Remastery najnowszego RPG Obsidianu i Yakuzy 4 można dostać tanio w Humble Choice [Aktualizacja]
Outer Worlds to straszny syf. Gra nudna jak flaki z olejem, walka ciągle z tymi samymi kilkoma przeciwnikami tymi samymi kilkoma broniami, a do tego każda kobieta w grze ma fryzurę jak lesbijka.
Nie wspominając już o tym że ten "remaster" totalnie zepsuł tę grę, dodał jakieś lepsze oświetlenie i obciął FPSy o połowę.
To najgorsza gra Obsidianu.
To jak najbardziej legitny argument. To się robi nudne jak łazisz po tych wszystkich planetach i każda kolejna spotkana kobieta ma kolorowe włosy wygolone po bokach
Chodzi o tego mema?
Zdarzały się postacie z dłuższymi włosami. Bardziej mnie dziwiła kolorystyka włosów niż ich długość. Może to obrany styl? Może problem z implementacją długich włosów? Nie jest nowością by współcześni developerzy na współczesnych silnikach gier mieli problemy, których dawniej twórcy gier nie mieli. To jeden z nich.
To i jakby limitowana paleta twarzy (a także jakość animacji*) w porównaniu z postaciami męskimi. Nie wiem z czego to wynika...
*tutaj preferuję te z VtM Bloodlines więc lekki bias
Ostatni Humble brałem w marcu 2022 czy jakoś tak jak był ME:Legendary. Outer ma turbo mieszane opinie ale chyba wezmę bo tak samo pluli na obsydianowe New Vegas i faktycznie gra miała pierdyliard problemów ale ograłem kilka razy. Poza tym to tylko cena taniego rudego grzmota.
To ci podpowiem, że niestety OW nie dorasta do New Vegas.
NV było świetną grą trapioną problemami wywołanymi przez Bethsedę, ich gówniany silnik i krótki deadline produkcji a mimo to i tak jest najlepszym Falloutem w 3D.
OW technicznie stoi na dobrym poziomie ale za to lore i gameplay to pomyje nudzące się po kilku godzinach.
Klaustrofobiczne mapy (bo nie ma otwartego świata tylko niewielkie segmenty na planetach/stacjach), słabe mechaniki RPG, fabuła ani ciekawa ani zabawna, postacie bez charakteru, kreacja świata też taka sobie...
No i czuć smród siłowego nawiązania do Fallouta.
Retrofuturyzm nie jest problemem, problemem jest to, że poszli na skróty i popełniali autoplagiat w wielu miejscach.
Przykładowo (zasadniczo to nie jest spojler, ale nie czytaj jak nie chcesz)
spoiler start
Jednym z pierwszych wątków pobocznych są dostawy prądu z elektrowni, mamy wtedy wybór moralny czy przekierować prąd do korpo bufonów, wyzyskiwaczy z miasta czy do wolnych i tłamszonych biedaków z wioski.
spoiler stop
Czyli kalka bardzo fajnego wątku z New Vegas, ale zrealizowana dużo gorzej fabularnie, nie czuć więzi z żadnym z ugrupowań a i skutek naszej decyzji po prostu olewamy po chwili, bo wątek na planecie kończy się bardzo szybko, ładujemy się na statek i zapominamy co dla kogo zrobiliśmy.
Ogólnie cała gra mocno średnia i jak nie szkoda ci pieniędzy na bundla to możesz kupić. Ja natomiast miałem wrażenie, że gdybym tą grę kupił a nie ograł w gamepassie to bym czuł marnację pieniędzy.
No zaraz, a na zakończenie nie ma ten wybór wpływu? Takie spojlery czytałem.
Co do oceny - na tyle, na ile udało mi się sprawdzić "demo" w Passie, według mnie jest zbyt surowa, i piszę to jako osoba mająca alergię na retrofuturyzm, która żadnego Fallouta nie przeszła ani nie mogła znieść, i ogólnie nie lubi RPG w FPP.
OU to całkiem sympatyczna gra, no, o ile nie oczekuje się mesjasza RPG i duchowego następcy naszego ulubionego tytułu. Postaci czy wątki nie są może wybitne, ale szczerze mówiąc, będąc uprzedzonym do gatunku, formy i stylistyki, spodziewałem się znacznie większego drewna, gorszych postaci itp. itd. Hmm... może dlatego oceniam grę nieco inaczej.
Tylko chodzi o to, że nie masz szansy odczuć tego wyboru aż do końcówki gdzie - o ile podjąłeś odpowiednią decyzję - gra da ci zadanie. W NV ten wybór przekładał się na dalszą grę bo mogłeś choćby uzyskać pancerz wspomagany wcześniej, albo reputację u frakcji która dawała ci pewne bonusy, albo "superbroń". Tak czy inaczej mogłeś poczuć decyzyjność a w OW nie. Ot robisz tak czy srak, kończysz wątki, ładujesz się na statek i elo.
Ja wbrew narzekaczom powyżej jestem zadowolony. Ten Outer Worlds jest od Obsidian i ma 80/100 na Opencritic, więc jestem kontent. Fajnie że znowu dają jakąś pozycję AAA (i to do tego świeżynkę)
Tak po prawdzie to The Outer World można raczej nazwać "AA", bo tak też developerzy określili tę grę ze względu na ograniczony budżet.
Ja mam nadzieje, że da się zainstalować wersję vanilla, bez remastera, choć to mało prawdopodobne, że dadzą taką paczkę.