Zobacz, jak gigantyczna zmiana w grafice zaszła między Final Fantasy VII Rebirth a oryginałem
Modele postaci, efekty cząsteczkowe, etc. wyglądają jeszcze lepiej niż w Intergrade, ale outerworld prezentuje się jakoś tak średnio. Nie wiem, trochę jak Forspoken. Coś z tą roślinnością jest nie tak, jakby jej brakowało cieniowania.
Druga sprawa to znowu Unreal4, czyli pewnie stuttering w otwartym świecie również na plejce...