Wymagania sprzętowe Starfielda; taki komputer udźwignie tysiąc planet
Dziwne te wymagania, bo Radeony w ogole nie przekładają sie na GeForce
Moj ryzen 3600, 32 gb ram i 2070S to teoretycznie rekomendowane (wzgledem 2080 zwyklej to sie praktycznie nic nie rozni), ale z drugiej Radeony są duzo mocniejsze wiec takie wtf
Karta graficzna: Nvidia GeForce RTX 2080 / AMD Radeon RX 6800 XT
O co tu chodzi? Przecież 6800 XT wydajnościowo stoi w innej lidze niż RTX 2080. 2080 to poziom RX 6700, RX 6800 XT - mniej więcej 3080.
W ogóle co za bezsensowne mieszanie generacji, karty Nvidii poprzednich generacji z kartami AMD następnych, ktoś te wymagania określił jak dla obcego
No i na te tysiąc planet 125 GB pokazuje jak generyczne będą te planety. :) Gdyby zrobili rozbudowanych z 10 różnorodnych planet - design, klimat, itp. to pewno nawet więcej by to zajmowało.
A co ty mylisz że wszystkie planety w kosmosie to są jakieś wyjątkowe jak nasza Ziemia? Większość to tylko skały i piasek więc można powiedzieć że Bethesda stawia na realizm.
Generowanie proceduralne mówi to panu coś?
Jest zbiór assetow i na jego podstawie są generowane obiekty, w tym planety.
Larsberg, z pewnością Bethesda tworząc Starfielda myślała o realizmie. Na pewnogo ujrzymy, gdy na XXX planetach będą te same zwierzęta chociażby.
Kothe, no właśnie, dlatego napisałem generyczne planety. Wszystko podobne do siebie, fauna, flora, a nie jest to możliwe na planetach oddalonych sporo od siebie. Istnieje duże ryzyko, że już po 5 planecie będzie miało się uczucie deja vu i człowiek sam z siebie będzie ziewał. I w tym wypadku spodziewam się ratunku modderów, którzy będą reanimowali tytuł.
Generyczne planety. Najlepsze jest to że jest im to na rękę właśnie. Rzeczywistość taka jest. Planety i księżyce są do siebie bardzo podobne. Niemożliwe do zamieszkania, pustynne, kamienne planety są identyczne do siebie. A gazowe do gazowych. Znikoma atmosfera bądź jej brak, identyczna powierzchnia, etc. Jak na ironię jeśli będą podobne do siebie niż na siłę różnorodne jak te z NMS to wyjdzie im to na plus pod względem realizmu.
Znowu już poraz któryś jest coś nie tak z tymi wymaganiami już taki RX6700XT jest wydajniejszą kartą od RTX2080 a gdzie mu tam do RX6800XT.
To zaczyna śmierdzieć na kilometr.
Wymagania podawane przez twórców już od dawna można sobie wsadzić. Zabieg stricte marketingowy - prawdopodobnie współpraca z Nvidia. Nie musisz kupować tak mocnego Geforce,a, żeby dobrze grać, za to musisz mieć drogą kartę od Radeona.
Ja obstawiam że oni uwzględniają dlss jako integralną część kart nvidii a fsr już nie przy amd, bo fsr mają wszyscy a dlss tylko nvidia
Takie wymagania (spełniam minimalne raptem na grafice, procek pomiędzy min. a rekomendowanymi, RAMu zapas) przy tej grafice? Gameplaye tyłka nie urwały, a do tego wciąż nie wiem jak będzie z loadingami.
Wygląda gorzej nić CP2077 czy RDR2 a tamte mają w pełni otwarty świat.
Pytanie czy na tych tysiąc planet bedzie coś ciekawego poza fajnymi widoczkami, jakieś npc zlecający questy czy itemy
W Skyrim było w ciul lokacji ale tam itemy losowały się zależnie od naszego lvl co było beznadziejnym pomysłem
Wydaje mi się, że te tysiące planet, nawet jeśli będą generyczne, to i tak będą wielką piaskownica dla modderów. Beda mogli spokojnie przekształcać planety i tworzyć własne questy bez martwienia się ingerencji w istniejace mody.
Pytanie jeszcze czy chociaż te planety to będą korytarzowe i można będzie się poruszać w wybranych miejscach czy otwarte i da się wylądować w każdym miejscu.