Najemnicy i broń w Jagged Alliance 3; gracz stworzył ściągę ze statystykami
To są wszystkie bronie? Tylko 4 strzelby i 4 pistolety w takiej grze? Dziwne..
[1]
który był w JA2 (był słaby) i mocno nie lubił się z ruskimi (braćmi Dolvich) którzy byli od niego znacznie lepsi
[2]
pistolety i tak były beznadziejne - trafić nimi było ciężko nawet z niezłymi statami podczas gdy przeciwnicy dosłownie „snajpili" nas nimi
Nieno bracie, pisać że Steroid był "słaby" to trochę ryzykowne. Przecież jakby to usłyszał to pukając do Twoich drzwi niechcący zburzyłby ścianę ;)
A tak zupełnie serio to jako jeden z tańszych o wysokim wskaźniku siły (co chyba przekładało się też na zdrowie) był idealnym uzupełnieniem składu, choć tak jak piszesz pod warunkiem że nie miałeś Ivana w drużynie.
A co do pistoletów też muszę się z Tobą bracie nie zgodzić. Te jako że mieściły się w mniejszym polu ekwipunku były bardzo dobrym uzupełnieniem dla specjalistów posługujących się czy to karabinem snajperskim czy CKM, to była podstawowa broń do walki w budynkach dla mojego oddziału.
Steroid u mnie w drużynie „robił” za Mechanika (naprawiał wszystko) no i siła nie była do pogardzenia, fajnie będzie zobaczyć starych znajomych w grze
„Grandma Gontarsky blesses me from above with great riches”
Gontarski jest takim przygłupem jak w JA2?
Chodzi mi o głos i teksty, bo jako część drużyny był świetny.
patrząc po streame Cohhna to jest jeszcze gorzej ze Sterydem
Iwan Dolwicz byl u mnie zawsze obowiazkowo juz od pierwszego JA. Byl bardziej przydatny od Gontarskiego. No i mialem zawsze ubaw z jego tekstow :)
Ta :D jak mówił ojczystym językiem to tekst nie był tłumaczony i był napisany cyrylicą.