Twórca wyjaśnia, dlaczego stworzenie Dying Light 2 było trudniejsze niż „jedynki”
I tak wycieli polowe rzeczy z pokazu E3 2018, niby powoli to przywracaja ale bylo wachlowanie czym ta gra nie bedzie i wogole...
Było trudniejsze bo wywalili Chrisa Avellone'a tylko na podstawie pomówień i dlatego fabuła jest słaba, a sama gra pod wieloma względami jest gorsza od pierwszej części.
Z chęcią wracam do jedynki, a to dwójki nie. Dwójka niestety poległa bez Avallona. Tak jest prawda.
Dwójka nie jest zła ale do jedynki jej troche brakuje.DL1 miała swietny klimat zombie apokalipsy ,fabułe i lokacje, w dwójce zombiaki zeszły na dalszy plan a w grze występuje masa ludzi i roznych dziwnych ugrupowan ktore psują immersje.
Ja nie rozumiem tych zmian. Walki może jeszcze, ale psucie nocy na wzór z jedynki? DL2 było o wiele lepszym tytułem niż jedynka między innymi dzięki temu. A teraz lipa.
To samo co Redzi - wszystkie porażki i błędne decyzje opakować górnolotnym słowotokiem i uznać za wyzwanie :D
Nie mam problemu z alkoholem - mam wyzwanie z alkoholem. Iks kropka de. Przerosło to przerosło, czas przeszły - trzeba się do tego przyznać, wyciągnąć wnioski, zapobiec powtórce.
Wielki Gracz od 2000 roku - przestań brać, to co bierzesz, bo zaczynasz bredzić.
Techland wiedział, że chce stworzyć grę-usługę
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/dying-light-2-stworzenie-sequela-bylo-trudniejsze-niz-jedynki/zb25baa
To dla tego ta gra jest taka bezduszna. Mam w niej 74 h, wystarczająco, żeby się wciągnąć, no ale nie idzie za cholerę. Przerwałem i oglądnąłem zakończenie na youtube.
A jedynka to perełka, tak jak i dwie pierwsze części Call of Juarez.