THQ ma pomysł na ratunek gier w pudełkach na PC: limitowane, numerowane wydania
nakład ograniczony do niewielkiej liczby kopii;
czyli w skrócie zamiast normalnych pudełek, których na PC i tak już nie ma a jak są to rzadko, będziemy dostawać limitowane wydania dostępne na jakiś pobocznych stronkach w limitowanym nakładzie które kupią tylko prawdziwi kolekcjonerzy którzy mają od cholery hajsu na takie bajery, czyli w skrócie to będzie jak z tymi limitowanymi wydaniami indyków które teraz chodzą po nawet 200-300$ na ebayu, tyle że teraz będzie to dotyczyło gier AA jak i zapewne AAA
w skrócie wątpie żeby to było coś przystępnego dla typowego niedzielnego gracza który od czasu do czasu lubi sobie dołożyć nową grę na półkę, no ale chyba lepsze coś takiego niż nic jak to sie mówi...
Wśród wstępnie zapowiedzianych gier, które w momencie premiery otrzymają pudełkową wersję PC w takiej formie, znalazły się między innymi: Gothic 1 Remake;
a to chyba najbardziej zaboli wielu fanów
Ja mam rewolucyjny pomysł na ratunek dla gier w pudełkach na PC.
Do pudełka razem ze standardowymi pierdołami pakujemy nośnik fizyczny (może to być płyta, jakiś ROM USB), który pozwala na instalację gry, dodatkowo obecność tego nośnika w komputerze jest jedyną konieczną rzeczą wymaganą do uruchomienia gry (można do tego wykorzystać system NFT, którym nie tak dawno przemysł AAA się tak zachwycał).
Nie jak obecnie w pudełku jest tylko klucz do któregoś z systemów DRM wymagającego połączenia z siecią.
W skrócie; jak podnieść cenę gry pudełkowej, żeby była droższa od cyfry.
Każda kolejna zmiana, jakąkolwiek ona będzie, nie przyniesie niczego korzystnego dla graczy.
Pudełka mają to do siebie, że szybko spada ich cena, np exy PS5. Wydania cyfrowe chodzą za tyle za ile chce dystrybutor.
Wprowadzając ograniczone ilościowo drogie wydania fizyczne pozbywają się wszystkich problemów.
Jakby nie wymagali aktywacji klucza, tylko dawali grę na nośniku, to jeszcze miałoby to sens.
Wszystko czego jest mało jest drogie. Więc jeśli dystrybucja fizyczna zostanie ograniczona to tylko lepiej dla kolekcjonerów. Wartości kolekcji będą rosły w oczach i wersja cyfrowa będzie jeszcze bardziej bezużyteczna. Funkcjonalność będzie jednak ta sama tylko cyfrowa wartości nie będzie miała żadnej. Kto szanuje swoją pracę i pieniądze weźmie "fizyka". Kto nie ten "cyfrę".
W sumie ciekawy pomysł.
THQ ma fajne pudełka w wersji PC, więc szkoda, ze poszli w totalne ograniczenie.
Tym bardziej, zę to idealna okazja dla wszelkich kopaczy, żeby za pomocą botów wszystko wykupili, a potem sprzedawali za chore pieniadze.
Ciekawe co mają na myśli poprzez "opakowanie premium", bo zwykły, plastikowy DVD box się raczej nie kwalifikuje. Trzeba poczekać na Jagged Alliance 3, to się pewnie wyjaśni.
Uważam, że obecnie najlepsza dystrybucja gier to cyfrowa bez DRM.
Bez tej chorej aktywacji online i wymogu posiadania własnego internetu(co wiąże się z zawieraniem umów z dostawcami i cyklicznym opłacaniem ich), z drugiej strony bez zawalania sobie miejsca w domu coraz większą ilością płyt i pudełek.
Cyfrowe instalatory gier oraz dowody zakupu zawsze można sobie magazynować na przenośnym i pojemnym nośniku.
"na komputerach zjawisko klasycznych, „analogowych” wydań zaczyna jawić się już zaledwie odległym wspomnieniem" i to jest błąd graczy, branży. Nie wspominając o apologetach cyfry, bezpośrednio z GOLa.