6 gier na PC w ostatnich miesiącach było zepsutych, oto status ich naprawy
2023 miał być świetny rok dla gracze, a tu taka wpadka.
Wina leży też po stronie gracze, co już składali pre-order i wybaczali twórcy gier (brak reklamacja, dobre oceny na STEAM). Dziennikarzy od pisanie recenzji też nie są bez winy i niepotrzebne ocenili gry na pozytywnie i ignorowali błędy techniczne. Dobrze wiecie, jak rozpieszczacie twórcy i wydawcy gier. Bez urazy.
Dead Space też powinien być na tej liście przez wszechobecny stuttering i zepsuty FSR. Co prawda naprawili to po około dwóch tygodniach ale jednak.
2023 miał być świetny rok dla gracze, a tu taka wpadka.
Wina leży też po stronie gracze, co już składali pre-order i wybaczali twórcy gier (brak reklamacja, dobre oceny na STEAM). Dziennikarzy od pisanie recenzji też nie są bez winy i niepotrzebne ocenili gry na pozytywnie i ignorowali błędy techniczne. Dobrze wiecie, jak rozpieszczacie twórcy i wydawcy gier. Bez urazy.
- Age of Wonders 4,
- Atelier Ryza 3,
- Resident Evil 4
- Wartales
- Crusader Kings III
jeśli nie zwraca się tylko na gry pokroju AAA od dużych wydawców. Nie jestem pewny co do pozostalych bardziej znanych badz mniej znanych gier. Nie kupuje natomiast nowych gier od elektroników, acti, ubisoft (anno1800 byl wyjatkiem od reguly) od lat i widze że mi to wyszło na dobre... Ale fakt, wychodzi coraz wiecej niedokonczonych, niedopracowanych, robionych na odwal sie gier od duzych wydawców.
Na szczęście nie jestem ograniczony tylko do najnowsze gier AAA i mogą poczekać. Mogę pograć w ciekawych gier Indie i starsze gry AAA takich jak Red Dead Redemption 2, Elden Ring, Resident Evil Village, albo Cyberpunk 2077 dla nadrobienie zaległości.
Jak widać, mamy duży wybór. Jest w co grać. ;)
W tej chwili grałem krótko w Pathfinder - Wrath of the Righteous + spolszczenia i jestem zachwycony, co oferuje ta gra.
Problemem dużym też youtube. Wszyscy streamerzy kupią niedorobione głośne gry za każdą cenę bo na tym zarabia i zdobywają sławę. Reszta ich fanów kupi bo moda każe grać w nowości i podniecać sie każdym patchem i domagać sie kolejnych. Tak się to kręci i szybko nie zmieni
Zostawił bym tylko The Last of Us Part I.
Natomiast ciekawe, że ciągle czytamy tylko o problemach na PC-tach, a wczoraj np. czytałem komentarze graczy konsolowych przy okazji aktualizacji do A Plague Tale Innocence i tam pisali, że przed aktualizacją w jak było tylko te 30 klatek to i tak były mocne spadki i się nie dało grać i jakoś żaden portal o tym nie pisał.
Heh, a dopiero mamy połowę maja :p
Ciekawe jakie jeszcze perełki czekają nas w tym roku. I czy stanie się to już w sumie standardem na PC, że co druga większa gra będzie w fatalnym stanie technicznym. Co prawda już od paru lat pececiarze dostają regularnie zastrzyk adrenaliny, czy aby ten tytuł który odpalają, nie jest przypadkiem bublem technicznym. Jednak AŻ tak tragicznie nie było chyba nigdy. Albo bardzo dawno temu.
W takich chwilach cieszę się, że od dawna PC nie jest moją główną platformą do grania.
A gdzie Wiedźmin 3 next Gen ?
Polskich produkcji nie można umieszczać. Tak samo jakąkolwiek krytykę. Taka niepisana umowa. Między naszymi rodzinnymi firmami a redaktorami tutaj.
Akurat The Last of US miało poniżej 40%, bo widniał napis "w większości negatywne", a to jest przedział od 0-39%.
Krótsza byłaby lista PCtowych portów z ostatnich lat, które nie były choć trochę zepsute na premierę.
To z pewnością.
Ja nie mam z tym problemu, bo jakoś mnie te konsolowe produkcje nie kręcą i w nie już nie gram. Wszystko jest jakby z powielacza -zręcznościówki 3pp/first person. Fabuła co raz rzadziej wynagradza niedostatki.
Od jakiegoś ~2010 roku to się zaczęło, od ME2... jedynka jeszcze byłą pełna typowych dla PC rozwiązań, a w dwójce wszystkie systemy jakby wyprute zostały do obsługi trzech przycisków. Wszystkie AAA z fabułą ustawione pod wciskanie właściwych sekwencji przycisków.. nuda. Ja nigdy nie byłem fanem mortal kombat ani automatów, żeby mnie to bawiło.
Na szczęście dobrych symulacji nie brakuje... tylko czasu na nie. ;]
Z tych sześciu gier nie gram w żadną, żadnej nie kupiłem, gram tylko w AoW4 jest to naprawdę dobrze zapowiadająca się strategia 4X, bardzo pozytywnie przyjęta przez graczy.
Dla mnie tylko Star Wars bylo zepsute i czekam. Reszte albo przeszedlem bez zadnych problemow na konsoli albo nie zamierzam wcale przechodzic.
Dlaczego nie mogli zrobić tego od razu? Wygląda to trochę jakby faktycznie przyoszczedzili na testerach albo owi olali temat...
Brakuje mi bardzo takich artykułów. Mam już trochę leciwy komputer i często szukam informacji nt. stanu gier po patchach. Zwłaszcza w przypadku tych kiepsko zoptymalizowanych produkcji.
Przy tych 6 niezoptymalizowanych technicznie paszkwilach gra w RE4R to jak przesiadka z zardzewiałego malucha do luksusowego merola..
Dobrze, że chociaż Capcom dobrze dowozi trzymając formę na PC.
Zrobili sobie z pre-orderowców i kupujących na premierę, darmowych beta testerów, wstyd i hańba
Forspoken'a może bym żałował, ale sama wydajność tutaj nie jest problemem. Problemem są rosnące wymagania graczy, jeśli jest do czego porównać.
Indie dają dużo frajdy w tym roku i świeżością biją wiele gier z naciskiem na AAA cutscenki, gdzie cała reszta zasad to odgrzewane kotlety.
Hogward - robi jakiś wyjątek jakościowy, ale też można by się przyczepić do optymizacji. Nadrobili może jakość grafiki/optymizacji trochę artystyczną stroną, wypełnieniem świata. Podobnie trafia w gusta Divinity Original Sin czy też trochę inaczej bo przez kolory/styl Zelda.