Tytaniczna praca fana Diablo 4, dzięki niemu łatwiej o doskonały build
Muszę to skomentować bo...brak mi słów na dzisiejsze realia odnośnie gier. W tych dzieciakach zupełnie wymiera ambicja, chęć osiągnięcia czegoś samemu, kreatywne myślenie itd. Diablo jeszcze nie wyszło a oni już opracowują model z tytułu jak być naj... najsilniejszy, najszybszy, najlepszy, pierwszy. Zaraz będą marudzić, że osiągnęli wszystko w tydzień, miesiąc, rok i brak im nowej treści, osiągnięć, nie mogą być jeszcze bardziej naj od innych naj. Zatracą sens gry zwalając wszystko na rozwój postaci, na programistów. Nie można dostawać ciągle więcej. To niemożliwe. Skupcie się na fabule, historii, klimacie...zacznijcie znów coś przeżywać, cieszyć się a nie gonić w owczym pędzie jak stado lemingów. Grałem we wszystkie części diablo, łącznie ze znienawidzoną trójką, budowałem sobie buildy dla mnicha wg własnego uznania, nie kopiując innych z internetu i świetnie się bawiłem. Mam nadzieję, że w czwórce ten system będzie na tyle rozbudowany a przedmioty będą wypadać na tyle rzadko, że te ich wyliczenia nie zdadzą egzaminu podczas rozgrywki i każdy będzie musiał ruszyć łbem i wymyślić coś samemu. Pozdrawiam.
Typ się wykazał jak głupi a będzie korzystał z już gotowego kalkulatora graficznego dostępnego na necie, z którego będą wszyscy korzystali.
przeciez to straszna padaka w niewygodnej graficznie formie arkusza, w momencie gdzie sa juz normalne buildery wygladajace jak in game
Muszę to skomentować bo...brak mi słów na dzisiejsze realia odnośnie gier. W tych dzieciakach zupełnie wymiera ambicja, chęć osiągnięcia czegoś samemu, kreatywne myślenie itd. Diablo jeszcze nie wyszło a oni już opracowują model z tytułu jak być naj... najsilniejszy, najszybszy, najlepszy, pierwszy. Zaraz będą marudzić, że osiągnęli wszystko w tydzień, miesiąc, rok i brak im nowej treści, osiągnięć, nie mogą być jeszcze bardziej naj od innych naj. Zatracą sens gry zwalając wszystko na rozwój postaci, na programistów. Nie można dostawać ciągle więcej. To niemożliwe. Skupcie się na fabule, historii, klimacie...zacznijcie znów coś przeżywać, cieszyć się a nie gonić w owczym pędzie jak stado lemingów. Grałem we wszystkie części diablo, łącznie ze znienawidzoną trójką, budowałem sobie buildy dla mnicha wg własnego uznania, nie kopiując innych z internetu i świetnie się bawiłem. Mam nadzieję, że w czwórce ten system będzie na tyle rozbudowany a przedmioty będą wypadać na tyle rzadko, że te ich wyliczenia nie zdadzą egzaminu podczas rozgrywki i każdy będzie musiał ruszyć łbem i wymyślić coś samemu. Pozdrawiam.
Pełna zgoda. Budowanie własnego buildu w diablo jest podstawą funu. Ciągła korekta na dużo wyższych poziomach trudności i dostosowywanie pod przedmioty to esencja. Kopiowanie gotowców nie rozwija myslenia
to niestety smutne ale prawdziwe... gracze w dzisiejszych czasach oczekują "samograjek", wyłączają myślenie i chcą by gra robiła wszystko za nich, a jak nie to odpalają googla w poszukiwaniu poradników.
Też nie jestem w stanie zrozumieć jak można czerpać frajdę z gry, w której wbijanie poziomów i budowanie własnej postaci jest jej fundamentem i budować ją "po sznurku". Sam fakt, że D4 nie jest nawet w 30% tak złożone i skomplikowane jak PoE a ludzie i tak będą jechali na jednym buildzie, bo ktoś gdzieś wstawił filmik na YT z tytułem "best Barb leveling build"
Pełna zgoda. Cała frajda z gry właśnie bierze się z tego, że można eksperymentować samemu.
Ale chciałbym zwrócić uwagę, że ten problem nie pojawił u dzisiejszych pokoleń, ale istniał dużo wcześniej. Kto z was nie przeglądał wszystkich dostępnych broni w Baldur's Gate przez rozpoczęciem rozgrywki, by wiedzieć w jaki typ broni zainwestować punkty podczas tworzenia postaci? Kto z was nie szukał po sieci dostępnych słów runicznych w Diablo 2, zamiast eksperymentować samemu?
Ta możliwość eksperymentowania pojawiła się właśnie z nowszymi graczami, gdzie gry stawały się bardziej casualowe, bardziej przystępne. Ale pamiętam za dzieciaka, jak granie na poradniku to była podstawa. Więc kreatywność była zabijana już dawno temu.
Dlatego to dziwi mnie jeszcze bardziej. Nowe gry naprawiły ten problem, dając graczowi możliwość eksperymentowania, resetu umiejętności bez kar, możliwości przekwalifikowania postaci w dowolnym momencie. A gracze i tak wolą iść ścieżką innych graczy...
A jeszcze co mnie bardziej zadziwia, że ludzie psioczą na Diablo, mówią że PoE to król hack'n'slashy. Tylko nie należy eksperymentować, bo można zepsuć sobie grę, a trzeba w sieci znaleźć jeden z setek buildów i go wdrożyć. No kurde, jak dla mnie to właśnie świadczy o tym że gra jest kiepska, skoro sam nie mogę dojść do tego co będzie działać dobrze, a co nie, tylko muszę podążać ślepo śladami innych graczy...
Kto z was nie przeglądał wszystkich dostępnych broni w Baldur's Gate przez rozpoczęciem rozgrywki, by wiedzieć w jaki typ broni zainwestować punkty podczas tworzenia postaci?
Panie, ja na przykład pierwszy raz grałem w baldura bez poradników, moim wojownikiem wybrałem półtoraręczne miecze, co było dość kiepskim wyborem, bo malo było takich mieczy, ale jakoś ukończyłem grę, wtedy chodziłem do gimnazjum Da się? Da
Bardzo mi się podoba zdanie, które Josh Strife Hayes powiedział w jednym filmiku o MMO (nie wiem czy skądś to wziął)
"Given the Opportunity, Players Will Optimize The Fun Out of a Game"
Smutne ale prawdziwe. Widać to w każdej grze online, gdzie naprawdę znikomej części ludzi chce się bawić i wolą mieć gotowca ze stronki, przez co 90% ludzi lata tak samo ubranych.
Pod tym względem super podoba mi się PvP w ESO. Nigdzie nie widziałem takiej ilości buildów jak tam.
Przeglądał gdzie te bronie? Jak ja grałem w BG czy innego IWD to nawet nie było gdzie tego sprawdzić. Wszystko się sprawdzało samemu albo gadało z ludźmi w szkole.
Przeglądał gdzie te bronie? Jak ja grałem w BG czy innego IWD to nawet nie było gdzie tego sprawdzić.
Jeśli mnie pamięć nie myli, gdy kupiłeś te gry to wraz z nimi dostawałeś instrukcje, w których były tabelki z przedmiotami.
Pamiętam opisy mechanik, świata, frakcji itd, ale w sumie spisu broni to nie. Jak tak to mea culpa.
Niestety endgame będzie raczej co sezon oscylować wokół kilku S buildów dla danej postaci.
Bla bla bla, dzisiejsze realia/dzieci/pokolenie, bla bla bla. Bo nigdy nie było poradników, instrukcji etc. Każdy myślał sam, nigdy nie szukał rozwiązań, solucji...
Bzdury takie, że szkoda gadać. I jeszcze to nawoływanie do "przeżywania gier". To jest gra o mordowaniu demonów, co ty tu chcesz przeżywać? 54. śmierć Diablo? Fabułę pisaną na kolanie?
Twoje wypociny można skrócić do "dlaczego się bawicie w sposób którego nie lubię?!??!?!?!".
Każdy gra w gry jak chcę. Sformułowanie "w tych dzieciakach" już stawia Cię w roli narzekającego "starszego" na te straszną młodzież, bo przecież kiedyś to było...
Może ten "dzieciak" który zrobił tabelki w excelu tak właśnie przeżywa grę, daje mu to niesamowitą frajdę i po prostu pomyślał, że podzieli się swoją pracą. Może nie stoi za tym chęć zniszczenia wszystkim rozgrywki poprzez zachęcanie do grindowania i robienia najlepszych buildów?
Nie ma jednego, właściwego sposobu na grę, a takie gadanie nie dosyć, że jest nieprzyjemne to jeszcze szkodliwe - już obierasz sobie grupę, do której trzeba czuć nienawiść, bo jest inna od ciebie.
Hmmm... gdzieś już to widziałem...
Po co? To mniej więcej tak jak kody w innych grach albo poradniki na przejście etapu.
Cały ten system podglądania cudzego buildu/drzewka i tego co ma ktoś założone jest poroniony, to psuje myślenie, bo po co samemu dochodzić do "najlepszego" ustawienia jak można podejrzeć najlepszego gracza i skopiować jego ustawienia ... masakra, pokolenie lemmingów
Trochę cringowy materiał jak dla mnie, typ się spina o wyścig dla streamerów i prosów, którego 90% graczy nie ma szans nawet ukończyć (w sensie 100lvl na hardcore jest dla wielu nieosiągalny) i to że ktoś ma wczesny dostęp lub ograł już grę nie ma znaczenia bo każdy kto weźmie to na poważnie ma już wszystko obcykane.
Szkoda czasu na bycie spoceńcem w grach o ile nie zarabiacie na tym kasy w esporcie jakimś…
Na becie grałem własnymi buildami, na których miałem masę frajdy, również z samodzielnego odkrywania które skille będą dla mnie ok, które nie etc etc
Po co takie badziewie mając https://d4builds.gg/build-planner/ nic więcej nie trzeba do szczęścia :P
Zabiłem wszytkie potworki i poszedłem spać. Odpalam, a one znowu tam są. Kiedy w końcu usuniecie ten problem? Poza tym te całe bulidy są zbyt proste. Powinno być przynajmniej kilkaset parametrów do zmiany. Zwykłe zabijanie jest przecież zbyt nudne.