Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - ?
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Link do naszego wątkowego konkursu:
https://docs.google.com/spreadsheets/u/0/d/1GEONXX7JvhTUxTHc13ie2Ii8a-jgYkBlNKdB28pIg9M/htmlview#
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. - (Wujek K)
PSN: kerethhellothere
22. RavSmolen (Smoleń)
Ja tam nie wiem czemu wstawiasz tu te linki, robiąc szydere z Xboxa w temacie temu poświęconym. Np, ale to twoja sprawa jeśli uwielbiasz być co każdy temat tutaj biczowany za głupoty. xDDD
Wygląda na to, że barbie w Forzy to nie wszystko xD
Ja tam nie wiem o co zgrzyty z ta barbie, nie chcesz nie musisz jezdzic tym rozowym cukierkiem.
A konsolka jakby taka byla w sprzedazy normalnie, to by znalazla pewno wielu chętnych.
Tak na pierwszy rzut oka bardzo ciekawa. Jedna z lepszych w jakie grałem pod względem responsywności sterowania, a i świat w którym się to wszystko dzieje ma swój klimacik.
Natomiast muszę przyznać że mi taka stylistyka po prostu siedzi, dieselpunk, antropoidalne zwierzęta, klimat nie tyle mroczny co ciężki i dystopijny. Myślę że to będzie naprawdę spoko rzecz.
ALE JAK TO, TO PRZECIEZ NIEMOZLIWE, SONY BY NIGDY.
https://www.gamesindustry.biz/how-sonys-playstation-2-took-the-world-by-storm
"We were asking what we could do to make it difficult for Sega or Nintendo to come back,"
"We targeted Microsoft from day one -- we were ruthless," he says. "I'm not of this mentality anymore, but at the time it was life or death as far as I was concerned. We had this expression in our business meetings: 'Kill them right at the start and take no prisoners' when it came to Microsoft."
Jak już mają się tłuc na śmierć i życie, to osobiście wolałbym, żeby wyglądało to tak jak w przypadku Sony podczas 6 generacji. Ograniczali się oni głównie do podkupywania pojedynczych gier lub serii third party i właściwie cały czas wychodził hit za hitem.
No a teraz mamy wykupywanie całych korporacji i brak jakichkolwiek pozytywnych efektów. Tworzenie gier ciągnie się w nieskończoność, a jak już coś wychodzi, to wygląda i działa gorzej od multiplayform sprzed 15 lat. Zaraz wyjdzie pierwszy system seller Microsoftu od 2,5 roku i nawet nie wykorzysta on pełnego potencjału rodzimej konsoli, bo "nie zgadza się to z wizją artystyczną twórców" xD
To co się odwala teraz jest znacznie gorsze od tego, co robiło Sony na początku XXI wieku. Gdyby MS działał w ten sam sposób, to byłoby znacznie więcej korzyści dla graczy.
nie no, przeciez wczesniej mowiliscie, ze Sony wszystko zlego co robi to robi tylko dlatego, ze MS ich zmusza.
dodatkowo, wczoraj Last byl oburzony, ze w mailach MS pisal, ze mogliby "wykopac" Sony z biznesu uslug subskrypcyjnych, bo jak tak mozna traktowac konkurencje?
btw. myslalem, ze temat technikaliow Starfielda byl juz tlumaczony przez tylu deweloperow, nawet z obozu Sony, ze nikt nie bedzie sie o to prul, ale okej - przypominam, ze jest to gra z ogromnym swiatem, ktory bedzie dokladnie pamietal, w ktorym miejscu odlozyles wiaderko. to nie grafika jest tu problemem, ale cala reszta obliczen.
mysle, ze w tym wypadku lepsze stabilne 30 niz niestabilne 60 w korytarzowej grze, w ktorej swiat jest tylko makieta bez absolutnie zadnej interakcji, ktora powstawala jako owoc wspanialej przyjazni miedzy Sony i Square Enix. :)
o ile bedzie stabline...
btw2. w 6 generacji wychodzil hit za hitem, bo gry robilo sie duzo krocej niz teraz - na to narzekaja teraz wszyscy deweloperzy, nie tylko Ci od Microsoftu. powoli dochodzimy do momentu, ze produkcja gry AAA zajmuje tyle, ile kiedys uznawalo sie juz za pieklo deweloperskie, jak z DNF. mam nadzieje, ze akurat tutaj AI naprawde pomoze przyspieszyc ten proces.
To jest naturalna odpowiedź Sony na działania Microsoftu, nikt tutaj nikogo do tego nie zmusza (ja nigdy takiego określenia nie używałem, być może był to ktoś inny). Nawet mówiłem tutaj wielokrotnie wszystkim entuzjastom szału zakupowego Microsoftu, że Sony nie będzie się biernie przyglądać i na miarę swoich możliwości będzie robić wszystko, żeby w jakiś sposób zaszkodzić Microsoftowi, co odbije się czkawką wielu graczom. Skoro nie mogą sobie pozwolić na wykupywanie wszystkich po kolei, to będą zabierać dla siebie pojedyncze gry, czyli właściwie to, co jest w tym wszystkim najważniejsze.
Co do Starfielda, to tutaj nie chodzi o same 30 klatek (ja osobiscie nei ma z tym problemu, bo zazwyczaj tak właśnie grałem i jestem do tego przyzwyczajony). Problem polegam na tym, że to na ten moment będzie najważniejsza gra tej generacji dla MS, która w dodatku omija konsolę konkurencji, więc powinna wycisnąć z XBoxa ostatnie soki. Tymczasem oni się nawet nie starają tego zrobic. Aż strach się bać, jak wygląda optymalizacja i ile będzie przeróżnych glitchy i bugów. Skoro kompletnie rezygnują z optymalizacji pod 60 klatek, to znaczy, że mają mnóstwo problemow na innych polach.
Nie ma tez co ich usprawiedliwiac ze względu na rozmiar gry, bo studia Sony jakoś nie mają z tym problemów. Wystarczy spojrzeć chociażby na Horizon Forbiden West. Gra ma piękny i bardzo duży otwarty swiat, a ma dostępne wszystkie potrzebne tryby rozgrywki.
btw2. w 6 generacji wychodzil hit za hitem, bo gry robilo sie duzo krocej niz teraz - na to narzekaja teraz wszyscy deweloperzy, nie tylko Ci od Microsoftu. powoli dochodzimy do momentu, ze produkcja gry AAA zajmuje tyle, ile kiedys uznawalo sie juz za pieklo deweloperskie, jak z DNF. mam nadzieje, ze akurat tutaj AI naprawde pomoze przyspieszyc ten proces.
To faktycznie jest spory problem. Ciekaw jestem, kiedy deweloperzy dojdą do ściany i w końcu się opamiętają. Ja gry będą ciągle rosły, to niedługo stworzenie jednej gry AAA potrwa całą generację.
nie chodzi tylko o otwartosc swiata, ale tez jego interaktywnosc.
swiat w Horizonie jest interaktywny w takim samym stopniu jak w Assassin's Creed, czyli praktycznie w ogole.
Skoro nie mogą sobie pozwolić na wykupywanie wszystkich po kolei, to będą zabierać dla siebie pojedyncze gry, czyli właściwie to, co jest w tym wszystkim najważniejsze.
ale to jest przeciez wlasnie bledne myslenie, bo robili to juz duzo wczesniej - tak samo jak Microsoft. to nie zaczelo sie w momencie, kiedy MS przejal Bethesde/zapowiedzial przejecie Acti.
No tak, ale za to wygląda dużo ładniej. Poziom detali również ma ogromne znaczenie dla optymalizacji, a zwłaszcza w przypadku gier z tak dużym światem.
Według mnie to jest po prostu partactwo Bethesdy. Ja tworzą grę first party, to takie coś nie powinno im się zdarzyć.
ale to jest przeciez wlasnie bledne myslenie, bo robili to juz duzo wczesniej - tak samo jak Microsoft. to nie zaczelo sie w momencie, kiedy MS przejal Bethesde/zapowiedzial przejecie Acti.
Jasne, ale nie w takiej skali.
a wedlug mnie, jezeli sa w stanie zapewnic stabilne 30 FPS to jest to okej.
partactwem byl (jest i bedzie) Redfall, Gotham Knights czy Plague Tale.
EDIT: wiekszym problemem sa dla mnie ekrany ladowania po wyjsciu z kazdej lokacji i to moge uznac za partactwo.
A Plague Tale też zapewniało stałe 30 klatek, a po jakimś czasie twórcy wydali patcha umożliwiającego grę w 60. Z kolei Bethesda jeszcze przed premierą ogłosiła, że trybu 60 klatek dla Starfielda nie przygotuje.
W tym wypadku jedynymi partaczami są ludzie z Bethesdy.
wiekszym problemem sa dla mnie ekrany ladowania po wyjsciu z kazdej lokacji i to moge uznac za partactwo.
Z tym to oni nie uporają się dopóki nie zmienią tego starożytnego silnika. Niestety na to się nie zapowiada.
Plague Tale to korytarzowa gra z zamknietym swiatem, ktory dodatkowo jest makieta.
tak jak mowilem - na temat Starfielda wypowiadala sie masa osob powiazanych z game devem i dla nich ta decyzje jest w pelni zrozumiala, dodatkowo podpieraja to techniczna argumentacja, a nie tylko "bo tak mi sie wydaje".
W takim razie pozostaje czekać na recenzje. Wtedy zobaczymy, jak to wszystko wygląda.
jezeli 30 FPS nie bedzie stabilne to przyznam Ci racje i przeprosze.
ale ja uwazam tez, ze 30 FPS w Zeldzie jest spoko.
jezeli 30 FPS jest dobrze uargumentowane, na przyklad wlasnie interaktywnoscia swiata, to jestem w stanie to zaakceptowac. jezeli natomiast chodzi tylko o grafike to wedlug mnie zawsze powinien byc wybor.
Mi zazwyczaj 30 klatek wystarcza. Jak są stabilne, to spoko. Największy problem mam z podejściem Bethesdy do całej tej sprawy. Fakt, że już teraz ogłosili brak trybu 60 klatek nawet jakiś czas po premierze według mnie oznacza, że mogą mieć duże problemy z optymalizacją nawet tych 30 klatek.
W Zeldzie to akurat jest zrozumiałe. Zdziwiłbym się, gdyby działała w 60 klatkach na tak wiekowej konsoli.
Horizon pełen detali chodzi w 60 fps, a nie takie puste Starfield że musi być w 30 fps
--> https://www.youtube.com/watch?v=aVPXKdSEGNQ
[7.13] -> eh, Zeldunia...
a potem ktos Ci powie, ze to technologiczny gniot zacofany o miliard lat.
zielele wg. tego filmu niestety Horizon to jest zacofany technologicznie złom :D
podobne porównania były z Cyberpunkiem i innymi grami - które ludziom sie wydawało że miały być podobne
jeszcze w przypadku Plauge Tale 2 mogę się zgodzić, że z jednej strony 30 fps na premierę dla korytarzowej gry to mało, ale z drugiej strony to była kolejna gra w której co chwilę siedziałem w photoshot mode i cykałem fotki jak szaleniec bo dawno nie widziałem gry tak pełnej detali graficznych (grałem na PC) więc też się to dało poniekąd obronić.
Takie porównania sa bez sensu, bo porównują dwie zupełnie inne gry. Jedna to action RPG, który duży nacisk kładzie na historię, a druga to piaskownica dająca graczowi bardzo duża swobodę, ale jest bardzo ograniczona fabularnie. To są gry leżące po dwóch różnych biegunach.
he?
o czym Ty mowisz?
po pierwsze, nie uwazam, zeby to byly gry z dwoch roznych biegunow - to nie jest FPS i RPG albo gra sportowa i strategia.
po drugie, w jaki sposob gatunek gry wplywa na to, ze woda nie ma praktycznie zadnej animacji, pali sie na niej ogien (xD), trawa jest z jakiegos niezniszczalnego materialu, a strzaly rozplywaja sie w powietrzu, zamiast byc obiektem fizycznym? rozumialbym Twoj argument jakbysmy porownywali jakies podstawowe mechaniki gry, ale to jest przeciez tylko porownanie technologiczne dwoch gier przygodowych z otwartym swiatem.
Ognisty Cieniostwór sam porównujesz 30 fpsów Plauge Tale 2 z 30 fpsami Satarfielda ;)
więc jak widać porównanie mechanik Zeldy (30 fps) z Horizonem (60 fps) ma sens
Gdyby Guerilla bawiła się w dodawanie tak nieistotnych dla Horizona detali, to ta gra nie powstawałaby 5 lat, tylko 7-8, a to przecież nie o to chodzi. Zdecydowana większość gigantów z otwartym światem na kilkadziesiąt godzin ma tak ograniczone mechaniki, bo stawiają na fabułę. Zelda to wyjątek, ale za to fabuła w niej praktycznie nie istnieje.
Nie ma gry, która ma wywaloną w kosmos interakcję ze światem i porządnie napisaną fabułę na kilkadziesiąt godzin, bo jest to po prostu nieopłacalne. Albo stawiasz na jedno, albo na drugie.
Ognisty Cieniostwór sam porównujesz 30 fpsów Plauge Tale 2 z 30 fpsami Satarfielda ;)
więc jak widać porównanie mechanik Zeldy (30 fps) z Horizonem (60 fps) ma sens
Bethesda to dużo większe studio od Asobo, a Starfield ma dużo większy budżet od A Plague Tale Requiem. Poza tym pierwsza z nich jest grą firts party, która z konsol wychodzi tylko na XBoxa, a druga to gra third party, która wyszła na wszystkich głównych platformach.
Tutaj nie ma co bronić Bethesdy, bo Starfield na XSX powinien chodzić jak Horizon Forbidden West na PS5. Jak MS nie będzie tego pilnował w przyszłości, to XBox jako marka będzie miał bardzo słabą reputację.
Bethesda to dużo większe studio od Asobo, a Starfield ma dużo większy budżet od A Plague Tale Requiem.
Bez względu na budżet ograniczeń sprzętowych nie przeskoczysz.
Poza tym pierwsza z nich jest grą firts party, która z konsol wychodzi tylko na XBoxa, a druga to gra third party, która wyszła na wszystkich głównych platformach.
Gdyby Starfield wychodził tylko na PS5 to też chodziłby w 30 fps
Tutaj nie ma co bronić Bethesdy, bo Starfield na XSX powinien chodzić jak Horizon Forbidden West na PS5. Jak MS nie będzie tego pilnował w przyszłości, to XBox jako marka będzie miał bardzo słabą reputację.
Tyle że Horizon jest dużo mniejszą grą niż Starfield, więc odsyłam do porównania Horizona z Zeldą, gdzie Horizon wychodzi na to, że jest marną grą, która jedynie co ma do zaoferowania to 60 fps
Pozyjemy zobaczymy, ale ja nadal obstaje przy tym, ze po prostu im sie nie chce robic tych 60 fpsow dla starfielda tzn to zajeloby duzo czasu, ktorego juz nie maja ;)
Plaga 2 tez na konsolach dzialala w 30 fpsach, a na PC tego problemu nie bylo wgl nawet na slabszych procesorach, minal jakis czas i sie okazalo, ze jednak sie da
Bez względu na budżet ograniczeń sprzętowych nie przeskoczysz.
O jakich ograniczeniach sprzętowych mówisz, skoro XSX to podobno najmocniejsza konsola na rynku?
Gdyby Starfield wychodził tylko na PS5 to też chodziłby w 30 fps
Gdyby robiła go Bethesda i wydawał go MS, to tak. Natomiast gdyby robiła go Guerilla lub jakieklolwiek inne studio Sony, a sama gra byłaby przez nich wydawana, to nie ma opcji, żeby nie dostała trybu 60 klatek.
Tyle że Horizon jest dużo mniejszą grą niż Starfield, więc odsyłam do porównania Horizona z Zeldą, gdzie Horizon wychodzi na to, że jest marną grą, która jedynie co ma do zaoferowania to 60 fps
Z kolei Starfield jest podzielony na 1000 odzielnych planet i na 100% żadna z nich nie zbliży sie nawet na trochę rozmiarem do mapy z Horizona. Gdyby Bethesda ogarniała dobrze zwalnianie pamięci, to nie miałaby problemu z optymalizacją gry pod 60 klatek.
Pozyjemy zobaczymy, ale ja nadal obstaje przy tym, ze po prostu im sie nie chce robic tych 60 fpsow dla starfielda tzn to zajeloby duzo czasu, ktorego juz nie maja ;)
Bethesda po prostu nie umie optymalizować gier. Nie pierwszy i nie ostatni raz mają z tym problem. Ja szczerze wątpię, czy w ogóle uda im się utrzymać stałe 30 klatek.
Z kolei Starfield jest podzielony na 1000 odzielnych planet i na 100% żadna z nich nie zbliży sie nawet na trochę rozmiarem do mapy z Horizona. Gdyby Bethesda ogarniała dobrze zwalnianie pamięci, to nie miałaby problemu z optymalizacją gry pod 60 klatek.
rozumiem, ze jestes deweloperem?
bo powtarzam - moim argumentem sa wypowiedzi programistow, a Twoim "wydaje mi sie".
mowilem Ci - lokacje sa calkiem interaktywne i kazda pamieta w jakim stanie ja zostawiles, vide przyklad z kolekcja sera.
Natomiast gdyby robiła go Guerilla lub jakieklolwiek inne studio Sony, a sama gra byłaby przez nich wydawana, to nie ma opcji, żeby nie dostała trybu 60 klatek.
i bylby makietowym otwartym światem, dokladnie jak w Horizonie, czyli ladna grafika i nic poza nia.
Tutaj nie ma co bronić Bethesdy, bo Starfield na XSX powinien chodzić jak Horizon Forbidden West na PS5.
nie, nie powinien, bo to inna, i dużo większa, gra. nie widzisz swojej hipokryzji, nie zgadzajac sie z porownaniami Horizona do Zeldy, a kilka postow dalej porownujac go do Starfielda? mozna robic takie porównania tylko wtedy, kiedy Horizon wychodzi na tym lepiej?
Gdyby Guerilla bawiła się w dodawanie tak nieistotnych dla Horizona detali, to ta gra nie powstawałaby 5 lat, tylko 7-8, a to przecież nie o to chodzi. Zdecydowana większość gigantów z otwartym światem na kilkadziesiąt godzin ma tak ograniczone mechaniki, bo stawiają na fabułę. Zelda to wyjątek, ale za to fabuła w niej praktycznie nie istnieje.
jak dodawanie animacji wody i chociaż ODROBINE bardziej zaawansowanego ognia kolidowaloby z pracowaniem w tym samym czasie nad fabula? scenarzysta gry robi drugi etat jako animator?
btw. w obu nowych Zeldach jest fabula.
powiem tak, gdyby baba miala wasy to by byla dziadem
Nie chciało mi się zabierać głosu w tej dyskusji ale piszesz takie bzdury że to aż boli. Jak ty chcesz porównywać Horizona ze Starfieldem? Przecież to kompletna bzdura. Sam rozmiar świata to jedno, ale przecież to tylko kropla w morzu. W grach Bethesdy zawsze chodziło o stworzenie świata w którym po prostu możesz się zatracić. W takim Skyrimie mogłeś robić wątek główny ale mogłeś go kompletnie olać i pójść w swoją stronę na 300 godzin. Eksplorować świat, wstąpić do gildii, prowadzić jakieś swoje życie i przez te setki godzin miałeś co robić, świat był tak skonstruowany żeby ci to umożliwić. Tak jak pisał
dorzuce jeszcze dwie wypowiedzi, gościa z Digital Foundry i dewelopera God of War:
While it's used as a gag in the video, this sandwich pirate concept highlights on reason why 60 fps would be tough to achieve. Like prior BGS titles, it seems that Starfield tracks the location and position of arbitrary items in the world. Given the scope this stuff begins to add up. The player has so much freedom in this regard that it becomes, presumably, impossible to keep the frame budget below 16ms. Lowering the resolution would not make this possible.
Wanted to clarify It's not a sign of an unfinished game. It's a choice. 60fps on this scale would be a large hit to the visual fidelity. My guess is they want to go for a seamless look and less " pop in".
jezeli mam wybierac pomiedzy kolejnym otwartym swiatem, ktory jest (bardzo ladna) wydmuszka, a gra, ktora stara się zrobic chociaz odrobine wiecej, nawet kosztem tych 60 FPS, to nie zawaham sie nawet sekundy. i Ty mozesz tej plynnosci nie lubic, moze to byc dla Ciebie powod, zeby nie zagrac, ale nazywanie tego "partactwem" to juz glupota.
z mojej strony koniec tematu.
A tak z ciekawości zapytam, fallout 4 wg was miał interaktywny świat czy był makieta?
Ja tam za wiele w to nie grałem, jakieś 3 godziny i poziom drewna był dla mnie za wysoki, więc zrezygnowałem, ale..
Gra miała średnia grafikę, a optymalizacja to był kupsztal jak na tamten czas
Więc nadal obstaje przy tym, że Becia po prostu nie ma odpowiedniego silnika i narzędzi, ale może się mylę i jak wyjdzie starfield to zobaczymy na co idzie ta cała moc
Btw Zelda działa na antycznym switchu (sprzęt gorszy od Xone), grafika jak grafika ujdzie, ale wszyscy chwała fizykę, że ścisły top, tak wiem działa w 30 FPS ale mimo wszystko działa na antycznym sprzęcie
P.S. ciekawa sprawa, że teraz się podpieracie developerami, ale jak narzekali że xsx serii s ogranicza mocniejszego brata, to gadaliscie że bzdury gadają ;)
Pisalem już wcześniej, że sam nie mam problemu z graniem w 30 klatkach. Mam go za to z podejściem deweloperów. Pamięta jeszcze ktoś narzekania ludzi odpowiadających za Gothcam Knights? To jest ten sam kaliber.
rozumiem, ze jestes deweloperem?
Nie trzeba być deweloperem, żeby wiedzieć o tym, że bez optymalizacji zużycia pamięci każda gra będzie działać jak wóz z węglem.
JohnDoe666
Tak wiem, ze w grach bethesdy można robic to, tamto i w ogóle milion innych rzeczy. Szkoda tylko, że nigdy ich gry mi się nie podobały. Mógłbym się rozpisać, dlaczego tak jest, ale robiłem to już wielokrotnie, dlatego nie mam zamiaru ponownie tego robić. Już wystarczająco dużo wypowiadałem się na temat Starfielda.
PS. Ja na serio uwazam, że ta blokada na 30 klatakach oznacza duże problemy a optymalizacją. Po premierze przekonamy się, kto miał rację.
P.S. ciekawa sprawa, że teraz się podpieracie developerami, ale jak narzekali że xsx serii s ogranicza mocniejszego brata, to gadaliscie że bzdury gadają ;)
No a mi zarzucają hipokryzję :)
Ja przez lata obserwacji rynku nauczyłem się, że w kwestii optymalizacji nie ma co wierzyć deweloperom na słowo. No a zwłaszcza w przypadku bethesdy, która na optymalizacji zna się tak, jak ja na gotowaniu.
ja gadalem czy ktos inny i z jakiegos powodu traktujesz nas jako kolektyw z jednym glosem?
jezeli ja, jestes w stanie wstawic jakiegos screena? :)
to samo pytanie do Ciebie - ja tak mowilem? :)
ciekawa sprawa, że teraz się podpieracie developerami, ale jak narzekali że xsx serii s ogranicza mocniejszego brata, to gadaliscie że bzdury gadają ;)
A w czym widzisz tutaj problem? Można uważać że jedni developerzy mają rację a inni nie, to nie jest w żaden sposób sprzeczne.
Oczywiście wolałbym Starfielda w 60 fps ale moim zdaniem w tym co mówią devsi jest sens.
Część świata będzie generowana proceduralne co oznacza że nie ma szansy na optymalizację tych obszarów, trzeba manipulować procedurami które będą za generowanie tych obszarów odpowiadać. Wydaje się być realne że planety wygenerowane zbyt mocno przyciętym algorytmem były zbyt jednorodne i nudne. To nie musi ale jak najbardziej może być prawda, 30 fps może być kosztem ciekawych do eksplorowania światów.
Co do Series S to pamiętam wypowiedzi 2 developerów, twórcy "symulatora chirurga" który jest jednym wielkim glitchem i optymalizacyjnych bublem na dosłowni wszystkim na czym tytuł się pojawił, no i jednego z twórców Gotham Knight.
No i w tym drugim przypadku byłbym w stanie uwierzyć w te doniesienia gdyby gra śmigała z piękną grafiką w 60fps na PS5, była znacznie brzydsza ale śmigała w 120fps na Series X i jako tako wyciągała 30fps na Series S. Byłby to jasny sygnał że na PS5 mieli pole do zrobienia pięknej grafiki w zadowalającym klatkarzu, na Series X ewidentnie musieli ciąć grafikę żeby gra uruchomiła się na "esce". Czy tak było? Nie. Gra była ewidentnie niedokończona, chodziła jak kupa na dosłownie wszystkich włącznie z PS5 i PC. Więc niby w jaki sposób jego doniesienia miały być wiarygodne?
"O jakich ograniczeniach sprzętowych mówisz, skoro XSX to podobno najmocniejsza konsola na rynku?"
To że jakiś samochód ma najmocniejszy silnik wstawiany do seryjnie produkowanych samochodów, nie znaczy, że rozpędzi się do prędkości dźwięku ;)
"Gdyby robiła go Bethesda i wydawał go MS, to tak. Natomiast gdyby robiła go Guerilla lub jakieklolwiek inne studio Sony, a sama gra byłaby przez nich wydawana, to nie ma opcji, żeby nie dostała trybu 60 klatek."
czyli byłaby też zamkniętą korytarzówką, a jedyną mechaniką było by piu-piu z laserka
"A tak z ciekawości zapytam, fallout 4 wg was miał interaktywny świat czy był makieta?"
Mocno interaktywny i mocno obciążający kompa
Mam nadzieje, ze świat bedzie bogaty w detale i gra umozliwi naprawde bogata interakcje z otoczeniem i npc. Zebysmy nie byli niewidzialni dla otoczenia jak to ma miejsce w hogwarcie.
RDR2 ma ogromny swiat, piekna grafike i interakcje jak zadna inna gra, no może gta, ale w to nie gralem.
Tam 60fps nie ma, ale to z lenistwa rockstara, bo mogliby spokojnie latke zrobic.
Jakby chociaz polowe z tego bylo w starfieldzie, to przecież bedzie bajka.
Przez całą dyskusję brzmicie w zasadzie jak jeden głos, więc po części można was uznać za kolektyw. Jeśli natomiast chcesz wiedzieć, kto dokładnie zarzucał mi hipokryzję, to była to Twoja robota :)
nie, nie powinien, bo to inna, i dużo większa, gra. nie widzisz swojej hipokryzji, nie zgadzajac sie z porownaniami Horizona do Zeldy, a kilka postow dalej porownujac go do Starfielda? mozna robic takie porównania tylko wtedy, kiedy Horizon wychodzi na tym lepiej?
To był ten akapit i szczerze mówiąc nie wiem, gdzie tu hipokryzja. Ja porównywałem do siebie gry producentów dwóch najmocniejszych konsol na rynku, które omijają konsole konkurencji. Obie mają (przynajmniej na papierze) pokazać moc i potencjał swojej konsoli.
Natomiast wy użyliście przykładu Zeldy, która pod względem rozbudowania przeróżnych mechanik zaora 99% gier z otwartym światem, bo jest na zupełnie innym biegunie. Stawia na kompletnie inne doświadczenie, ale za to jest bardzo biedna pod względem fabularnym. Pod tym względem z kolei Zelda będzie zaorana przez 99% gier z otwartym światem. Coś za coś.
W ogóle to zabawne jest to, że użyliście Zeldy, aby wyśmiać Horizona, a nie zrobiliście tego w przypadku Starfielda, który w porównaniu do Zeldy pod tym względem będzie równie biedny jak Horizon.
To że jakiś samochód ma najmocniejszy silnik wstawiany do seryjnie produkowanych samochodów, nie znaczy, że rozpędzi się do prędkości dźwięku ;)
Od kiedy uzyskanie 60 klatek wymaga tak dużej mocy obliczeniowej? Wiesz, że niektóre gry na PS4 potrafiły mieć stałe 60 klatek? Chociażby bardzo dynamiczny Doom. Ba, nawet na piekle optymalizacyjnym jakim było PS3 zdarzały sie takie gry, więc nie gadaj tu głupot, że w Starfieldzie na x razy mocniejszym sprzęcie jest to niemożliwe. To jest tylko i wyłącznie efekt lenistwa i braku umiejętności deweloperów, którzy mileliby problem ze zoptymalizowaniem ponga.
czyli byłaby też zamkniętą korytarzówką, a jedyną mechaniką było by piu-piu z laserka
Nie wiedziałem, że Horizon to korytarzówka :o
Mutant z Krainy OZ
GTA V pod względem mechanik jest zupełnie inne. Można to porównać do wyścigów, gdzie RDR 2 to odpowiednik symulatora, a GTA V wyścigów arcadowych.
Przez całą dyskusję brzmicie w zasadzie jak jeden głos, więc po części można was uznać za kolektyw. Jeśli natomiast chcesz wiedzieć, kto dokładnie zarzucał mi hipokryzję, to była to Twoja robota :)
lol, nie, to tak nie dziala - pokaż mi gdzie JA nie zgadzalem sie z deweloperami co do XSS. :)
To jest tylko i wyłącznie efekt lenistwa i braku umiejętności deweloperów, którzy mileliby problem ze zoptymalizowaniem ponga.
dlaczego caly czas ignorujesz to, co mowia osoby bardziej znajace sie na temacie niz Ty? masz jakies realne techniczne argumenty czy caly czas tylko "wydaje mi sie"?
W ogóle to zabawne jest to, że użyliście Zeldy, aby wyśmiać Horizona, a nie zrobiliście tego w przypadku Starfielda, który w porównaniu do Zeldy pod tym względem będzie równie biedny jak Horizon.
a jak zrobic takie porownanie do gry, ktora jeszcze nie wyszla?
i to porownanie mialo byc argumentem na to, ze świat w Horizonie to tylko makieta, gowienko opakowane w blyszczacy papierek, juz niewazne do jakiej gry sie porownuje - animacji wody mozna oczekiwać od kazdej gry.
" tak dużej mocy obliczeniowej"
co znaczy "tak dużej" ? to że to "najmocniejsza" konsola obecnie, nie znaczy że ma zapasy mocy na wszystko
tak samo kiedyś NES był najmocniejszą konsolą, a jakoś też 60 fpsów nie trzymał i miał ledwo kilka kolorów.
próbujesz porównywać gry których zupełnie nie da się porównać, prędzej w przypadku starfielda pod względem ile potrzebuje mocy powinno się myśleć o mixie Elite Dangerous, Falloutów 3D, Star Citizena itp. a nie jakiś spider-manów czy horizonów
"Nie wiedziałem, że Horizon to korytarzówka :o"
w porównaniu do zapowiedzi Starfielda to tak Horizon wypada jak korytarzówka
Chociażby bardzo dynamiczny Doom
a co właściwie ma doom prócz ruchu na ekranie ? zamknięte, dość małe lokacje podzielone na jeszcze mniejsze areny w których dzieje się akcja i 10 sekund po zakończeniu akcji wszystkie efekty tej akcji znikają.
w takim Falloucie 4 głupie trupy w lokacjach mogą pozostać do końca twojej gry i obciążenie sprzętu wtedy jest zupełnie inne niż w przypadku szybkiego piu piu na platformie zawieszonej nad lawą w piekle. I może i id Tech 7 jest niesamowitym silnikiem pod względem performance, bo na każdym sprzęcie wyciska niesamowite ilości klatek, ale prócz tego nie oferuje nic obciążającego procesy myślowe czy też pamięciowe sprzętu.
Cała ta dyskusje jest trochę na zasadzie jak w przypadku Cyberpunka: czemu on chodzi słabo na konsoli na której Wiesiek trzeci chodził OK, gdzie tak naprawdę prawie każdy miał problemy w takim głupim Novigradzie który jest pewnie z 10 razy mniejszy od Night City. No jak to wytłumaczyć ?
lol, nie, to tak nie dziala - pokaż mi gdzie JA nie zgadzalem sie z deweloperami co do XSS. :)
Duzo osób tutaj się z nimi nie zgadzało, ale skoro Ty tego nie robiłeś, to spoko :)
dlaczego caly czas ignorujesz to, co mowia osoby bardziej znajace sie na temacie niz Ty? masz jakies realne techniczne argumenty czy caly czas tylko "wydaje mi sie"?
Ostatnio przerózni deweloperzy zaliczyli tyle wpadek podczas wypowiedzi o optymalizacji poszczególnych gier, że nie widzę najmniejszego powodu, aby im wierzyć na słowo.
a jak zrobic takie porownanie do gry, ktora jeszcze nie wyszla?
W porzadku. W takim razie zrobi się je po premierze Starfielda.
i to porownanie mialo byc argumentem na to, ze świat w Horizonie to tylko makieta, gowienko opakowane w blyszczacy papierek, juz niewazne do jakiej gry sie porownuje - animacji wody mozna oczekiwać od kazdej gry.
Ok, ale nadal nie widzę powodu, aby na tej podstawie oceniać całą grę.
co znaczy "tak dużej" ? to że to "najmocniejsza" konsola obecnie, nie znaczy że ma zapasy mocy na wszystko
tak samo kiedyś NES był najmocniejszą konsolą, a jakoś też 60 fpsów nie trzymał i miał ledwo kilka kolorów.
próbujesz porównywać gry których zupełnie nie da się porównać, prędzej w przypadku starfielda pod względem ile potrzebuje mocy powinno się myśleć o mixie Elite Dangerous, Falloutów 3D, Star Citizena itp. a nie jakiś spider-manów czy horizonów
A Starfield to jest jakaś nad-gra? Brzmisz, jakby to było zupełnie coś nowego, gra z innego wymiaru, ktorej nikt wcześniej na oczy nie widział, a prawda jest taka, że poza swoimi rozmiarami nie różni się on zbytnio od tego, co już wyszło. Wiele z tego, co pokaże Starfield zrobił już NMS. Różnica jest tylko taka, że skala gry bedzie większa, no i bedzie opakowana w jakąś tam warstwe fabularną.
Nie wiem, cyz zdajesz sobie z tego sprawę, że jak będziesz na jednej z planet, to gra będzie miała wczytaną do pamięci tylko nią. W tym danym momencie optymalizacja będzie miała wpływ tylko na ten niewielki obszar, a nie na całą grę. Gdyby cała gra była wczytana do pamięci jednocześnie, to najmocniejsze karty za kilkanaście lat nie dałbyby sobie z nią rady. To właśnie m.in dlatego w grach bethesdy jest tyle ekranów ładowania, bo jest to po prostu najprostszy z możliwych sposobów na zwolnienie pamięci. Inna sprawa to fakt, że ten średniowieczy silnik, na ktorym tworzą swoje gry już dawno powinien być zastąpiony czymś nowszym.
w porównaniu do zapowiedzi Starfielda to tak Horizon wypada jak korytarzówka
xD
a co właściwie ma doom prócz ruchu na ekranie ? zamknięte, dość małe lokacje podzielone na jeszcze mniejsze areny w których dzieje się akcja i 10 sekund po zakończeniu akcji wszystkie efekty tej akcji znikają.
w takim Falloucie 4 głupie trupy w lokacjach mogą pozostać do końca twojej gry i obciążenie sprzętu wtedy jest zupełnie inne niż w przypadku szybkiego piu piu na platformie zawieszonej nad lawą w piekle. I może i id Tech 7 jest niesamowitym silnikiem pod względem performance, bo na każdym sprzęcie wyciska niesamowite ilości klatek, ale prócz tego nie oferuje nic obciążającego procesy myślowe czy też pamięciowe sprzętu.
Doom może i jest liniowy (choć mapy mają też trochę pobocznych przejść), ale za to jest bardzo dynamiczny. Mało która gra może się pochwalić takim tempem starć. No i nie wiem, co ma do tego Fallout 4? Przecież on działa na dużo słabszej konsoli niż Starfield, więc to logiczne, że ciężko było z niego wyciągnąc 60 latek.
Cała ta dyskusje jest trochę na zasadzie jak w przypadku Cyberpunka: czemu on chodzi słabo na konsoli na której Wiesiek trzeci chodził OK, gdzie tak naprawdę prawie każdy miał problemy w takim głupim Novigradzie który jest pewnie z 10 razy mniejszy od Night City. No jak to wytłumaczyć ?
Cyberpunk działa słabo, bo został pospiesznie wydany. Zresztą przypadek Novigradu jest podobny, bo ten next gen patch do Wieśka 3 tez nie był idealny. Nie wiem, jak wyglądała optymalizacja w Novigradzie bez next gen patcha na konsolach, ale ja grałem w Wiedźmina 3 na średnim pececie, ktory wydajnościowo jest odpowiednikiem PS4 i nie miałem żadnych problemów z optymalizacją w Novigradzie.
Ostatnio przerózni deweloperzy zaliczyli tyle wpadek podczas wypowiedzi o optymalizacji poszczególnych gier, że nie widzę najmniejszego powodu, aby im wierzyć na słowo.
okej, ale w wiekszosci przypadków deweloperzy mowia o wlasnych grach - tutaj masz deweloperow, ktorzy bronia gry innego studia.
plus typ z Digital Foundry - jemu tez juz nie wierzymy, bo to co mowi nie pasuje do narracji?
A Starfield to jest jakaś nad-gra? Brzmisz, jakby to było zupełnie coś nowego, gra z innego wymiaru, ktorej nikt wcześniej na oczy nie widział, a prawda jest taka, że poza swoimi rozmiarami nie różni się on zbytnio od tego, co już wyszło. Wiele z tego, co pokaże Starfield zrobił już NMS. Różnica jest tylko taka, że skala gry bedzie większa, no i bedzie opakowana w jakąś tam warstwe fabularną.
to dawaj, ile takich gier, na taka skale, wyszlo? NMS, ktory dalej ma problemy z plynnym działaniem, pomimo mniejszej skali? Star Citizen, ktory powstaje od wiekow i nadal ledwo dziala?
okej, ale w wiekszosci przypadków deweloperzy mowia o wlasnych grach - tutaj masz deweloperow, ktorzy bronia gry innego studia.
Bronią, bo doskonale wiedzą, że sami mogą być w podobnej sytuacji. Krytyka ludzi, którzy zajmują podobne stanowisko nie byłaby zbyt mądrym posunięciem.
plus typ z Digital Foundry - jemu tez juz nie wierzymy, bo to co mowi nie pasuje do narracji?
Nie śledzę ich zbytnio. Oni też uważają, że 30 klatek w Starfieldzie jest spoko?
to dawaj, ile takich gier, na taka skale, wyszlo? NMS, ktory dalej ma problemy z plynnym działaniem, pomimo mniejszej skali? Star Citizen, ktory powstaje od wiekow i nadal ledwo dziala?
Ciekaw jestem, skąd macie pewność, jak ta gra będzie dokładnie wyglądać, skoro jescze nikt w nią nie zagrał? Przecież wiesz doskonale, że na pokazach każdy stara się pokazać swoją grę w jak najlepszym świetle. Równie dobrze może to być jedynie bardziej rozbudowane NMS i nic poza tym.
Bronią, bo doskonale wiedzą, że sami mogą być w podobnej sytuacji. Krytyka ludzi, którzy zajmują podobne stanowisko nie byłaby zbyt mądrym posunięciem.
beznadziejny argument, bo przeciez nikt im nie kazal zajmowac zadnego stanowiska - sami postanowili sie odezwac, czego nie robili w przypadku innych gier.
Nie śledzę ich zbytnio. Oni też uważają, że 30 klatek w Starfieldzie jest spoko?
tak, cytat wstawiony przeze mnie wyżej to wypowiedź jednego z nich.
Ciekaw jestem, skąd macie pewność, jak ta gra będzie dokładnie wyglądać, skoro jescze nikt w nią nie zagrał? Przecież wiesz doskonale, że na pokazach każdy stara się pokazać swoją grę w jak najlepszym świetle. Równie dobrze może to być jedynie bardziej rozbudowane NMS i nic poza tym.
nie mamy, ale przeciez pokazanych mechanik sobie nie zmyslili - budowanie statkow, budowanie baz, walka, poruszanie sie w kosmosie, questy. jak to bedzie dzialac i jak bedzie sie w to gralo to inna kwestia, ale skala jest ogromna. sam mowisz, ze to moze byc bardziej rozbudowane NMS, wiec pytam - ile takich gier wyszlo?
beznadziejny argument, bo przeciez nikt im nie kazal zajmowac zadnego stanowiska - sami postanowili sie odezwac, czego nie robili w przypadku innych gier.
No ale to nie ma większego znaczenia. Przecież szeregowi pracownicy pracują w różnych studiach. Równie dobrze ten gość z Santa Monica mółg mieć znajomych w Bethesdzie i postanowil ich wesprzeć. Albo chciał sobie wyrobić dobrą opinię w środowisku. Różne są możliwości.
tak, cytat wstawiony przeze mnie wyżej to wypowiedź jednego z nich.
Ciekawe, czy utrzyma swoje zdanie po premierze :)
nie mamy, ale przeciez pokazanych mechanik sobie nie zmyslili - budowanie statkow, budowanie baz, walka, poruszanie sie w kosmosie, questy. jak to bedzie dzialac i jak bedzie sie w to gralo to inna kwestia, ale skala jest ogromna. sam mowisz, ze to moze byc bardziej rozbudowane NMS, wiec pytam - ile takich gier wyszlo?
A bo ja wiem, nie znam przecież wszystkich gier. Wiem natomiast, że jak jakaś gra próbuje robić zbyt wiele rzeczy na raz, to zazwyczaj dość średnio to wychodzi. Lepiej, żeby było mniej dobrze zrobionych mechanik, niż więcej takich zrobionych na odwal. Dlatego ja bym z tymi osądami o nadchodzącym mesjaszu gamingu poczekał do premiery, bo jeszcze możecie się niemiło zaskoczyć, czego oczywiście wam nie życzę.
ale to Ty powiedziales
nie różni się on zbytnio od tego, co już wyszło
wiec chyba masz cala liste podobnych gier, z taka sama iloscia mechanik?
Nie, nie mam. Nie robię takich list, bo szkoda mi na to czasu.
Zastanawia mnie skąd u Ciebie ta pewność, że to wszystko wypali? Przecież widziałeś jedynie fragmenty na wyreżyserowanym pokazie, który ma pokazac same zalety gry. To tak jak stwierdzić, że jakiś produkt jest super na podstawie samej reklamy w tv. Takie wychwalanie gry przed premierą mija się z jakąkolwiek logiką.
Powtórzę raz jeszcze. O tym, czy w ogóle Starfield bedzie czymś więcej, niż tylko podrasowanym NMS przekonamy się dopiero po jego premierze i dopiero wtedy będzie go można wychwalać pod niebiosa i nazywać nowym mesjaszem gamingu. Nie wcześniej.
ale czlowieku, gdzie ja nazywam go mesjaszem gamingu i pisze, ze to wszystko wypali?
napisalem dokladnie to:
jak to bedzie dzialac i jak bedzie sie w to gralo to inna kwestia, ale skala jest ogromna.
i to zdanie podtrzymuje - skala (jako idea, pomysl na rozgrywke) juz teraz jest ogromna, bo pokazane mechaniki nie sa przeciez zmyslone. one sa juz w tej grze i samo to powoduje, ze gra to cos wiecej niz "podrasowane NMS".
Nie, nie mam. Nie robię takich list, bo szkoda mi na to czasu.
skoro nawet nie jestes w stanie wymienic gier, ktore "robily to wczesniej" (Twoje słowa) to po co uzywasz argumentow, na ktore nie masz żadnego pokrycia?
Sposób, w jaki piszesz o tej grze sugeruje, że tak o niej myślisz. Gdyby było inaczej, to nie miałbyś takiej pewności, że Starfield będzie wyjatkowy. Ok, pod względem skali być moze będzie, ale o tym, czy to połączenie tych wszystkich mechanik wypali dowiemy się dopiero po premierze. Ilość nie jest równoznaczna z jakością.
skoro nawet nie jestes w stanie wymienic gier, ktore "robily to wczesniej" (Twoje słowa) to po co uzywasz argumentow, na ktore nie masz żadnego pokrycia?
Było, tylko nie w takiej skali. Starfield to po prostu zlepek różnych mechanik, które były już wcześniej w innych grach. Latanie po kosmosie i eksploracja proceduralnie generowanych planet, która będzie trzonem rozgrywki Starfielda była we wspominanym wcześniej NMS. Strzelanie i budowanie baz też już było i to nawet w grach bethesdy. Tu naprawdę nie ma nic odkrywczego. No a przynajmnije dla mnie.
przeciez jak tak to przedstawiasz to kazda gra zawsze bedzie zlepkiem mechanik, ktore byly już w innych grach. nie da sie caly czas wymyslac czegos zupelnie nowego.
nawet nowa Zelda ze swoim budowaniem nie jest niczym nowym, bo przeciez byly juz gry indie o budowaniu pojazdow, etc.
chodzi wlasnie o polaczenie tych wszystkich mechanik w jednej wysokobudzetowej grze - i czegos takiego jeszcze nie bylo.
sam zreszta mowisz "nie na taka skale".
Strzelanie i budowanie baz też już było
sory, nie da sie traktowac takich argumentow powaznie. XD
Lepiej, żeby było mniej dobrze zrobionych mechanik, niż więcej takich zrobionych na odwal.
Ilość nie jest równoznaczna z jakością.
masz racje - lepiej w ogole nie podejmować ryzyka i do konca swiata klepac Ubigry, rozniace sie tylko settingiem.
No spoko, ale w dalszym ciągu nie rozumiem tych zachwytów na kilka miesięcy przed premierą. Jak wypali, to super, ale nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca :)
masz racje - lepiej w ogole nie podejmować ryzyka i do konca swiata klepac Ubigry, rozniace sie tylko settingiem.
Nie no, wypraszam sobie, ubigier to ja nie lubię. Tak mi obrzydziły gry z otwartym światem, że nawet w action RPG gram rzadziej niż kiedyś, a to w sumie nadal jest mój ulubiony gatunek.
Nia mam nic przeciwko innowacjom, tylko jakoś nie wierzę w to, że w grze o takiej skali wszytsko będzie działać perfekcyjnie. Jestem sceptyczny tym bardziej, że za Starfielda odpowiada Bethesda, która nigdy wcześniej mnie nie zachwyciła mówiąc delikatnie.
A czym jest Horizon i Ghost of Tsushima jak nie ubigrami?
Nawet cierpią na praktycznie te same bolączki - do bólu bezpieczne, mega powtarzalne czynności, nijakie postacie, nudne dialogi, robiąc głównie te same rzeczy dobrze - setting, grafika, odwzorowanie terenu, eksploracja
Obie gry bardzo lubię, tak jak i nowe assassyny.
Tsushima jest ubigrą (sam to zauważyłem, jak ostatnio ją przechodziłem), ale jakoś przyjemniej się w nią gra, niż w typową ubigre. Nie ma setek znaczników na mapie, nie ma grindu itd. Gdyby ubisoft wziął przykład z Sucker Punch, to wyszłoby z korzyścią dla ich gier.
Natomiast Horizonowi jest bliżej do action RPG, niż ubigry. Skoro AC Origins jest uważany za action RPG, to Horizon tym bardziej nim jest.
Ogólnie to nawet jak te gry mi się podobały, to nie jestem w stanie przejść dwóch gier tego typu w krótkim czasie. Muszę mieć dłuższą przerwę, która zazwyczaj wynosi minimum rok. W jakieś krotsze open worldy jak Spider Man, czy GTA V mogę zagrać, ale w takie giganty jak Horizon, czy Tsushima gram bardzo rzadko.
Czaje, mi też przy takich molochach czasem motywacja spada.
Zacząłem ogrywać Forbidden West i byłem przez jakieś 20h zachwycony, robiłem każda możliwość poboczna, ale dzisiaj dostałem zadyszki.
Pewnie gra sobie polezy kilka tygodni/miesięcy i znowu będę namiętnie ogrywał :p
Tak sobie obserwuje wątek i samą grę i trochę się nakręciłem na Starfielda. Lubię kosmiczne tematy. Jak tam Wasze nastawienie do gierki?
Bardzo liczę że ta gra nie zawiedzie. Na papierze to prawie gra marzeń. Niestety to bethesda więc hamuje swój optymizm aby nie kupićw ciemno. Jeśli dowiozą to robię upgrade kompa bo nie interesuje mnie tu kompromis jakościowy jaki zaserwowali konsolom.
Skyrim to jedna z moich ulubionych gier ever. Klimaty kosmiczne bardzo lubię więc liczę że dobrze się to wszystko połączy i będę się świetnie bawił.
Tylko jeszcze nie wiem czy brać wersję Xboxową czy na PC bo bardzo mocno planuje zakup 3060Ti więc w takim 1440p pewnie by mi ładnie chodziło.
Ja sie boje najbardziej, ze nie ogarnę ogromu dostepnej przestrzeni. Jak jest za duzo do ogarniecia, to z reguly sie męczę i odpadam. Dlatego w hereskach nie lubialem mapek, gdzie gramy wieloma zamkami, zawsze preferowalem gre z jednym miastem na początku. To tak żeby zobrazowac o co mi chodzi.
Starfield bedzie gigantyczny, nawet jezeli planety okaza sie niewielkimi arenami, to ogarniecie takiej ilosci bedzie sie wiazalo z powrotem do notatek w notesie.
Ale nadzieje co do gry mam wielkie, licze na przynajmniej taki poziom jak skyrim.
zaczne od minusow:
- to Bethesda, wiec spodziewam sie wielu bugow - nie takich calkiem psujacych gre, ale raczej memowych glupotek,
- na pokazie widac bylo, ze zrecznie ucinaja momenty wchodzenia i wychodzenia z pomieszczen, bo na 99% nadal beda tam loadingi,
- szkoda, ze nie da sie recznie ladowac na planetach - nawet jezeli mialbym to zrobic raz i potem wlaczac automatyczne ladowanie to lepiej miec wybor,
- brak pojazdow do poruszania sie na planetach - kaman, nawet scigacze z Destiny bylyby zupelnie wystarczajace,
- 30 klatek jest spoko, ale na pokazie wygladalo, ze nie jest to do konca stabilne - probowali to ukryc wolnym poruszaniem kamery, ale przy walce wyszlo szydlo z worka,
- 10% planet z zyciem - mieszane uczucia, bo nie wiem jak to rozumiec - czy tylko 10% planet bedzie naprawde interesujaca, reszta bedzie calkowicie pusta? czy moze na tych planetach bez zycia beda jakies historie, slady dawnego zycia, etc.?
- boje sie, ze przez ilosc mechanik wszystko bedzie posklejane na sline.
plusy:
+ ogromny projekt i ciezko jako gracz sie tym nie ekscytowac - nawet nie sama gra jako taka, ale tym jak to wszystko wyjdzie, jak to bedzie dzialac, jakie tak naprawde beda mozliwosci - na papierze wyglada to jak "gra totalna", dla wielu pewnie "gra marzen",
+ walka wyglada naprawde okej, a mi juz w F4 sie podobala,
+ malo jest mainstreamowych gier w kosmosie na te skale - od NMS sie odbilem, a Elite i Star Citizen sa poza moim zasiegiem,
+ jestem pewien, ze jak ktos wsiaknie to bedzie to gra na tysiace godzin - rozmach wydaje sie byc duzoduzo wiekszy niz w Skyrimie, w ktorego ludzie graja do tej pory,
+ wszystko w sumie zamyka sie w pierwszym plusie - ta gra niesamowicie dziala na wyobraznie.
Todd odpalił protokół "everything is great and awesome" w wywiadach, także zaczynam się niepokoić, że gra będzie szarpała jak szalona.
Na pokazie było widać piękne skoki podczas walki, a to jest najgorszy możliwy moment na spadki klatek.
ja czekam i nie mogę się do czekać
obecnie największym dla mnie minusem Starfielda jest to, że w bardzo podobnym czasie premiery będą miały:
Alan Wake 2
Baldurs Gate 3
DLC do Cyberpunka
Mortal Kombat 1
To co TY plus
Mirage
Pandora
PAYDAY3
Cities Skyline
Lies of P
Lords of fallen
lista nie ma końca.
przelom wrzesnia i pazdziernika to jest jakas miazga - jestem pewien, ze cos sie przesunie na listopad/grudzien albo nawet poczatek 2024.
Jak że zawsze interesował mnie kosmos, podróże kosmiczne, bardzo lubię powieści sci-fi i czekam aż ludzkość zamiast podbijać siebie w końcu podbije Marsa, mocno liczę że ten tytuł będzie idealny dla graczy-astronautów;)
A 30fps? Da się grać ale to rozmywanie ekranu męczyło mnie przez kilkadziesiąt godzin właśnie skończonego RDR2. Tu strzelaniny będą bardziej intesywne więc myślę że będzie jeszcze gorzej.
It's most powerful console ever/30fps it's devs vision
Nie interesowałem się totalnie Starfieldem, do czasu ostatniego pokazu. Nie żebym teraz jakoś się jarał, ale nie powiem, zaskoczył mnie rozmach i ogrom świata. Z drugiej strony te 30 klatek będzie trochę psuło odbiór gry, przynajmniej dla mnie, sam ogrywam gry przeważnie w 60 klatkach lub więcej. Ale zobaczymy, myślę że pomimo to będzie warto dać jej szansę
stargnojowisko? mnie nie interesuje, ale trzymam kciuki bo sporo osob z watku czeka i oby spelnil wasze oczekiwania i rozwalil system to i ja sie bede wtedy cieszyc
ps. zobaczcie jak wyglada implozja o mocy duzo mniejszej niz tej podwodnej trumny ->
masakra, ale przynajmniej szybko i bezbolesnie
fizyka nie wybacza bledow
https://youtu.be/Zz95_VvTxZM
Na temat tego podwodnego boilera Zychowicz nagral ciekawa rozmowe. Można typa nie lubic, niemniej na ten temat jego gosc bardzo ciekawie opowiada.
https://youtu.be/8_lNP5K8XyI
Via Tenor
Ja będą ostro grał w stargnojowisko, aż wellmanowa z Horizona umrze w gejstejszyn
Parafraza wielu wypowiedzi z tego forum mocno zmiksowana, więc możesz mieć po części racje xD
jeszcze cos dla fanow forzy horizon 5 ->
haha :D jak zwykle komentarze robia dzien
https://youtu.be/1uncADni3IU
Gry 11 Bit Studio w GP na premierę.
https://insider-gaming.com/11-bit-studios-xbox/
Nie grałem w żadną ich grę.
Za to mam planszówkę This War of Mine.
Mam grę na switchu, może kiedyś odpalę, chociaż kogo ja próbuje oszukać...
To ten jeden ze wszystkich developerów co nie lubią Gejmpassa?
Ale ja wiem, że ty tak mega cięty jesteś na Jima i lubisz sobie cisnąć beke bo gołstach i innych Piotrkach, ale czytanie ze zrozumieniem się kłania. Przecież Jimbo Lyan miał na myśli wydawców, a nie developerów. A to nie jest to samo.
Niemniej jestem rozbawiony, że Jim rozmawiał ze wszystkimi wydawcami. Ich jest więcej niż krajów członkowskich w radzie bezpieczeństwa ONZ. xDDD
Wujek, w sumie to racja mea culpa, wydawca to ten co spija śmietankę za niedorobiony produkt, a developer to ten wyrobnik co pracuje w crunchu przez 5 lat by na końcu być zmuszony przez szefa wydawcę do wydania owego niedorobionego produktu. Potem zbiera największe cięgi od graczy za optymalizację :p
Wujek, 11 bit to tez wydawca.
Wiem o tym i nie musiałeś mi tego zobrazować (w przeciwieństwie do połowy ludzi z tego forum to jeszcze po coś mózgu używam), ja tylko poprawiłem Truskolodzixa, bo mówił w odniesieniu do deweloperów a nie wydawców. Nie zrozumcie mnie źle, bo zaraz przypiszecie mi jakąś ideologie wspierania Jima Lyana i bycie kolejnym BlackTonem czy innym Domuru. Po prostu odnośmy się do faktów. I wiadomym jest też, że część deweloperów są niezależnymi wydawcami - ot wspomniana Bohemia, 11 bit czy CDPR. Co rucha logike Lyana o tym, że rozmawiał ze "wszystkimi" wydawcami.
sory Wujek, nie bierz tego personalnie, wolalem od razu wrzucic obrazek, zeby poprzeć swoje slowa - nie dlatego, że nie wierzę w Twoje umiejetnosci poznawcze.
bohemia chwali gp, bo ich ostatnie hity nie nadaja sie nigdzie poza taki abonament
Wpadła premiera za pilnowanie dzieciorów na biwaku, heheh. W związku z tym mam poważne pytanie do
Nie zostałem wywołany, ale w Diablo IV gram od premiery i mogę się chyba wypowiedzieć ;p
Warto. Kampania jest bardzo dobra, poziom polskiego dubbingu oceniam na równi z W3(czyli bardzo wysoko), graficznie jest bardzo dobrze(ale faktycznie kamera mogłaby być trochę wyżej). Ogólnie jeśli lubisz H&S to się raczej nie zawiedziesz. Wiadomo, nie jest to gra rozbudowana jak PoE ale tutaj nie o to chodzi. O Endgamie ciezko narazie cokolwiek powiedzieć, zobaczymy od pierwszego sezonu i wtedy będzie można zacząć oceniać. Dla mnie pierwsza solidna gra od dawna. Blizzard dał radę, zdecydowanie.
O tak, dubbing jest rewelacyjny, wspomniales o wiesku 3, oba sa tak dobre te dubbingi, bo w zasadzie te same osoby slychac :D
Wiadomo. Jak usłyszałem Dedka jako Donnana od razu miałem przed oczami Kasztel Wronce :D
Czołówka polskich aktorów głosowych.
pytal was ktos o zdanie atencjusze?
bierz Wuja, bo mimo always online to dalej jest pelne solowe doswiadczenie jesli chodzi o kampanie i smiem twierdzic ze to pod wzgledem fabularnym najlepsze Diablo
braść
ogólnie tak jak wyżej poprzednicy wspominają - dublaż pierwsza klasa, a naprawdę rzadko mi się zdarza nie irytować się na polski dubbing w grach, tutaj słucha mi się tego bardzo dobrze
co do samej gry jest na tyle fajnie zrobiona, że w odróżnieniu od takiego D2 nie musisz wyczyścić całej wygenerowanej losowo mapy, aby zakończyć grę i nie stracić progresu, więc jak masz mało czasu, lub nie wiesz ile masz to możesz spokojnie grać i przerwać kiedy potrzebujesz, jak masz dużo czasu to też znajdziesz zajęcie. Jedynie dungeony są czasem nieprzewidywalne pod względem potrzebnego czasu, ale je robię jak wiem, że czas mam, jak nie mam to queściki poboczne lub zwiedzanie mapy.
Dodatkowo kończąc fabułę i zakładając nową postać masz opcję "pomiń fabułę" co może być dla wielu osób spoko, aby szybciej przejść do endgame nową postacią
Kolejna sprawa ułatwiająca koksanie nowych postaci i bawienie się grą to to, że jak w fabule odblokujesz konia, na jakiejkolwiek postaci to wszystkie postacie na twoim koncie dostają do konia dostęp, a na koniec odkrywając mapę i robiąc zadania zbiera się punkty z danych obszarów i w nagrodę dostaje się np. dodatkowe eliksiry HP lub dodatkowe punkty umiejętności do wydania i tak np. nowa postać ma 3 eliksiry i zero punktów na start, natomiast po zakończeniu fabuły barbarzyńcą i stworzeniu sobie nowej postaci z pominięciem fabuły na start moja czarownica miała 9 eliksirów hp i chyba z 10 punktów do wydania na skille na 1 lvl - więc gra się od razu przyjemniej :)
Ten wymog online mi nie przeszkadza do czasu az mi przyjdzie dziecko z problemem a tu pauzy nie ma :/
wymog online to najwieksza lyzka dziegciu w tej beczce miodu
dwa razy mnie wyrzucilo w waznym momencie gry - raz fabularnym, a raz na samym koncu lochu, doslownie przed bossem
O, to ja takich przygod przez 30 godzin nie mialem, ani razu nie zaznalem rozlaczenia. Ale brak pauzy mnie irytuje :D
"Ten wymog online mi nie przeszkadza do czasu az mi przyjdzie dziecko z problemem a tu pauzy nie ma :/"
teleport do miasta jest taką pauzą :D
Plejstejszyn zem nie wlaczal chyba z 5 tygodni, tydzien urlopu od drugiego tygodnia lipca mam i zamierzam w koncu pograc w tego horizona pierwszego, bo zostawilem i czeka.
Pytanie mam, bo w sumie wzialem plejke z ragnarokiem w zestawie, a ragnaroka ni ma xD gdzie szukac kodu? Nie kojarze, zeby w pudle cokolwiek bylo wiecej, chyba nie zostalem wydymany?
Yyy, jak masz na pudle to co ja jak wrzucałem zdjęcie do watku (czyli motyw z gow ragnarok), to powinienes miec w srodku taka ala ulotke do Ragnaroka z kodem.
Ciezko to przeoczyc, takze jak nie miales to ktos wyruchal
Powinna być kartka z kodem. Może pracownik sklepu przytulił i "zapomniał" dołożyć.
Fak, ale sie wkurwie jak jutro tego nie znajde. Debil jestem, ze dopiero teraz o tym pomyslalem.
Takie gówienko powinno byc
P.S. Nie graj Pan w Ragnaroka od razu, bo nic nie zrozumiesz :D
w ragnaroku jest god of war recap, mozna obejrzec i grac
Wlasnie myslalem o kolejnosci grania w gody, kiedy mnie olsnilo, ze nie ogarnalem tego kodu ragnaroka. Chcialem zaczac od poprzednika, ale to pewnie za rok najwczesniej, bo najpierw pierwszy horizon a potem tlou remaster.
Wlasnie myslalem o kolejnosci grania w gody
Śmiało możesz ograć 1-3 remastered collection.
Zobaczysz cała transformacje kratosa, no i doświadczysz przyjemnosci rozdpucania greckiego panteonu na pełnym jego wkurwie.
nie ma czegos takiego jak remastered collection
tylko trojka dostala remaster na ps4, reszta siedzi na ps3
A no dobra, zapomniałem że te lumpy z Sony to tylko w abo premium i streamingu daja dostep do niektorych czesci.
Te stare gry se odpuszcze, mam tak malo czasu na te dwie konsy, ze na plejce tylko nowe i ladne chce pograc.
ano, lepiej sciagnac iso i pcsx2 niz ogrywac to w gownianej jakosci streamingu 720p i jeszcze za to placic
To by wtedy remakiem było nazwane.
Podbija tekstury i rozdzialke, dodadza moze pare efektow.
Jak Grove Street Games dopadnie, to będzie to tak wygladało xD ->
watpie, choc istnieje jakas szansa ze przeniosa ja na silnik dwojki to sugeruje jednak na to nie liczyc i studzic oczekiwania
Szkoda, jedynka mnie ominela, a po dwojce nie wiem czy dam rade grac w tak brzydka poprzedniczke. Filmy na yt nie zachecaja.
Może nas zaskocza i zaszaleja, zobaczymy.
Sprawdzilem te strone koreanska i tam jest po prostu "Red Dead Redemption"
Także nie wiadomo czy remaster, czy remake.
sam jestes brzydki, rdr na xsx wyglada bardzo zacnie
nie ma to jak ICE TEA ;>
pozdrawiam i polecam
litrowy, wzialem z ciekawosci
trzeba zrobic zapas bo wchodzi jak woda
nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
Xbox Games with Gold – gry na lipiec
Darkwood - od 1 do 31 lipca,
When the Past was Around - od 16 lipca do 15 sierpnia.
Ja wiem że kazdy ma GPU a GwG to jest biedne i daja same indyki, sle Darkwood jest akurat całkiem fajny.
Darkwood bardzo spoko, niestety kupiłem kilka miesięcy temu. Tego drugiego nie znam.
Ten darkwood ciekawie wyglada, ale nie kumam do konca o czym ta gra jest i na czym polega? :D
Mutant, to jest fabularyzowany survival w klimatach horroru. zrobiony przez Polakow i BARDZO mocno inspirowany polska wsia i slowianskim folklorem.
i jest naprawdę przerazajacy, pomimo tego, ze na pierwszy rzut oka wyglada niepozornie.
Będzie ktoś brał ulepszenie do Starfielda aka Stargnojowiska do edycji premium?
Szczerze mówiąc mnie kusi mocno, żeby sobie zagrać od 1-go września.
Jestem w pełni świadom tego, że gra może być w tragicznym stanie technicznym.
Jak Wy się na to zapatrujecie?
zobacze, kiedy spadnie embargo i czy pojawia sie pierwsze przeciekniete gameplaye.
jezeli nie bedzie jakichs skrajnych problemow - jak klatki spadajace do 15 - to wezme z wczesniejszym dostępem, lubie ten "buzz", ktory sie wtedy tworzy wokol tak dużych gier.
Ciekawe jak z tym embargo.
Raczej przed 1 września będą recenzje?
Trochę dziwne jakby można było grać od 1 września, a recenzje by wleciały 5-go.
Ale kto ich tam wie
masz racje, zapomnialem o tym w sumie.
mysle, ze embargo bedzie ustawione wlasnie na date wczesnego dostepu.
160zl widziałem steelbook z kodem - sam apgrejd do wersji premium.
W jej skład wchodzi oprócz jakiegoś badziewia i wczesnego dostępu, pierwszy dodatek.
W Islandii kupić można chyba za jakieś 90zl jak ma się gamepassa.
To że cena za pełną grę i apgrejd jest poroniona jak w prawie każdej nowej grze, to fakt, jest
Unbound wyglada jak gowno i prowadzi sie jak gowno.
juz nawet nie chodzi o te kolorowe efekty, mam na nie totalnie wywalone, ale wtf, sterowanie przypomina mi jakies Asphalt z telefonow, i to juz po tym jak seria zaczęła upadac.
jedyne co mi sie podoba to motyw z ryzykiem - chociaz na razie nic zlego mnie nie spotkalo.
Te samochody to są tak ociężałe i reagują na skręt kierownica z takim opóźnieniem jakby się grało w 15 fpsach.
Już nie mówiąc o tym że w każdy większy zakręt trzeba wejść tym peeudodriftem, który wygląda bardzo nienaturalnie.
U mnie wyleciała gra z konsoli po kilku wyścigach.
Czyli nic się nie zmieniło od Heata… Szkoda a może to Forza Horizon postawiła poprzeczkę tak wysoko, pod względem prowadzenia samochodów?
Jest znacznie lepiej niż w Heat, ale to dalej poziom NFSów od Ghost Games.
Forza niestety rozpieściła
Zastanawia mnie rozbieżność w zdaniach ludzi, którzy się wychowali na starych nfsach. Jedni mówią, że te nowsze są spoko, inni mieszają je z błotem. Remaster hot pursuita był całkiem spoko, ale po czasie wiało mi nudą i jakaś taka pusta ta gra była. Z kolei 2015 poleciał z dysku po kilku minutach. Jest sens instalowania paybacka czy heata? O unbound nie pytam nawet, bo jakoś nie jarają mnie te wizualne efekty. No chyba że całkowicie da się je wyłączyć
Ja NFS 2015 wywaliłem z dysku po 2 wyścigach, a Paybacka ukończyłem. Jest dla mnie nieporównywalnie lepszy. No ale to nie zmienia faktu, że w porównaniu z Forzą Horizon, czy starymi częściami NFS modej jazdy jest bardzo słaby. W Heat grałem niewiele, ale na oko model jazdy niewiele się zmienił.
Nic dziwnego, bo to jedna z niewielu gier, która od premiery jest w plusie. Pewnie niezłą kasę dostali.
Stray jest spoczko, gierka ukończona. Ma Bardzo fajny klimat i dość prosty gameplay. Myślę, że będziemy mieć więcej takich czasowych exow i umów. Raz GP raz PSplus.
I takim oto sposobem Starfield będzie ogrywany na PC ;) Dodatek do CP2077 zapewne też.
Czas wrócić na łono PCMasterRace
ale z ciebie fleksiarz
zartowalem, nie ma sie czym chwalic
mi by bylo wstyd takiego screena wstawiac
spoiler start
xD
spoiler stop
Wiem, wiem. Kurde jakby to Alex zobaczył to by chyba mnie od biedaka wyzwał i jeszcze splunął. Dobra idę do nory.
Zacnie, ja myślę o wymianie mojego RX 5700 na RTX 3070 bo w końcu ceny są "normalniejsze". Ale nie wiem czy to ma sens przy moim i5 10400, procka też może warto by wymienić na jakiegoś i7 11gen. Nie chciałbym zmieniać calej platformy na której gram tylko w Cywilizacje i Total Wara i podobne.
Ja sam mam i5 10400f, który wymieniałem jakieś półtora roku temu z i5-6500. Nie sądzę, aby przy tym procesorze występował bottleneck przy 3070. Są to dość mocne procesory więc powinno być ok. W dodatku jak będziesz chciał grać powyżej 1080p to już w ogóle powinno być dobrze.
Czy Ty jeszcze z tydzień temu się nie zarzekałeś, że do grania na PC nie wrócisz?
Jeśli mi coś nie odwali, czytaj nie wrócę do PC czy coś w tym stylu to na obecną chwilę mówię zdecydowanie tak
No i masz coś mi odwaliło :P Gram w tego Kingdome Come i w sumie fajnie się tak gra i zapomniałem chyba już jak przyjemny gameplay jest na K+M. Po za tym składam siostrze PC'ta i zamiast kupować jakąś syfiastą kartę za 500zł dam jej swoją, a sam sobie zrobiłem upgrade.
Dzięki temu zakupowi mogę sobie teraz ogarnąć RE: Village na PC ze spolszczeniem, pewnie za jakiś czas będzie to samo z RE4. No i CP2077. Chcę zobaczyć jak wygląda to RT w tej grze i pograć na ustawieniach wyższych niż low-mid.
Muszę zacząć więcej gier testować w gamepassie, bo przeoczyłem jak było DW Builders 2 i teraz na switcha zagrywam się jak małe dziecko.
Z drugiej strony w takie tytuły źle mi się gra na dużym ekranie.
To samo z DQ 11 i Persona 5.
Zaczalem grać na XSX, a skończyło się że mi się niewygodnie grało i kupiłem wersje na switcha.
kupiles drugi raz czy udalo ci sie jakos odzyskac kase/gre od amazonu?
Napisałem na czacie do supportu, Pani przeprosiła, nie kazała nawet wysyłać opakowania do nich, od razu zwróciła przelew zwrotny na kartę, wczoraj został zaksięgowany.
Kupiłem na allegro, ponownie, bo bałem się powtórki z rozrywki.
Niby kupowałem kilka gier na switcha z Amazona i nie miałem nigdy problemów, ale niesmak pozostał.
wiadomo, zawsze po takich akcjach pozostaje uraz, ale najwazniejsze ze sie udalo odzyskac kase
niestety, zakupy online zawsze niosa ze soba pewne ryzyko
znalezione na reddicie
i jeszcze porownanie wszystkich trzech graczy z vgchartz
https://www.vgchartz.com/article/457655/ps5-vs-xbox-series-xs-vs-switch-2023-worldwide-sales-comparison-charts-through-may/
szczerze myslalem, ze ps5 ma mniejsza przewage i ze ogolnie w tej generacji walka bedzie bardziej wyrownana, ale zobaczymy co przyniesie przyszlosc i premiery najwiekszych eksow ze stajni zielonych poczawszy od starfielda
30 sekund gameplayu z forzy motorsport w znosnej jakosci
wyglada bardzo ladnie
To nie rozumiem czemu na Direct pokazali gameplay tak słabo wyglądający.
Przecież to wygląda dużo lepiej.
Pewnie duży wpływ ma pora dnia i odbicia/cieniowanie/swiatlo
Hivebusters to fajny dodatek, szkoda, że dosyć krótki :/ Ale i tak warto. Moim zdaniem GoW 5 Jest lepszy niz 4.
Jak skończę GoW od Microsoftu to zabiorę się za GoW od Sony.
Rzutem na taśmę udało mi się ukończyć szesnasty w tym roku tytuł przed zakończeniem czerwca. Co oznacza że jestem całe 4 gry do przodu względem planu który założyłem sobie w styczniu.
- Bramble - The Mountain King - To specyficzny tytuł. Gra ma sporo problemów, momentami wygląda naprawdę źle, jest chaotyczna narracyjnie, jakby twórcy uparli się żeby ją "dofajniać" na siłę, gameplay bywa czasem irytujący. Momentami byłem skłonny grę ocenić w okolicach 5/10. Jednak było coś co nie pozwalało się od niej oderwać. Gra mimo wszystko utrzymuje klimat mrocznej creapy baśni, króra stopniowo przekształca się w pełnoprawny, momentami bezkompromisowo mocny horror. Tak, momenty były i to takie które pewnie zapamiętam na długo, ale jednak gry jako całości to nie ratuje.
Do tych 5 oczek dodaję od siebie jeszcze 1,5 ze względu na kapitalny klimat i ze względu na to że od czasów Resident Evil VII nic tak sugestywnie nie wrzuciło mi ciar na plecy.
Zazwyczaj nie chce mi się kończyć gier które sam oceniam w okolicach 6/10, ale tą skończyłem i nie żałuję.
Pomijając ten glupi respawn, to jest to calkiem dobra gra. Momentami humor jedzie po bandzie, akcja pedzi, chociaz czuc przy tym typowa ubisoftowa slamazarnosc.
na jaka jedna gre czekacie jeszcze w tym roku najbardziej?
u mnie bez zaskoczen jest to zdecydowanie Alan Wake 2
Najbardziej na Forzę Motorsport oraz Starfield - jestem ciekaw czy wyjdzie z toną bugów, czy będzie jednak najbardziej dopracowanym tytułem Beci.
FM, Starfielda przejdzie się raz i zapomni, w Forzę będę grał do następnej Forzy :P
Po tych wszystkich pokazach zdecydowanie Starfield. To jest materiał zarówno na grę generacji jak i na totalnego flopa, jestem bardzo ciekaw co z tego wyjdzie.
Spider 2 okazał się bezpieczną kontynuacją, więc tutaj bez ekscytacji. Forza również po szumnych zapowiedziach nowej generacji szału nie zrobiła więc hajp opadł.
Starfield. Byłby Stalker 2 ale jego premiera w grudniu jest już bardzo wątpliwa. Na drugim miejscu Remnant 2.
Nowa FiFa znaczy EAFC i Call of Duty!!! A tak serio - zdecydowanie Starfield. Ale w Pajączka też chciałem zagrać.
Najbardziej na Trine 5. Bardzo lubię całą serię, więc z chęcią zagram w kontynuację. Liczę też na Lords of The Fallen, bo to jedynyny soulslike, ktory mi siadł. Mam tylko nadzieję, że nie będa chcieli na siłę upodobnić tej gry do soulsów.
Zdecydowanie Starfield.
Potem byłby Spiderman, ale wynudziłem się jak mops oglądając sam gameplay na PS Showcase.
No i Super Mario RPG
Byłby Stalker 2 ale jego premiera w grudniu jest już bardzo wątpliwa.
ja bym powiedzial ze bardzo realna zakladajac ze mowimy o grudniu przyszlego roku
ja obstawiam 2025
Jeśli ten build co wyciekł w maju to aktualny stan gry, to i w 2025 to nie wyjdzie xD
Może dobrze im się doi hajs od Microsoftu.
Alan Wake 2, a na drugim miejscu chyba dodatek do Cyberpunk
Podstawka jest drewniana pod względem mechaniki, ale klimat i fabuła bardzo mi się tam podobała
Teraz gram w oryginał i pod względem gameplayu, ta gra wypada dość budżetowo w porównaniu do zachodniej konkurencji ;/
Ciekawe czy dodatek poprawi chociażby debilne ai
Najbardziej Starfield potem Mortal Kombat 1, Forza i dodatek do Cyberpunka
Jak podoba się 4 sezon Halo Infinite? Coś mi się wydaje, że trochę za szybko się leveluje w ramach przepustki sezonowej i skończę w miesiąc, elementy kosmetyczne w tym sezonie troszkę średnio mi się podobają. Infekcja wyszła naprawdę zacnie, nowe mapy też no i w zabójcy społecznościowym pojawił się nowy tryb w którym gramy pomniejszonymi spartanami z mocno podkręconą prędkością poruszania się. Wreszcie gra ma wystarczająco dużo kontentu, tak powinien wyglądać multik na premierę mam nadzieję, że w przyszłości dodadzą PvE i więcej leveli w ramach przepustki. No i wywalili cutscenki z fabułą do multika, mi tam nie żal, bo nie interesowało mnie to. also 343 szuka pracowników więc chyba zaczynają robić nowe Halo na UE5, chociaż wolałbym by w międzyczasie wpadło jakieś DLC fabularne. O ile Infinite wygląda i gra się
spoiler start
chyba
spoiler stop
drugi/czwarty level z Halo CE to trochę monotonnie to wygląda pod względem dizajnerskim w porównaniu do starszych odsłon. Mają dużo assetów i mogliby porobić kilka takich dużych dodatków do czasu premiery nowej części.
W playliscie zabójca społecznościowy jest. W tym na samym gorze z nowymi mapami nie ma, w zwykłym zabójcy tez nie.
ps5 w rekordowo niskiej cenie na hiszpanskim amazonie(449e) z mozliwa wysylka do innych krajow
Długo stoi, czyli taka cena pewnie zacznie się pojawiać częściej i może nawet lokalnie.
Tylko trzeba pamiętać że w razie awarii trzeba odsyłać do Hiszpanii i 200zl jakieś pewnie wyjdzie :p
Dla świętego spokoju już te 2-3 stówki dopłacić i kupić u nas.
A w przypadku ps5 jak wygląda reklamacja? Też na stronie Sony zgłasza się usterkę i przyjeżdża kurier po konsolę?
dokladnie tak, ale polski serwis to kpina
To jest chyba jedna z najlepszych gier jakie odpaliłem od kilku lat. Mieć taką perłę w bibliotece od 4 lat i dopiero teraz ją znaleźć... Normalnie jak na początku się odbiłem to teraz Kingdome Come jest dla mnie genialny. Klimat, muzyka, zadania, grafika. Ależ to jest dobre :)
Na nowej karcie lata to w 1440p+ultra w stałych 60 (zablokowane) i dopiero teraz gra prezentuje się jak należy ;) Muszę zaraz zakupić dodatki póki są na wyprzedaży. Liczę, że 12 sierpnia na pokazie THQ usłyszymy coś o kontynuacji.
A mi jakoś nie siadło. Podchodziłem ze 3 razy i wszystko mnie w tej grze denerwuje. Dobrze że wydałem na to chyba z 30 zł to jakoś tam obleci bo chyba nie planuję już kolejnej próby.
Pierwszy raz zagrałem w 2019 chyba i pograłem 8h i grę wywaliłem bo mnie denerwował system walki. Dalej mnie irytuje ale za radą JaQb kupiłem buławę i było lepiej, ale obecnie cisnę wszystkich z łuku :) W monitorze mam opcję włączenia sobie celownika więc nawet modów nie muszę wgrywać. Jedynie trzeba się nauczyć jak łuk ze strzałą się zachowuje bo jest to dość realistyczne i trzeba brać poprawkę. Zanim bandyci do mnie dobiegną to już leżą na ziemi :D
na laptopowej rtx3050ti pojdzie to jakos sensownie?
Finally po 240h spędzonych w ACC umiem pokonać Eau Rouge bez rozpiermanndalnia się o bandę albo odpuszczania gazu... xD
Generalnie nowy update i GTWC 2023 do ACC mi siadło.
a jezdzisz online czy solo?
sa rzeczy, ktore trzeba na starcie przestawic w ustawieniach sterowania czy domyslne ustawienia sa w porządku?
tez chcialem kierownice, ale no - kierownica, potem stojak, drazek zmiany biegow, etc. i oczywiscie caly czas "a moze dolozyc troche więcej i wziac lepsze?", wiec poddalem sie calkowicie.
Od siebie chciałbym dodać, że trzeba być naprawdę hardkorowym specem żeby potrafić w tą grę grać na kontrolerze. Próbowałem podczas któregoś darmowego weekendu i mi jazda sprawiła dużo frajdy, ale potrafiłem się wyspinować po 3 razy na okrążenie i to jadąc bardzo ostrożnie.
Biorąc pod uwagę, że w otwartych lobby dużo ludzi gra na kontrolerach, łapiąc trochę wprawy można nawet próbować ścigać się online.
Dla mnie gra kompletnie niegrywalna na padzie
Jakby grać w total war na switchu
Solo, solo. Na online jestem za cienki w uszach.
Kierownica do ACC z drążkami czy innymi shifterami zbędna. Samochody klasy GT3 mają sekwencyjną skrzynię biegów więc łopatki wystarczą.
Z rzeczy które moim zdaniem trzeba koniecznie dostosować to czułość kontrolera. Na początku jak grasz to konieczne chcesz jak najbardziej czuły... Co jest ogromnym błędem i powoduje że gra jest niegrywalna. Obniżenie czułości i zaczyna się zabawa. Choć na początku wydaje się, że nie możliwe jest pokonanie szybkich sekcji na takich ustawieniach. Wtedy się dowiadujezs jak ważna jest racing line i punkty hamowania.
Na kontrolerach ludzie jeżdżą nawet w pro seriach. Z nawet konkurencyjnymi czasami.
Solidny remaster. Tak się zastanawiałem czy po ukończeniu trójki nadal będę się dobrze bawił przy odświeżonej jedynce. I wiecie co? Moje obawy były bezpodstawne. Gra jest miodna, a ulepszona oprawa wizualna oraz nowe cutscenki dodają smaczku. Na dodatek poprawiono nieco sterowanie. Ukończyłem 1 akt za jednym zamachem. Nadal wciąga i nigdy się nie nudzi.
widzieliscie to? wstyd jak chuj haha
ciekawe czy ogarneli, ze to sie wyświetla potem.
chociaz nie podoba mi sie, ze zaczelo sie juz linczowanie dziewczyny.
Slynniejsza niż Paris to nie będzie, ludzie szybko zapomną.
Moriarty potwierdzil istnienie remastera rdr takze czekamy na zapowiedz
choc nie ukrywam ze duzo bardziej chcialbym zobaczyc odswiezenie gta iv
Potrzebują. RDR głównie dlatego, że zostało wydane na PS3 oraz X360. A GTA IV jest po prostu paskudne.
RDR głównie dlatego, że zostało wydane na PS3 oraz X360.
Tak jak tysiące innych gier
A GTA IV jest po prostu paskudne.
Nie jest. I co teraz?
Brak wygładzania krawędzi, modele postaci oraz tekstury ranią oczy. Do dziś dobrze prezentuje się GTA V, ale GTA IV fatalnie. Sporo gier dostało unowocześnione wersje. A jednak RDR to już klasyk i świetna gra. Aż żal, aby nie wyszedł remaster.
Nie jest. I co teraz?
wersja konsolowa wyglada paskudnie, a pecetowa nie obsluguje tak podstawowych ustawien jak aliasing przez co az oczy bola od poszarpanych krawedzi i ma tez sporo graficznych bugow
na kompie to jeszcze mozna cos z tego wykrzesac i uratowac, wymusic fxaa albo wysoka rozdzielczosc, powgrywac fixy, ewenualnie jakies enb jak ktos chce sobie wyprac gre z klimatu, ale na konsoli ciezko sie do niej wraca
JaQb ostatnio chyba uwielbia jakieś szpileczki wbijać.
Jakie szpileczki? Przedstawiłem swoje zdanie, nie muszę się we wszystkim zgadzać ze wszystkimi. Jakby w każdej dyskusji każdy się klepał po plecach, to równie dobrze można byłoby prowadzić monolog. Nie zaatakowałem raziela w żaden sposób. Nie doszukuj się problemów tam, gdzie ich nie ma
Z jednej strony jestem zachwycony Dead Island 2 - moje zachwyty obrazuje ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=JVL3iEFlb_M
czyli jaką ilość detali dodali twórcy do gry i robi to mega wrażenie (może czas na rozpocząć nagrywać filmiki porównujące tytuły AAA z Dead Island 2 na zasadzie, w DI2 to jest, a innych grach nie ma = zbugowana gra :P)
Z drugiej strony fabuła na początku wydaje się być standardową fabuła o zombie - nic ciekawego, ale w pewnym momencie spotykamy pewną postać i zaczyna się robić ciekawie, niestety samą grę udało mi się w coopie ukończyć w około 12h, gdzie ta ciekawa postać pojawiła się w okolicach 8 godziny, a potem następuje ucięcie fabuły i dokończenie prawdopodobnie jest w DLC. I gdyby sama gra nie kosztowała 250 zł na epicu a DLC 125 zł, to bym może nie narzekał, ale za tego typu grę to jednak trochę za wiele moim zdaniem. Powiedzmy 2 stówki za podstawkę i 50 za DLC byłoby bardziej akceptowalne dla tego tytułu.
W samej grze natomiast bawiłem się nieźle, ale prawdopodobnie jest to kwestia coopa. Graficznie jest super, lokacje są piękne, architektura budynków i ich wnętrz cudowna, optymalizacyjnie na PC też bardzo dobrze - jedynie mieliśmy z 3 razy problem rozłączenia z sesji w trakcie loading screenów. Może trochę za mało możliwości modyfikacji broni.
Chętnie grę ogram, ale jest to dla mnie gra w stylu "ogram jak będzie poniżej 100zł".
A na xboxie i ps5 już się zbliżają używki do tej kwoty, więc wleci na ruszt może i przed starfieldem.
Trochę angry joe mi obrzydził te gre, wytykajac duze problemy z powtarzalnoscia zadan.
Jak jest z graniem miedzy genercjami w przypadku playstation? Mlody chce z kolega w diablo 3 grac, ale tamten ma ps4 i nie wiem czy dadza rade grac razem?
Jak gra działa we wstecznej kompatybilności, to nie ma znaczenia na jakiej platformie grasz. Nie ma wtedy żadnego podziału, bo gra jest widziana przez obie konsole jako gra z PS4.
No a w przypadku Diablo 3 mogę sam to potwierdzić, bo właśnie tak gramy z kumplem.
Ok, dzieki za rozwianie wątpliwości. Jeszcze teraz pasowaloby ogarnac d3 po taniosci, bo drugi raz te sama gre kupować to az dupsko boli.
W PS Store czasami przeceniają zestaw z Diablo 2. Można go dostać za jakieś 60-70 zł. Nie wiem po ile chodzi samo Diablo 3, ale chyba dużo tańsze nie jest. Pudełka zazwyczaj są droższe, ale zawsze można je potem odsprzedać, więc jest to jakaś alternatywa. Taniej chyba się nie da.
Ostatni raz zamówiłem płytę główną od Gigabyte'a.... Miałem 3 ich płyty w ciągu 2 lat i tylko 1 działa, którą obecnie mam w pc. 2 lata temu miałem wątek, że pc po wymianie płyty i procka nie daje obrazu. Skończyło się na zwrocie towaru i zakupie innego. Teraz składam siostrze PC i co? Jajco bo kolejna płyta padnięta. W ogóle nie dostaje prądu. Martwa.
Całą resztę komponentów sprawdzałem u siebie bo też socket 1200, ram, zasilacz, procek. Wszystko sprawne bo na mojej płycie wystartowało normalnie bez żadnych problemów. A na tamtej nawet wiatrak od CPU się nie zakręcił. Ehhh i zaś reklamacja.
Zamówiłem od MSI bo nigdy mnie nie zawiedli. Tak musiałem się wyżalić :P
MSI i Asus nigdy na szczęście mnie nie zawiedli. Ale tak po prawdzie, to myślę że miałeś pecha. Ale fakt pozostaje faktem, jeśli coś takiego sie dzieje, łatwo sie można zrazić do konkretnej firmy
Pewnie miałem pecha ale no po prostu szlag mnie trafił jak po raz kolejny praktycznie to samo na płycie od tego samego producenta. MSI miałem u siebie przez 5 lat i na niej po raz pierwszy składałem PC więc % szansy że coś zepsuje był wysoki, a działała. Później ją sprzedałem i pewnie chłop do tej pory na niej jedzie.
Ja akurat przygód z płytami głównymi nie miałem. W pierwszym miałem Biostar. Przez 5 lat. W drugim Gigabyte przez 15 lat. Obecnie w trzecim mam od firmy Asus. Aczkolwiek Gigabyte również brałem pod uwagę.
Za to u rodziców od HP padła po 8 latach. I musiałem przerobić z 4 kolejne, aby w końcu trafić na sprawną.
Widzę że nawet bez warzone CODa Cold War na PS5 nie idzie zainstalować jak ma się jakąś grę.
Activision to mają fachowców samych pod reka
Może niech dysk 2tb dołączają do zestawu z gra
Bez kitu, miałem ze 100gb wolnego miejsca, a musiałem usunąć Ghost of Tsushima, Stray, Demons Souls, Infamous First Light, Life od Strange 2 i Life od Strange Before the Storn żeby móc zagrać w 5h kampanii CODa xD
Ukończyłem dzisiaj Inside i powiem wam, że dawno w tak dziwną grę nie grałem. Kiedyś grałem w Limbo od tego samego studia, które również było nietypowe, ale tutaj poszli o krok dalej.
pobawilem sie cos tam z tym modpackiem i w sumie spoko to wyszlo, szczegolnie ten dubbing z ai
czsami zajezdza iwona, ale bywaja kwestie gdzie ciezko ogarnac ze to nie aktor
jakby ktos byl chetny i chcial sie pobawic to tak, najpierw oczywiscie instalujemy g3+up+pp, nastepnie modpack
https://www.sefaris.eu/g3-mod-pack
potem zaktualizowany dubbing ze wszystkimi kwestiami dzieki czemu juz w ogole nie trzeba czytac
https://www.nexusmods.com/gothic3/mods/29?tab=description
nastepnie sciagamy te pake i wyciagamy z niej intro z dubbingiem z qp
https://drive.google.com/file/d/10b5DUFWEVdlfmtAstw_Fi_xl8MGXcCU9/view
uwaga! nie kopiujemy pliku speech polish bo zepsujemy gre
na koniec jeszcze ini, bo zasieg widzenia w g3 jest zalosnie niski
https://www.nexusmods.com/gothic3/mods/26?tab=files
nie polecam instalowac moda na no fog poniewaz imo zle to wyglada, ale co kto lubi, nie trzeba go tu sciagac bo jest zawarty w instalatorze modpacka do wyboru
mialem tego posta dodac w watku o modpacku do gothic3 ale z przyzwyczajenia wlazlem i napisalem go tutaj
;)
Zawsze brak dubbingu mnie odpychał od quest packa, miło słyszeć, że zaimplementowali dubbing AI. Może w końcu zagram
Jakubie polecam, bo myslalem ze bedzie gowno, a wypadlo naprawde dobrze
niestety mam za slabego neta zeby cos nagrac i wrzucic a na youtube ciezko cokolwiek znalezc
w modpacku masz juz czesc dubbingu, a reszte w podanym linku
ogolnie nie jestem wielkim fanem tych nowych zadan, ale ilosc dodanego nowego sprzetu, oreza, zbroi itd powala i naprawde swietnie to wyglada
przywrocono nawet takie mechaniki jak otwieranie zamkow wiec ogolnie warto zainstalowac ten pakiet
Ok, Lilit ubita na 46 poziomie doświadczenia.
Jaka fabuła jest momentami męcząca i przeciagnieta...Już pod koniec miałem dosyć tego kręcenia się po mapie w stylu "znajdź dwa przemdioty na mapie, wróć, kliknij tutaj, kliknij tutaj, wysłuchaj dialogu, teleportuj się na drugi koniec mapy, znowu kliknij tutaj". W ogóle ilość potworków do ubicia poza lochami to są jakieś jajca, ja już później przebiegałem obok bo jak mam się zatrzymać do 2 mobkow to szkoda mi czasu. Dopiero pod koniec w piekle się rozkręca i trochę tych wrogów w końcu jest do ubicia. Mam wrażenie że otwarty świat absolutnie został w tej grze źle wykorzystany.
Itemizacja też leży, zero radości z dropu legendarnego przedmiotu bo ich właściwości w większości to coś w stylu "masz 0.0005% szansy na zadanie o 8% większych obrażeń po użyciu umiejętności x jeśli w okół ciebie jest 17 wrogów a księżyc jest w pełni".
Mam nadzieję, że dodadzą dużo kontentu i przedmiotów w sezonie bo jeśli nie to to mi przypomina sytuację z Diablo 3 przed patchem loot 2.0 i dodatkiem. Legendarki w D3 (po dodatku) przynajmniej miały bardzo duży wpływ na gameplay bo często zupełnie zmieniały to jak działa umiejętność, teraz tego w ogóle nie ma. Gdzie są te obiecane słowa runiczne? Gdzie są jakieś zestawy przedmiotów? Bieda. Narazie jestem zawiedziony a podobno endgame wcale nie jest lepszy.
Nie wiem czy ten wątek ma jakąś tożsamość zbiorową ale też ostatnio włączyła mi się nieodpartą ochota na jakiegoś Gothica. Jako że do grania na PC już chyba nigdy nie wrócę to zdecydowałem się na tego "dziwnego" ;). Kupiłem go z 3 lata temu i jakoś nie było nam po drodze (co ciekawe dwójkę kupiłem na premierę i do dziś czeka aż jedynkę skończę).
Jest jakaś magia tych tytułów, nie wiem czy to muzyka, dubbing, historia czy konstrukcja świata ale jak mnie najdzie na te gry ochota to czuję tą niesamowitą przyjemność z grania, tak jak 20 lat temu.
Mocny początek lipca w GP.
https://twitter.com/XboxPL/status/1676577753296957440?t=qyiQu3Qlk2AQYZ6m5rajqw&s=19
Via Tenor
Gdzie tam moc?
Ja widzę biedę. Bardziej jak abonament do switcha, bo te platformowki i pixel arty to się nadaja na handhelda, a nie 60 calowy TV.
Mocne to by nie było nawet jakby dali GTA V w wersji next-gen na premierę.
Booooo
Tak ciężko microsoftowi wrzucić raz na kwartał jakieś AAA z ostatnich 5 lat?
Jeżeli GTA V i nowa gra Capcomu na premierę to mało, to ja już nie wiem czego oczekujesz.
jestem ciekawy czy ten Exoprimal przerwie dobra passe Capcomu.
gra jest przez wielu juz teraz skreslona, wiec ciezko sie bedzie rozczarowac, a mozna sie pozytywnie zaskoczyc.
dla mnie najwieksza wada to to, ze to nie jest calkiem PvE, ale ma tez elementy PvP, bo jestes wrzucany na mape z innymi druzynami.
pogra się troche w Exoprimal jesli nie siądzie to się wróci do innych gier mp
Ja tam się cieszę.
W PS+ dla mnie nic, tutaj przynajmniej zobaczę GTA (bo grałem ostatnio na PS3...) i Exoprimal.
Co do pytań jaka to wersja GTA V to "Xbox Polska" już odnieśli się w tej kwestii.
https://twitter.com/XboxPL/status/1676579704743026688?t=88wGYsFlqcGoTQs6ug9PiA&s=19