Użytkownicy nie są zadowoleni z iPhone'a 14
Przychodzi mi tylko na myśl .gif z tym aktorem, co wyciera łzy dolarami i jest podpisany jako Apple XD
Niestety, jakość większości telefonów z Androidem też leci na łeb. Nowe
Zenphone'y, nowe Pixele... Aczkolwiek wszystko jest lepsze od japka.
Mam Pro od premiery i przyznam, ze ma wady. Aparat się psuje, tele się potrafi zawiesić. Reszta bez zarzutu. Mocny sprzęt, apki działają szybko. Bateria tez dobrze trzyma.
Serio, apki działają szybko ? To jest cecha telefonów nawet za tysiąc złotych. Telefony są już tak mocne, że nie trzeba wydawać 6 tys żeby apki działały szybko. To tak jakbym kupił kompa za 10 tys i mówił, że office działa szybko xD
14 jest świetna / dużych zmian owszem nie ma ale jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Narzekają głownie na cenę tak samo jak z ipadem pro że ponad 10k (ale jak zawsze nie stać cię to nie kupuj, proste)
Uważam że wydawanie kilku kafli na urządzenie do dzwonienia jest no cóż. Nie muszę kończyć. Tu nie chodzi o kwestie stać czy nie stać, znam gości którym na koniec miesiąca zostaje ze 20 pln a mają kredyt na Iphona xD chodzi bardziej o to że wydając na takie pierdoły gdy się nie jest faktycznie zamożnym człowiekiem sprawia że się wpada w spiralę konsumpcjonizmu bez odkładania czegokolwiek. 3 lata temu byłem w Anglii, wywalili mnie z roboty, były lockdowny, miałem 300 funtów i nóż na gardle co będzie dalej ze mną, czy wyląduje na ulicy. Dzisiaj kupiłem sobie nowego Mustanga 6 kabrio w Polsce. Wydając na takie pierdoły jak telefon za kilka koła mógłbym się w swoje poślady pocałować zamiast spełnić marzenie xD
Kwestia podejścia, ja jeszcze kilka lat temu byłem wielkim fanem Androida i przeciwnikiem Apple ale dziś nie wyobrażam sobie pracy bez ich ekosystemu . Fakt, Iphony od lat nie są już tak innowacyjne jak kiedyś, dzisiaj flagowce na Androidzie są w wielu aspektach lepsze ale w jednej kwestii Apple nie dorównują - ekosystem. Praca na takim systemie jest naprawdę dużo szybsza i łatwiejsza, oczywiście ma sens tylko wtedy gdy mamy nie tylko telefon z logiem jabłka ale też kompa, tablet, itp. Gdybym miał kupić tylko telefon to z pewnością wybrałbym coś na Androidzie. Z kolei ja nigdy nie kupiłbym nowego auta, ponieważ uważam że to strata pieniędzy. Oczywiście nikogo nie oceniam ale zamiast kupić samochód za np. 250k, który po wyjeździe z salonu będzie warty jakieś 230k, wolę wziąć na takie auto leasing, zapłacić z 10% wkładu własnego a 200k które mi zostanie w kieszeni zainwestować np. w nowe sprzęty do firmy, które zwiększą możliwości produkcyjne a co za tym idzie dochód - ale tak jak napisałem wcześniej, to kwestia indywidualnego podejścia i potrzeb. W każdym razie wg mnie wydawanie 250k na Mustanga (szacunkowo, nie wiem ile teraz te auta kosztują) to taka sama sytuacja jak wydawanie 7k na Iphona, którego chcesz mieć tylko po to żeby mieć
:-) No chyba, że to auto posłuży Ci do zarobienia jeszcze większej kasy, to co innego.