Twórcy Hitmana rosną w siłę, ma to pomóc przy tworzeniu gry o Jamesie Bondzie
Lekko się wyzłośliwiając - mogliby poszukać też zdolnych scenarzystów, bo Hitman 3 troszkę nie dowiózł pod względem historii budowanej w jedynce i dwójce. Gra świetna jako piaskownica, ale fabuła trochę mnie rozczarowała - poza jednym bardzo zgrabnym twistem. Bond będzie mimo wszystko bardziej fabularny, liczę że dadzą radę w tym aspekcie, o mechanikę jestem spokojny, będzie dobre.
I przydałoby się zainwestować w zespół odpowiedzialny za lokalizacje, bo rezygnacja ze wspierania jednego z języków dostępnym w dwóch pierwszym częściach trylogii to trochę kiepska zagrywka.