W pełnej krasie.
Kto powiedział że samotne picie to musi być do lustra na smutno?
Ja piję sam i jestem zadowolony. Już nie w pustym pokoju, tylko pod kwitnącym jaśminem.
To się nazywa progres panowie
Pozdrawiam.
A wy coś przy piątku?
Wrócę na chatę to będę instalował Fallouta 76 świeżo kupionego i hasał po pustkowiach, a jutro do roboty po kolejne dziengi.
Via Tenor
I smacznego! U mnie Kasztelanik. Obejrzałem w ramach przypomnienia "jedynkę" Tyler Rake, teraz będę się za świeżą "dwójeczkę" zabierał.
Tyler Rake to jakaś nowa podróba Johna Wicka? Nie nadążam
Siema, widze sie powodzi jak u Escobara, tylko tygrysa brakuje ;) Ja narazie biednie ale moze dzisiaj jakos dojde na plaze ;) w kazdym razie Pl vs De w noge leci. Polska bialo czerwoniii...
A u mnie brak alkoholu jak zwykle. Ale też odpoczywam. UAD Spark za grosze był na trzy miesiące... więc wziąłem i się bawię i uczę w Abletoniku. :)
Wrocilem z treningu, prysznic, odpalilem doomowe (!) wino truskawkowe, ale delikatnie - bo jutro kolejny wazny dzien w zyciu i musze byc " we formie". Godzinka luziku.
Było nad wodą.
Ja dzisiaj też pije sam, zdrowie :)
W sumie jak prawie zawsze, ale ja znów cierpię na ludziowstret czy coś w tym stylu
Zaraz lecę do Pragi Centrum, mam nadzieję że się nie zawiodę, a jutro Instytut festiwal, chyba też będę pił
Nie kumam. Jak wy to możecie pić. Gorzkie to jest, niedobre i śmierdzi potem od człowieka, nie wspomnę o innych trakcjach korzystania z tego trunku.
Ja kawy nie lubię. Gorzkie toto i jeszcze jakieś czarne fusy ma.
Tam też obok stoi popielniczka.
Film Żółty Szalik. Film fajny i o wysokofunkjonującym alkoholiku.
Ja po wstrzymywaniu się przez cały tydzień od alkoholu pozwoliłem sobie na 2 lechy. Teraz żeby wytrwać kolejny, a nawet dłużej.
Staraj się nie pić 24h. I tak codziennie. Dziś nie piję!
Błąd w założeniu.
Picie z klasą polega na eleganckim odgięciu
małego palca przy trzymaniu pucharka.
Wiedzący wiedzą.
Na zdrowie...
Dlaczego wynalazek? Jack Daniels i Cola, ale w ulepszonej formie. Przepyszne...
kurde ale zazdroszczę takiego piąteczkowego browarka. Ja niestety do 1 września nie piję ponieważ kiedy widzę że alkohol zaczyna przewodzić to od razu postanawiam robić przerwę bo kiedyś miałem poważny problem z alkoholem. 3 miesiące przerwy ale co gorsza teraz zaczyna się najgorsza pora roku jak dla mnie. Nie cierpię lata i z wielkim utęsknieniem czekam na Jesień. Uwielbiam a wręcz kocham jesień. Boże jak bym chciał już 1 września bo akurat w ten dzień wypada piątek i będę mógł się napić zimniutkiego piwka i co najważniejsze będzie już praktycznie koniec lata i zacznie się najlepsza pora roku.
Gęsty to typ człowieka, który pisze na forum jak mu coś w życiu nie wychodzi. Jak mu już wszystko wychodzi to ma wywalone na gola.
Gejming jak Ty głupi jesteś... A ten wątek jest o tym jak to się Gęstemu w życiu nie układa?
Weź cos mocniejszego.
"Picie z klasą"
Albo picie zjada (wcześniej lub później) klasę albo klasa zjada picie..
Trzeciej drogi nie ma ;)
Czemuś głupi? Bo pijesz.
Czemu pijesz? Boś głupi.
Owszem jest trzecia droga.
Nie pić wcale. Dla wielu to tak jak rozstać się z rodzinnym domem... Niestety.
Z tych wszystkich znam Żywe. Bardzo dobre piwo. Dobry wybór.