Facebook nie chce być portalem dla starszych ludzi
Definicja nastolatków podana, a kto to jest starszy człowiek? Proponuję - ten, kto marudzi, że nie może skończyć Elden Ringa bo a, b, c , d... ;-) A co do dylematu Marka meta demigoda Zuckerberga - amerykańskie AI vs milion Chińczyków pracujących nad najbardziej zaawansowanym na świecie algorytmem TikToka do ogłupiania całej generacji pokolenia Zachodu, w celu uzyskania długoterminowej intelektualnej i geopolitycznej przewagi konkurencyjnej. Ciekawy choć smutny spektakl do oglądania...
Na facebooku 50% postów to treści sponsorowane, a meta jak zwykle od dupy strony chce rozwiązać problem. Ostatnio na instagramie też dodali o wiele więcej reklam, to zaraz zaczną płakać, że i ten portal będzie odwiedzany wyłącznie przez "starych ludzi"
Jestem boomerem i nigdy nie potrafiłem i nadal nie potrafię zrozumieć, co takiego fajnego jest w oglądaniu tych "rolek" przedstawiających najczęściej kompletne kretynizmy, białorycerzy-myślicieli, świecące wdziękami szony i jakieś inne bzdety. I tak ludzie potrafią spędzać godziny na oglądaniu tego wszystkiego mając te telefony prawie przyklejone do twarzy. Jednak cieszę się, że jestem boomerem mającym życie rzeczywiste, a nie pół dnia być przyklejonym do telefonu oglądając jakieś głupoty. I tak, wiem, że jest też wartościowy content tego typu w zalewie większości chłamu.
Takie masz fajne życie rzeczywiste, że musisz o tym napisać na forum growym...
przedstawiających najczęściej kompletne kretynizmy, białorycerzy-myślicieli, świecące wdziękami szony i jakieś inne bzdety
Rolki na Insta, tak jak i inne Shorty czy co tam jeszcze jest, opierają się na algorytmie, który sugeruje Ci takie treści jakie lajkujesz i oglądasz. Zastanówmy się, dlaczego tobie przedstawia takie :D
Niektórzy szukają tam chwili wyzerowania, wyłączenia mózgu, odrobiny humoru, czy nawet ciekawostek, a takich twórców jest pełno.
No tak, bo przecież mając życie rzeczywiste (w sumie ciekawe określenie) to nie można już nic w necie napisać ani skomentować?
Te same algorytmy pozycjonują materiały najczęściej wyświetlane przez użytkowników i podają jako sugerowane/propozycje do obejrzenia. Tak więc nie tylko działa to na zasadzie lajkowania i oglądania (chociaż w dużej mierze jest oparte to na profilowaniu treści na podstawie wyświetleń/lajków)
Nikt nie twierdzi, że wśród tego całego syfu nie ma perełek wartych obejrzenia, niemniej w zalewie ścieku śmieciowych treści ww. są jak kropla w morzu. Młodzi i tak wybiorą głupie filmiki, niż te przedstawiające "nudną" treść (uprzedzam, że zdaję sobie sprawę, że nie robią tego wszyscy młodzi, bo tak samo wiele starszych też się łapie na głupoty)
Tak patrząc trochę z boku na rozwój internetu (stron i portali), to mamy ciekawą ewolucję gdzie treści tekstowe systematycznie były wypierane - patrząc chociażby na budowę stron www:
- tekst
- tekst i małe obrazki
- obrazki z tekstem
- same obrazki / animowane gify/flash
- filmiki
- ???
Obecnie to jest dla mnie portalem, co cały czas mi czymś spamuje.
A najbardziej to te propozycje znajomości.
Aż tyle ludzi korzysta z Instagrama? Co oni tam robią? Zdjęcia oglądają cały dzień? Przecież to można wejść raz na miesiąc i widzimy wszystko... Nie potrafię zrozumieć dzisiejszego społeczeństwa...
Czemu wszyscy ta bardzo chcą się wszystkim chwalić, dzielić? Naprawdę wszyscy teraz są takimi narcystycznymi kur#@#& ?