Ruszyły zdjęcia do Mortal Kombat 2. Producent obiecał widzom jedną rzecz
Jeżeli to coś dostało zielone światło na sequela, to znaczy, że krytyka miała tu niewiele do powiedzenia, marketing zadecydował. "Dwójka" raczej nie będzie miała tak łatwo, bo widzowie wiedzą czego się spodziewać.
Obejrze dla zasady i nie spodziewam sie szalu.
Pierwsza czesc byla tak cinka, ze ogladalem z zazenowaniem.
Jestem cały czas w szoku, że zostawili tego samego reżyserka. Nie źle się ślizgnęło frajerowi
Jak w każdym tego typu przypadku ubolewam nad tym jak ludzie mając solidny materiał źródłowy na siłę próbują "przywłaszczać" sobie te historie wrzucając coś od siebie - Cole Young, tak patrzę na Ciebie! Wszak do tej pory nikt nie potrafił po prostu porządnie zobrazować tego uniwersum. Dla mnie osobiście najlepszym wydaje się serial przedstawiający w każdym odcinku postać/postacie (np. taka Sonya, Jax i Stryker czy Sektor i Cyrax ładnie pasowali w Legacy) i finał z turniejem. Tylko zrobić to spójnie, tak jak było bez żadnych nowo wymyślonych postaci. Jedna dobra seria na start a potem niech rozwijają jak chcą.
Serial już był, nawet na Polsacie leciał. Skończył się tym że wszyscy umarli.
To się zgadza bracie ale czego z tego serialu dowiedziałeś się o wymienionych przeze mnie postaciach?
Ja tego serialu nie pamiętam (tzn. pamiętam że był i tyle) ale nawet po obsadzie widzę że był skupiony bardziej na Kung Lao niż na turnieju.
Mogli rozwinac uniwersum zapoczatkowane w miniserialu Mortal Kombat: Legacy. Wszystko bylo praktycznie gotowe...
https://www.youtube.com/watch?v=cfxy2KrMmrs
Beznadziejny scenariusz, beznadziejna fabuła, beznadziejny montaż, beznadziejny główny bohater, beznadziejny reżyser (który wcześniej kręcił reklamy). Trochę Kano ratował sytuację, ale to zdecydowanie za mało. Ciągle najlepsza 1 z 1995 roku.
Może nie do końca wyszło, ale trailer miał zajebisty. Mimo wszystko dwójkę obejrzę.
https://www.youtube.com/watch?v=CQufSiC-Hck