Jak najlepiej jechać? Czy na tym odcinku autostrada jest płatna? Chciałbym możliwe uniknąć dodatkowych opłat?
Jedziesz sam samochodem ? To Ci się kompletnie nie opłaca - lepiej pociągiem. Koszt ma sens samochodem przy 3 osobach.
Koszt ma sens samochodem przy 3 osobach.
Chyba jak masz bilet całoroczny w aglomeracji. Samochód wychodzi pewnie z 5% drożej przy obecnych cenach biletów.
Mr. JaQb to samolotem wychodzi z Krakowa do Gdańska w cenie autobusu ( pokazało przez google od 118 pln za lot i 98-130 za busa ) ale z terminami może nie pasować. Ale bus zawsze w cenie i odpocznie w drodze
A jak chce jechać autem i ograniczyć koszty to wystawić ogłoszenie na jedziemyrazem czy innym blablacar :P
Mr. JaQb -> co za bzdura... Samochodem trzeba liczyć koło 400 PLN. Porównywalnie z kosztem przelotu, więc o ile nie potrzebuje się samochodu na miejscu, to kompletnie nieracjonalna opcja.
Pendolino to teraz jakieś 250zł, w pierwszej klasie- ok 350.
Za darmo to tylko S7, tylko weź pod uwagę że Warszawa nadal nie ma skończonej obwodnicy północ południe oraz to, że trasa ekspresowa urywa się kilkadziesiąt kilometrów przed Krakowem.
Jedziesz 94 do Dąbrowy Górniczej do S1 (albo płatną A4). Później cały czas A1.
I tu masz dwie opcje:S7 albo w Toruniu masz A1 płatną (ok 30 zł ale się opłaca bo 2 godziny i jesteś nad morzem).
Tak czy siak bardzo prosta trasa.
edit. nie wiedziałem że S7 tak daleko się ciągnie. Często ją z nad morza jechałem ale tylko do stolicy, a to się ciągnie aż na południe.
Niby się ciągnie, ale o ile od mniej więcej wysokości Płocka do Gdańska to jest bajka (poza samym węzłem południe w pod Gdańskiem ze względu na jego przebudowę), odcinek od Płocka do Warszawy zapowiada się, że za jakieś 3-5 lat będzie fajny, tak po drugiej stronie Warszawy jest podobny problem. Na dość długim odcinku to jednak typowa dwupasmowa droga poprzecinana skrzyżowaniami, dopiero ładny kawałek za Warszawą robi się znowu przyjemne ekspresówka.
Gdyby Nie Warszawa i okolice to byłaby alternatywa dla A1 rozsądna, ale przez to nie jest tak różowo. Sam się śmiałem ostatnio, że jadać z Gdańska do Wawy połowę czasu spędziłem na ostatnich 80 kilometrach przed stolicą i samym wjeździe do niej. Od południa podobnie to wygląda.
Do Piotrkowa Trybunalskiego pociągnij krajowymi a za Piotrkowem łap ekspresówkę co prowadzi do samego Gdańska. No autostrady to wszystkie są płatne.
Odpal GPS, odznacz w ustawieniach płatne autostrady, promy i będziesz miał wyrysowaną drogę.
ale po co ma odznaczac prywatne autostrady? placi 6 dych i ma droge bajka zamiast sie przepierdalac przez wiochy 50/h
A1 w przeciwieństwie do A2 jest opcja sensowną. Rozumiem czemu omijać A2, ale w wypadku A1 to co się zapłaci za autostradę to się zaoszczędzi na paliwie dzięki jednostajnej jeździe.
Gdyby była jakaś fajna ekspresówka jako alternatywa jak S7 na pewnych odcinkach (choćby Gdańsk - Płock, czy też na południe od Wawy spory kawałek) t tez można by rozważyć, ale tutaj jest problem niewypełnionych wciąż odcinków gdzie sie człowiek tłucze powoli i staje na światłach za kawałek.
Macie jakiś odlot z tymi pociągami. W sezonie sie kompletnie nie oplaca, chyba ze ktoś chce jechać z przesiadkami 8 godzin to pewnie wyjdzie z 90 zł w jedna stronę