Exoprimal | PC
Chyba mocno średnia gierka, sądząc po anglojęzycznych recenzjach w dniu premiery...
Pograłem chwilę i nie ma innej opcji niż ocenić grę na 0 z powodu monetyzacji. Grę najlepiej porównać z systemem Diablo 4, bo przy Exoprimal Diablo4 wygląda na świętego.
Płaci się 60 dolców a gra jest naszpikowana mikrotransakcjami, i nie są to mikrotransakcje jak w D4 (że wyłącznie elementy kosmetyczne) ale za hajs można odblokować kolejne "zbroje".
Obie gry (D4 i Exoprimal) posiadają darmowego season passa z możliwością wykupu płatnego. Ale taki Diablo 4 daje coś na każdym poziomie (chociazby miało by być to nawet gówno w papierku), taki Exoprimal, jak nie zapłacisz, to nagrodę dostajesz co kilka poziomów (oczywiście płatny ma coś na każdym levelu).
Skończyłeś tutorial? Popup, że możesz kupić nowe skórki i postacie za prawdziwe pieniądze.
Skończyłeś misje? Kolejny popup, taki sam jak powyżej.
Zalogujesz się do gry? A na pewno nie chcesz kupić nowej skórki lub emblemu?
Lootboxy? Oczywiście, że są, przecież nie może być tak, że jakieś skórki kupujesz za walutę zdobytą w grze.
Cała ta monetyzacja (w grze za 60 dolców!) jest po prostu żenująca. Dlatego też sama gra już poleciała z dysku, na szczęście ogrywałem w gamepassie więc pieniędzy nie umoczyłem.
A gameplayowo jest tylko średnio. O kilka klas niżej, niż Warframe (bo w sumie najbliższe porównanie), klaustrafobiczne mapy (o wiele mniejsze, niż w WF), w kółko ten sam motyw (eksterminacja dinozaurów lub eskortowanie sześcianu). Ogólnie gra stoi rozkrokiem między WF a Overwatch, i szczerze nie poleciłbym jej nikomu. Ktoś chce szybkiej gry z "mechami", z odblokowywaniem nowych postaci etc - ma od tego Warframe'a. Ktoś chce miks PvPvE? Ma od tego Destiny i Gambita (już w gambicie jest większa różnorodność niż w całym Exoprimalu). Ktoś chce teamową naparzankę (bo misje mogą zakończyć się misją PvP) - ma od tego Overwatcha.
Gra dla nikogo, stworzona wyłącznie do wyciągnięcia jak największej ilości hajsu od graczy.
Mega przeciętny tytuł. System walki i strzelania jest przyzwoity ale co z tego jeżeli nie czuje żadnej satysfakcji czy chęci do dalszej gry. Przeciętna historia która nie kupuje graczy ale to jeszcze idzie przeboleć ze względu, że to gra głownie nastawiona na multiplayer. Ale jeżeli nie czujemy satysfakcji z gry multiplater i zwycięstw to nie widzę przyszłości dla tej gry.
To już ten krytykowany Anthem był znacznie lepszy pod względem grafiki i walki.
Gdybym za to coś zapłacił to bym się ostro wkurzył. Całe szczęście, że jest gamepass.