Blizzard szykuje już dwa rozszerzenia do Diablo 4
Jak skiny (w 95% paskudne) są po 20-30€ to taki "Expansion Pack" z 40-50€ lekko będzie kosztować jak nie więcej.
Rudy Karzeł z Activision Blizzard nie odpuści bo wie że na graczach kosi się największą kasę.
spoiler start
Nie mylić tych rozszerzeń z sezonami, to dwie inne pary kaloszy.
Sezony będą dodawać *kaszle* "zawartość" do podstawki, tak jak to jest w innych grach.
spoiler stop
Spokojnie, mówię Ci to jako gracz Call of Duty. To co mamy w D4 to polityka Activision. Oni zawsze zaczynają skromnie żeby nie odstraszyć klientów którzy są za bardziej przyziemnymi klimatami, później dodają już co popadnie. Dokładnie tak będzie z D4. :)
Powiem tylko jeszcze, że na skórkach w Call of Duty zarabiają miliardy.
Jak skiny (w 95% paskudne) są po 20-30€ to taki "Expansion Pack" z 40-50€ lekko będzie kosztować jak nie więcej.
O co znów ten ból dupy?
Dodatek do Diablo 3 kosztował na premierę 40$, wiec niby dlaczego dodatek do Diablo 4 po 10 latach miałby kosztować mniej?
Kolejny raz szukanie sensacji na siłę bo to Blizzard/Diablo/Nielubiany deweloper?
Także no na razie marnie widzę rozwój gry czy w ogóle jej wspieranie. Nie ma hajsu to nie ma wspierania.
To że tobie skórki nie leżą nie musi wcale oznaczać ze się nie będą sprzedawać, a z czasem być może dojdzie cos na co będziesz chciał wydać pieniądze. Tak czy inaczej przynajmniej na razie raczej nie ma się co martwic o kasę na rozwój Diablo.
A w Diablo 3 były mikropłatności? Jeśli wprowadzili to do D4 i będą na 100% trzepać na tym duży hajs, to dlaczego musimy też płacić za dodatki? To jest takie dojenie frajerów na kasę, że głowa boli, żeby jeszcze szedł za tym potężny rozwój gry...
A w Diablo 3 były mikropłatności?
Był dom aukcyjny za prawdziwe pieniądze.
Jeśli wprowadzili to do D4 i będą na 100% trzepać na tym duży hajs, to dlaczego musimy też płacić za dodatki?
Bo taka jest polityka firmy? Za samo D4 też musisz zapłacić i to nie mało żeby zagrać, jak się z tym nie zgadzasz to głosujesz portfelem i nie kupujesz.
To jest takie dojenie frajerów na kasę, że głowa boli, żeby jeszcze szedł za tym potężny rozwój gry...
Ktoś kogokolwiek zmusza do kupowania mikrotranzakcji?
Gram w taka grę, Hunt Showdown, trzeba za nią zapłacić, żeby zagrać, a do tego cięgle wychodzą do niej kosmetyczne DLC, nie kupiłem żadnego i nie czuje żebym się gorzej bawił.
Skąd wiesz tez jaki będzie rozwój gry skoro ta ma dopiero dziś premierę?
Zobaczymy za sześć czy dwanaście miesięcy jak sytuacja będzie wyglądać, czy mikrotranzakcje będą wpływać na grę i czy jej rozwój będzie na zadowalającym poziomie.
Wiem, ale nie brałem tego pod uwagę bo gra na konsolach od premiery nie miała domu aukcyjnego, a po drugie został on usunięty.
Zdaję sobie sprawę, że taka jest polityka firmy, ale podałem Ci argument który tłumaczy o co jest ten ból dupy. Doją kase z graczy na wszystkie sposoby, chyba warto o tym mówić i to hejtowac, prawda?
A jeśli mam realnie spojrzeć na ten problem to i tak raczej nic się nie zmieni, gracze to hipokryci, sami do tego doprowadzili.
A skąd wiem jaki będzie rozwój gry? Tego nie wiem, choć będąc wieloletnim graczem Call of Duty widzę tu wypisz wymaluj politykę Activision. Tak że nie liczylbym na jakieś fajerwerki jeśli chodzi o rozwój gry.
Nie ma fajny skórek, ból dupy są fajne skórki to tez bedzie ból dupska bo za hajs to tylko fajne skórki.
Ludzie wam nigdy nikt nie dogodzi.
Już blizz kiedyś pisał że nie chce dawać jakichś wypasionych skórek żeby zwykli gracze którzy ich nie kupują nie psioczyli.
po prostu są inne niż darmowe ale nie będą odlatywać w kosmos i bardzo dobrze.
Bo wcale "blizz" nie jest przyłapywany co chwila na kolejnym kłamstwie tylko po to, żebyś naiwny kupił i potem się zastanawiał, po kiego diabła (hehe).
Blizzard mówi to, co w danym momencie mu się opłaca. I tyle.
No to jedziemy diablo III też miało mieć 2 rozszerzenie ale zostało wydane częściach i tak wyspy szarej puski, nowe lokacje 4 akcie, necromanta, nowe zestawy jak zestaw ponurych ziem, nowe udręki od 12 do 16 to właśnie składowe 2 dodatku który został po cięty wydany jako sezony.
Odpadami z anulowanego drugiego dodatku jest tylko Szeszeron i wyspa szarej pustki dużo nie zrobiono bo anulowany został już w okolicach premiery pierwszego dodatku. Cała reszta została stworzona przy okazji prac nad nekromantą i nie ma powiązań. Nekromanta powstał bo zespół po anulowaniu soulsowego diablo nie miał co robić we większości bo ruszały dopiero pierwsze pracę koncepcyjne nad D4.
Po mega porażce sprzedażowej pierwszego dodatku do D3 (zakupiło go marne 25% posiadaczy podstawki, a pamiętajmy że dodatek to end game) blizzshit już wiedział że tworzenie drugiego nie ma sensu.
A ja myślałem, że w końcu napisałeś coś wartego uwagi. No niestety.
Z tego co pamiętam to do trójki też miały być dwa a skończyło się na jednym.
Co tam 2 dodatki nie wydadzą 6 dodatków do Diablo 4, liczba 6 dobrze pasuje do serii Diablo.
Imho wydawanie dodatkow do d4 jest zbedne. Nowa zawartosc moga dodawac przy okazji kolejnych sezonow, np. tak jak w Lost Ark
Zgadza się, gra normalnie miała się ukazać w przyszłym roku.
Może kiedyś się kupi za 50 zł z dodatkami. Na D3 też się nie rzuciłem jak małpa tylko z dodatkiem na promocji za kilkadziesiąt złotych. Za Diablo 2 warto było zapłacić pełną cenę.
No cóż, tak to już jest jak gracze bezmyślnie i masowo kupują preordery i grę na premierę, mimo wyższej ceny, a do tego w podobny sposób zakupią dodatki. To co się dziwić, że wycieli, podnieśli jeszcze bardziej cenę, wsadzili mikrotransakcje, a to co wycięli dadzą w dodatkach, które zaraz po premierze podstawki zaczną sprzedawać. W ten sposób z całości czyli podstawki i obciętych części w formie DLC, wyciągną dużo więcej. Oczywiście gracze znowu dadzą się wyzyskać i bezmyślnie wesprą tę praktykę anty-konsumencką i to zostanie jeszcze bardziej napędzane...
Ciekawe tylko, czy to będą rozszerzenia jak Lord of Destruction czy "rozszerzenia" jak Rise of the Necromancer czyli nowa postać za 80 zł (choć teraz to już pewnie za 120). Ale naiwniacy i tak kupią.
Jest takie powiedzenie : Maciek w dupie, a już mu kaszkę gotują