Jak w temacie.
Czy pracodawca może mnie zmusić do wykonania tego testu poprzez argumentację "polecenie służbowe"?
Może czy nie może, jak pracodawca wysyła cię na takie coś, to radziłbym szukać innej pracy
Ale zakładając, że pracodawca płaci i odbędzie się to w godzinach pracy, to w czym problem?
zakładając że "polecenie słuzbowe" nie padło w formie zarciku dodatkowo motywującego, a brzmi co najmniej jak "ej bo mam takiego szwagra co firme otworzyl i robi takie dyrdymały, wszyscy macie isc zrobic zeby mu volumen wpadł" to na kiego grzyba?
Uciekaj. W podskokach, klucząc, krzycząc, lawirując. Uciekaj.
Chyba ze ON za to placi. Wtedy wykonuj wszystkie testy - z tym na chlamydie wlacznie.
Zbieraj certyfikaty i potwierdzenia.
Jestem ciekaw, czy w kodeksie pracy istnieją jakieś przepisy w tym zakresie. Póki co, spotkałem się z artykułami dot. wykonywania takich testów podczas rekrutacji, natomiast w kwestii osób już zatrudnionych ciężko coś znaleźć.
Może czy nie może, jak pracodawca wysyła cię na takie coś, to radziłbym szukać innej pracy
Cóż innego mi pozostało? ;)
Ale o co chodzi? Czego się boisz?
Niczego.
Generalnie mam wątpliwości, co do zasadności przeprowadzania tego typu testu. Jakby nie patrzeć, testu psychologicznego.
Co z ochroną danych osobowych, przetwarzaniem danych zdrowotnych?
W sumie tak, obawiam się, że wyniki mojego testu psychologicznego, któremu nie muszę się poddawać (?) mogą wpaść w niepowołane ręce <3
Nie no, jak się tak głębiej zastanowić, to teoretycznie taka obawa ma sens.
Nie wiem, czy poza pewnymi określonymi stanowiskami, gdzie testy psychologiczne są wymagane z mocy przepisów szczególnych, można domagać się wykonania takich testów od pracownika, i jak ewentualnie wygląda kwestia RODO przy udostępnianiu ich wyników pracodawcy...
Zadzwon do PIP i zapytaj, nie zmienia to faktu że jak wyda ci polecenie służbowe i nie wykonasz, będzie miał podstawy ukaranie ciebie, a nawet do zwolnienia dyscyplinarnnego i wtedy pozostaje sąd :)
Kluczowy jest cel po co ktoś, czyli pracodawca to robi. Jeżeli sprawdza kompetencje wymagane na Twoim stanowisku pracy, bo np. planuje zwolnienia grupowe i jednym z obiektywnych kryteriów jest poziom kompetencji wymaganych na danym stanowisku pracy to i owszem.
> Czy pracodawca może mnie zmusić do wykonania testu FRIS?
Odpowiedź jest bardzo prosta: NIE MOŻE.
FRIS® to narzędzie diagnostyczno-rozwojowe i jego celem jest wsparcie w rozwoju, lepszej komunikacji czy współpracy zespołowej, ale nigdy nie powinno być realizowane pod przymusem. Porozmawiaj na ten temat z Certyfikowaną Trenerką lub Trenerem, która ma z Tobą / Wami nad tym tematem pracować.
Możesz też w takiej sytuacji odnieść się do Kodeksu Trenerek i Trenerów FRIS® (www.fris.pl/kodeks), który wyraźnie mówi, że:
II. 3.
(...) przystąpienie do badania FRIS® jest dobrowolne i wymaga osobistej zgody Osoby Badanej. W przypadku ewentualnych wątpliwości i obaw (Trener) konsultuje je i rozważa mając na względzie indywidualną sytuację Osoby Badanej, w tym dostarcza wiedzę, która pozwoli jej zwiększyć poczucie bezpieczeństwa i motywację. W przypadkach, w których przypuszcza, że sytuacja Osoby Badanej lub jej wątpliwości mogą utrudniać właściwą diagnozę Stylu Myślenia/Działania FRIS®, proponuje odroczenie lub rezygnację z wykonania badania.
.
Ponadto Twoje badanie jest poufne i jeżeli nie wyrazisz na to zgody, to pracodawca nie powinien otrzymać do niego dostępu. Też z ww. Kodeksu:
II. 8.
(Trener) Zapewnia poufność na zasadach, które są klarowne, doprecyzowane, znane wszystkim stronom zaangażowanym w proces i zgodne z obowiązującym prawem. W szczególności zapewnia Osobę Badaną, że to ona jest dysponentem swojego wyniku FRIS® i bez jej zgody nikt, poza Trenerką/Trenerem, nie będzie miał dostępu do informacji o wyniku badania FRIS® i do jej Raportu indywidualnego FRIS®.
.
Certyfikowana Trenerka/Trener FRIS® też mają obowiązek poinformować o wszystkim powyższym Twojego pracodawcę/sponsora (przeczytaj III. Filar Kodeksu), a jeżeli on będzie mimo wszystko nalegał na nieetyczne wykorzystanie tego narzędzia - mogą (a na pewnym etapie nawet powinni) odmówić mu współpracy.
Trzymam kciuki :)
czy "polecenie służbowe" nie powinno dotyczyć rzeczy które wykonujesz w pracy i są z nią związane (w zasadzie opisywane w opisie stanowiska, w umowie jaką masz podpisaną)
jeżeli masz sytuacje, że ktoś chce wywrzeć presję a masz do tego ale, to moze warto porozmawiac, jak trafiasz na mur, to może warto dalej drążyć, że po co masz się zajmowac jakims voodoo, a jak i to nie pomoze napisz taki papier ktory jakims dziwnym trafem zawsze działa jakoś uspokajająco na pacjentów i nagle robią się milsi, dostajesz to czego wczesniej nie mogles sie doprosic ($) itd itd
