Aktorzy sprzeciwiają się generatorom głosu AI: „to pogwałcenie moich praw i prawdziwy policzek w twarz”
To nie jest kwestia przyszłości tylko regulacji prawnych. Tak jak nie wolno wykorzystywać czyjegoś wizerunku bez jego zgody, tak powinni dorzucić do tego też głos (jeśli już nie jest to gdzieś regulowane). Część artystów wyraziła zgodę na wykorzystywanie ich głosu w generatorach AI ale reszta może sobie tego nie życzyć - co jest jak najbardziej zrozumiałe.
Przykro mi ale tego nie da się powstrzymać, to prostu przyszło.
Kwestią czasu jest, kiedy nawet głos człowieka nie będzie potrzebny do generowania czegoś co będzie po prostu nie do odróżnienia od głosu człowieka.
Muszą się dostosować i tyle.
To jest puszka Pandory, która stanowi poważne zagrożenie dla ludzkości. Według nowego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, w niedalekiej przyszłości co trzeci Polak może stracić pracę z powodu AI, nie mówiąc o innych państwach europejskich. Jeśli ten czarny scenariusz się ziści, to może to oznaczać poważne problemy dla gospodarki i z pewnością doprowadzi do rozruchów.
No niestety ale tego nie da się uniknąć, rozwoju nie zatrzymamy, szkoda tylko ludzi, którzy zderzą się z rzeczywistością.
Pewnie podstawowy dochód gwarantowany ruszy pełną parę, no i część wykwalifikowanych ludzi będzie musiała się zabrać za pracę fizyczną w fabrykach, tam gdzie jeszcze potrzebny jest człowiek
Muszą się dostosować i tyle.
Kolejna tepa mę*a... Jak maja sie dostosowac, kiedy pozwala sie komus na beszczelnego krasc efekty ich pracy?
no i część wykwalifikowanych ludzi będzie musiała się zabrać za pracę fizyczną w fabrykach
Juz wiadomo o co cie rozchodzi, zawistny niekompetentny tepak chce zeby inni mielo gorzej. Jakie to polskie. Ty nie rozumiesz tep* men* ze promowanie bandytyzmu wcale nie zaszkodzi specjalnie bardziej tym inteligentniejszym od ciebie?
Po pierwsze zadna praca nie hanbi, w tym twoim scenariuszy ci wszyscy wykwalifikowani spadajac do fabryk zaskutkuja tym ze ci z fabryk wyleca dla bruk - myslisz ze cie beda trzymac na sile z jakiejs magicznej "lojalnosci"?
Po drugie jesli kradzierz wlasnosci intelektualnej stanie sie dopuszczalna to te stanowiska i tak znikna zeby sie pojawic w sweatshopach 3go swiata, te ktore przetrwaja bo ten slynny 1% wbrew pozorom malo wydaje i to raczej nie na masowki.
Po trzecie gospodarka nie bedzie funkcjonowac jak sobie wy* czesci biznesow bo to wymaga sensownego modelu a ten obecny wyszedl tylko dlatego ze powstal na fali chrzescijanskiego humanitaryzmu.
Po czwarte co sie stanie jak ci wszyscy artysci poznikaja? Od kogo bedzie krasc "AI"? Jesli teraz stworzy cos wlasnego, orginalnego, konkurencyjnego na podstawie legalnych materialow KTORE NABYLO (tzw. dobre AI) to aktorzy glosowi maja prace, moga szukac sobie niszy, konkurowac, natomiast jesli teraz jedyne co potrafi to krasc (zlodziejskie "AI") to jak kazdy PASOZYT ZDECHNIE RAZEM Z GOSPODARZEM, jesli ten nie ubije go wystarczajaco wszczesnie.
Nie nazywajcie patologi postepem.
ZADNA GOSPODARKA NIE MOZE STAC KRADZIERZA, TO SIE NIE UDA, TO SIE NIE MOZE UDAC - BANDO KR*OW. (to ostatnie do ludzi usilujacych usprawiedliwic normalizowac zlodziejstwo)
W mojej ocenie lobby musi wylozyc naprawde gruby hajs na wprowadzenie przepisow bo noe jest to ani latwe ani do konca uzasadnione. Bo jak rozroznic podobny glos od imitacji
Z "podobnym" głosem nie ma problemu - patrz aktorzy w grach 'udający' oryginały - czyli np głos Vadera, Indiany Jonesa itp
To nie jest kwestia przyszłości tylko regulacji prawnych. Tak jak nie wolno wykorzystywać czyjegoś wizerunku bez jego zgody, tak powinni dorzucić do tego też głos (jeśli już nie jest to gdzieś regulowane). Część artystów wyraziła zgodę na wykorzystywanie ich głosu w generatorach AI ale reszta może sobie tego nie życzyć - co jest jak najbardziej zrozumiałe.
Twórcy generowanych głosów będą musieli podać źródło próbek do trenowania SI. Autorzy próbek będą otrzymywać tantiemy za wykorzystanie tworzonych przez SI gotowych wypowiedzi.
W przypadku grafik generowanych przez SI uczone na kradzionych obrazach już dzisiaj widać, że nie są darzone sympatią przez społeczność. Wręcz zamieszczenie takiej grafiki (a można je obecnie bardzo łatwo odróżnić od stworzonych przez człowieka) jest "obciachowe".
A jak nazwać taką realizacje;
Wystarczy, że spadkobiercy wyrazili zgodę na wykorzystanie głosu i spisali stosowną umowę regulującą rozprzestrzenianie generowanych treści.
Prawa autorki słów - Aleksandry Motyki i muzyki - Marcina Przybyłowicza tez muszą być respektowane.
Ciekawe, czy autor tego filmiku dopełnił wszystkich formalności?
Z AI generujacym tresci ogolnie bedzie zabawnie, bo tutaj wiele profesji bedzie mocno pokrzywdzonych, przy czym tylko nad czescia zostanie rozlozony parasol ochronny.
Tutaj może faktycznie chamsko wzięli jej sampel głosu i nawet nie zmodulowali go w żaden sposób, co jest faktycznie niedopuszczalne.
Czym sie rozni samplowanie probek glosowych X ludzi i stworzenie nowego glosu, od AI miksujacego setki tysiecy obrazów żeby coś "wygenerować", lub "AI" które bazuje na puli zescrapowanych danych z internetu, nierzadko z prac naukowych, stron internetowych, które owszem sa dostepne publicznie, ale ciagle nie oznacza to zezwolenia na powielanie czyichś treści na własny użytek, badz też pobieranie opłat za usługę AI która takie dane wypluwa.
Nie śledzę tego na bieżaco, ale migały mi już jakieś nagłówki newsów, że google już kręci wała na to co w akapicie wyżej wymieniłem, ale nie wiem czy to prawda, czy tylko clickbaity.
Myślę, że twórcy gier dwa razy pomyślą zanim wykorzystają nielegalnie generowane treści w grach. Valve zapowiedział, że będzie w przyspieszony sposób banował takie pozycje na STEAMie. I nie potrzebują żadnego prawa, żeby grę wyp*****lić ze sklepu.
NIKT nie może sobie pozwolić na zadzieranie z STEAMem.
Steam nic takiego nie powiedział. Banuje tylko te produkcję, co do których praw autor nie jest wstanie podać, że posiada do nich prawa.
Adobe też ma np. swój generator grafiki i oni oprócz zgody na wykorzystanie komercyjne dają CI ubezpieczenie i pokrycie ewentualnych kosztów sądowych, gdyby ktoś miał problem z tym. Samo wykorzystanie AI nie jest niczym nadzwyczajnym i niczym złym, więc nie steam nie będzie blokował wszystkich produkcji wykorzystujących AI/ Głupia myszka w Photoshopie działa na tej technologii.
Generalnie chodziło mi o to, że STEAM nie jest instytucją z którą można negocjować a bez obecności na STEAM raczej można zapomnieć o tworzeniu gier na PC. Jeśli zgłosisz, że Twoje prawa zostały naruszone przez producenta gry (poprzez nielegalne szkolenie SI) i Steam poprosi wydawcę o wyjaśnienia a ten nie będzie potrafił się wytłumaczyć, usunięcie gry ze sklepu masz jak w banku. To naprawdę krótka droga prawna.
Nie pierwszy i nie ostatni raz technologia wyprzedza nasze prawo.
AI tak szybko się rozwija, że materiał o danym języku sprzed 2 tygodni jest już małoaktualny. To, co powiedzieć o naszym prawie, gdzie samo w sobie jest przestarzałe, co do dziedzin, które są z nami od wielu lat.
Prawnie trzeba to jakoś ogarnąć, bo dzięki tej technologii każdy może sobie podkraść cały anturaż danej osoby.
Tylko że to jest kwestia mega trudna. Nie będzie to łatwe, by prawnie to ogarnąć.
Dobry aktor przecież bez kłopotu może udać głos kogoś innego. I czy wtedy to nie będzie jego głos? To nie takie proste. AI wystarczy kilkunastosekundowa próbka, by wyuczyć się danego głosu. To sprawia, że niepotrzebna uczyć takiego AI na kradzionym nagraniu czyjegoś głosu, tylko wystarczy nasz i zdolność mówienia jak dany człowiek.
Moim zdaniem pewnie powstanie coś na zasadzie wszelkich organizacji takich jak Zaiks", które będą w jakiś sposób dysponowały zgodami na wykorzystanie cyfrowe danej osoby. Wszystkich ich aspektów w świecie cyfrowym.
Druga kwestia jest też taka, że masa AI to opensorsowe rozwiązania, które każdy może sobie natywnie uruchomić i wyszkolić swój algorytm na swoim PC. Więc powstrzymanie tego prawnie będzie niemożliwe. Jedynie do kwestii zarabiania na tym.
https://www.youtube.com/watch?v=W7SQ4uf9GmA
Nie miał prawa wrzucać jej głosu do generatora AI, nie posiadał praw do nagrań. Jest zwykłym złodziejem i oszustem żerującym na nie swoim contencie
Powroźnicy protestowali przeciw parowcom, a luddyści przeciw wszystkim maszynom.
AI zastąpi wszystkich pięknoduchów - czas wyrobić sobie prawdziwy zawód.
Chociaż widzę możliwość prób prawnego uniemożliwienia kopiowania cudzego głosu (przynajmniej w celach komercyjnych) to nawet w takiej sytuacji w której jakimś cudem regulacje stałyby się globalne i egzekwowalne (na co się nie zapowiada) sam zawód w dużej mierze zniknie lub zostanie przekształcony nie do poznania. Z perspektywy gracza to świetna wiadomość, że twój ulubiony bohater nigdy nie straci głosu a twoje mody mogą mieć voice acting o którym można było jedynie marzyć. To zbyt przydatna technologia i zbyt nieistotny rynek żeby dało się realnie walczyć ze zmianą.
Będą wybierać aktorów głosowych, którzy nie mają z tym problemu. Ich strata. Albo idziemy z postępem albo zatrzymujemy się w rozwoju.
Wszyscy mówią o postępie, dopóki to nie zacznie ich dotyczyć. Aktorstwo, również to głosowe to ich warsztat, doświadczenie, a po wielu latach w przypadku tych najlepszych - również marka. No i ok, macie tę markę i ktoś wykorzystuje AI do zrobienia swojego projektu - np. do gry. Normalnie to by oznaczało wystawienie faktury, a tak - ktoś, może i działając w dobrej wierze, przyczynił się niejako do "kradzieży". Pewnie wielu z was się oburzy na to stwierdzenie, ale jak byście się czuli jakby ktoś wziął próbkę waszego głosu, rozszerzył to na AI i użył tego, żeby oszukać waszą rodzinę.
Postęp postępem, ale to wymaga jak najszybszej regulacji prawnej.
Robi się coraz ciekawiej. Czekam kiedy powstaną remiksy np. AC/DC Back in Black zaśpiewane przez Bona Scotta albo nowe płyty Motorhead z Lemmym.
Ciekawe co powiedzą kiedy dojdziemy do momentu gdy wystarczy poustawiać kilka suwaczków żeby dopasować barwę głosu i osiągnąć ten sam efekt bez trenowania AI. Ludzie sobie powoli uświadamiają, że nie są tacy specjalni i ich to wnerwia.
Alez idzie o to wlasnie ze jestesmy tacy specjalni - dlatego AI nie wygenerowalo jakiegos losowego glosu tylko skradlo taki juz do kogos nalezacy.
Generowanie wlasnego glosu, charakteru, barwy, stylu - przez maszyne to wlasnie jest ta slynna konkurencja, mniej lub bardziej fair.
Natomiast kiedy sie kopiuje cos stworzonego przez inna osobe to najzwyklejsza, beszczelna kradzierz.
Jak jesteś lekarzem prawnikiem stolarzem hydraulikiem kurierem piekarzem kierowca pilotem etc. to i tak nie stracisz pracy przez AI. Te wszystkie informacje o AI maja na celu głównie nakręcić sprzedaż takiego rozwiązania. Już widzę jak AI będzie zarządzać inwestycjami firmami, produkcja, sprzedażą, marketingiem i generować zyski.
To jest najzwyklejsza kradzierz / piractwo - jak ja wytrenuje swoje AI na holywoodzkich produkcjach a potem sproboje sprzedawac jako swoje dziela holywodzkie hity w kolorach sepi - to armia prawnikow zrobi mi z d* jesien sredniowiecza zanim pierwsze zlotowka zostanie zaksiegowana na moim koncie.
Jedynym powodem dlaczego tutaj sie tak nie dzieje jest to, ze bogaty okrada biednego...