Twórcy Dying Light 2 mają za dużo pomysłów na rozwój gry, szukają rady wśród graczy
Niech naprawia coopa tak, żeby każdy poza hostem tez miał u siebie zrobiony progres, a nie grasz z kolegą, wracasz do siebie i wszystko poblokowane i fabuła w lesie. Podobnie poboczne. To skutecznie zniechęciło nas do grania razem. Szkoda.
1. Save w dowolnym momencie
2. Broń palna.
3. Możliwość rezygnacji z parkouru.
Ten tryb free roam były całkiem fajny. Ale z tego co widzę w artykule to wygra survival.
Nie mam tweetera więc nie zagłosuje :(
Jest fabularnie wyjaśniony brak broni palnej, ta opcja odpada.
Możliwość rezygnacji z parkouru w grze w której core mechaniką jest właśnie taki sposób poruszania się.
No może jeszcze frytki do tego, co za zajebisty pomysł. XD
Moze niech sobie zagraja w jedynke i na podstawie tej inspiracji zrobia trojke :) Dwojka to nie jest zla gra (parkour) ale to juz nie jest gra o zombie ktore sa tylko dodatkiem i jak dla mnie caly klimat jedynki poszedl sie walic. Jak ktos zauwazyl w Dying Light 2 juz nie ma nawet Dying Light.
https://youtu.be/IGqH9q69vKo
Ja to bym najbardziej chciał, żeby już nic nie rozwijali, tylko naprawili co tam jeszcze zostało do naprawienia, a potem całe moce przerobowe przekierowali na jakąś nową grę.
Ta moda na "rozwijanie"... Zaryzykuję stwierdzenie, że jednak większość graczy chce dostać skończoną grę, przejść ją i zacząć grać w co innego. A nie trzymać na dysku jedną grę przez nie wiadomo ile czasu, bo jeszcze coś tam dodają. Skończcie z tą patologią.
O tak, ja też nie znoszę tej obecnej mody na wspieranie gier pierdyliard lat po premierzy. Człowiek musi przez to czekać latami, żeby móc zagrać w kompletny, skończony produkt.
Wypuścić w miarę kompletną grę, następnie powspierać ją przez rok robiąc 1-2 większe rozszerzenia/wypuszczając aktualizacje i fajerant - do następnego projektu. A nie dłubać latami nad jednym tytułem...
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
Proponuję im obejrzeć gameplay swojej gry z E3 2019 jak szukają pomysłów
Jak ja się na tej grze zawiodłem dla mnie 6/10
Idiotyczny system zapisu, który powinien mieć dodatkowe 1-2 sloty w razie problemów z grą czy uszkodzeniu głównego savea.
Idiotyczny system naprawy broni, który psuje mechanikę modów, zamiast umożliwić naprawę broni 3 razy, bron naprawiasz wkładaniem modów czyli musisz czekać by je założyć bo inaczej tracisz możliwość naprawy, głupota totalna.
Mamy 2023 a kolejna firma, która nie potrafi dać opcji w grze by każdy mógł sobie ustawić osobno napisy i dubbing.
Grałem na wersji przed ostatnią łatką i przy 2/3 gry wywaliłem do kosza bo nie mogłem cofnąć ważnego wyboru, szkoda słów. Gra nie dorównuje pierwszej części pod wieloma względami.
Ale Ty wiesz, że od dnia premiery w grze jest specjalny wisiorek, który naprawia broń???
Btw. Reszta komentarza mnie rozbawiła. No dokonałeś ważnego wyboru, to czemu miałbyś go cofać? Wtf?
By znaleźć ten wisiorek musisz być mocno do przodu w fabule i mieć minimum 2 poziom paralotni, więc to nie jest żadne rozwiązanie.
Btw. Reszta komentarza mnie rozbawiła. No dokonałeś ważnego wyboru, to czemu miałbyś go cofać? Wtf?
Ja nie wiem ile ty masz lat, że trzeba ci wszystko wykładać łopatologicznie, skoro nie mogłem cofnąć ważnego wyboru to chyba oczywiste, że chciałem co innego wybrać lub miałem inny problem, który mi to utrudnił, a skoro gra zaraz po tym zapisuje rozgrywkę to nie da się tego cofnąć.
Niech najpierw wywalą ostatnie zmiany, bo odechciało mi się w to guano grać. Przechodzę to właśnie pierwszy raz i nagle latarka zaczęła świecić, jakby rozładowały się w niej baterie, impuls nie podświetla zombiaków, a przemieńców w nocy jest więcej niż ruskich na bazarze. W efekcie granie w nocy stało się wrzodem na tyłku, a wiele aktywności wymaga właśnie pory nocnej. I nagle dostałem grę trudniejszą i zwyczajnie niesamowicie irytującą w stosunku do pierwotnej rozgrywki.
Zamiast uczynić z tego dodatkowy tryb gry czy opcję dla weteranów, "uszczęśliwili" tym wszystkich. Wielkie dzięki Techlandzie!
Wydaje się że nie mając pomysłów na nowe fajne misje fabularne tymi nowymi trybami zaczęli zabijać grę.
Dawno może nie grałem i nie wiem co się zmieniło, ale trochę jestem zdziwiony, że dali ciemniejsze noce. Dla mnie to była jedna z lepszych rzeczy ze zmian w stosunku do DL2 . Ciemne noce powinny być opcjonalne przy wyborze poziomu trudności
Perma death - jeśli to pozycja obowiązkowa przy nowym poziomie to ktoś na prawdę nie zna się na grach. Jeśli już są tryby rogue like, ale dla mnie to zabawa na kilka godzin i finalnie zawsze robi się gra ekstremalnie nudna i powtarzalna, bezsensowna.
Aby Rogue like zadziałał na wiele godzin powinno być cała masa wariantów, losowych wydarzeń, talentów i finalnie i tak pewnie zachęci to inną grupę graczy niż fanów DL1. Może kogoś kto gra w karcianki typu Slay The Spire, czy Vampire Survivors.
"Drugi to Survival – zasoby są ograniczone, a sama rozgrywka ma polegać na jak najdłuższym przetrwaniu w środowisku"
"zasoby są ograniczone" - znowu rogue-like? Czy na prawdę ktoś tu słuchał fanów? Jak już były inwestycje w pielgrzyma czyli klimaty z Fallout to lepiej postawić na ekspedycje i w miarę nieograniczone zasoby, stawianie farm, placówek gdzie odbywałyby się jakieś automatyzacje. Zdecydowanie wolę grać w jakieś Satisfactory, Fallout 4 niż ograniczone survivale, których nazw nawet już nie pamiętam.
"Trzeci to Free Roam, czyli pozbawiona opowieści podróż polegająca na eksploracji świata i braniu udziału w restartujących się aktywnościach"
- to brzmi jak jakiś sandbox. Najlepiej jak będzie jakiś sens aby wykonywać te aktywności i nagrodą byłyby "auta do Forza Horizon 5". DL2 w tej chwili nie oferuje nic ciekawego do zbierania, albo budowania.
Trzeba by dodać coś immersyjnego - jakiś powód dla którego grupa chomikująca byłaby skłonna zbierać, lub grupa chcąca przeżyć przygodę, była by skłonna uwierzyć w sensowność przygody. Nowe widoki/mapy przygody czy multi to zazwyczaj też dobra przynęta na drugą grupę.
Nie chce mi się u nich zakładać konta. Niech zrobią Battle Royale z zombiakami npc na mapie i misjami do wykonywania po drodze, nawet z podstawki, jeszcze jakby ogarnęli to f2p , to mają hit.
Kiedy myślisz że polak głupek bardziej już nie zj**bie to okazuje się że jednak głupota nie ma granic i można bardziej.W wersji 1.10.x dorzucili volatile wszędzie w pomieszczeniach, teraz bladziaki biegają po nocy tłumnie jak głupie pomysły po łbie jarka.I o ile w 1.10. wystarczała kusza SP do ich zabicia,o tyle już nie wystarcza :D A lepszej broni miotającej zasadniczo nie uświadczysz w gniocie.Ale mozolnie gram,bo chce zobaczyć czy te upgrade do sprzętu cokolwiek dają.Dawały,we wcześniejszych wersjach gry.Teraz jak bladziaka nie ubijesz dynamitem (na max levelu) w lokacji od razu,to po odbiegnięciu energia im się odradza.Bladziaki przechodzą przez ściany sklepów,zabijają 2 ciosami,albo wychodzą z lokacji (sklep piętrowy np.) i atakują od tylca.Mając level 7,nie mogę ubić bladziaka lvl 4 kuszą SP,bo trzeba kilkadziesiąt bełtów,a bladych w nocy tłum.Wpadają do kontenerów w anomaliach, strzelają do wewnątrz stref uv,chociaż ja nie moge tam wyciągnąć broni.No i przez to że nie da się łazić po nocy,brakuje flaków rzadkich do upgrade,tak jakby nie brakowało ich wcześniej.Bladziaki zastąpiły wyjców,więc nie można odpalać pościgów i farmić flaków,bo bladziaki po wbiegnięciu w strefę uv kończą pościg.
Oprócz tego standardowa kolekcja błędów i debilizmów (co nadaje się na osobny post),co jasno udowadnia że techland nadaje się do poprawiania gniota jak pis do poprawiania Polski.Co "poprawią" to robi się bardziej spie***lone.
A co do szukania rad,to parkour jakoś daje radę :D, ale opcje dymania dookoła wieżowców na linach,półkach itd,albo wdrapywania się na anteny uważam za typowo polski debilizm,którego nawet pogardzany przez "prawdziwych graczy" (behehe) Far Cry nam oszczędził przy wdrapywaniu się na maszty radiowe itd.Wystarczy dorobić windy/drabiny albo zrobić kotwiczkę z części 1wszej zamiast tej biedy która jest teraz.Zamiast szukania nowych pomysłów,niech się wezmą za poprawianie starych.Ogólnie zmiany są,tylko na głupsze.Czyli oczywisty kierunek w PL.
