Bylem wielki fanem Antyradia, ale odkad je kupilo radio zet i stalo sie ogolnopolskie to rownia pochyla.
Ostatnio odkrylem radio Eska Rock, poczatkowo mialem obawy zwiazane z nazwa "Eska" ktora gra smieciowa muzyke. Natomiast Eska Rock to zupelnie inne doznanie.
ZAJEBISTA playlista, mnostwo polskiego rocka i zagraniczne perelki, widac ze dyrektor muzyczny inspirywal sie amerykanskimi stacjami rockowymi dobierjac playliste.
Super prowadzacy, nie ma jakiegos cringowego humoru, tylko fajnie gadaja i o dziwo gadaja o muzyce, zawsze powiedza jaki utwor byl grany, pare cieakowstek o tym zespole o trasach muzycznych i koncertach ect.
Nawet reklamy spoko, nie ma zadnych na swedzenie pochwy czy o Grazynce co pyta sie w Aptece o lek na bol watroby.
Zazwyczaj to pisze negatywne komentarze i disy na firmy, ale w przypadku Eski Rock naleza im sie propsy.
Polecam: https://player.eskarock.pl/
Meh, nic ciekawego to radio. Może czasem puszczą coś fajnego ale cały czas lecą najpopularniejsze kawałki guns and roses, Metalliki, linkin park czy bon jovi i takie tam a jak leci Radiohead to zawsze creep jak iggy pop to passenger
A co mają puszczać w radiu rock? Pop?
Chcesz popu słuchać to RMF czy radio Zet.
Rock to nie tylko typowy dadrock, jedna piosenka radiohead czy iggy popa, tak samo metal. Jest duzo wiecej zespolow nawet tych malo niszowych a pozniej pewnie z King Crimson puszcza In Court of Crimson King or 21st Century Schizoid Man, Muse tez pewnie 2-3 kawalki na krzyz.
Tzn: wszystkich nie zadowolisz. Ale na razie nie doznalem jeszcze zmeczenia typu te same kawalki kazdego dnia. Wiec w miare ciekawie zongluja.
Europe mogli puscic np Final countdown, a AC/DC highway to hell a jednak troszke inne puszczaja.
Imo spoko balans, ofc najwiecej znanych, ale zdarzaja sie czesto jakies zapomniane perelki ktorymi potrafia zaskoczyc.
Np ten utworek stary, zapomniany ale wciąż perełka: [link]
Albo jak zagrywałem się w GTA: Vice City to radio VRock było moje ulubione i fajne tam kawałki leciały typu Twin Sisters, Quiet Riot czy Ozzy Osborne.
Chodziło mi o to, że jest wiele fajnych starszych zespołów jak bauhaus, neu, joy division, pixies, sonic youth, king crimson, slint, smiths a z nowych tez interpol, arcade fire, tame impala a wspomniane radiohead czy iggy to lecą ich najbardziej oklepane przez radia kawalki zamiast tych ciekawszych. Mogliby tez od czasu do czasu puszczać mało znane zespoły jak Cherubs czy Kowloon Wallet city Eska rock to najbardziej chwytliwe kawałki najbardziej mainstreamowych grup, najczęściej te które każdy zna i każdy słyszał miliard razy. Może nie są do końca tragiczni, bo czasem coś fajnego się trafi ale w 90% znane i lubiane przez boomerow
Lubiłem słuchać w samochodzie, a potem zwinęli się z Trójmiasta, już ładnych parę lat temu. Teraz zostało mi Antyradio i... MUZO.FM. Wiem jak brzmi ta nazwa, ale sporo rocka tam leci, plus jakieś klasyki, całkiem przyjemny miszmasz
Dla mnie Antyradio niemalże od początku było chujowe (tym bardziej, że na Śląsku przejęło radio Flash, które z kolei bardzo miło wspominam). Nie dość, że muzyka tylko trochę lepsza od tej, którą puszczają na co dzień w eremefach i innych, to jeszcze (albo w szczególności) ci prezenterzy, z których każdy starał się być tak cool i na siłę wyluzowany, że aż z zażenowaniem się tego słuchało.
Generalnie to nie kojarzę w Polsce radia, którego chciałoby mi się słuchać, ale na szczęście w czasach streamingów, czy plików dźwiękowych zupełnie nie ma już takiej potrzeby.
Rock radio mi się zawsze podobało, żaden ze mnie fan rocka, ale dosyć rzadko zalecieli z czymś znanym i oklepanym.