Assassin's Creed Unity okiem architektów, nowe spojrzenie na niedocenianą odsłonę serii
Jedna z lepszych części - ograłem na ps4 pro i grało się bardzo przyjemnie. Ostatni fajny assassin - syndicate już był kiepski i szybko mnie znudził
Pomijając architekturę ale to był naprawdę duży skok jakościowy po poprzednich częściach. Graficznie dla mnie to było jedno z niewielu wow jakie miałem. Fabuła była całkiem niezła a zwiastun do dzisiaj jest świetny
https://youtu.be/xzCEdSKMkdU
Nie licząc bugów i problemów z wydajnością to była super gierka. Grafika do dzisiaj robi wrażenie. Chętnie bym ograł Remaster na PS5 w 60fps i dobrej rozdzielczości.
Gdyby dali więcej czasu na naprawę błędów, to ta część pewnie by była uwielbiana.
Unity to moim zdaniem najlepsza część zaraz po trylogii Ezio. Klimat brudnego Paryża, fabuła dużo bardziej asasyńska niż poprzednie dwie części, cudowna jak na 2014 rok grafika, do dzisiaj wygląda przepięknie, zwłaszcza modele postaci.
Szkoda że większość osób o niej słyszało jedynie z okazji premiery, kiedy nie dało się w to grać. Możecie mi wierzyć że gra została naprawiona i gra się w to obecnie super. A najlepiej przed AC Unity przejść sobie AC Rogue bo zakończenie Rogue to prolog AC Unity.
a dzwiek naprawili czy dalej jest taki kartonowy? glowa mnie od niego bolala.
z tego co wiem w kolejnych czesciach tez cos z dzwiekiem psuli i nie pamietam by naprawili
https://www.reddit.com/r/Games/comments/jx8lpc/analysis_assassins_creed_highlights_a_very/
typowe gierki dla normikow consumerow z pierdziawkami wbudowanymi w tv.
To słaba część w której zaczął się niebywały zjazd fabularny i wciskaniu kopiuj wklej 5 na krzyż marnych misji.
Artystycznie to jest natomiast małe arcydzieło, temu zaprzeczyć się nie da, wspaniałe i szczegółowe budynki, architektura i wnętrza, które do dziś robią niemałe wrażenie szczegółowością i jakością.
No nie, Syndicate był o wiele lepszy niż Unity, wszystkie wady i bolączki poprzednika zostały w nim naprawione. Unity było bardzo ładne artystycznie i graficznie ale mechanicznie to była kupa, zarówno walka jak i wspinaczka, słaba fabuła gdzie niektóre misje nie miały nawet cutscenki na początku i słabiutki główny bohater.
Co ty gadasz. Syndicate to była straszna słabizna. Levelowanie postaci żeby móc iść do kolejnej dzielnicy, przejmowanie ciągle tych samych fabryk robiąc powtarzalne misje, rzygać mi się od tego chciało. A te rzeczy o Unity to nie wiem skąd wymyśliłeś, że nie było cutscenek, chyba w inną grę graliśmy
Niedoceniona, bo do tej pory pamiętam jak na dzień premiery ta gra technicznie całkowicie leżała. Optymalizacja w tej grze była nieznacznie lepsza niż obecnie The Last of Us(PC) na premierę. Po okołu roku dopiero gra była na tyle grywalna, abym mógł ją przejść. Niestety nawet biorąc pod uwagę jakie miałem problemy technicznie z grą i bugi, to dla mnie do tej pory jest to ostatni Assassin, który był warty zagrania.