Prokuratura próbuje dotrzeć do rodziny kobiety, której ciało przez pięć lat leżało w jednym z mieszkań w Legionowie. Jeśli nie uda się w stu procentach potwierdzić tożsamości zmarłej, może zostać pochowana jako NN (Nazwisko Nieznane), a koszt pochówku pokryje opieka społeczna.
O zmarłej wiadomo na razie niewiele. Mimo że odnaleziono dokumenty, trudno jest potwierdzić tożsamość - jak wstępnie ustaliła prokuratura - około 80-letniej kobiety. Jej zwłoki przeleżały w mieszkaniu pięć lat. Identyfikacja przy pomocy zdjęć nie jest możliwa, prokuratura szuka krewnych.
pomimo, że odnaleziono dokumenty w mieszkaniu gdzie seniorka mieszkała to jednak jak nikt nie potwierdzi tożsamości to zostanie pochowana jako nieznana ??? rozumiem, że w tym przypadku jak się nie ma 100% pewności to pewnie chciała upozorować swoją śmierć, natomiast w przypadku poszukiwania handlarza bronią w aferze z respiratorami to wystarczy papierek lub słowo członka rodziny......
gdzie my żyjemy ?
Ale tam potwierdziły to albańskie służby! A tutaj wystarczy rodzina.
To ona w jakimś sarkofagu tam leżała z opłatami na pięć lat do przodu, że nikt się nie kapnął przez taki czas?
Emerytura wpływała na konto, a opłaty szły przez polecenia zapłaty automatycznie :)
Może terpentyne piła, bo normalnie ciało w temeraturze pokojowej rozpływa się po kilku miesiącach, na skutek działania enzymów, bakterii etc.
Bo skumałbym gdyby to była jakaś chawira na wygwizdowie, ale to blok mieszkalny. A smrodek dość intensywny robi się nawet po kilku dniach, na moim osiedlu już kilka razy była taka sytuacja że sąsiedzi zaczęli się zastanawiać co to za odór rozchodzi się po klatce...