Gwiazda Marvela krytykuje Harry'ego Pottera i Władcę Pierścieni za wybory castingowe
To są adaptacje książek i kasting był jak najbardziej udany. Bezczelny typ, i co jeszcze może do każdej pracy należy przyjmować po równo białych, czarnych i żółtych bez względu na ich kwalifikacje, byle kolory się zgadzały.
Niezbyt wysoki poziom Marvela widzę nie wziął się z próżni.
To przyjrzyj się wymaganiom Amerykańska Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, która ogłosiła nowe zasady kwalifikacji do nagród . Co trzeba zrobić, żeby film zdobył Oskara. W mocnym skrócie. Liczy się, jaka obsada jest zatrudniona. A nie czy film jest ambitny, nowatorski. Który wnosi coś do kultury filmowej z przesłaniem.
Zbulwersowany pokrzywdzony czarnoskóry, plujący się o filmy sprzed ponad dwóch dekad niemalże..
Za to w "Wiedźminie" Netflixa pełno czarnoskórych i wiemy jak to się skończyło. Może jeszcze powinni dodać kilka scen z tęczowymi wtedy ten film miałby sens
Harry Potter nie miał żadnych j******h czarnych przyjaciół.
Oczywiście, że nie miał.
Smutne. Właśnie tacy goście są częściowo odpowiedzialni za to, że czarni konsumenci mają już co raz bardziej dość innych czarnych na ekranie. Zastanawia mnie tylko, czy on tak gada, bo faktycznie tak myśli, czy umowa go zobowiązuje. Ciężko teraz to ogarnąć.
No chyba, że są to słowa oderwane od jakiegoś kontekstu. W takiej postaci, w jakiej jest to przedstawione ciężko się w sumie domyślić, czy to było na poważnie, czy to taka satyra.
A niech sobie krytykuje - disnej sięgnął dna wiec ch mnie obchodzi zdanie osób zatrudnionych w tym guanie.
Skąd się biorą takie klauny?