Daisy Ridley schodzi na drugi plan. Rey może nie być główną postacią w nowym filmie Star Wars
Pewnie na standardy disneya miała za mało różnorodny wygląd, a gość od Finna mimo że poprawny to sie za bardzo rzucał i robił szumu
"Reżyserka Kathleen Kennedy zdecydowała jednak, że na ekranie lepiej sprawdzi się młodsza Rey, co pozwoliło Daisy Ridley na powrót do odgrywanej postaci. "
I właśnie dzięki pomysłowości tej pani mamy takie "wspaniałe "nowe gwizdne wojny.
Oni to musza stanac na glowie zeby odbudowac to co zrujnowala poprzednia trylogia
dopoki uniwersum bedzie w lapskach Disneya to nie ma szans na uczciwa kontynuacje. zreszta kontynuacje czego? po poprzedniej trylogii zostal tylko pozar w burdelu i niesmak