Layers of Fear nowym polskim arcydziełem? Pierwsze recenzje rozwiewają złudzenia
A ktoś się spodziewał polskiego arcydzieła? Od studia, które nigdy nie zrobiło gry lepszej niż 7/10?
A ktoś się spodziewał polskiego arcydzieła? Od studia, które nigdy nie zrobiło gry lepszej niż 7/10?
no jestem ciekawy jak im pojdzie z SH2, do tej pory kazda ich gra (pomijając calkowite crapy) to raczej gry sredniodobre i to moze byc niewystarczajace jako remake klasyka.
Nadal jestem w szoku, że po Medium (czyli "Halo, patrzcie jak bardzo nie rozumiemy Silent Hilla) Konami dało im zrobić remake dwójki.
Mam coraz większe obawy co do nadchodzącego Silent Hill 2. Bloober to solidni rzemieślnicy, żadni artyści i coś czuję, że ta kultowa marka ich przytłoczy. Cała nadzieja, że Japończycy czuwają i nie dopuszczą by powrót tej kultowej marki okazał się niewypałem...
Konami dało tym beztalenciom zrobić remake jednej z najlepszych gier wszechczasów. Jeżeli nie najlepszej.
Silent Hill 2 prawdopodobnie jest najlepszą grą gatunku survival horror obok Amnesia: The Dark Descent i z pewnością to jedna z czołowych produkcji studia KONAMI, gdy byli w formie.
Wtedy powstały pierwsze części Silent Hill i Metal Gear Solid.
Jeżeli nie najlepszej.
...yyyy... lol, nieźle się uśmiałem. A kto zdecydował, że to najlepsza gra wszechczasów? 270 graczy z metacritica? Buahahahaha
A kto zdecydował
"Opłacone recenzję nie istnieją, to bujda"
*pyk* TheXboxHub – 10/10
Ale wiecie malkontenci, że Bloober Team może i tworzy remake ale to Konami patrzy im na ręce, dodatkowo maja pomoc osób, które pracowały nad oryginalną 2 częścią gry, więc to nie będzie tak, że oni sobie zrobią tą grę po swojemu. A jak to wyjdzie, zobaczymy.
No no, konami w dbaniu o jakość już się popisało przy Metal Gear Survive i ostatnim PES.
Wzięli Bloober bo pewnie byli najtańsi
Tylko, że Metal Gear Survive było grą dobrą, tyle że niedocenioną. Ale wiadomo, że jak ktoś nie ma zdania, nie grał i patrzy tylko na zdanie jupiterów... cóż, owce głosu nie mają...
Ostatnio wyszły niemal w tym samym czasie 3 gry i to do tego 3cie części serii horrorów. Outlast, Amnesia i LoF. Z tych serii akurat Layers wydaje się najsłabsze. Wciąż to dobra gra ale raczej tylko dla fanów serii. Sam miałem kilka razy zacząć jedynkę ale zrezygnowałem. Za dużo gier a czasu za mało.
Dla mnie spoko, nie dostałem nic więcej niż to czego się spodziewałem.
To bardziej typ horroru który ma cię wpędzić w klimat niż walkę o przetrwanie, dużo chodzenia, czytania notatek, fajnej muzyki, zależy kto czego oczekuje.
Ogram z przyjemnością, tym bardziej że gra na UE5 wygląda bardzo ładnie.
Jak dla mnie, to prawdziwymi horrorami z gier są gry gdzie realnie możesz stracić progres swojej rozgrywki przez zagrożenia w rozgrywce.
Tam to czasem można się czasem zimnym potem zalać ze strachu.
Produkcja jest mega nudna, a jak chcesz czytać wszystkie notatki 1-2 h i odpadniesz z nudów