Długość Baldur's Gate 3 na tle innych gier RPG; sprawdziliśmy, jak wypada trójka
Nie mogę się cholera doczekać. Zacząłem parę miesięcy temu grę od kobiety drowa i byłem w szoku jak bardzo wpływa to na rozgrywkę. Przykładowo wchodzisz do bazy złych gości a strażnicy przy wejściu widząc stwora ciemności z automatu uznają, że jesteśmy z nimi. Naprawdę ilość tego jak rasy i umiejętności wpłyną na rozgrywkę będzie ogromna. Nie wiem nawet czy znajdę dość czasu by się w to wciągnąć!
Tylko się cieszyć, niech to będzie gra wypełnioną treścią na długie godziny
Nie mogę się cholera doczekać. Zacząłem parę miesięcy temu grę od kobiety drowa i byłem w szoku jak bardzo wpływa to na rozgrywkę. Przykładowo wchodzisz do bazy złych gości a strażnicy przy wejściu widząc stwora ciemności z automatu uznają, że jesteśmy z nimi. Naprawdę ilość tego jak rasy i umiejętności wpłyną na rozgrywkę będzie ogromna. Nie wiem nawet czy znajdę dość czasu by się w to wciągnąć!
Via Tenor
Ta porównanie niewiele mówią, jeśli finałowa wersja Baldur's Gate 3 jeszcze nie wyszedł i większości gracze nie ukończyli tego.
Tym bardziej że walki turowe zawsze zabierają więcej czasu niż walki czasu rzeczywistego z aktywne pauzy. Może się okaże, że nie będzie dwa razy dłuższy niż Baldur's Gate 2 i Pillars of Eternity 2, jeśli się skupimy tylko na ilość godzin tylko dla eksploracji mapki, czytanie dialogi i wykonanie questy.
Divinity Original Sin ma dużo turowe walki, dlatego jest dłuższy niż Baldur's Gate 2. Ile czasu poświęcimy na walki, a ile czasu na zwiedzanie świata i poznanie fabuły? Oto jest pytanie.
No, gracze mają różne style granie i tempo. Jeśli ktoś lubi podziwiać grafiki, robić różne eksperymenty (np. wypróbowanie różne klasy i zdolności) i zbadać każdy kąt świata bez pośpiechu, to czas rozgrywki znacznie się wydłuży. O różne wybory i konsekwencji nie wspomnę.
Popelniles Autorze błąd w korelacji między teoretycznym gameplay'em a sumą pierwiastka kwadratowego minus kawałek ciasta.
To zależy jak kto Gra ,ja tam będę wszystko czytał na spokojnie i ocierał się o każdy zakamarek wiec mi pewnie zejdzie ze 250 godzin przejście na 100%(to zależy jaki poziom i ile razy będzie się powtarzało bitwy) jeśli wogóle będzie się dało ,no ale niedługo się przekonam
Ponad 200 godzin w takich grach to standard, a jeszcze najlepiej przejść je kilka razy. To nie jest zabawa na trzy wieczory i raczej trzeba się nastawić na ściany tekstu. No i jeszcze kombinacje z builadami postaci. Dla mnie bajka :-)
Tak, to jest plus. To nie będzie nudny sandbox RPG na poziomie Assassin's Creed: Odyssey, gdzie tam ma płytkie dialogów. Jak patrzę na jakość akt 1 dzięki wczesny dostępu i Divinity Original Sin 2, oczywiście.
Zapowiada się niezapomniane przygody.
Życzę Ci miłej przygody! Tylko nie zapominaj zebrać drużynę przed wyruszeniem w drogę. ;)
Patrząc na to, jak dużo godzin można wyciągnąć z Early Accessu, wiedząc że w pełnej grze będzie dwóch głównych złoli i masa zadań pobocznych, to ja szczerze wątpię, czy te 200h wystarczy na 100%. Przecież zapewne będzie można wybić wszystkich złych, albo e do nich przyłączyć, albo do jednego się przyłączyć i pokonać drugiego, albo na odwrót, wszystko będzie miało inne konsekwencje. A tu mowa tylko o wątku głównym, a w ten sposób są tez skonstruowane zadania poboczne.
To będzie się przechodzić 10 lat tyle godzin :d kto to ogra maniak jakiś zakładając że ktoś sobie popyka 30minut co tydzień to tyle wyjdzie gdzies
Dlaczego mam wrażenie, że redaktorzy GoLa próbują rysować długość gry jako coś złego? To sugestie, że gra będzie "strasznie" długa, to twórcy "mieli zapędzić się" z jej rozwojem. Albo ktoś próbuje robić grze problemy albo nie rozumie, że sformułowania, których używa mają pejoratywne konotacje i brzmią jak sugestie wady a nie zalety.
Masz tu odpowiedź w artykule:
Dla przykładu: Techland miał rację co do czasu potrzebnego na ukończenie Dying Light 2 Stay Human: około 20 godzin (średnia według serwisu HowLongToBeat: 24 godziny).
Jednakże w przypadku tzw. „calaka” (czyli poznania całej zawartości gry) twórcy chybili z 80 godzinami, niezależnie od interpretacji. Średnia z HLTB dla całkowitego ukończenia DL 2 to 100 godzin, a „tylko” ok. 49 godzin potrzeba na dotarcie do zakończenia przy wypełnieniu wszystkich misji pobocznych.
Obawiali się, że gra BG 3 może będzie krótszy niż zakładali twórcy gier.
Tym bardziej, że BG 3 będzie miał dużo walki turowe, co tylko wydłuży czas rozgrywki.
Musimy przypomnieć, że Divinity: Original Sin 1 też jest od Larian Studios i ma dużo walki turowe. Niektórzy gracze narzekali, że są za dużo powtarzalne i nudne walki.
Wiedźmin 3 też jest bardzo długa, a mimo wszystko, są wielu gracze, co narzekali na zbędne pytajniki.
Elden Ring też zgarnął tytuł "gra roku", a jednak nie brakuje tacy gracze, co narzekali, że gra jest za długa, za dużo walki powtarzalne, za dużo "puste" lokacji.
Wiesz, jak to jest. Rzadko się zdarza, by wszystkie godziny rozgrywki w bardzo długie gry są bez skazy.
Pożyjemy i zobaczymy.
Powinni zrobic szybka walke jak w heroes cz jagged alliance albo chociaz przyspieszenie tury przeciwnika. No albo zeby kazda walka byla epicka ale w to juz nie wierze. BG4 bedzie lepsze mam nadzieje ;) bo nie chodzi o to zeby kilkanascie walk trwalo 50h tylko zeby poniesc sie historii i rozwijac bohaterow. Walka turowa w dos bylaby ok gdyby nie byla tak dluga i powtarzalna.
Mnie ciekawi, czy w wersji pudełkowej będzie przewodnik po świecie - np. jak dana rasa jest postrzegana przez świat, z kim ma kose a z kim przymierze.
Jak ktoś się zastanawia jak (prawdopodobnie) działa wieloklasowość w Baldur's Gate 3:
https://wrota-dnd.blogspot.com/2023/07/bg3-wieloklasowosc.html
Wczoraj odpaliłem BG3 (wczesny dostęp) i mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o dialogi. Zbieram ekipę na wyspie po rozbiciu się statku Łupieżców Umysłu i drewnem aż bije po oczach: rozbiliśmy się (wszędzie pełno szczątków ale nikomu nic się stało), mamy coś w głowach, ale spoko, przyłączysz się? :D Pogaduszki jakby się nic stało (i ci męscy bohaterowie wyglądający jak żigolakowie :D ) - zero emocji, że ledwo co uszli z życiem. Jedynie githyanka ratuje sytuację.
Jak taki ma być poziom dialogów przez całą grę to moja przygoda z nią szybko się skończy.
BTW Irytujące jest też to, że moja postać nie mówi przy wyborze opcji dialogowych.
Bierzcie pod uwagę to, że walka jest turowa i to zapewne w tym elemencie gracze spędzą bardzo dużo czasu. Samej treści może być mniej niż w takim BG2, pomimo tego, że BG3 jako całość będzie dłuższe. Oczywiście nie robię z tego faktu żadnego zarzutu.
Nwm skąd ten czas w Pillarsach, dzisiaj przeszedłem, mam niecałe 70h, a zrobiłem praktycznie wszystko, co prawda grałem tylko na normalu ale nie sądzę by wyższy poziom trudności aż tyle czasu do gry mi dodał, tak samo zabicie mega bossów i końcowe misje odrzuconych frakcji których nie zrobiłem. To samo czas w Divnity: os 2, też jak dobrze pamiętam z 80-90h mi zajęło, chyba że tu mowa o np dwukrotnym ukończeniu gry, ze wszystkimi wyborami, to jeszcze rozumiem. Ale generalnie na howlongtobeat czas jest często zawyżony. Dowodem potwierdzającym to co napisałem może być też np Drago Age: Początek, ukończyłem tę grę 7 razy, i ani razu nie zbliżyłem się do setki jak jest podane na howlongtobeat, tylko bardziej mieściłem się w 60-65, z dodatkami, bo podstawka zajmuje mi około 45h, a tu mowa na hardzie.
Z innych gier, np Wiedźmin 3, tam zrobiłem dosłownie wszystko(od znaczników po questy), zarówno w podstawce i w dodatkach , grę ukończyłem w 150h, na howlongtobeat 187, bliżej jest cyberpunk bo tam zrobienie wszystkiego na hardzi to dla mnie było 80-90h a jest podane 100. Czasami patrzę na tę stronę i tak, ale to generalnie mniej więcej żeby wiedzieć. A dodam że jestem typem człowieka który raczej wszystko dokładnie eksploruje a nie przebiega.
Ja spędzę przy grze pewnie z 500 godzin, jeżeli mnie wciągnie tak jak jedynka, która jest dla mnie grą RPG wszechczasów!
Ciężki tytuł dla starszych graczy, przy moim graniu to znowu z pół roku grania.
Cala teza tworzona na sile - na rynku jest pelno RPG'ow i gigantyczna ich ilosc jest w zakresie setki-tysiace godzin. Rownie dobrze mozna napisac ze Baldurs Gate 3 jest jedna z najdluzszych gier RPG z "wrotami" w tytule.
Ps. A fallouty dalo sie ukonczyc superszybko, dwojke chyba tez, wystarczy tagnac kradzierz (i chyba wlamanie) + energetyczne i przeleciec na przelaj do san francisco (i to nie jest nawet speed run).