Witam.Proszę kawoszy a zwłaszcza właścicieli ekspresu o radę. Przymierzam się do zakupu ekspresu De Longhi Eletta Explore do swojego mieszkania, ale problem polega na tym, że-póki co- bywam tam rzadko (co 4 miesiące przez okres 2-3 tygodni).Czyli-sumując- przez okres 2-3 tygodni ekspres byłby dość intensywnie używany a następnie przez ok 4 miesiące stałby bezczynnie. Jak zakonserwować go na ten okres bezczynności by nie odkładał się kamień itp. Dziękuję za odpowiedź.
Aeglos Gil-Galada pewnie chodziło o czyszczenie zaparzacza - wiele osób mylnie nazywa to "młynkiem" - którego w De Longhi czyści się tak samo, jak w innych markach.
Kto zrobił z siebie debila? Nie przeczytałeś, to po cholerę tak głupio odpisałeś? Sam się zaorałeś dzieciaku! Czy ja cie gdzieś obraziłem, jakie smutne życie musisz mieć :) W jakim ekspresie d... myje się młynek, geniuszu?
"Nazwałem zaparzacz, młynkiem" Geniusz.
Dobry wybor, sam posiadam ten ekspres, Cold Brew Cappucino to przecudowna rzecz na upały.
Przed przerwą w uzytkowaniu włacz mu odkamienianie, wyczysc tacki i powinno być ok.
Nie trzeba robić nic specjalnego, usuwasz wodę, czyścisz ekspres jak przy normalnym użytkowaniu, nie używasz przy tym żadnej chemii! Wyciągasz aparat zaparzający, myjesz go pod bieżącą wodą, suszysz, myjesz pozostałe elementy, składasz w całość i wyłączasz z tyłu ekpsress, To wszystko. Przy ponownym uruchomieniu, uzupełniasz wodą, ekspress sam się przepłuka i używasz. Nie zostawiaj wody w pojemniku z wodą oraz zużytej kawy, to wszystko. Zastanowiłbym się tylko może, żeby odkamienić układ, ale to też nie wiem, czy jest wymagane przy takich przerwach w użytkowaniu. Dużo zależy od twardości wody.
Podlacze sie z pytaniem.
Szukam ekspresu, ktory bylby eksploatowany dosyc lajtowo.
Max dwie kawki dziennie, moze 3 w weekend (1 osoba). Poza espresso chcialbym moc sobie przygotowac takze mleczne wynalazki typu latte, czy cappuccino.
Jak najbardziej komaktowy rzecz jasna, bo na nadmiar miejsca nie narzekam :)
eksploatowany dosyc lajtowo
Dwie kawki dziennie to nie powiedziałbym, że lajtowe eksploatowanie - tylko raczej standardowe.
Lajtowe to byłoby mniej niż 7 w tygodniu.
Patrzysz na ekspres, który Ci się podoba, patrzysz na instrukcję do niego (dokładnie sekcję czyszczenie/konserwacja), wybierasz taki, który wydaje się być prosty w czyszczeniu.
Nie mam expressu ale pamiętam w innym wątku przy takich wymaganiach polecano taki
https://mediamarkt.pl/agd-male/ekspres-kolbowy-de-longhi-ec-685-m-dedica-style
Polecam własne jakiś model delonghi. 3 lata gwarancji, wyjmowany aparat zaparzający, system mleczny na zewnątrz. Mało awaryjny, do czyszczenia nie potrzeba używać chemii, jak w innych ekpresach. A sam model to już od preferencji jakie kawy będziesz pić, ja kiedyś tylko kawiarka i młynek żarnowy, a teraz dużo kaw mlecznych przy ekpresie. Dobrze aby był młynek stalowy, bardziej odporny na uszkodzenia. Kolbowy ekspress to pewnie lepsza kawa, ale więcej zabawy i rytuał zaparzania. Ekpres ciśnieniowy to jednak duża wygoda i szybkość zaparzenia kawy, a dużej różnicy przy dobrej świeżej kawie nie zauważysz.Ja mam delonghi 370.85 nie zajmuje właśnie dużo miejsca, a kawę robi świetną. Polecam
Makrę tez polecę choć ja mam akurat kolbowy, jednak działa już 5 lat bez najmniejszych problemów przy zauważalnie większej ilości zaparzonych kaw. Plus dla kolbowego za kompaktowość.
Dzieki za polecajki. Nie ukrywam, ze myslalem glownie o cisnieniowym z mlynkiem, kolbowy to ewentualnie drugi w kolejnosci wybor :)
Przyjrze sie marce Delonghi.
Z Krupsem miałem do czynienia raz, niewielkie biuro na 5 osób, więc robił 10-15 kaw dziennie. Nie wytrzymał dwóch lat a producent wyparł się gwarancji bo ekspres był przewidziany do robienia do tysiąca kaw rocznie a wyszło, że robił około 1200.
Inna sprawa, że nie wiem jak dzisiaj, ale jeszcze 10-12 lat temu te modele były tragicznie upierdliwe jeżeli szło o utrzymanie ich w czystości.
A ja polecam ekspres od Tchibo (automatyczny, NIE na kapsułki). Podstawowa wersja kosztuje od 1260zl (jak się zapiszesz do „klubu Tchibo”): https://www.tchibo.pl/products/402112544/automatyczny-ekspres-do-kawy-esperto-caffe-antracytowy
Od paru lat mam wersję ze spienianiem i działa bardzo dobrze. Tzn. wymienili mi raz na nowy na gwarancji, ale poza wszystko Ok :)
Sam pije 3 -6 kaw na zimno w ciągu roku. Tak się zastanawiam skąd ta moda na ekspresy do kawy - musi być dobry marketing producentów. Każdy chce być jak brad pitt?
Dobra kawa, dobry filtr i ekspres przelewowy.
Po latach czytania tych wszystkich ochów i achów o parzeniu na pińcet sposobów, o tym jakie złe są pressy, jakie cudne są dripy i chemexy, trafienie przez przypadek na taki filmik jest szokiem...
https://www.youtube.com/watch?v=01OEbYFrK58
Dobry młynek* zabrakło. Bo taki Moccamaster ni ma młynka. Kupowanie zmielonej kawy to trochę strzał w kolano.
Rany - nigdy w życiu nie poświęciłem tyle uwagi kawie.
Ja mam DeLonghi Magnifica, stary sprawdzony model bez zbednych udziwnien. Czasem tylko trzeba zresetowac i z kamienia oczyscic.
By zapobiec odkładaniu się kamienia, warto przeprowadzić kilka prostych kroków. Po pierwsze, dokładnie oczyść ekspres z wszelkich resztek kawy i innych zanieczyszczeń. Następnie, przeprowadź proces odkamieniania zgodnie z instrukcją producenta. Na koniec, przed przechowaniem, zabezpiecz ekspres w szczelnie zamkniętym pojemniku, aby zapobiec dostępowi powietrza i wilgoci. To pomoże w zachowaniu sprawności ekspresu i ograniczeniu tworzenia się kamienia wewnątrz.
Dziękuję za odpowiedź. Czyli -jak rozumiem- po oczyszczeniu ekspresu z resztek kawy, przeprowadzeniu procesu odkamieniania , umyciu i osuszeniu aparatu zaparzającego i innych elementów, powinienem ekspres -na okres nieużywania-schować ponownie do pudełka, w którym go dostarczono i szczelnie zakleić ?
Lol, oczywiscie bo kamien sie osadzi z powietrza.
Najlepiej sprzedaj i kup nowy jak znow bedziesz potrzebowal ;)
Lepiej stosować zdemineralizowaną wodę niż zamykać urządzenie w pudełku.
Od ponad pół roku mam DeLonghi Prima Donna. Póki co jestem bardzo zadowolony.
Na plus wg mnie system spieniania mleka na zewnątrz który łatwo przepłukać i nic tam się w nim nie hoduje i nie paprze, a niektórych ekspresach to potrafi nieźle bigosu narobić.
Ze względu na popularność marki bardzo łatwo dostępny odkamieniacz i filtry, w tym zamienniki, które kilka razy tańsze się u mnie nieźle sprawdzają.
Mam taki sam. Jedyny problem jest taki. Że jak nie używasz regularnie, zatyka się od grudek mleka. Plus można się wystraszyć. Bo podłączony czasami sam się odzywa. W celu automatycznego przeczyszczenia. Reszta na plus.
Tez mam DeLonghi Dinamica. Jestem z niego bardzo zadowolony, dziala bezproblemowo juz prawie 2 lata.
Siemens EQ6 to tez fajna propozycja, maja go moi rodzice. Ma troche wiecej opcji personalizacji kawy (m. in. wielkosc filizanki, liczba ml.), ale porownujac 1 do 1 taka sama kawe to z mojego DeLonghi smakuje mi troche lepiej...;)