Recenzja Final Fantasy XVI - moja ostateczna fantazja o grze wideo
Demo robiło ogromne wrażenie i przekonało mnie do kupna pełnej wersji. No i oczywiście polska wersja językowa też tu miała sporo do powiedzenia w podjęciu decyzji.
Kawał kapitalnej gry się szykuje. Byle do jutra!!! :D
Kupię niedługo po premierze. Co prawda i tak miałem zamiar w nią zagrać, ale po jakiś obniżkach. Jednak gdy wypłynęło info, że najnowszy Final będzie w języku polskim, to postanowiłem że kupię w pełnej cenie. Trzeba wspierać rodzimy rynek i pokazać wydawcy, że nawet tego typu japońszczyznę, również opłaca się wydawać po polsku :)
Czy autor może jakoś porównać działanie pełnej wersji z tym co było w wersji demo?
Tam tryb wydajności był mocno niestabilny i miał spory problem z utrzymaniem tych 60 klatek. Kupiłbym, ale jak niewiele się zmieniło w tej kwestii, to jednak wolę poczekać.
Tryb wydajności nie działa idealnie - walka raczej trzyma 60 FPS-ów, ale poza nią gra potrafi skakać na poziomie 40-60. Ja osobiście trzymam się trybu jakości, jest stabilnie i przy okazji bardziej filmowo.
No to nieźle.
Forbidden West przy tym to cud techniki, a chodzi w 60fps i nawet się nie zająknie.
W demie tryb jakości był absolutnie niegrywalny.
Fatalny framerate plus wszystko rozmazane przez jakiś blur.
Sebek w czapeczce, uśmiechnięty, widać zadowolony z finala
Na filmwebie recenzja jest napisana tak chaotycznie, że w sumie nie wiadomo co się autorowi w grze podobało, a co nie. Takie lanie wody, z którego nic nie wynika.
Zawsze mocno brałeś pod uwagę średnią recenzji na metacritic, a ta jest wysoka 88/100 z 100 recek.
https://www.metacritic.com/game/playstation-5/final-fantasy-xvi
Być może to najlepszy Final Fantasy od lat nawiązujący poziomem do kultowych części 6-10, a do tego pierwszy z oficjalną polską lokalizacją co jest dużym zaskoczeniem.
A w polskiej wersji jedna z postaci nazywa się Kupka czy to zmieniono xD
Poza tym demo było całkiem fajne, świat mroczny i brutalny ale trochę raziło mnie to rzucanie bluzgami na lewo i prawo żeby pokazać jakie to "edgy" jest nowe FF, ciekawe jak to w pełnej wersji wygląda.
No i poza tym tryb wydajności to był raczej umowny bo gra skakała od 40 do 60 fps regularnie i często bez powodu a mam wbudowany w TV licznik więc widziałem na bieżąco...
O to jestem ciekaw na twoją sugestię jak można przetłumaczyć z angielskiego Hugo Kupka. https://na.finalfantasyxvi.com/characters/
Oho, już atak w stylu "to wymyśl coś lepszego" lub "skoro potrafisz lepiej to zrób".
Proszę bardzo, można zmienić tylko jedną literę żeby nawet fonetycznie było podobnie i nie rzucało się przy dubbingu angielskim:
KuBka
Nie raz już nazwy w grach były zmieniane bo okazywało się że w danym języku są to słowa obraźliwe lub część slangu.
ja też mam od dzisiaj ale wiem że jak zasiądę to alien ucierpi więc tym razem po kolei :)
Obejrzałem zapowiedź co jest powyżej i niemam pojecia czym sie tu zachwycić. Straszna lipa i te japońskie gęby! A to jak koleś wywija mieczem w 11 sekundzie tego filmu sprawiło atak śmiechu że nie mogłem się opanować. Kaszana pany i to straszna!
Grałeś rozumiem, stąd ta opinia?
Nie da się na to patrzeć a co dopiero zagrać w to coś!
Po pierwsze, jego opinia jest na podstawie zwiastuna, o czym sam napisał. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem?
Po drugie, gdyby wychwalał ten produkt, to byś w ogóle nie zareagował.
Jak to o tobie świadczy?
Nie wiem, napisz rozprawkę o tym to dowiem się.
I to jest twoja odpowiedź?
Spodziewałem się dojrzałej reakcji a nie udawania, że nie zrobiłeś publicznego przypału.
Chcesz dojrzałej reakcji od trolla? Ciekawe.
Dziękuję za tą ręckę. Jeśli dodatkowo bie ma tu turowego systemu walki, tylko walka w czasie rzeczywistym, czeka mnie na jedno z największych zaskoczeń w historii gier. Muszę w to zagrać. To pierwsza interesująca mnie cześć FF. Zaletą tej serii jest kompletny brak nawiązań fabularnych do poprzedniczek. Już zacieram ręce i czekam na wersję PC :)
Dziękuję za tą ręckę. Jeśli dodatkowo bie ma tu turowego systemu walki, tylko walka w czasie rzeczywistym, czeka mnie na jedno z największych zaskoczeń w historii gier. Muszę w to zagrać. To pierwsza interesująca mnie cześć FF. Zaletą tej serii jest kompletny brak nawiązań fabularnych do poprzedniczek. Już zacieram ręce i czekam na wersję PC :)
Ja mam tylko jedno pytanie: dubbing angielski czy japoński?
W co najmniej 20 tytulach, a co?
Angielski. Japoński jest spoko, ale, o dziwo, Japoński dubbing nie ma synchronizacji z ustami postaci. Wygląda to dziwnie jak gadają inaczej niż poruszają im się usta xD.
Całe szczęście, Angielski dubbing jest na bardzo wysokim poziomie. Do settingu gry również bardziej pasuje Angielski moim zdaniem.
Cóż, tak to wygląda w większości gier z dubbingiem dla wielu języków. Są to duże koszta i jeżeli nie robi się tego w jakiś proceduralny sposób, to jest to także czasochłonne. Gry japońskie pod tym względem były pewnym wyjątkiem.
Gra byla nagrywania najpierw po angielsku w przeciewienstwie do starszychc czesci czy innych japonskich tytulow.
polska wersja językowa
na plus
jesteście śmieszni
jak by nie było polskiej wersji to by nie było minusa że jej nie ma
Skala God of War 3 bez wątpienia została przebita. Walka z Garudą a potem wejście Odyna WOW.
Pozycja absolutnie epicka :) dawno nie było tak że dwie mega pozycje są do ogrywania w jednym czasie ! 2023 bez wątpienia jest jednym z najlepszych lat dla gamingu od lat !
Gra roku, co nie?
Jak co najmniej 99% gier w tym roku dla Alexa. Ten jeden procent to Resident Evil 4 Remake. xDD
Jak tam się spędza kolejny dzień upału i nieludzkiej wilgotności jako miłośnik takiej pogody, siedząc 24/7 przed konsola w klimatyzowanym pomieszczeniu i piszac w międzyczasie głupkowate posty.
Aliens Dark Descent i FF16 to dwie ultra mocne pozycje !
Kothe - nie wiem, mam w domu 21C i wilgotność 50% ;)
No to jest za wysoka. Dlatego pleciesz.
Ja tam nie wiem, już sam główny bohater wyglądający jak trzydziestolatek z nawrotem fazy emo mocno odrzuca.
Raczej czekam na Dragon Quest XII.
Na początku Clive ma chyba 28 lat. W retrospekcji 15 więc byłeś blisko tych 30 ;)
A ja właśnie za to lubię Dragon Questa, że przynajmniej jest szczery i nie udaje pseudo-mroku rodem z początku liceum.
Bo, wbrew pozorom, ten pseudo-mrok jest bardziej dziecinny niż faktyczni 15-latkowie jako główni bohaterowie.
Nie no góściu narzeka na wygląd postaci a poleca Dragon Questa XD. Rozwalił mnieXD
A ja właśnie za to lubię Dragon Questa, że przynajmniej jest szczery i nie udaje pseudo-mroku rodem z początku liceum.
Bo, wbrew pozorom, ten pseudo-mrok jest bardziej dziecinny niż faktyczni 15-latkowie jako główni bohaterowie.
Póki co to sam udajesz, że wiesz cokolwiek na temat tej gry poza obejrzeniem screena
Najbardziej to polecam słownik i przeczytanie definicji słów "polecam" i "czekam". Przecież wiadomo, że DQ też nie każdemu podpasuje. A, no i żeby nie zostać w tyle: XD
Przecież nie wypowiadałem się o samej grze, tylko zauważyłem, że odrzuca mnie wygląd głównego bohatera, więc gdzie tu udawanie?
Japonce uspokujcie się bo jestem na etapie sprzedaży Xbox i kupna PlayStation A jak tak dalej pójdzie to będą duże straty na tej wymianie.
Chyba poczekam na starfield że sprzedażą .
Skoro FF16 dostał polskie napisy to czy Final Fantasy VII Rebirth równie je dostanie ?
Dawno żadna gra mnie tak nie odrzuciła jak demo FF XVI, chociaż to moja ulubiona franczyza. Forspoken już robiło lepsze wrażenie gameplayem. Ludzie pisali, że to będzie coś A la DMC5, ale tak po prawdzie wyszedł Greedfall czyli oczko wyżej od Elexa. FF nie zasługuje na coś takiego. Absolutnie wszystko poza oprawą audiowizualną mnie odrzuciło. Stranger of Paradise może był brzydki, ale za to był jakiś. Tutaj generyczny miecz i kilka przełączników świecidełek. Dramat, w ramach protestu odpalam FFXV i wbijam platynę kończąc znienawidzone misje wędkarskie…
Gorsze niz gameplay forspoken, elex i greedfall, grales po pijaku? Jeszcze wspomnienie o Strangers of Paradise i FF15, film The Room tez byl jakis.
Oczywiście że gorszy gameplay.
Ta gra ma tak tragiczny gameplay jakby to było jakieś MMO z 2002 roku.
Nie wiem za co recenzent dał 9.5
W grze się chyba więcej ocenia niż cutscenki?
Aha, czyli nawet zwiastunow i gameplayow nie ogladales? Szkoda cokolwiek odpisywac na ten gameplay rodem z mmo z 2002 roku.
Nie szkoda odpisywać, tylko nie ma co z tym dyskutować.
Gameplay z epoki kamienia łupanego i początku gamedeva, okraszone gównianą optymalizacja i dennymi fetch questami, a u recenzentów zbiorowa gorączka i oceny rzędu 90-100 za ładne custscenki
Ja grze dałem 8/10, ciągnąc i tak mocno za uszy do góry.
Jednak jakbym chciał być rzetelny i oceniać jako całość, a nie dawać dodatkowe punkciki w górę za custscenki i fajne walki eikonow to 6/10 to taki maks.
Przecież to nawet nie jest najprostszy RPG!
I masz rację Forspoken pod katem robienia cokolwiek w grze jako Gameplay będzie miał więcej do zaoferowania.
Już 13 była wariacją nowych zmian, ale bardziej brną w kicz Europejskich Action RPG i MMO, niż klasycznych rozbudowanych RPG.
Co za problem stworzyć nowe IP na rynek Zachodni dla tych gustów i dalej robić swoje na rynek Azjatycki?
redakcja dała 9.5 na 10 dla gry, która ma:
-beznadziejne questy poboczne
-przeciętna walke ze zwykłymi mobami w porownaniu do np. devil my cry 5
-źle zbalansowany poziom trudności (gra jest zbyt łatwa)
-grafika 7/10, optymalizacja 6/10
-przegadane przerywniki filmowe
Jedynym megaplusem tej gry na 9.5/10 są epickie walki oraz przerwyniki z Bosami
Ocena 9,5 wskazuje, że jest to gra wybitna, a jedyne co w niej jest na najwyższym poziomie to walka z Eikonami. W pozostałej części wieje nudą. Zadania poboczne są nudniejsze niż u Ubisoftu, a na koniec kiedy chcesz je już odbębnić i przejść do finału to dokładają ci ich drugie tyle. Pobyty w kryjówce są przedłużane na siłę zadaniami pobocznymi i wieje tam nudą. Rozbudowa postaci praktycznie nie istnieje, wzmacnianie sprzętu nie daje poczucia, że coś się zmieniło. To samo z eliksirami. Wystarczy mieć te odnawiające zdrowie, a resztą nie ma co zawracać sobie głowy. Świat w grze jest pusty.
Z plusów oprócz wspomnianych walk z Eikonami, na uwagę zasługuje ciekawa mitologia, dlatego polecam czytanie wszystkich tekstów opisujących świat gry.
Gra maksymalnie zasługuję na ocenę 7/10 i tylko dlatego, że jestem fanem serii. W normalnych warunkach 6.5 byłaby oceną obiektywną.