Prawie jej nie używacie, a to ta aplikacja zużywa najwięcej baterii w Waszych smartfonach
No pewnie, że zużywa. Jak musi przesyłać co się da do serwerów Google, mając przy okazji gdzieś decyzje użytkownika (pamięta ktoś jak system ignorował ustawienia dotyczące zapisywania historii lokalizacji i wszystko było zbierane czy się to komuś podobało, czy nie?).
Na szczęście jest GrapheneOS, który uczy Usługi Google jak mają działać, jako zwyczajna aplikacja z ograniczeniami, zamiast z uprawnieniami na poziomie systemu. Z warstwą kompatybilności GPlay Services jakieś dwa lata temu, jak jeszcze była w becie pojawiały się problemy z powiadomieniami, ale szybko to poprawili i od tamtej pory Gplay Services z wyłączonymi wszystkimi uprawnieniami poza dostępem do sieci i powiadomieniami chodzi jak w zegarku.
Dla porównania zużycie baterii dla kilku wybranych rzeczy:
Signal 5%
ProtonMail 1%
Android 6%
Telefon nieaktywny 8%
Google Play Services 2%
Jakie to szczęście mieć custom roma bez pakietu aplikacji od google'a. Aplikacje z których korzystam i które wymagają tych usług, działają i tak bez problemu (przynajmniej w takim stopniu jaki potrzebuję), także ja nie mam powodów do zmartwień w związku z niepotrzebnym drenowaniem baterii.
Proponuję przyjrzeć się ile zużywa Yanosik. Bardziej drenującej apki nie widziałem. Choć należy pamiętać że tak płacimy za darmowość- Yanosik w tle skanuje lokalizatory NotiOne. A jeśli ktoś jeszcze sprawdzi generowany przez niego ruch sieciowy to złapie się za głowę drugi raz.