Twórca Fallouta przedstawił tajemniczą rolę krypt; nie miały być tylko domem dla ich mieszkańców
Zawsze mnie fascynowal lore w Falloucie zwlaszcza jezeli chodzi o krypty. Eksploracja kazdej z nich i poznawanie histori bylo czyms co dodawalo uroku grze. Koncept budowy rakiety mi troche tu nie pasuje ale fajny zamysl.
Zniszczyli markę a nagle teraz coś o niej dodają xD Kto niby zrobi następną część? fabularnie to nie będzie już ten sam poziom. Szkoda bo przy 4 się wynudziłem.
Zawsze mnie fascynowal lore w Falloucie zwlaszcza jezeli chodzi o krypty. Eksploracja kazdej z nich i poznawanie histori bylo czyms co dodawalo uroku grze. Koncept budowy rakiety mi troche tu nie pasuje ale fajny zamysl.
Zniszczyli markę a nagle teraz coś o niej dodają xD
Zniszczyli...? Tim Cain nie ma nic wspólnego z serią Fallout od 25 lat, tj. premiery drugiej części.
A jak to się ma do GECK -a? Choćby tego poszukiwanego w 2 części Fallouta. Z całym szacunkiem ale ziemia nawet zniszczona wojną atomową na wielką skalę jest miejscem o wiele bardziej przyjaznym do życia niż wnętrze statku kosmicznego szukającego po omacku planety poza układem słonecznym. Przynajmniej ta Ziemia przedstawiona w Fallout 2 gdzie promieniowanie bywa już znośne, ziemię ogrzewa słońce i odbudowują się społeczności.
Chyba jedno nie wyklucza drugiego. Istnienie GECKa idealnie wkomponowuje się w ta myśl. Urzędzenie mogło być np przygotowywane do terraformowania każdej planety, nie tylko Ziemii.
Raczej ludzie (w grze) nie skupiają się na jednej opcji (którą jest taki GECK i inne) tylko tworzą ich więcej mając nadzieję, że któreś z nich odniosą sukces w przyszłości.
Dla gracza to więcej różnorodności - bo twórcy tworzą więcej postaci, miejsc, zadań, assetów etc.
Śmieszny artykuł i komentarze. To jest wiedza z lat 90. Polecam przeczytać Biblię Fallouta. A do Tych co piszą, że dodają coś teraz do fallouta.... Witam w programie "nie znam się, ale wypowiem się"... Żenada
To jest wiedza z lat 90. Polecam przeczytać Biblię Fallouta.
Aaa, to dlatego te "nowe" informacje z artykułu wydawały mi się dziwnie znajome.
Akcja na takim statku rozgrywa się w grze colony ship, gampleyowo wzorowany na fallout 2 hmm
Właśnie chciałem to napisać :) dziękuję :)
Ale nie do tego postu :O
Przecież to wiadomo jeszcze z Fallouta 2 - z ostatniej rozmowy z prezydentem Enklawy.
Być może trzeba mieć wysoką INT, żeby dostać tę opcję dialogową.
Eee, o co chodzi z tym artykułem? Przecież to, że krypty to brutalny eksperyment było w każdej grze. Chyba każda krypta w grach miała przedstawioną swoją mroczną stronę. Żadna nowość.
Bez sensu taka koncepcja. Chyba ze jak w serialu Gwiezdne Wrota przez takie wrota. Bo ciężko wytłumaczyć ze pod ziemią w krypcie garstka ludzi ocalałych po zagładzie atomowej skonstruuje coś czego cywilizacja przed zagładą nie potrafiła zrobić.
"Powiedz że nigdy nie grałeś w Fallouta bez mówienia że nigdy nie grałeś w Fallouta." Każdy kto grał w jakąkolwiek część wie że krypty to eksperymenty na ludziach, a każdy kto grał w starsze części wie dlaczego tak było.
Na marginesie, czytałem ostatnio wywiad z Georgem Lucasem, twórcą Star Wars no i tam w każdej części kluczową rolę gra Darth Vader. Nie uwierzycie ale zdaniem reżysera Darth Vader, poza byciem głównym antagonistą serii, miałby być tak naprawdę ojcem Luke'a Skywalkera. Komentarze internautów jak zawsze nie zawodzą. "Koncept ojcostwa mi troche tu nie pasuje ale fajny zamysl." - pisze jeden z nich. "Zniszczyli markę a nagle teraz coś o niej dodają xD" - zauważył kolejny.
(z roku na rok coraz przykrzej patrzeć na ten serwis)