Kultowe Vampire: Bloodlines miało być po części jak Counter-Strike
Teraz każdy film od Cain'a będziecie obrabiać na newsa?
Ars Technica które nie jest tylko o grach robi ciekawe materiały od wielu lat i nie ograniczają się tylko do jednej osoby a newsów brak? Cain sponsoruje GOLa?
"Przypomnijmy, że Vampire: The Masquerade – Bloodlines ukazało się w listopadzie 2014 roku."
Gra jest jednak "trochę" starsza. O jakieś 10 lat.
Biorąc pod uwagę jak bardzo niedokończony był VTMB aż strach pomyśleć jaki byłby stan techniczny gry gdyby część dev teamu skupiała się na multiplayerze. Release date by nie przesunięto, bo już wiemy że jakaś tęga głowa w zarządzie uznała że gra nie może wyjść po HL2. Obecne premiery jak Jedi czy Redfall to straszne technicznie buble, ale Vampire pod kątem 'doszlifowania' był znacznie gorszy - kto nie zagrał po premierze, ten zapewne nie pamięta :)
I mimo tego że jest to świetna gra, strzelam że multiplayer byłby straszną klapą - mechanika walki po prostu leży, to zdecydowanie najgorszy aspekt gry.
Ikoniczna postać która miała ogromny wkład w projektowanie absolutnych klasyków opowiada nieznane wcześniej smaczki na temat tych legendarnych gier i serwisy growe piszą o tym newsy? Toż to prawdziwy skandal, zgadzam się.
Od smaczków nieznanych gier to już mapy portale typu unseen64, więc taki jeden gość żadnego wrażenia nie robi na tle pozostałych historii o których już człowiek słyszał.
