War Thunder - zmasowany atak francuskiej marynarki w aktualizacji La Royale
Zgodnie ze słowami twórców gracz osiągający przeciętne wyniki powinien bez problemu poradzić sobie finansowo z reperacją swoich maszyn nawet bez konta premium.
Grając może z rok temu, pancernikami niemieckimi, to problemem był nie tylko koszt naprawy okrętu, ale i uzupełnienie amunicji, które to samo uzupełnienie wynosić potrafiło więcej niż zarobek na bitwę (bez premki).
Pazerność twórców gry spowodowała, że przestałem grać w WT, i w ekonomii gry musiałyby zajść drastyczne zmiany, czyli koszty naprawy i amunicji - nigdy poniżej zarobku z bitwy, abym chciał wracać do gry.
Póki co dobrze się bawię pływając brytyjskim SS (okręt podwodny: Thrasher - X tier) w World of Warships. :)
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
Tekst powstał we współpracy z firmą Gaijin, wydawcą gry War Thunder.
Gaijin Entertainment – rosyjski twórca i wydawca gier wideo założony w 2002, od 2021 z siedzibą w Budapeszcie na Węgrzech.
Czyli jedni ruscy dobrzy i bierzemy od nich kasę, inni ruscy źli i nie robimy recenzji ich gry XD
Dokładanie jak napisał przedmówca. Pamiętam tekst o tym, że nie będzie recenzji rosyjskiej gry Atomic Heart. Minęło kilka miesięcy i teraz bez problemu współpracujecie z rosyjską firmą Gaijin i promujecie aktualizacje do ich gry, a przecież wojna się nie skończyła. Co za brak konsekwencji. Ja uważam za słuszne bojkotowanie rosyjskich gier i sam tak robię, natomiast wasze podejście, to hipokryzja i nic więcej.
Zmiany w ekonomi na plus ale ta mapa morska, nie wiem jakie substancje zażywał jej twórca ale to jest kolejny przykład złego dizajnu jak "Afrykańska zatoka" grając japońskim okrętem wystarczy wystrzelić wszystkie torpedy w jedno miejsce żeby za kilka minut zatopić połowę wrogiej drużyny. Z cierpliwością(jeszcze) czekam na ostateczne rozwiązanie kwestii chińskiej w tej grze bo grając wyłącznie na europejskim serwerze bardzo często się zdarza że obie drużyny składają się w połowie albo czterdziestu procentach z chińskich "graczy" gdzie połowa to boty a druga połowa jedzie na cheatach, ostatnim czasem to się stało plagą. Powinny zrobić albo blokadę regionalną żeby grali na swoim azjatyckim serwerze albo że z pingiem powyżej jakieś wartości nie mogą grać na danym serwerze
Weź ci chińscy gracze są też okropnie toksyczni, i jak piszesz oni w 90% są zawsze top i każdego zabijają, jakimś cudem.
