Ekipa Geralta walczy z Rience'em w nowym klipie z 3. sezonu Wiedźmina
Alez to slabo wyglada. Yennefer to chyba urwala sie z wyprzedazy w H&M...
I czy ja tam slyszalem 'fuck'?
Już pomijając niezgodności z fabułą, to wygląda jak fan fiction. Ubiory, efekty to wszystko nie wydaje się filmowe
Alez to slabo wyglada. Yennefer to chyba urwala sie z wyprzedazy w H&M...
I czy ja tam slyszalem 'fuck'?
Pomijając to jak są ubrani to choreografia w sumie spoko, końcówka szczególnie.
na razie widze że trailer one piece nabił 10 razy wiecej wyświetleń niż 3 witchera i 4 razy więcej niż squid games 2 więc idzie dobrze. Teraz można powiedzieć że się uda. jedna nieścisłość że shanks traci rękę na łódce zamiast w wodzie xD Ale wreszcie dostajemy adaptacje opartą w 100 % na histori mangi bo netflix ma 0 prawa według kontraktów. Chociaż wydaje ponad setke miliona na 1 sezon OP xD (bez sławnych drogich aktorów)
Przecież ten One Piece to też będzie szambo.
Brązowy Luffy który w niektórych scenach ma adidasy, reszta ekipy niczym cosplayerzy.
Oda zgarnął gruby hajs i powiedział róbta co chceta.
Właśnie tu się mylisz bo według kontraktu wszystko ma przejść przez jego ręce i ma prawo do odrzucenia projektów. To w jakim stopniu to wykorzysta to jedno, ale już samo to że powstaje pierwsza adaptacja faktycznie na historii coś znaczy. Jak dla mnie hit murowany. Dużo było pogłosków o reakcjach, jednak były to fake'a bo nikt jeszcze nie widział ostatecznej wersji
>live action czegokolwiek z Japonii
Ja rozumiem, że to się przyjmuje w Japonii ale poza? Przecież to wygląda okropnie, nie oddaje zupełnie niczego, na dodatek robi to Netflix czyli szanse na dobre show są zerowe. Litości z tym badziewiem.
e no już nie przesadzajcie . Nawet nie widać jakiś nieścisłości. A to co najważniejsze w fabule przekazane będzie. Czyli poznajemy całą historię załogi powoli. to że shanks straci rękę na łódce a lufy (nie wiadomo czy popłynie w beczce na może) ale raczej tak ponieważ mamy akcje na statku z cobym. Więc faktycznie może to też być. Ale szczerze są to pierdoły, a pprzy pierwszych 100 chapterach jedyne co jest ważne to restauracja morska zdobycie gong merry podczas dołączenia ussoplanda i log town. I myślę że wszystko będzie. Wydaje mi się że na teazerze tylko brakło log town ale może jeszcze muszą dokończyć. cały świat się cieszy i jest zaskoczony tylko polaczki z kołkiem w dupsku, koneserzy rysowanych dziewczynek xD
Kisnę z malkontentów co płakali jak "DRWAL Rębajło" mówił, że to będzie kaszana to samo z ring of pała. Pamiętam jak próbowali gościa dyskredytować bo chce zarabiać na swoich treściach, które tworzy (bo wiecie co on na tym "kąkuterze" siedzi za normalna uczciwą prace by się wziął) czy inne bzdurne kłamliwe zarzuty.
Strata czasu, jako wiedzmin w linii czasowej netflixa obecnie słaby (4/10) , jako wierna adaptacje to padaka (2/10). Mam wrażenie że z kolejnym sezonem i odcinkiem coraz gorzej. W sumie dobrze że mam inne zajęcia bo dalej nie mam zamiaru oglądać, i jakoś mi nie będzie żal jak ten serial któregoś dnia zaorają. Szczerze mówiąc to nawet sensownego powodu nie ma by kiedykolwiek opłacić subskrypcje, niech korpoludki nasrają se w morde.
Dziwicie się jakie to złe i niedobre, a w Ameryce serial bije rekordy popularności i zarabia mnóstwo pieniędzy, napędzając akcje Netflixa i CDPR.
To jest prawdziwy target tego serialu. Nie wy (Polacy i fani wierności z materiałem źródłowym). To miał być lekki serial fantastyczny dla przeciętnego odbiorcy amerykańskiego i w tym aspekcie swoje zadanie spełnia z nawiązką. Takie są realia. Spodziewaliście się czegoś innego?
Pamiętam przed premierą pierwszego sezonu jak prawie każdy na tym forum nie mógł się doczekać amerykańskiego Wiedźmina i drwił z tego polskiego z 2001. Chcieliście amerykański produkt, to macie ;)
Rekordy popularności to biła Gra o tron, póki była wierna książkom i czegoś podobnego wszyscy oczekiwali.
Wiedźmin ma na metacriticu 62%, więc nie naginaj rzeczywistości pod swoje bzdurne teorie.
Gdyby Amerykanie znali dobrze materiał źródłowy to może mieliby inne zdanie. Zupełnie inny prog wejścia niż Tolkien, gdzie ludzie znali +/- książki i filmy, a na to wpełzł Amazon z pulpą.
Tu pulpa przecierała szlaki, bo poza kilkoma milionami pececiarzy Amerykanie mieli raczej mgliste pojęcie o Sapkowskim. Na YT są filmiki z reakcjami ludzi, którzy po serialu zaczęli eksplorować świat w książkach czy grach i zmienia im się odbiór serialu.
Opinie na metacriticu nie mają znaczenia, zarabia się na popularności i wyświetleniach, popatrz sobie na przykład na liczbę recenzji każdego z odcinków na IMDB, podobny poziom co Wikingowie, więcej niż na przykład nowe sezony kultowego Star Treka.
Sam serial (patrz poniżej) ma tam 521k recenzji, to bardzo dużo, mniej niż GoT (ale to był chyba najpopularniejszy serial w historii), ale na podobnym poziomie co kolejny bestseller; The Vikings. Dla porównania polski Witcher z 2002 ma...1400 recenzji.
https://m.imdb.com/title/tt5180504/
Albo poczytaj artykuły o popularności serialu.
A artykule poniżej piszą, że Witcher pobił rekord Stranger Things, kolejnego popularnego serialu, na pewno o nim słyszałeś.
Ja ich nie bronię, jako fan uniwersum wolałbym aby poszli w jakość i wierność z materiałem źródłowym, ale takie są realia biznesowe.
Fajna choreografia walki Geralta na miecze z elfami, ale tak poza tym...Yemnefer gra jak drewno, to samo Ciri, w ogóle efekty specjalne czarów to jest jakaś kpina biorąc pod uwagę budżet. To wygląda jak jakiś amatorski filmik z jutuba.
Już pomijam fabularnie co to niby miało być. Co tam robił Rience, co tam robiła Yennefer. Jak rozumiem to miała być walka z komandem Scoiatel pod Sharewed. Tragedia.
Tyle komentarzy pod każdym newsem. Że w Polsce raczej dużo to obchodzi, nie tak jak pewnie było w zamierzeniach, ale jak to mowią, nie ważne jak gadają byle gadali.
Cavill jako Wiedźmin zawsze na propsie. Świetna walka. Adrenaline shot.
Proponuję wyciąć same sceny z Henrym i obejrzeć jako 3 sezon.