Robot Cache - czyli jak sprawić, żeby dystrybucja cyfrowa miała sens
Materiał powstał we współpracy z platformą Robot Cache.
TL;DR: Kolejny sklep/launcher z grami, ale tym razem jest inaczej, bo - z kryptowalutą! Która kryptowalutą "nie jest", bo siedzi na własnym chainie, ale skoro nie jest kryptowalutą to po co udostępnianie mocy obliczeniowej?
I zapewne skończy tak samo jak Desura czy Discord Store. Zanim dogonią pod względem funkcji Epica, to już się skończy źródełko z pieniędzmi. Nie mówiąc o ich "celu" czyli konkurowaniem ze Steamem. Good luck with that.
By być kryptowalutą, musiało by dać się ją wymienic np. na złotówki (możliwość kupienia czegoś z poza serwisu)..
To jest poprostu waluta platformy.
Mam nadzieję że się to przyjmie i inne platformy też na to przejdą.. Choć znając chciwość wydawców, jakoś w to wątpię.
Gry cyfrowe miały być tańsze a nie są a czemu? Bo wydawcy są pazerni i tyle w temacie.
Przy odsprzedaży dostajesz 25% ale twoja kopia (pewnie jako jakiś system typu block chain żeby te kopie sie same nie mnożyły) jest sprzedawana w normalnej cenie, działa więc to jako permanentna zniżka ale kosztem utraty dostępu
Ciekawy pomysł ale rynek zjada takie małe, nieznane sklepy
Dokładnie. Do tego ta zgoda na "kopanie"... czyli krótko mówiąc - tak naprawdę nic nie zyskujesz, a jak zapomnisz i zostawisz klienta w tle, to będziesz w plecy na zużyciu energii, mocy kompa... Słabo!
Lepsza byłaby niezależna od wydawców giełda praw do subskrypcji gry na zasadach cesji.W sumie ma to już miejsce pod postacią sprzedaży kont na serwisach aukcyjnych, ale nie jest to wygodne.
Tu jest moim zdaniem zbyt wiele ukłonów w stronę interesów wydawców i zbyt małe ukłony w stronę praw konsumentów czyli graczy.