„Incele, którzy nienawidzą silnych kobiet, nie zniszczą jej”. Samuel L. Jackson broni Brie Larson
Jasne, po co przyznawać, że twórcy tego "dzieła" nie rozpoznaliby silnej kobiety, nawet gdyby skopała im dupska? przecież powszechnie wiadomo, że krytykować taki wspaniały film mogą tylko incele, którzy boją się kobiet.
Ależ bzdury wygaduje. Jak kazdy w kółku wzajemnej adoracji w Hollywood. Brie jak Brie, kariery to ona juz wielkiej nie zrobi. Disney sie kończy, piękny to będzie widok jak upadnie i sobie glupi ryj rozwali. I to sami są jeszcze winni :p I nadal z uporem maniaka walczą ze swoim targetem:p I dobrze, czym więcej się od nich ludzi odwróci tym lepiej. I to na własne życzenie. Wiadomo, wszystko wina toksycznych fanów, mizoginow, homofobów, rasistów marsjan i kokluszu tylko nie nich samych :p