Apple mnie rozczarowało, przecież oni zapomnieli o zwykłych ludziach
Pracując w Anglii spotkałem ludzi, którzy potrafili odmawiać sobie posiłków byle tylko szybciej zaoszczędzić na nowego iPhona. To jest jakaś sekta.
Nie jestem zaskoczony. Wielu rzeczy od Apple przecież nie są dla zwykli ludzie. Często oni chcą za to więcej pieniędzy i to o wiele za dużo.
Pracując w Anglii spotkałem ludzi, którzy potrafili odmawiać sobie posiłków byle tylko szybciej zaoszczędzić na nowego iPhona. To jest jakaś sekta.
O zwykłych ludziach w biednej Polsce? Bo na zachodzie wciąż to chyba wygląda inaczej, pomimo inflacji.
OK, ja bym się nawet zgodził, ale po tym co ostatnio odstawia Xiaomi i inne chińskie firmy, to Apple jakby mniej rzuca się w oczy :)
Dla mnie apple jest rakiem. Nigdy nic od nich nie kupiłem i nie kupię. Tylko idiota kupi nowe google VR za taką cenę.
Nigdy nie spotkałem użytkowników appla którzy by biadolili jacy to użytkownicy androida i Windows są głupi i że powinni używać sprzętu appla :) w drugom stronę niestety dzieje się to nagminnie. A nazywanie kogoś kogo stać na wydanie $3500 na zabawkę vr głupim jest idiotyczne - jeżeli cię nie stać to raczej ty zaliczasz się do debili a nie osoba która ma tyle kasy
Wbrew pozorom taki "drogi zegar " do kuchni nie musi być wcale drogi - to świetny pomysł na drugie życie dla starego telefonu.
Od lat używam Galaxy S2 na stojaku, jako budzika i zegara w sypialni.
Well a co takiego rewolucyjnego wniosły 2-3 ostatnie odsłony Windows, co takiego wniosła ostatnia wersja andka? Wszystko jest już tak dopracowane, że ciężko wymyślić coś nowego i rewolucyjnego. Mamy teraz od lat do czynienia z wolną ewolucją. I to nie tylko w systemach. Spójrz na garmin fenix 5 a fenix 7 - jeżeli nie jesteś entuzjastą zegarków sportowych to nie dostrzeżesz żadnej różnicy.
Apple mnie rozczarowało, przecież oni zapomnieli o zwykłych ludziach
A od kiedy produkty Appla byly dla "zwyklych ludzi"?
Produkty apla są dla zwykłych ludzi w krajach rozwiniętych. Przykładowo za przeciętną pensję w DE kupisz sobie niemalże 4 ajfony 14 Pro Max albo 5 zwykłych czternastek. Za przeciętną pensję w Polsce nie kupisz nawet jednego. Ot cała tajemnica.
Większość technologii z jakich teraz korzystasz kiedyś Apple dostosowało i upowszechniło w swoich produktach dla zwykłych ludzi: komputer PC w domu, myszkę do kompa, uruchamianie aplikacji w oknach w systemie operacyjnym, scrollowanie telefonu palcem po ekranie...
Przeciętne wynagrodzenie netto (na rękę) w Niemczech wynosi 12 tys. zł.
Wielu "rozwiniętych" pracowników w Polsce zarabia ok. 7 tys. zł na rękę. Biorąc pod uwagę niższe koszty utrzymania w Polsce, niewiele mniej ajfonów może kupić dobrze zarabiający Polak od średnio zarabiającego Niemca.
W Niemczech jest pelno Turkow, dla nich iPhone jest symbolem statusu, dlatego Apple jest tam tak popularny.
A ja znam w Polsce grupę 30-40sto letnich punków. Tak bardzo "walczą z systemem "itd itp ,że każdy z nich ma smartfony i kompy z logo Apple
najlepsze że te oklulary vr prezentują poziom okularów za 5k-6k od innych firm. + brak wsparcia pewnie dla większości rzeczy z windowsa. i gówniany procesor m2 który w porównaniu do i9 13900 ma w geeku i blenderze o 14000 vs 60000k pkt xD i to tylko w programach (które występują na obu systemach) nie mówiąc już o grach których raczej na tym gówienku nie odpalisz xD już lepiej poczekać na nowe valve albo serio brać pimaxa z 2 ekranami miniled 6k . i jeszcze zostanie ci na kompa z 4080 i 13900k
"Widgety to kolejna nowość, która właściwie nie jest nowa. Są przecież obecne w macOS, ale teraz będzie można je wyciągnąć i ułożyć dowolnie na ekranie."
Jak na starym telefonie komórkowym z Javą z dotykowym ekranem.
Co by nie mowic o Apple to od wielu lat mieli przyjemny design sprzetu. Ten VR/AR wyglada jak kazdy inny, czyli ciezko, niewygodnie i tak nie-applowsko. Jak ciezkie gogle do nurkowania. Czyli rewolucji nie ma. Te funkcje ktore pokazali to AR, nie spodziewalem sie ze sprzet AR musi byc az tak masywny.
Ależ tu ludzie mają kompleksy. Najpierw Nintendo jest źle, teraz Apple. Bleh.
Mnie oczy bolą od kompa, więc nie mam zamiaru sobie zakładać jeszcze jakiś gogli nawet za darmo.
W temacie gogli:
I jak zwykle masa pytań.
1) na ile precyzyjne będzie sterowanie bez użycia kontrolerów
2) na ile zadziała przechodzenie pomiędzy AR i VR. W sensie, w tej chwili sprzęt do AR i VR robi się osobno nie bez powodu, bo VR daje najlepsze rezultaty na zaciemnionych całkowicie goglach, tutaj albo ścianka musi być przeźroczysta i w ostrym słońcu zaciemnienie ekranem może nie wystarczyć, albo AR będzie opierać się nie na przezroczystym ekranie a rzutowaniu obrazu z kamery, co trochę psuję wrażenia z AR i dorzuca jednak minimalnego laga, przez co gogle mogą nie sprawdzić się w ruchu. Na zdjęciach promocyjnych widać przezroczysty ale przyciemniony front, czyli opcja beznadziejna w obu zastosowaniach. Ciekawe czy znaleźli jakieś obejście na problemy z tym związane czy poleci syf w cenie premium.
3) pytanie który M.2 wzięli? Jest gdzieś to info?
4) o ile wydajność CPU na M.2 pod taką rozdzielczość wystarczyć powinna tak GPU średnio widzę. No chyba, że to M2 max lub ultra ma być ale wątpię. Ale nawet na M2 max, nie wiem jak będzie z grami na VR.
5) jest informacja o rozdzielczości ale nie ma o odświeżaniu, a to dla VR kwestia równie ważna co rozdzielczość
Tak więc póki nie dostanę pełnej specyfikacji to sobie można zgadywać jak to się sprawdzi i czy cena ma jakiekolwiek uzasadnienie. Co do samej ceny, wszystko zależy od tego jakiego M2 tam użyto (jak z górnej półki to nie dziwi, jak podstawowej wersji M2 z wykastrowanych GPU to skok na kasę), odświeżania, oraz praktyczności sprzętu (czy ten miks AR + VR sprawdza sie w obu zastosowaniach).
"gdzie w tym wszystkim AI?"
Odpowiedź jest w tekście nieco wcześniej - po prostu Apple przypomni sobie o AI za ileś lat i powie wtedy o rewolucji.
Z tego wszystkiego taka strona jak GRY Online zapomniała napisać, że Apple wypuściło narzędzia do łatwej konwersji gier Windowsowych na Maki :) -
https://www.theverge.com/2023/6/7/23752164/apple-mac-gaming-game-porting-toolkit-windows-games-macos
Za apple nie przepadam, ale to co tu widze to zwykle czepialstwo:
Po pierwsze: czego dokladnie oczekiwali/potrzebowali w swoim oprogramowaniu wszyscy tutaj rozczarowani, czego tutaj zabraklo? wymuszone natychmiastowe aktualizacje? nachalne reklamy? awaryjnosc?
Po drugie: moze nie zawuwazyliscie, ale obecnej generacje wciaz duzo ludzi przechodzi z x86 na ARM'y (przy okazji tez z cisc na risc) i to jest duza zmiana. Bardzo duza, nie "symboliczna" ani tez nie "zachowawcza". Zwlaszcza ze teraz i ich telefony i pelnoprawne komputery korzystaja z tej samej architektury.
Po pierwsze Apple nie jest dla zwykłych ludzi, co najwyżej biedaki mogą sobie kupić z rynku wtórnego jakiś staroć co miał premierę 20 lat temu i poczuć odrobinę luksusu.
Iphony od początku, miały być jakoś "prestiżowe". Może i takie były, jakieś 10+ lat temu.