymalizację

3. Nie każda gra musi brylować pod każdym względem, ale nie może być tak, że nie oferuje nic pozytywnie się wyróżniającego lub przynajmniej solidnej sumy całości

4. Z jakiegoś powodu większość dużych wydawców (najlepiej widać to w wypadku Ubisoftu) ubzdurała sobie, że jedyną wartością jaka się liczy jest czas rozgrywki. Więc absurdalnie go wydłużają w stopniu, który wcale nie wpływa już pozytywnie na wartość samej gry. I teraz o ile cenię fakt iż w grach GSG, ekonomicznych i 4X mogę spędzić długie godziny tak w wypadku gier RPG jednak wolałem gdy był one krótsze ale z ciekawym replaybility.
Za How long to beat MAin + Extra w godzinach
Fallout 2 - 48
BG2 - 81
Arcanum - 44
Planscape Torment - 42
Gothic 2 + NK - 58

A teraz
DoS2: 99 - gra świetna ale w pewnym momencie już nawet ona mi się dłużyła
Pathfinder Kingmaker: 129 - nie dałem rady tego skońćzyć
P:WotR: 132 - tutaj jeszcze nie grałem ale nie śpieszy mi się
PoE: 63 (Trochę rozsądniej ale mogli przyciąć część walk i skondensować grę tak o 1/4)
Nowe assasyny to już nawet pominę milczeniem
Tyranny - 39 - może temu mi się tak podobało? Przynajmniej to jeden z powodów.

Więc może zamiast wydłużać rozgrywkę na siłę jak na to nie ma budżetu to lepiej byłoby dopracować to co jest by było lepszej jakości i bardziej angażujące? Ja naprawdę wolę zapłacić za 10h świetnej fabuł i intensywnej zróżnicowanej rozgrywki, niż za 100h questów rodem z mmo i identycznych pustawych obszarów do zwiedzania z generatora.

5. Grze można wybaczyć więcej jeżeli robi coś nowego, wnosi jakąś innowację. Choćby CP2077, który oferuje brak przeskoków, mrożenia bohatera i jego perspektywy tylko pozostawia ciągłą wolność przez praktycznie całą grę nie porzucając narracji pierwszoosobowej ani na chwilę. Wiadomo, nie wszystkim się to podobało (dla mnie sprawa fenomenalna), ale to było coś nowego, coś innego. Gorzej jak takie same problemy ma gra, która jest kolejnym kopiuj-wklej rozwiązań męczonych przed danego developera od lat.

6. Jeszcze raz powtórzę, ceny gier idą w górę bo podobno koszty produkcji idą w górę. Ok, rozumiem. Ale jeżeli przychodzi ktoś i pokazuje, że w tym samym budżecie robi coś lepiej to znaczy, że inni wydawcy robię jednak coś źle i powinni zastanowić się jak to poprawić.

7. Co do wybaczania mniejszym studiom, tak długo jak kasują za grę mniej to jest na to miejsce, ale jak się cenią jak Sony to dlaczego mam stosować wobec nich taryfę ulgową? Czy jak kupuje samochód to mam dać taryfę ulgową jakiejś firmie tylko dlatego, że jest mniejsza od VW? Jak ich produkt jest słabszy bo ekipa i możliwości mniejsze to niech będzie też tańszy.

post wyedytowany przez elathir 2023-07-19 08:04:34
19.07.2023 08:24
30.1
2
zanonimizowany1255967
74
Generał

elathir "Grze można wybaczyć więcej jeżeli robi coś nowego, wnosi jakąś innowację. Choćby CP2077, który oferuje brak przeskoków, mrożenia bohatera i jego perspektywy tylko pozostawia ciągłą wolność przez praktycznie całą grę nie porzucając narracji pierwszoosobowej ani na chwilę"

Ale przez to bardzo im spadła ilość wyborów w questach i ilość dobry, dopracowany questów w porównaniu z wiedźminem 3, jakiś czas temu Saśko sie o to żalił jak to mają ciężkio i ile to mają roboty, tyle że niepotrzebnej roboty

Tragedią tej gry było że ktoś z kierownictwa się uparł że musi być immersja bo to ładnie brzmi i jest modne a ludzie bez problemu by przyjeli cutscenki w z osobną kamerą jak w W3 a nawet cieszyli bo w końcu by było widać bohatera

19.07.2023 08:39
elathir
30.2
elathir
103
Czymże jest nuda?

Nie każda innowacja i nowy pomysł muszą być trafione, ale nie można potępiać próbowania.

Mi się tam podobał, ale wiem, że nie wszystkim.

19.07.2023 09:53
Wiedźmin
30.3
Wiedźmin
44
Legend

Te czasy są i tak zaniżone, bo grając na wysokich poz.trudności, dokładnie eksplorując świat i starając się wykonywać wszelkie zadania poboczne czas gry może wydłużyć się o ponad połowę. Czasem w samym kreatorze postaci ludzie potrafią spędzić dobre 10 godzin :)

Także uważaj na Pathfinder: Wrath of the Righteous, bo to 132 godz. może zamienić się w grubo ponad 200 godz. :)
Mimo tego gra jest wybitna. Znacznie lepsza od poprzednika Kingmaker. Moim zdaniem bliżej jej do jakości Planescape Torment i Baldur's Gate 2 niż Pillarsom. Społeczność nawet zrobiła spolszczenie do tak opasłego RPG.

Także Disco Elysium, Pathfinder: Wrath of the Righteous i zapewne Baldur's Gate 3 to przykłady bardzo wysokich standartów w obecnych grach RPG.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2023-07-19 10:11:33
19.07.2023 14:31
30.4
hrap18
23
Imperator

Wbrew pozorom BG3 myślę, że nie będzie tak długie. 1 rozdział EA za pierwszym podejściem z testowaniem mechanik, odkrywaniem calej mapy zajął mi ok 25 godz. Dodali do tego 33% w wersji 1.0, to zajęłoby mi ok 33 godz. Drugie podejście, gdy wiedziałem, gdzie co i jak i nie testowałem mechanik zajęło mi polowe mniej czasu

19.07.2023 14:38
elathir
30.5
elathir
103
Czymże jest nuda?

Oj jasne, że są zaniżone, bo jak ktoś lubi robić RPG na 100% to znacznie więcej czasu zejdzie. Plus powtarzanie starć na wysokich poziomach trudności. To jest już za długo, bo to nie jest tak, że opowiadane historie są obszerniejsze tylko po prostu bardziej rozciągnięte. Upychanie fetch questów w drugiej połowie gry nie ma żadnego sensu.

19.07.2023 09:15
😐
31
odpowiedz
Assassinek06
104
Konsul

Taaa bo lepiej dla kupujących jeśli dostaną niedopracowany szrot jak CP2077. Yhym, tak, na pewno.

19.07.2023 11:38
32
odpowiedz
2 odpowiedzi
pabloNR
113
Generał

Przede wszystkim ta gra powinna nazywać się inaczej aniżeli Baldur's Gate 3 bo ten tytuł i trójka wskazują, że to kontynuacja klasycznych Baldursów, a to jedynie żerowanie na marce bo dzieli je co najwyżej tytuł i to, że koniec końców trafiamy do tytułowych Wrót Baldura.

19.07.2023 12:46
Sir klesk
👍
32.1
Sir klesk
256
...ślady jak sanek płoza

Via Tenor

to jedynie żerowanie na marce bo dzieli je co najwyżej tytuł i to, że koniec końców trafiamy do tytułowych Wrót Baldura. --->

post wyedytowany przez Sir klesk 2023-07-19 12:46:53
20.07.2023 09:56
32.2
2
TheFrediPL
101
Generał

Gra będzie się działa we wrotach Baldura, czyli to jak najbardziej dobra nazwa. Jakby się działa w Neverwinter to by się pewnie Neverwinter Nights nazywała.

19.07.2023 14:42
33
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Patrząc na reakcję ludzi na BG3 aż boję się myśleć co by się stało gdyby obie części Dark Alliance miały swoją premierę dzisiaj...

19.07.2023 19:26
Illuminackiretpalianinnajezdzcazdalekiegokosmosu
34

System turowy walki będzie tylko maskował brak balansu i sztucznie przedłużał rozgrywkę. Wiem, że to taki styl, ale dla mnie complete do kosza.

20.07.2023 07:43
😁
35
4
odpowiedz
Logan
200
Bad Medicine

Gracze zagłosują portfelami nad tym czy to nowy standard czy anomalia. A tymczasem - ból dupy konkurencji - bezcenny.

Wiadomość Według zewnętrznych deweloperów i ekspertów Baldur’s Gate 3 to absolutna anomalia