Rośnie godny rywal The Sims, tryb budowania w Life by You zaskoczył graczy
co nie znaczy że gra wygląda nadal jak gówno, serio nie wiem skąd tyle pozytywnych komentarzy i krytykowanie marki The Sims, ich najnowsza odsłona została zrobiona tak by nawet 10 letni komputer odpalił te grę gdzie takie Life by You nie ważne że wygląda to wymagania ma większe niż wielkie produkcje AAA (tu mogę poddać przykład Red Dead Redemption 2)
Świetnie. Jest dla mnie dużą zagadką czemu tak popularny format rozgrywki jak The Sims nigdy nie został skopiowany. Liczę, że zarówno Life by You i Paralives zaoferują większą otwartość niż Simsy i nie skupią się na tworzeniu gry celującej w dzieci tylko pójdą w większą symulację. Paradox daje nadzieje. Swoją drogą perspektywa stworzenia nawet relatywnie uproszczonej symulacji typu Simsy i połączenia jej z rozbudowanymi aktorami AI oraz pozwolenia postaciom na komunikację tekstową jest tak fascynująca, że trudno mi sobie wyobrazić żeby nikt w tym kierunku nie poszedł.
gier jest wiecej tylko skala rozgrywki jest inna. np rimworld lub going medieval też zarządzasz swoją rodzinką, jak chcesz mieć typowo rodzine to masz clanfolk.
Jak to nigdy nie został skopiowany? Na początku wieku powstało kilka gier, które bazowały na pomysłach z Simsów... 7 Sins, Singles, Partners...
Powiedziałbym, że ww. gry i gry podobne, mimo wielu simopodobnych elementów skupiają się na innych założeniach i elementach (głównie survivalowych). Pełne skupienie na symulacji życia w 3D oprócz simsów kojarzę jedynie chyba w Singles sprzed lat. Maxis w jakiś sposób zdobyło monopol na gatunek co uważam za niefortunne. Pierwsze Simsy były niesamowitym przedsięwzięciem które z czasem zostało zaprzepaszczone z powodu braku konkurencji. Przypuszczam, że to pozornie niesamowicie zawiły rodzaj gameplayu wymagający olbrzymich funduszy i teamu uniemożliwił rozwój konkurencji. W obecnych czasach dość mocno zmienia się skala i możliwości projektowe więc monopol wydaje się kończyć. Rewolucja w AI aż prosi się o to żeby stworzyć pełnowymiarową symulację (bez dziecięcych uproszczeń) więc jestem pewien, że obecnie istnieją już zespoły czysto badawcze które rozważają stworzenie czegoś takiego. Zabieranie Simowi drabinki zyska zupełnie nowy wymiar.
Dokładnie. Na początku. Gatunek wydawał się zbyt kosztowny dla normalnych studiów a obecnie pozycja Maxis jest trudna do naruszenia. Swoją drogą to nawet ciekawe tytuły były.