Starfield Direct po Xbox Games Showcase z toną gameplayu
Będzie fajna gra na lata.
EDIT: i dostępne tanio w Game Pass (nie trzeba mieć wersji PRO)
Łooo panie te twarze i usta to wygląda tak plastikowo.
Widzę że gierka ma nowe hasło w stylu "It just works" mianowicie "Game has ONE THOUSAND PLANETS".
Dla mnie wyglada naprawdę dobrze, biorąc pod uwagę wielkość gry można wybaczyć niedociągnięcia w mimice.
Imo gra sie wybija na tle obecnych gier AAA, potrzebujemy takich tytułów żeby gatunek AAA pchać do przodu bo obecnie stoją w miejscu od kilku lat albo nawet cofają.
Nie mamy zadnych potwierdzen o wielkosci gry, jak mamy dostawac taka jakosc i plytka fabule oraz gameplay jak mamy w zwyczaju od bethesd oraz bugi to takich AAA nie potrzebujemy. Smiesznie tak komentowac o cofaniu sie od kilku lat gdy bethesda cofa sie od kiedy, od premiery morrowinda coraz bardziej?
Przeciez ty widac, ze znasz juz jakosc? Znam gry bethesdy i nie wmawiam sobie jakis glupich nadzieji.
Nie mamy zadnych potwierdzen o wielkosci gry
Co ty bredzisz w ogóle, czy ty właśnie poddałeś w wątpliwość wielkość tej gry? xD Można Bethesdzie kilka rzeczy zarzucić, ale jak można wątpić w to, że będzie ogromna? :D Czy ty właśnie sugerujesz, że Bethesda na 3 miesiące przed premierą okłamuje cały gamingowy świat co do rozmiarów gry, a cały materiał, który pokazują, to mistyfikacja i kłamstwo? Bo jeśli obejrzałeś choć 5 minut z tej prezentacji, to wiesz, że świat będzie absolutnie ogromny.
jak mamy dostawac taka jakosc i plytka fabule oraz gameplay jak mamy w zwyczaju od bethesd oraz bugi to takich AAA nie potrzebujemy.
A skąd ty wiesz, jaka będzie fabuła i jej jakość?
Mnie tam w ich grach fabuła nie interesuje, bo zdążyli nas przyzwyczaić do tego że jakaś jest. Mnie interesują zadania, swoboda i eksploracja oraz tworzenie swojej historii i bawienie się jak to powinno być w sandboxie.
Już F4 dawał takie możliwości a co dopiero tutaj.
O czym ty bredzisz? Jesli gra bedzie ogromna bedzie plytka i pelna mialkiego kontentu. Sprobuj moze czytac ze zrozumieniem. Fabula i jakosc bedzie taka jak w poprzednich grach bethesdy, czego by sie spodziewacie? Jakies rewolucji zwlaszcza po fallout4 czy 76?
To idz sobie graj moze w minecrafta czy valheima. Fabula nie musi byc wybitna ale skoro wybaczacie jakosc gier bethesdy nic dziwnego, ze sie zachwycacie nad takim chłamem.
Mogli nie kłamać o tysiącach planet, tylko po co komu tysiące planet jak na większości terenów nigdy twoja noga nie postanie bo nic tam nie ma?
Gra wyglada naprawdę ładnie i ciekawie. Pozostaje pytanie, jak to będzie działać, a przede wszystkim na series s.
30/1080p to pewnie będzie target i tak zostanie. Zastosują jakieś FSRy i będzie stabilnie. Nic innego się bym nie spodziewał.
Podoba mi sie, ze wymyslili sobie jakis system tworzenia twarzy, bioracy wzory z roznych ryjcow swiata, tylko po to, zeby kazdy jeden wygladal tak bardzo nieciekawie jak to tylko mozliwe.
Będzie fajna gra na lata.
EDIT: i dostępne tanio w Game Pass (nie trzeba mieć wersji PRO)
Właściwie jak każda od Bethesdy, tylko żeby jakość gry też zadowoliła. A nie spadki fps do 30 w miastach i głupie błędy, wałkowane w ich grach od Morrowida.
no z modami i w game pass czyli za darmo prawie idealna cena za to cos.
+1 aidi
pokaz Totalna miazga(oby gameplay rzeczywiscie tak wyglądał).Gry od Beci to zawsze była totalna wolność.Starfield mnoży to x10
Jak ktoś jesccze narzeka na proceduralnie generowane planety to obejrzyjcie cały ten pokaz do cholery
Jak wszystko, o czym gadali będzie w tej grze działać i nie będzie jednorazowe, to szykuje się naprawdę fajna gra, warta zainteresowania. Tylko czemu oni na siłę próbują wcisnąć nowy standard cenowy za swoje gry. Dopiero była podwyżka na 69.99, a tu ju ż MS wyjeżdża z 79.99.
Fable w końcu będzie za 99.99 za podstawkę jak tak dalej MS będzie forsował wyższe ceny.
Ale to nie jest nowy standard, przecież tak dokładnie wyglądała ta podwyżka - 70$/80€. Spiderman 2 czy God of War na PS5 są dokładnie tak samo wycenione.
To będzie gra na długie lata. Gdy dojdzie możliwość modowania to myślę, że już w nic innego równie dużego mogę nie zdążyć zagrać ;)
Na razie dłubią sobie go po cichu ale myślę, że już dużo mają zrobione i sądzę, że w 2024/25 dostaniemy większą zapowiedz a w 2026 premiera - bo będą chcieli wydac kolejną część na 15- lecie.
Tęskniłem za tymi światami Bethesdy, naprawdę. Bugi będą na bank, ale grałem w każdą ich grę od Obliviona na premierę, jakoś przeżyję. xD
nikt nie robi lepszych światów i raczej to się długo nie zmieni.
Pirahnia.
Ich gry maja masę wad, ale map desing mają mistrzowski. Tam się chce zwiedzić każdy kąt na mapie.
Ten od Beci dla mnie są tylko niezłe. Nie zachęcają do zwiedzania, bo wszystko i tak jest oznaczone na mapie a to co istotne znajduje sie w 9 przypadkach na 10 w osobnych instancjach. Więc mapa służy do biegania od liniowej instancji do liniowej instancji w ładnych widoczkach. Do tego w sumie nie wiadomo po co, bo historie miałkie, a genetyczność lootu sprawia, że nie daje od żadnej frajdy.
Dobry map design to miał Morrowind. Od tej pory z części na części coraz słabiej. Nie licze na poprawę.
To co trzeba im przyznać, to klimatycznośc widoków. Po prostu ich swiaty wyglądają świetnie i technologicznie i pod względem klimatu. Szkoda, że NPC nie nadążają, widac taki spory dysonans zwłaszcza w ruchu, statycznie ujdą.
Mam nadzieję, że poszczególne instancje nie będą liniowe, to jest moja największa obawa i to była największa wada Skyrima dla mnie i całego projektu świata. Gdyby nie to byłoby znacznie lepiej ale ta jedna wada znacznie pogorszyla u mnie odbiór gry.
Wątpię by łapała się do Top 10. Tam są same gry MMO. Najpotężniejszą w tej chwili jest chyba EVE Online.
Więcej jak już może najpotężniejsza Signle, ale tutaj zależy ile kontentu będzie z generatora a ile dopieszczonego. Jak będzie za dużo generatora i powtarzalnych elementów niby to zrobionych ręcznie ale wyglądających jak z generatora, to NMS może twierdzić, że jest większe.
Zresztą ludzie, nie rozmiar a jakość sie liczy. Co z tego, że taka Valhalla jest największym Assasynem, skoro frajdy z niej jest mniej niż z wcześniejszych części?
Mam nadzieję, że poszczególne instancje nie będą liniowe, to jest moja największa obawa.
Czekałem na taką grę od lat, potrzebny jest na rynku duży space-sim z toną możliwości, zastrzeżenia mam tylko do przejmowania statków i co to zrobi z ekonomią.
Na pokazie wystarczyło kilka sekund strzelania, żeby unieruchomić wrogi statek, można później do niego zadokować i go przejąć, dodając taki statek do naszej floty. Powiedzieli też, że posiadane statki można dowolnie rozmontowywać i sprzedawać w kosmicznych portach.
W takiej sytuacji godzina farmienia na początku gry, w miejscu gdzie spownują się statki piratów rozwali całą ekonomię gry.
Marzenie każdego kto wychował się na wing commanderach, privateerze, freelancerze itd. Kosmiczna wolność, tysiące planet, robimy co chcemy, świetne biomy, walka w kosmosie, abordaże, modyfikacja przebudowa statków, budowa baz itd. Dodatkowo fizyka w grze i grafika pierwsza klasa. Przy diablo 4 najmocniejsza gra tego roku a w EA dla przypomnienia od 1 września ! Już mam ustawiony kalendarz na premierę !
Ok, czyli ta gra to właściwie latanie po średnio fajnych planetach i zbieranie pierdółek, tak? xd
Pokazany gameplay wydaje się być na najłatwiejszym poziomie trudności. Trudno znaleźć moment, w którym wrogowie rzeczywiście atakują gracza. Raczej tylko czekają aż ich zastrzeli.
Brawo za Direct, bo to jest wzór jak pokazywać gry przed premierą. Zaznaczę, że Starfield to nie jest mój sweet spot, ale jestem zafascynowany koncepcją, skalą, detalami. Dlatego bez względu czy mnie gra zainteresuje w praniu, to biorę na dzień dobry wersję max, bo to produkcja znacząca dla branży i przesuwająca istotne granice. Tu nareszcie jest mowa o istotnych aspektach gamingowych, a nie tylko graficznym bełkocie. Moje obawy budzi czy wielkość i ilość szczegółów przełoży się na satysfakcję z gameplaya i nie zabije doświadczenia. Można zwiedzać tysiące planet, projektować super szczegółowe bazy i statki, ale czy to pomoże czy zaszkodzi funowi, bo z wyglądu wiadomo, że robi wrażenie? Eksploracja, ekonomia i crafting pewnie fajne. Fabuła i zadania mogą być bardzo dobre. Style gry, rozwój postaci i umiejętności potencjalnie fajne. Walka nie wiadomo, strzelanie to nie moja bajka, ale jet pack gwarantuje minimalną frajdę :-) Reszta zobaczymy. Trzymam kciuki, nawet jak to trochę konkurencja, bo obstawiam starcie dwóch tytanów w 2023: Starfield vs Zelda Totk. A moje serce z założenia jest wiadomo gdzie - patrz awatar ;-)
Gra już wygląda na przestarzałą z technicznego punktu widzenia. Za długo powstawała. Mam nadzieję, że nadrobi klimatem, fabułą i dźwiękiem.
Po poprzednich trailerach miałem nie kupować tej gry. Ale ta długa prezentacja mocno mnie zachęciła. Na bank zagram pierwszego dnia.
Btw. skąd się tyle buraków bierze na GOLu. Gdzie nie spojrzeć tam burak na buraku na wszystko narzeka, choć pełnej gry na oczy nie widzieli.
Dobrze wiedzieć, że już niebawem pogram w Star Citizena za 1/100 jego kwoty potrzebnej do dobrej zabawy :)
Będą bugi, to pewne. Walka też wygląda średniawo, ale odkrywanie tego świata, miejscówek i robienie wszystkiego po swojemu to pewnie gwarant +300 godzin gameplaya.
Mimika postaci mi totalnie nie przeszkadza.
Dla mnie gra ma az za duzo ficzerow. Powtarzam - dla mnie. Zaczynam byc starym boomerem, ale jak oni na prezentacji co kilka minut dodawali jakies nowe aktywnosci czy cechy to w pewnym momencie zaczelo mnie to przerastac.
Niebój nic. Biorąc pod uwagę Skyrim czy Fallout 4 to na spokojnie możesz mieć na większość wywalone i tylko zagłębiać się w dane mechaniki jeśli masz na to ochotę.
Gra prezentuje się świetnie. Różnorodność planet, broni czy budowa własnego statku robią na mnie olbrzymie wrażenie. Już nie mogę się doczekać.
To jest Bethesda więc nie liczę absolutnie na nic.
Szkoda, że skupili się na pokazywaniu co będzie w grze zamiast tego jak się w to będzie grało, bo to jest istotniejsze co z resztą udowodnili wielokrotnie, bo każda ich gra ma masę funkcji które wyglądają fajnie a w praktyce nie służą do niczego i po jednym użyciu człowiekowi się odechciewa.
No i co z typowymi, bezmyślnymi ułatwiaczami? Bo to też ich domena, żeby zrobić rozległy świat którego eksploracja nie ma sensu bo zajmuje za dużo czasu a jest szybka podróż.
Żeby się nie okazało, że w Starfieldzie też możemy skakać od znacznika do znacznika, bo wtedy stracimy sens życia w kosmosie (oczywiście nie trzeba z tego korzystać, ale ludzką rzeczą jest, że jak raz sobie ułatwimy bo mamy mało czasu to ułatwimy sobie i drugi i tak bez końca jeżeli opcja taka istnieje).
No i balans, czy będzie dobry czy będzie klasycznie zły.
Ogólnie po tej prezentacji można czuć hype, ale jak ktoś nie ma pamięci złotej rybki albo nie ma mniej niż 20 lat i nie kojarzy zbytnio innych tytułów tego studia to wie, że każda ich gra tak się zapowiadała a potem się okazywało, że bez modów nie chce się w to grać po kilku godzinach przez liczne uproszczenia, głupoty, braki balansu czy dziwne pomysły.
Bethesdo, dlaczego kolejny raz mi to robisz? Zamiast spędzić dziesiątki, albo setki godzin czytając książkę, zamiast nawiązywać relacje międzyludzkie i poświęcać czas rodzinie, będę siedział przed monitorem i naparzał w Starfielda.
I nie mam zamiaru tego żałować.
Gra prezentuje się cudownie.
Ja wolę być ostrożny. Dalej nie zmieniam zdania. Jeśli wypuszczą tę grę bez dużych błędów optymalizacyjnych (co niestety ten rok już udowadniał), to będzie 'cud nad kosmosem'. Dalej u mnie trwa zasada 'żadnych preorderów', bo ostatnio takie 'perełki' jak Redfall, Forspoken czy inne głośne tytuły odbiły się nie tylko słabą optymalizacją, ale też bugami bądź słabą fabułą niekiedy. Po takich głośnych wtopach wolę już nie kupować kota w worku.
A co do Starfielda, to ja się boję, że będzie miał jeszcze gorszą fabułę, niż Skyrim i może szybko się znudzić.
Kolejna seria tych samych obiecanek jak zawsze. Przypomnę tylko, jak to Todd zapewniał
o dziesiątkach zakończeń do F3. Bethesda od tamtego czasu nie zrobiła nawet pół kroku do przodu jeśli chodzi o poziom dialogów i scenariusza. Można się spodziewać miałkiej fabuły i całkiem przyjemnego aczkolwiek szybko nudzącego się gameplay w pustym świecie, naprawianym przez fanów poprzez mody przez następne 10 lat . Nic nowego.
Graficznie, animacje, i cała otoczka, dalej nie next gen, i dalej średnie. Ale tego się trzeba było spodziewać.Niby nowy silnik, wygląda to wszystko lepiej, ale wiele rzeczy po staremu ;D Ale czy to nas aż tak obchodzi? Fallouty były brzydkie, Skyrim też tyłka nie urywał, ale miał pewne lokacje, które były naprawdę ładne. Animacje zawsze były dziadowskie, ale to co w tych grach działa,to podróż. Eksploracja. I pewnie będzie kulało sporo, ale i tak będzie grane. I to może być pierwsza gra, w której ściągnę mody.Bo planety pewnie będą nudne, więc gracze zrobią z tym robotę :) Ale nie czekam. Fallout/Skyrim w kosmosie. Ogram na pewno, kiedyś, pewnie za 5 lat albo i więcej, jest gdzieś na 20 miejscu, w grach do ogrania w przyszłości ;D Także poczeka.
Animacje postaci nie, ale cala grafika, stylistyka, efekty czasteczkowe itd - dla mnie wylewa sie next gen pelna geba z ekranu. Moj 4090 is ready.,
rtx 2060 starczy na full xd po tym co widze
Już widzę te prezentacje: "Starfield +500 Mods RTX 4K". Nie mogę się doczekać :D
Konsola nowej generacji i Starfield w 30 klatkach ? Przecież to jest jawna kpina z graczy .
Omg, teraz pytanie czy pierw ograć Starfield czy BG3. Chyba padnie na Starfielda.
Mam dokładnie tak samo jak realsolo ;) ile to już lat czekamy na kosmiczny open world. Jest starcitizen ale nikt nie robi lepszej immersji w grach od beth.
Star citizen to wielka niewiadoma Alexie, nie wiązałbym z nim większych nadziei. Mimo, że dziecko Robertsa na papierze wygląda znakomicie.
Starfield za to jak napisałeś to będzie open world totalny z przyprawą wszystkiego co najlepsze u Bethesdy, plus mody.
Po tym co pokazali to widać faktycznie, że jest to gra z bardzo dużym potencjałem na zgarnięcie GOTY w tym roku. Jeżeli wypali chociaż część obiecanek i ogólnie gra "wejdzie" wielu graczom (a na to się zapowiada po reakacjach w internecie), to odtwórczy Link będzie musiał ulec.
Wczorajsza prezentacja była epicka i zapowiada się, że to faktycznie będzie moja gra marzeń. Nawet jeśli na premierę optymalizacja na PC nie będzie najlepsza i będą obecne bugi (to raczej nieuniknione przy tak potężnym open worldzie), to jasny gwint, przecież to, co wczoraj pokazali, to jakiś absolutny kosmos, dosłownie i w przenośni.
Ja jestem niesamowicie zajarany. Kocham gry, które nastawione są na eksplorację i ja już wiem, że ta gra wciągnie mnie na setki, albo tysiące godzin. Pierniczyć średnią mimikę twarzy tam, naprawdę, to nie jest dla mnie duży problem, jeśli dostanę grę, gdzie mam niemal nieograniczone możliwości eksploracji obcych światów. Fabuła będzie dla mnie w tym wypadku tylko tłem, miłym dodatkiem, nie mam tutaj jakichś wielkich oczekiwań, chociaż przecież i pod tym względem wcale nie musi być kiepsko.
Fauna i flora, biomy na planetach, wow. Kompletowanie swojej załogi, niemal nieograniczone możliwości w budowaniu statków i baz na planetach, ABORDAŻE na wrogich statkach(!!!), te miasta, lokacje... Przecież to wszystko wygląda epicko.
Naprawdę dla kogoś problemem w tym wypadku jest mimika twarzy NPC? Współczuję takiego podejścia do tego typu gier, ale oczywiście - co kto lubi, każdy ma inne oczekiwania i standardy, wiadome.
Natomiast mnie Howard i Bethesda kupili. Jestem zachwycony tym, co zobaczyłem i jestem przekonany, że gra będzie hitem.
A do tego dochodzą ogromne możliwości modderskie i cała społeczność moderów związana z grami od Bethesdy.
Spoko sie wydaje oprocz grafiki i animacji ktore przypominają ELEX 2. to ich ten nowy silnik? do ELEX 2 sie przyczepiaja ludzie do grafiki a tutaj hah XD
coz licze ze chociaz fabula, eksploracja itd bd git bo grafika big minus.
ludzie co sie dziwia 30 fps no coz xd
twarze i ich animacja ogolnie cialo postaci to jakbym widzial skyrima na modzie graficznym co dalej wyglada tragicznie XD ile lat ma skyrim. fallout 4 byl przestarzaly jak wychodzil a to nie wyglada lepiej.
gra roku? XDDD dla tych co to piszą.
przeciez poza NPC, grafika wyglada fenomenalnie, o czym ty w ogole piszesz o_O.
fenomenalnie w jednej max 2 scenach (tylko walka) :D reszta wyglada ok jak na 2013-2014 a twarze i ich mimika/animacja modele 2009-2012.
ludzie piszą gra roku XD
gra roku musi wygladac jak gra AAA z epicka grafika po calosci z realistycznymi modelami postaci, z epickimi animacjami itd nie chce mi sie rozpisywac XD
Mass Effect Andromeda i Dragon Age Inkwizycja wyglada pod kazdym wzgledem lepiej od tej gry a wiedzminie przed next game patchem nie ma co wspominac XD
spoko jesli dla ciebie grafika ELEX 2 jest fenomenalna :D
ja mam duzy zawód mialem giga hype a tak to bd gierka max na 7/10 jesli reszta prócz textur/grafiki,mimiki,detali, odbić i innych fajerwerków którch nie uswiadzylem bedzie ok.
Czy to Wasz ten plastikowy Elex?
NPCe w Starfield wyglądają znacznie lepiej.
czlowieku czy ty mi dales screenshota ze skyrima? XD
sorry skyrim na modzie lepiej wyglada.
ogolnie porównanie skyrima na modach do starfielda XD jest ok (porównanie elexa do starfielda tez jest ok)
nie to co cyberpunk do starfielda mimo ze bardzo podobne lokacje pokazuje (mimo ze bardziej kosmicznie)
serio dales mi okropnego screenshota z 2011
Dokładnie, Skyrim na modzie wygląda od tego lepiej. Niestety ale to screen z 2021.
"reszta wyglada ok jak na 2013-2014"
Przestan poierdzielic kacapoly, bo widac wyraznie, ze masz jakas anty-ryse. Komu ty chcesz takie sciemy wrzucac, skoro kazdy widzial Starfield direct?
Ogarnij wąsa, bo wygladasz jak 15 letni janusz z mlekiem pod nosem, z anty fiksacja dot. jakies firmy/serii.
Jak cos wyglada dobrze, to sie to nazywa dobre, a nie zachowuje jak rozemocjowany nastolatek.
zobaczysz jak wyjdzie a potem mi zwrócisz honor Soulcatcher jak cos :)
bo nie bedzie sie duzo roznic :D
modele postaci nie beda wygladac lepiej bo zazwyczaj tak w 99% nie wygladaja lepiej tylko przez to ze to wersja na pc, tak samo jak na pc mimika postaci i ich animacje? nie beda wygladac lepiej :D
wersja pc moze tylko poprawic oswietlenie, troche kolorków wiecej, (moze rtx on) i to tyle. w gruncie rzeczy masz przyklad god of war 4 konsola, god of war 4 pc nie ma az takiej roznicy.
realsolo jak janusz to ty sie wlasnie zachowales i zachowujesz z fapuj se do tego XDD a potem marudz po wydaniu 200-400 zl ze gra jest slaba bo taka bedzie XDD
gralem w tysiące gier ale widać nie ma co z januszem takim jak ty pisac. ja tylko sie bede smial z takich jak ty po premierze. no chyba ze jestes z tych co po premierze bedzie ci sie podobac mimo wszystko bo masz slabego pcta i nigdy w dobre gry nie grales na ultra settingu ale jak ktos da tej grze 1/10 lub 7/10 to bedziesz ich zaczepial pod komentarzami.
jak cos to juz placzesz przed premierą gry o to ze ktos ma slaba opinie na temat tego co pokazali.
no co do gry roku to na pewno nie ale gra mimo grafiki moze byc bardzo dobra na co liczę choc moge sie zawiesc jak w przypadku 2 falloutów i pustego skyrima.
Choć chcę zeby odniesli sukces bo dalej liczę na nowego the elder scrolla tylko AAA z bardzo dobrą grafiką na poziomie valhalli,cyberpunk,wiedzmina next game, the last of us 2, plague tale 2.
+ nie kłócic sie tu (kazdy ma prawo do swojej opini)
bardzo średnio to wygląda jakbym widział cyberpunk 2077 na konsolach po premierze. (no dobra moze nie az tak)
liczyłem na cos na miano unreal engine 5 ale jest unreal engine 3 no coz jest jak jest.
Jesli fabuła, crafting, walka ktora wydaje sie ok bedzie ok to bardzo fajnie (lecz bethesda nigdy nie była dobra w fabułe) licze tez oczywiscie na budowanie czegoś i zarzadzanie czyms to akurat jest spoko u nich.
Oni budują i tworzą swoje uniwersa od zera, w tym całe lore, książki itd. To jest sztuka.
no tak to jest ich plus ale jest duzo lepszych producentów pod tym względem robienia czegoś od 0.
Dawne Bioware to przykład (od zera) choc moze mass effect 5 ich odratuje.
główny plus bethesdy to było ogromne wsparcie dla modów i ogromne swiaty.
(wole tez ich ksiazki bardziej od ich story w grach na 5h)
Plusem jest lore, mody, otwartość, wolność, sandbox, regrywalność, eksploracja i imersja. To że masz tam wszystko w jednym, kilka gatunków w jednej grze itd.
Dawne Bioware przestało istnieć. Została tylko nazwa.
bethesda tez sie skonczyla po skyrimie mimo ze maja wielofunkcyjnego todda xd
immersja w ich grach od skyrima nie istniala. a cala reszta co podales jest w assassynach na duzo wyzszym poziomie.
I cała nadzieja prysła po obejrzeniu tego.
Ta miałabyc ich nowa marka? gra aaa? z której strony
tragicznie to wyglada jesli jeszcze bedzie contentu na 5-10h to..
+ 30 fps na konsoli ale nic dziwnego po tym co widze.
Trudno nie zgodzić się w tym wypadku z Pizystratem i Alexem.
Gra jest już teraz, w fazie produkcji epicka. Skala wręcz poraża, jako gracz po 40tce podczas prezentacji momentami czułem się lekko przytłoczony mnogością opcji.
Generalnie spełnienie marzeń dla każdego fana Sci-Fi oraz nade wszystko serii Wing Commanderów i Privateer, o późniejszym Freelancerze nie wspomniając.
Z uwagi na mody będę ogrywał na Pececie, już widzę jak Nexus uginać będzie się od milionów modyfikacji podobnie jak to miało miejsce w wypadku Fallout 4 i Skyrima.
Detale jak grafika, prezentują się wspaniale, natomiast całe clue tej gry to ilość i jakość ficzerów dających pożądaną miodność. Sama budowa, handel i rozbudowa statków , ba całej floty starczyłaby na oddzielny tytuł.
Pozdrawiam serdecznie przedmówców i miejmy nadzieję jak najprędzej do września.
czy jest szansa że kiedykolwiek to wyjdzie na ps5?
Nie, mozesz za to podziekowac MIcrosoftowi, zbawcy gejmingu i gejpasowi za 4 zlote.
Raczej nie, ale na PC pograsz spokojnie, powinno chodzić nawet na dość muzealnym sprzęcie po paru modyfikacjach w ini.
gdybym nie miał już kupionej ps5 ,to dla tej gry i kolejnej części Elder Scroll wybrałbym raczej jednak Xboxa...