Redfall „obrazą dla całej branży gier”, gracze nie przebierają w słowach
Jak ktoś kupuje gry na premierę, to tylko legitymizuje takie praktyki wydawców i jest sam sobie winien.
Tak swoją drogą to chyba Unreal zaczyna wychodzić bokiem. Co druga gra na tym silniku wygląda co najwyżej ładnie, jednocześnie chodząc jak kupa. W dodatku DLSS/FSR/XESS, które miały być technikami pozwalającymi na granie w 4k lub RT na słabszych kartach stają się wymogiem by w ogóle sensownie grać. Jak plaster na ranę postrzałową.
Nasza gra chodzi jak kupa, ale ma rekonstrukcję, więc jest grywalna.
Ja wiem, że część tych gier powstawała przynajmniej częściowo w czasach pandemii i praca zdalna odbiła się na jakości, a same gry powstają coraz dłużej, ale ostatnie kilka lat to równia pochyła jeśli chodzi o jakość, a za gry ciągle wołają jak za pszenicę...
Gra, która wygląda, nie tylko od strony wizualnej, jak najbardziej generyczna mobilka, która chodzi jak gówno, wygląda podobnie, ma masę błędów, kontrowersji i udziwnień. Jest kwintesencją tego jak bardzo wydawcy są oderwani od tego co chcą gracze i jeżeli odniesie jakikolwiek sukces (liczba grających na premierę w Game Passie to żadna miara sukcesu) to gracze sami będą odpowiedzialni za to że wszystkie inne gry tak będą wyglądać.
Wszyscy wiedzieli ze to bedzie gowno a oni i tak to wydali. Branza gier w tym momecie nosi maske blazna...
Jeśli to jest obraza dla branży, to jak to świadczy o graczach/kupujących barachło?
Gra, która wygląda, nie tylko od strony wizualnej, jak najbardziej generyczna mobilka, która chodzi jak gówno, wygląda podobnie, ma masę błędów, kontrowersji i udziwnień. Jest kwintesencją tego jak bardzo wydawcy są oderwani od tego co chcą gracze i jeżeli odniesie jakikolwiek sukces (liczba grających na premierę w Game Passie to żadna miara sukcesu) to gracze sami będą odpowiedzialni za to że wszystkie inne gry tak będą wyglądać.
test ground by sprawdzić na ile można sobie pozwolić by wydusić jak najmniejszym kosztem ostatni grosz od graczy
branża się stacza coraz bardziej, kiedyś co wyszła gra to była zrobiona z pasją a teraz jakbym się stołował w mcdonaldzie kiedy wcześniej jadałem u babci
Bo w sumie Redfall jest mimo błędów całkiem przyzwoitą grą, szkopuł w tym, że za 80€ oczekiwania są większe i rezultaty powinny być lepsze. Gdyby to był tytuł po te $30-$40 to zdecydowanie odbiór byłby inny.
6,5 w branży, której każdy byle średniak nie dostaje mniej niż 7.
Taaaak? A ostatnio na golu mówili co innego.
Ocena 6/10 może zrazić do dobrej gry, a wcale nie powinna https://www.gry-online.pl/newsroom/ocena-610-moze-zrazic-do-dobrej-gry-a-wcale-nie-powinna/zc24db0
Kłamali!
A recenzja na golu, napisana tak jakby to było conajwyżej 5//10. Jak to świadczy o recenzencie?
Jak to świadczy o recenzencie?
Świadczy, że widział i doświadczył całej gry, a nie kawałki na YouTube, nie jest z tych, co idą z widłami w tłumie, choć nie ukończyli gry, nie grali w ogóle, nie wiedzą za bardzo o co chodzi - tylko dostrzegł w grze również jej zalety i rzeczy zrobione dobrze, które ostatecznie zdołały wywindować tę jakże umowną! ocenę do 6.5.
Czytajcie tekst, numerek to tylko numerek.
Gdyby to był tytuł po te $30-$40 to zdecydowanie odbiór byłby inny.
niezależnie od ceny odbiór byłby taki sam
poza tym jakie to są oczekiwania za $80? Że będzie działać jak należy? Toż to minimum niezbędne
ja jestem ciekaw czym musialaby byc gra AAA zeby dostac od recenzentow oceny srednio ponizej 20%. mam wrazenie ze jakby tworcy wyproznili sie do pudelka z gra a na plycie nie byloby gry tylko jakis wirus to i tak oceny bylyby co najmniej 40% lol.
Jak ktoś kupuje gry na premierę, to tylko legitymizuje takie praktyki wydawców i jest sam sobie winien.
nie zawsze tak jest, ja np. skusiłem się na elden ring w preorderze i byłem zachwycony jakością gry, wszystko zależy któremu developerowi można zaufać plus jeśli są jakieś fajne bonusy przepremierowe to jak najbardziej, ale jeśli się kupuje gry na premierę lub preorder twócy, którzy już po raz kolejny wydał bubla to faktycznie patologia
I jak określisz, któremu można zaufać? Respawn też nie miało problemów, aż trafił się taki Jedi Survivor. Arkane też raczej było chwalonym developerem xD
Gra od premiery jest w Game Passie, więc nie trzeba jej kupować.
Graficznie przypomina Deathloop, fabuła jest ponoć ciekawa, jest sporo rodzajów broni, największą wadą z tego co zauważyłem jest zbyt mała liczba przeciwników, tzn. można przez kilka minut snuć się po pustym miasteczku zanim trafi się na jakiegoś wroga.
Preordering to zakład, który możesz tylko przegrać.
Jak gra jest zła to tracisz kasę.
Jak gra jest dobra, to zyskujesz nic.
Nawet jeżeli studio jest super-zaufane i istnieje 99.9% szans że gra będzie dobra, to ciągle podejmujesz niezerowe ryzyko dla zerowego zysku.
największą wadą z tego co zauważyłem jest zbyt mała liczba przeciwników, tzn. można przez kilka minut snuć się po pustym miasteczku zanim trafi się na jakiegoś wroga.
A na FarCry 5 połowa Internetów psioczyła, że na każdym kroku wróg i nie można pospacerować :D
Serwus, zgadzam się w 100%. Dodatkowo, największe barany kupują pre-ordery, i to jest najgorsze.
Otóż to, od ponad 8 lat (AC:Unity, ostatni Batman) nie warto kupować gier AAA, na preorderze.
Nie ma takiego czegoś jak wyjątek od tej reguły i zaufanie...
ŻADNYCH PRE ORDERÓW
Każdy jeden pre orderowiec jest częścią problemu i tak samo media, które nie są prawdomówne, bo inaczej wydawca nie da reklam i gry na premierę do recenzji.
Jedi Fallen Order miało tez problemy, więc stan Survivor jest o tyle dziwny że sporo z problemów jakie ma Survivor miało też Fallen Order i można było oczekiwać że po tej wtopie te błędy się nie powtórzą, a jednak
PRE ORDERY muszą być, bo ktoś musi wykryć. Preorderowcy to cud miód.
Szybciej błędy wychodzą, walidują grę, a Wy narzekacie XDD To nie oni są durni, tylko te osoby które chcą rezygnować z darowanego cudu XXI wieku. Darmowi testerzy i recenzenci. To nie są żadne problemy,to jest przyśpiesznie produkcji.
Jakby zrezygnować z tych testerów to taki Redfall by wyszedł pod koniec 2023 jeśli w ogóle w tym roku, bo by nie sprawdzil itego na ten czas.. a tak jest, teraz się obserwuje kiedy w końcu recki zaczną rosnąc lub olewa grę
Tak właśnie zastanawiałem się... Jak nisko zawieszona jest poprzeczka recenzentów na tym portalu, skoro tak nieprawdopodobny syf dostaje ocenę na poziomie gry przeciętnej? Jak w świetle tego tekstu prezentuje się wiarygodność recenzentów serwisu Gry-Online? Bardzo chciałbym teraz poczytać wypowiedź recenzenta gry Redfall, który uzasadni i obroni swoją ocenę.
W poście pod recenzją, gdzie zostało mu to zarzucone bronił się, że „ale przecież gra ma też dobre strony!”, także takie bajdurzenie. W dodatku to Kael pisał, on jest trochę oderwany i celuje w kontrowersje dla klików.
ale pierdolenie. Gra ma swoje plusy i tyle. Da się w nią grać. Połatają i będzie średniak, ale to nie jest gra z kosza za 10 zł.
Bo narzekania są pewnie nieco przesadzone, ogólnie jednak stan techniczny gry w dniu premiery jest absolutnie nieakceptowalny, a dodatkowo gameplay nie ustrzegł się błędów. I to jest ten jeden z pogromców PlayStation od wielkiego MS (po przejęciu studia miały zyskać kasę, czas, kasę, swobodę, kasę... :P)
Skoro najmocniejsza konsola na rynku wyciąga ledwo 30fps przy takiej graficznej petardzie, to nie dziwię się, że MS po kupnie Beci anulował w pizdu wersję na PS5...
A na serio, to coś czuję, że za kilka tygodni dostaniemy info przesunięciu Starfielda na 2024.
Szczerze, to wolę te kilka miesięcy, niech będzie nawet rok poczekać na premierę, niż grać w bubla, bo wydawcę gonią terminy.
Pierwsze wrażenie robi się tylko raz.
dzl nie pierdol, proszę. Gry bethesdy i tak sa zabugowane i GRACZE ją naprawiają. Po co czekać więcej? w takim razie nie chcesz żadnej gry AAA+ w tym roku? wolę by wypuścili,gromy spadły na nich i żeby wzieli się prędkmo do roboty niż robili niewiadomo co po czym i tak wychodzi bubel.
Wszyscy wiedzieli ze to bedzie gowno a oni i tak to wydali. Branza gier w tym momecie nosi maske blazna...
To co w takim razie powiedzieć o osobach kupujących takie ćwierćprodukty? Kretyni, głąby, debile?
Bardzo dobrze, że jadą jak po łysej kobyle. Przecież cena tej gry nie patrząc na dostęp poprzez subskrypcję, to koszt ponad 300 zł standardowa edycja i "wypasiona", to ponad 430 zł?!! WTF...dodatkowe 300 zł i mamy wypasiony dysk ssd na kości. Odjechali totalnie z relacjami cena - jakość. W takim stanie, to mogli to wydać jako F2P plus jakiś sklepik...
Jechać z nimi i takimi tworami w tej branży! Dobrze, że ludzie już potrafią, mówić głośno nie, dla tandety! Brawo!
Ale jak to ta gra jest średnia? Przecież fanboty pisały, że ta gra pozamiata wszystkie inne exclusive'y, a i byli tacy oderwańcy którzy uważali, że ta gra będzie zagrożeniem nawet dla gier Nintendo. Jak widać to trzeba nabrać dystansu do czasu premiery gier i nie błaznować na forach jaka to gra będzie killerem.
Tymi zakupami Microsoft póki co to jedynie poważnie namieszał i niczego rewolucyjnego nie dostarczył. Jak widać to loga, nazwiska, marki nie wystarczą by dostarczyć gry godnego pretendenta do nagrody gry roku i trzeba się starać.
co z gier roku zostało?? diablo i może starfield. Coś jeszcze?
Toć na Starfielda to nie licz patrząc na obecny stan branży. Albo nie wyjdzie w tym roku, albo będzie totalnym scamem. Gry roku to raczej Baldur’s Gate i nowa Zelda, ewentualnie jakiś indyk bo w takie produkcje jeszcze da się grać.
heh, pomijając remaki i rewydania to najwyżej ocenianą grą na Metacritic jest Hi-Fi Rush!
Baldurs nie jest i nie będzie grą AAA, ani system sellerem. Nie zostanie grą roku, za mały budżet. Zelda jest tylko na Switcha ale ma największe szanse choc to tylko ulepszenie starej gry. Reszta nie wyjdzie w tym roku...
Ummon - w pełni zasłużenie zresztą :) Gra jest grywalna, oryginalna, dopieszczona i świetnie działa.
Z samych AAA:
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, Armored Core VI, Final Fantasy XVI, Assassin's Creed Mirage, Spider-Man 2, Atlas Fallen, Alan Wake 2
Nie zostanie grą roku, za mały budżet
W 2021 grą roku zostało It Takes Two.
Nie zostanie grą roku, za mały budżet.
Największa bzdura, jaką dzisiaj przeczytałem.
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Final Fantasy XVI
Disney Ilusion Island
Assassin's Creed Mirage
Marvel/s Spider Man 2
Stalker 2
Forza Motosport
Hollow Knight: Skilsong
Coś się pewnie jeszcze znajdzie.
Spencer po prostu się pomylił. Zamiast podnieść sprzedaż Xboxa to podniósł sprzedaż playstation... Taka drobna pomyłka.
Tak swoją drogą to chyba Unreal zaczyna wychodzić bokiem. Co druga gra na tym silniku wygląda co najwyżej ładnie, jednocześnie chodząc jak kupa. W dodatku DLSS/FSR/XESS, które miały być technikami pozwalającymi na granie w 4k lub RT na słabszych kartach stają się wymogiem by w ogóle sensownie grać. Jak plaster na ranę postrzałową.
Nasza gra chodzi jak kupa, ale ma rekonstrukcję, więc jest grywalna.
Ja wiem, że część tych gier powstawała przynajmniej częściowo w czasach pandemii i praca zdalna odbiła się na jakości, a same gry powstają coraz dłużej, ale ostatnie kilka lat to równia pochyła jeśli chodzi o jakość, a za gry ciągle wołają jak za pszenicę...
To nie jest wina silnika tylko źle zrobionej gry. Dużo gier dobrze chodzi na Unreal.
Naturalnie, że wina developerów nie silnika. Jednak coraz więcej gier na unrealu ma poważne problemy techniczne, zwłaszcza na pc i odnoszę wrażenie, że ten silnik coraz bardziej im zaczyna wadzić niz pomagać.
Jakie na przykład? Gry z dużym lub z otwartym światem i nowoczesną grafiką działają co najwyżej na poziomie akceptowalnym, nigdy dobrym, jasne są może z 2 wyjątki które wyglądają dobrze i działają w miarę dobrze, ale nawet w tych wyjątkach występuje stuttering.
To jest również wina silnika - on wcale nie jest tak idiotoodporny jeśli chodzi o wykorzystanie zasobów, optymalizację itp., co widać było zresztą już dawno po małych indykach na UE4 - chodziły jak kupa. Nawet Milestone miało początkowo pewne problemy w ścigałkach, gdzie jest tylko statyczny tor i kilkunastu zawodników (teraz jest płynniutko).
Na UE można zrobić cuda, ale nie ma nic za darmo i trzeba naprawdę mocnego zespołu.
Legion 13 - o włośnie, UE4 to nadal się silnik do korytarzówek (sic, w 2023!) albo ścigałek (niewielki, generalnie statyczny tor).
A UE5? Pokazują niby jakieś cuda na kiju, dynamiczną geometrię z Nanite, setki hektarów lasów - ale kiedy to zobaczymy w grach? W 2028-2030? LOL
Pandemia jest żadną wymówką. To już 1,5 roku jak nie ma żadnych przeszkód w pracy biurowej a do biur dało się wrócić dużo wcześniej bo już w wakacje 2021.
A tu mamy jeszcze dodatkowy aspekt: Redfall od 2020 stał się exem Microsoftu więc odpadła optymalizacja na PS5 co miało "polepszyć jakość" a dostajemy ultra gniota technicznego.
A za rogiem Starfield od firmy która słynie z bubli techincznych i te same przecieki co mówiły o złym stanie Redfalla już w styczniu, to samo mówiły o Starfieldzie, więc szykuje się niezły rok bubli.
To zawsze wina twórców, nie silnika, i tyle.
Jeżeli istnieje choć jedna dobrze działająca gra na danym silniku to znaczy, że się da.
To nie silnik, to fakt, że ostatnio pełno gier jest przenoszonych już z kodu gier na nowe konsole i twórcy mają wywalone na optymalizację, bo PC zarabia dla firmy znacznie mniej niż sprzedaż z konsoli.
Bolesne, mało kto chce to przyjąć do wiadomości, ale taka jest prawda, wy też byście się tak nie przykładali, jak z pc byłoby 10%.
Szukacie wspólnego mianownika i pada na silnik, ale to pudło, ostatnio wspólny mianownik jest taki jak powyżej opisałem, i to jest główna przyczyna.
W dodatku na konsoli można 100 rzeczy zgrabnie zamieść pod dywan, na pc tak się nie da.
Days Gone jest na UE4. Świetnie działa i na słabszych sprzętach i na mocnych. Bardzo dobra optymalizacja a i wygląd gry i efekty momentami są fantastyczne i jest na czym tu zawiści oko. Nie w silniku bym tu wypatrywał problemów ani nie zganiał na niekompetencje twórców a bardziej na nieznajomość tego silnika i tego, jak można go skutecznie wykorzystać. RE Engine działa i wyglada świetnie w zamkniętych lokacjach ale w tych bardziej otwartych, pokazuje że to nie narzędzie Rockstara czy Decima od Sony. Silnik to tylko narzędzie, gry nie zrobi i nie zoptymalizuje.
Szefoxxx - ale poza zunifikowaną pamięcią (która de facto jednak i tak jest rezerwowana częściowo dla GPU, częściowo dla CPU) oraz DirectStorage (które wcale nie jest tak masowo wykorzystywane), konsole to takie PC-ty, a Xbox ma nawet ten sam system operacyjny.
Jeśli już cos jest dodatkowym problemem, to "Nasz target? Cinematic Experience w 30 klatkach, jak działa coś więcej, to nas nie obchodzi, konsolowcom wystarczy"
A silnik nie zrobi wszystkiego, ale może utrudnić albo ułatwić sporo rzeczy. Korzystałeś kiedyś z różnych programów graficznych albo CAD i próbowałeś zrobić to samo? W każdym to wygląda nieco inaczej, a to przecież "tylko" różnice w niektórych funkcjach i UI. Przy silnikach do produkcji gier jest to pewnie znaaacznie bardziej skomplikowane.
Pomiędzy konsolami a PC-tami jest jednak ostatnio spora różnica. Bo gry na PC dostają Denuvo, które w każdym przypadku ubija wydajność. I tworzy kosmiczne wymagania wobec procesora, który w konsolach nie jest jakiś rewelacyjny, a pewnie nawet nie jest w 100% obciążony. Od dawna tego kupsztala pchają do gier, mimo, że praktycznie żadna gra z Denuvo nie wyszła bez zawyżonych wymagań na PC.
No może DL2. Silnik C-Engine mi mocno zaimponował, gdy się nim bawiłem modując, pod wieloma względami jest lepszy od Unreala, niestety jest zamkniętym oprogramowaniem i nie jest wszechstronny, co go deklasuje w konkurencji z Unrealem.
A co do silników które chodzą świetnie tylko w paru grach, a w reszcie nie koniecznie, to są takowe. Frostbite i Cryengine. Przy nich to wynika z dokumentacji wykonanej w językach narodowych i np. przy tworzeniu Anthema, był problem z opanowaniem Frostbite, mimo że Dice robiło na nim cuda. Z Cryengine też trudno wydusić wszystko, bo też jest trudny do ogarnięcia, dla kogoś poza Niemcami. Chociaż tutaj np. Warhorse(Czesi) sobie poradzili.
UE 4, czy Unity średnio sie nadają do tworzenia skomplikowanych open worldów (szczególnie sieciowych). Unreal Engine 5.2 dostał sporo nowości, by łatwiej było tworzyć większe światy.
Tak samo developerzy narzekają na XSS, który po części blokuje możliwości XSX.
Na UE 4.0 nie ma aż tak wielu otwartych światów, ale kilka się znajdzie i działają bardzo dobrze, np.: Days Gone, Darksiders III, Ashen, Mortal Shell, The Outer Worlds, Jedi: Fallen Order czy niedawne Dead Island 2.
Days Gone jest na UE4. Świetnie działa i na słabszych sprzętach i na mocnych.
Przecież na premierę na PS4 ta gra miała typowe dla UE4 traversal stuttery.
Na UE 4.0 nie ma aż tak wielu otwartych światów, ale kilka się znajdzie i działają bardzo dobrze, np.: Days Gone, Darksiders III, Ashen, Mortal Shell, The Outer Worlds, Jedi: Fallen Order czy niedawne Dead Island 2.
Jedi: Fallen Order - To jest to świetne działanie? https://www.youtube.com/watch?v=NwNwyvOYexE&t=655s
Ty w ogóle nie pamiętasz jakie problemy miało Fallen Order. A tam nawet nie było otwartych światów, tylko takie trochę Dark Soulsowe.
Days Gone też miało traversal stuttery, przynajmniej na premierę wersji PS4 https://youtu.be/LlHI9qXa3G4?t=293
Outer Worlds - piękny stutter i widać w tym momencie popin w tle https://www.youtube.com/watch?v=I-DLnXEJ-wo&t=885s
Mortal Shell - typowy traversal stutter https://youtu.be/7ninnKce1Mc?t=482
Ashen - to jakiś indyk, więc nie mogę znaleźć żadnego testu performance. Zresztą w tej grze nie ma tekstur więc nie ma tam za bardzo niczego do streamowania, lol.
Darksiders III - też jakaś niszowa gra, nie mogę znaleźć performance testu.
Dead Island II nie ma otwartego świata, są loadingi między regionami
Gościu, upokorzyłeś się właśnie. Nie wstyd ci pisać takie kłamstwa?
Stutter Engine 4 to crapowy silnik i taka jest prawda. Chciałbym żeby w ogóle nie istniał
Przecież już masz te nanity i resztę choćby w fortnite i muli to najsilniejsze karty mimo prostej geometrii fortnite. W grach z skomplikowaną geometrią będzie totalna padaka na konsolach jak i PC. Epic wydał dużo w reklamę swojego silnika.
Przecież Days gone to była padaka optymalizacyjna na premierę i to na konsoli xD Tak samo fallen order miał ogromne problemy.
Oczywiście że jest winna po części silnika bo UE jest wbrew reklamie ekipa skomplikowany i stworzony do prostych korytarzowych gier. Ma sporę problemy z doczytywaniem i duże ograniczenia bo stosuje techniki które wręcz powodują masę problemów i wymagają od twórców dużo kombinowania by jakoś działało.
No, nieprzebrane zasoby finansowe, wsparcie wielkiej korporacji, same plusy, zieloni fani Xboxa potwierdzą!
Co ma do tego MS. Oni tylko wykupili gotowe studia i to wszystko. Sony i Nintendo swoje zespoły budowali przez lata a MS wszedł na gotowe aby móc czymś rywalizować. MS i Spencer pewnie nawet za bardzo się nie wtrącają do kontroli i procesu produkcji, bo co oni mogą wiedzieć o studiach, które są z nimi 2-3 lata. MS nie będzie miał dobrych gier dla Xboxa a jeśli już to za 10 lat najwcześniej. To jest tak samo, jak swego czasu z Chelsea Londyn i przejęciem przez tego ruska. Wykupował najlepszych piłkarzy i trenerów a zespołu z tego długo nie było. Tu jest ta sama sytuacja tylko z budowaniem zespołu będzie trwało znacznie dłużej, bo kilka lat o ile MS znowu na jakiś pomysł nie wpadnie i nie zacznie znowu tych ekip zamykać, jak swego czasu przy X360.
MS się tak nie wtrąca, że według pracowników Arkane nakazał im porzucić plan stworzenia Redfall na PS5. Nakaz wydania gry w takim stanie to też jest jak najbardziej ich decyzja, a nie Bethesdy, bo ta nie ma teraz nic do powiedzenia w tym temacie.
Zresztą to jest tylko jeden z przykładów złego wpływu MS na wykupione studia. Wystarczy spojrzeć chociażby na Ninja Theory, które już od 5 lat jest pod butem MS, a nie potrafiło w tym czasie wydać kontynuacji liniowego Hellblade, którego pierwsza część powstała 4 lata.
Jakby tego było mało nawet dotychczas dobrze funkcjonujące studia jak Playground mają duże problemy. W tym przypadku z Fable. Oni tam mają taki bajzel, że teraz praktycznie wszystko im się sypie. Zamiast walczyć o Activision powinni sie skupić na ogarnięciu bałaganu w swoich studiach, bo jeszcze się okaże, że te wszystkie zapowiedziane gry na początku obecnej generacji wyjdą dopiero w następnej.
Przypominam, ze ta gra miala PRZESUNIETA premiere. Alez to musial byc crap nad crapy wczesniej, skoro pol roku pozniej wydaja takiego crapa.
Aha, dobry wujek Phil mowil, ze Redfall bedzie 'quality content' xD
dwojako można to rozumieć, może pierwotna wizja gry nie podobała się ludziom w garniturkach, którzy jak zwykle uważają lepiej i myśleli, że gra potrzebuje tego i tego by się sprzedała.
wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było
Wizji całej gry nie zmienisz w pół roku...
może właśnie dlatego gra wygląda jak wygląda, ktoś chciał na siłę zmienić wizję gry w pół roku
A mogli też tego nie ruszyć, nie ma to znaczenia, to MS jest w 100% odpowiedzialny za stan tej gry bo oni są właścicielem i wydawcą i mieli dużo czasu, żeby to ogarnąć, zwłaszcza że to jedna z ich największych premier w tym roku.
Następną jest kolejny produkt Bethesdy czyli Starfield i tu też ciekawostka, bo znajdował się w tym samym wycieku informacji, który mówił o tragicznym stanie Redfalla i Starfielda. Redfall już się potwierdził nadając mocną wiarygodność tych plotek.
Minimalne: Intel Core i5-8400 2.8 GHz / AMD Ryzen 5 1600 3.2 GHz 16 GB RAM karta grafiki 6 GB GeForce GTX 1070 / 8 GB Radeon RX 580 lub lepsza 100 GB SSD Windows 10 64-bit
Zalecane: Intel Core i7-9700K 3.6 GHz / AMD Ryzen 7 2700X 3.7 GHz 16 GB RAM karta grafiki 8 GB GeForce RTX 2080 /8 GB Radeon RX 5700 lub lepsza 100 GB SSD Windows 10 64-bit
Ultra: Intel Core i7-9700K 3.6 GHz / AMD Ryzen 7 2700X 3.7 GHz 32 GB RAM karta grafiki 10 GB GeForce RTX 3080 /16 GB Radeon RX 6800 XT lub lepsza 100 GB SSD Windows 11 64-bit
Next GEN HA HA
https://www.reddit.com/r/redfall/comments/135jfgq/welcome_to_the_next_generation_of_gaming/
Grafika gorsza od gier z przed 10 lat a wymagania jakby na UE5
NEXT GEN
Macie świetny materiał by zrobić na ten temat filmik co tu się odwaliło.
Ta gra to nie tylko obraza branży gier to obraza całego sprzętu komputerowego bo textury niczym z gier na 32MB kartę.
Dlatego ja nie gram w gry tuż po premierze. Czekam nawet rok, raz: do tego czasu większość bolączek będzie naprawiona przez patche, a dwa: cena będzie bardziej do przyjęcia i/lub można będzie ją spotkać w okresowych promocjach.
Ja robię dokładnie tak samo, ponieważ praktycznie żaden tytuł nie nadaje się do użytku zaraz po premierze. No cóż.., takie smutne mamy czasy niestety...
U mnie latem jak zawsze, gitara, bębny i działka... 8>), ale od września rozpoczynam swój jesienny rajd od Ghost Recon - Breakpoint, następnie Red Dead Redemption 2, w którą będę grał pewnie minimum z pół roku, i dopiero za jakiś rok wezmę się za Cyberpunka, kiedy już będzie połatany i zapięty na ostatni guzik. W tym samym czasie producenci naprawią obecnie wychodzące CRAPY, i wtedy dopiero przyjdzie ich kolej.
Skoro obraza dla całej branży gier dostaje na GOLu 6,5/10, to chyba jednak skala ocen dla gier AAA na GOLu to nie jest już 5-10 tylko 6-10.
To jest ta nowa jakość exów Microsoftu czy poprostu kasa z góry sprawia że studia już się nie muszą starać?
test ground by sprawdzić na ile można sobie pozwolić by wydusić jak najmniejszym kosztem ostatni grosz od graczy
branża się stacza coraz bardziej
Nic dodać, nic ująć, boli tylko, że to dzieło Arkane (nawet jeśli nie jestem ich wielkim fanem - to jednak robili gry single)...
... a przede wszystkim boli to, że test zakończy się pewnie pełnym sukcesem - jak wszystkie inne do tej pory.
Jeśli to jest obraza dla branży, to jak to świadczy o graczach/kupujących barachło?
Jeszcze sie nie przyzwyczaili ? Procedura jest prosta: testerzy sprawdzaja gre w dniu premiery i jesli cos jest nie tak to pisza o tym i refunduja. Reszta im dziekuje.
Kiedy myślisz, że po CP2077 nie da się na premierę wypuścić gry bardziej zepsutej a potem odpalasz na PC Red Fall (Arcane), The Last of Us(ND,Sony), The Callisto Protocol(Striking Distance Studios), Star Wars Jedi: Survivor(EA).
Pamiętam jak wykłócali się zemną fanboje, że $ony usunęło CP2077 bo dbają o graczy a nie dlatego, że mają gówniany system zwrotów, który blokował zwroty osobom, które zakupiły grę. The Last of Us, pokazało jak $ony dba o graczy.
The Last of Us, pokazało jak $ony dba o graczy.
Oczywiscie ze dba tylko ze o konsolowych. Ta gra chodzila idealnie na ps5.
Callisto rowniez smigalo bez problemow na ps5 bo w produkcji pomagalo $ony ktore dba o graczy :)
Na pewno o Playstation dbają duzo bardziej niz MS o Xbox'a, patrzac na to jakie gry dostarczaja i jak dzialaja (chyba tylko TLG i Days Gone mialy lekkie problemy w zeszłej generacji)
PC to inna sprawa, to i tak dobrze ze te porty powstaja, bo dawniej mozna bylo tylko pomarzyc
Z TLG to w ogole jaja byly, bo ona na poczatku miala trafic... na PS3 xD.
Ta gra dopiero na PS4 chodzila w miare jak trzeba. No ale to trzeba miec odwage przesunac premiere o pol roku, a przesunac premiere na kompletnie inny sprzet
Na rynku zadebiutowała gra Redfall, czyli strzelanka z otwartym światem autorstwa studia Arkane, znanego z Deathloop oraz serii Dishonored.
No tak trochę nie do końca, bo DEATHLOOP jest od Arkane Lyon, a Redfall zrobiło Arkane Austin.
90 %ludzi tego nie wie i nie rozróżnia, a znafcy CI powiedzą iż Arkane i tak Lyon i Austin pracują i się wspierają.
Tu wszystko jest zepsute oprócz względnie dobrej optymalizacji gry w przeciwieństwie do innych crapów wychodzących z Denuvo. Jednak w 4K nie da się w to grać o dziwo jest bardzo nierówno nawet na lepszych kartach od RTX 3080 gra zabagowana. No i graficznie to nie powala jest dużo gorzej od Deathloop. Wygląda prawie jak Fortnite...
kartach od RTX 3080 gra zabagowana
od kiedy bugi mają coś wspólnego z kartą na jakiej grasz? xD
Wygląda prawie jak Fortnite...
a widziałeś chociaż jak fortnite teraz wygląda? czy tak po prostu walisz stereotypem z 2017 roku?
https://www.youtube.com/watch?v=6evDWowLMbE
Czy ja pisałem że karta graficzna ma związek z bugami w grze ? Tak czy inaczej Fortnite to widziałem wczoraj i nadal twierdzę że do mnie ta stylizacja graficzna nie przemawia.
hahahah ale cyrk!!! jaja!! no ok, a temat wczesnego dostępu też nie powinien być pominięty jeśli chodzi o inne tytuły. są gry które od ponad 3 lat są we wczesnym dostępie i cokolwiek się tam robi to tylko makijaże i zabiegi marketingowe. a pomija się błędy i liczne bugi zgłaszane przez graczy. szanowni forumowicze to MY jesteśmy odbiorcami i powinniśmy stanowczo zacząć wymagać jakości gier. Pierwszą zasadniczą rzeczą omijać wczesny dostęp. drugą kupować gry tylko po premierze po ówczesnym sprawdzeniu recenzji od graczy którzy nie trzymają ciśnienia i kupują wszystko na pałę aby być pierwszym. Niech oni biorą pierwsze lekcje...Egzemplarzy gier nie zabraknie... pre ordery nie są konieczne.Nie bójcie się zwracać produktów.Produkt ma BYC ukonczony!!! i sprawny jak każdy inny produkt czy usługa na rynku.Nie dajmy robić z siebie dojnych krów.
Ja powiem tak, sama gra w sobie nie jest jakaś zła, na pewno nie jest to crap, to po prostu średniak z paroma fajnymi pomysłami, np same gniazda wampirów są świetnie zrobione, i myślę że nie byłoby tej całej afery gdyby nie fakt że stan techniczny również leży, a to nałożyło się wszystko na ogromny hejt no i cóż zasłużony, oczywiście nikt nie spodziewał sie po Redfall hitu, a weług plotek ponoć Microsoft nawet juz nie był zainteresowany tytułem i kazał go po prostu wydać z racji że tyle zasobów już na niego poszło, żeby mieli go z głowy, a zespół odpowiedzialny za Dishonored i Deathloop ponoć od premiery Deathloop pracuje nad jakimś ambitnym projektem więc jestem ciekaw, drugi zespół pewnie popatchuje tego Redfalla i mam nadzieje że zabiorą się za Preya 2, a co do ludzi którzy zwalają winę na microsoft, Redfall powstawał jeszcze w czasie gdy Bethesda myślała że tego typu grami zrobi rewolucję na rynku, bo przecież wydali Fallouta 76 (który teraz jest o niebo lepszą grą więc chociaż szacunek za to że ciągle ją wspierają, a nie zrobili jak EA z anthem) i Wolfenstein Youngblood który był co najwyżej średni, Redfall też taki jest, pograłem ze 3-4 godziny i na prawde fajnie mi się eksploruje to miasteczko, ale gra średnio co 20-30 minut sie wysypuje, a co do optymalizacji nie wiem czy mogę się wypowiedzieć z racji że gram na GTX 1060 który w ogóle nie załapuje się nawet do wymagań minimalnych, a gram na średnich ustawieniach graficznych i działa calkiem przyzwoicie w 60-80fps, czasami chrupnie do 40-50, i ogólnie przy włączeniu gry przez pierwsze 2-3 minuty nie da się grać, ale potem już działa przyzwoicie, z tego co czytałem gra mierzy się z jakimiś wyciekami pamięci, bo po ok. godzinie na dużej ilości sprzętów gra przestaje po prostu dobrze działać
Redfall nie jest zły, ale szkoda że nie dopracowano go bardziej, bo Arkane nie potrzebnie narobiło sobie takiego smrodu, bo do tej pory nie wydali nigdy złej gry, a teraz nikt już nie będzie tego taki pewny, ale głównym winowajcą jest tutaj Becia która bardzo naciskała na takie coopowe doświadczenie, i tak z reguły jak nie mam nic do gier coop, tak Arkane chyba nie miało za bardzo doświadczenia w tego typu rozgrywce, a fakt jest taki że w Redfall lepiej sie już gra samemu niż w coopie
Szkoda że tak wyszło, ale nie szkoda mi tych którzy widząc grę od pierwszych zapowiedzi kupili ją w preorderze za 3 stówy XD
jak połatają za miesiąc-dwa, to może być to spoko gra do eksploracji fajnie zrobionych miejscówek z całkiem przyjemnym modelem strzelaniai momentami ciekawą fabułą, ale nic ponad to, w gamepassie warto sprawdzić, a jeżeli mowa o zakupie to wstrzymałbym się z dobre pół roku aż cena spadnie do 3-4 dyszek, wtedy może i warto
weług plotek ponoć Microsoft nawet juz nie był zainteresowany tytułem
No wlasnie plotek, ich oficjalne stanowisko bylo takie, ze bedzie to jakosciowy tytuł
Samo Arkane zapowiadało najambitniejszy projekt w historii studia
Ja osobiscie nawet bym sie nie zdziwił, gdyby pomysl z co-opem i ogolnie robienie tego typu gry wyszedł od MS.
Takie Rare kiedys robilo fajne gierki.. Do momentu az przejał ich MS, wtedy na poczatku robili remaki i kontynnuacje tego co tam dawniej mieli, a z czasem zostali oddelegowani do gier na Kinecta, a potem pojawił się multiplayerowy tytuł przy którym nadal chyba dłubią i aktualizują
Pomysł z coopem wyszedł od ms, dlatego w grze w której skubią od 2017-2018 roku nie mieli zbalansowanej rozgrywki single player do 2022 roku?
Oni tam mają niezły burdel po odejściu założyciela.
Co do Rare to akurat Sea of Thieves jest bardzo fajne i dużo ludzi w to gra
Moze teraz jest, bo doszła masa zawartosci i jak ktos lubi takie gierki to moze byc ok, ale w dniu premiery ta gra byla szajsem jak teraz Redfall
https://www.metacritic.com/game/xbox-one/sea-of-thieves
rozbudowali i graczom się bardzo podoba ta gierka, nie było zawartości na premię ale dziś nie ma to większego znaczenia. Aslo co do Rare to poza Sea of Thieves na pierwszego Xboxa wyszedł świetny Conker a na X360 bardzo fajny Perfect Dark Zero, Viva Pianta też miało wysokie oceny ale nie grałem. potem klepali gierki na kinecta które mimo prostoty rozchodziły się w milionach no i potem sea of thieves. Nie jest z nimi tak źle. Kiedyś robili platformówki z których zasłynęli ale gatunek stał się niszowy i robią inne rzeczy, zawsze jakoś sobie radzili
To jest na ID Tech pod ta dziwną ich nazwą ? Jeżeli tak to zero zdziwienia poza ID Softworks nikt nie ogarnia Id Techa należycie. Przypomnę iż ich jedyna i poprzednia gra działała na Cry Enginie i też w połowie gry czy pod koniec jak ta maź czy co to było rozlazło sie to stacji tez dziwnie działała ta gra.
ue4
Oni zmieniaja te silniki co chwile, a zadnego nie potrafią dobrze wykorzystac
Dishonored 1 - UE3 (malo kto pamieta, ale techicznie to tez bylo raczej srednio)
Dishonored 2 - Void Engine aka id tech 5 (spore wymagania, ale graficznie nawet dzisiaj wyglada spoko)
Prey - CryEngine (niskie wymagania, ale grafika jak na swoj czas brzydka)
Deathloop - Void Engine
Problem z Redfallem jest taki, ze ta gra w kazdym aspekcie jest slaba, dawniej to problem byl jedynie z oprawa jak juz
A to wszyscy już zapomnieli jakim koszmarem bylo Dishonored 2 na PS4?
Tam 20fps to był standard, a słynna podróż łódka i pokaz slajdów z powerpointa to też oni i Dishonored 2.
To chodziło gorzej niż Cyberpunk na bazowej PS4
Ja Dishonorda 1 grałem na PC i śmigał mnie ok na 4850, ale kazda ich późniejsza gra to była tendencja spadkowa. Przecież Dethloop tez był skopany optymalizacyjnie na PC.
Oj tam, dla Alexa to kolejna wspaniała gra i murowany kandydat do gry roku (jak co druga gra AAA) 10/10 i się nie znacie. Developerskie lenistwo poziom 9000! Ale to nie ważne.
U mnie dziala! Gra fenomenalna! Wspanialy rejtrejsing, wyglada lepiej niz realnosc! 1000-tysiecy nitow na moim 12KA monitorze. Normalnie jakbym sobie latarka w oczy swiecil!
True gaming!
9+/10
btw. Smutne jest to jak dzisiejsze dzieciaki beda miec wzrok rozwalony za te 5-10 lat przez ten caly rejtrejsing i oslepiajaca biel oraz extremalny kontrast.
Bo ludzi nie ogarniaja ze niekoniecznie fajne jest absolutne imitowanie "realnosci". Co innego "raytracing" na zewnatrz gdzie caly czas zmieniasz polozenie galek ocznych i punkt skupienia i nigdy nie patrzysz w naprawde oslepiajace miesca dluzej niz przez ulamek sekundy, itd... a co innego wpatrywanie sie przez pare godzin w latarke.
Gamę Pass psuje jakość gier. Można stworzyć gniota, a i tak Microsoft pokryje koszt produkcji umieszczając go w swoim abonamencie.Kiedyś twórcy musieli się starać stworzyć dobry produkt który sprzeda się w cyfrze lub w pudelku,bo jeśli nie to bankructwo. Idą czasy marnych gier.
Jest to pierwsza słabo oceniana gra od MS debiutująca w GP, a GP istnieje już kilka lat.
pierwsza xdd o tym cudzie juz zapomniales? nie wstydzisz sie tak osmieszac takimi klamstwami?
Co to za fikołki? Crossfirex był exem kupionym przez Microsoft. Chwalili się nim na tych swoich konferencjach, bodajże na e3 też. Usunęli z gp bo zamykają serwery tej gry.
Najnowsza produkcja deweloperów bombardowana jest w sieci negatywnymi opiniami graczy. Trudno im się dziwić.
Niby trudno im się dziwić, a daliście 6.5 <facepalm>
Wygląda na to, że jedyną "dużą" redakcją, mającą odwagę nazwać wprost g*wno g*wnem, a nie "efektem końcowym przemiany materii o niezachęcającym wyglądzie i zapachu, jednak posiadającym walory, doceniane walnie przez muchy" jest Gamespot - nota 4/10.
po prosze ocene portu TLOU na pc. raz dwa trzy. przeciez sony to taka dobra firma przeciez. albo bloodborne w 30 na ps5
Jak to się ma do tego, że najświeższy tytuł ekskluzywny, który był reklamowany jako wysoka jakość okazuje się nie dość, że zabugowanym i źle zoptymalizowanym bublem technicznym to jeszcze gameplayowo średniakiem o ile ktoś jest fanem tego typu rozgrywki, bo dla reszty to słaba gra?
A jak chcesz się bawić, to powiedz kolego, gdzie jest reklamowane 60 FPSów Redfalla na Xboxie? O patrz, nie ma, 3 lata pod okiem Microsoftu, przełożenie premiery o rok i się nie wyrobili biedaki na premierę z dostarczeniem funkcji którą nawet mają na pudełku wypisaną.
Via Tenor
tytuł jest najzwyczajniej w świecie niedopracowany i wypuszczony zbyt wcześnie na rynek
To nie jest pierwszy raz taki przypadek i nie będzie ostatni, niestety. Boli mnie ten fakt, jak myślę o sporo gier. :(
Ciekawe, ile winy jest po stronie M$, ze tak słabą grę Arcane wypuściło.
MS ponosi winę za stan techniczny, bo mógł (powinien) naciskać na dopracowanie gry, choćby kosztem opóźnienia premiery. Natomiast sam gameplay to już inna kwestia, bo w momencie przejęcia, Redfall był już bliżej niż dalej końca procesu produkcyjnego i w zakresie koncepcji niewiele można było zmienić.
Koncept zawsze można zmienić. MS miał ponad 2 lata, żeby nakazać im anulować tego gniota i stworzyć wszystko od nowa. Tylko to mogłoby tą grę uratować.
W momencie przejęcia przez MS, Redfall pozostawał w produkcji przez ok. 2 lata. Nikt nie wywali do kosza gry AAA. będącej w tak zaawansowanym stadium developmentu, bo mu się "koncepcja nie podoba"... Zwłaszcza, że sam fakt bycia looter-shooterem jeszcze o niczym nie świadczy (patrz Destiny czy Borderlands), liczy się implementacja i to właśnie na tym polu zespołowi zabrakło pomysłu i doświadczenia.
Poza tym, Redfall nie jest zbyt dobry, ale nazywanie go gniotem jest nieporozumieniem. To bardzo nijaki przeciętniak, ale na pewno nie gniot.
Gra wychodzi gówniana "macie te wsze gierki na xboxa, ms to gniot"
Gra wychodzi dobra "swietne studio deweloperskie"
nienawidze nowoczesnego community growego
Gdyby to była gra malego studia, to można by było ją nazwać słabym średniakiem, ale niestety jest to gra AAA wydawana przez jednego z największych wydawców na świecie, który wlaściwie nie ma limitu budżetowego. Jak na te warunki to jest gniot.
W ogóle to sam koncept jest najmniejszym problemem tej gry. W niej po prostu nic nie działa tak jak powinno. Do co-opa jest za prosta i zwyczajnie nudzi, a solo jest irytująca bo nie była pod taką rozgrywkę projektowana. Nawet postacie niezależne podczas gry samemu odzywają sie do gracza jakby grał w coopie. I pomyśleć, że to jest gra first-party, która ma zachęcić ludzi do kupna xboxa lub gamepassa.
Co do wywalenia słabej gry do kosza i zaczęcia od nowa. Jest to całkiem powszechna praktyka, o której po prostu nie zawsze się mówi. Cyberpunk przeszedł przynajmniej jeden całkowity reset po kilku latach produkcji. Dead Island 2 chyba też, bo nawet deweloper zmieniał się dwukrotnie. Takich przykładów jest więcej. Nie zawsze wychodzi to na dobre, ale czasem daje dobre efekty.
Gra wychodzi gówniana "macie te wsze gierki na xboxa, ms to gniot"
Gra wychodzi dobra "swietne studio deweloperskie"
nienawidze nowoczesnego community growego
Nie ma znaczenia, kogo jest ta gra. Skoro jest słaba, to trzeba o tym głośno mówić. Sam obok kilku PlayStation mam X360 i go sobie chwalę. Chciałbym, aby w przyszłości MS dał mi równie dobry powód do zakupu XSX, tak jak dał mi go w przypadku X360.
Mnie bawi jak GOL jedną grę kopie a inna, która była jeszcze gorsza, broni xD
Już zabawniejsze jest, kiedy GOL Pisze Ohhh i ahh nad jakąś grą przed premierą a jak złapie zdziwko, że gracze z jadą z tą grą to nagle przekręcają wajchę tylko po to, żeby płynąć z nurtem rzeki xD
chyba nie dla całej ;)
9.0/10
https://wegotthiscovered.com/reviews/review-redfall-masterfully-revamps-a-tired-aging-genre/
8.5/10
https://www.dualshockers.com/redfall-review/
8.5/10
https://tierragamer.com/resenas/videojuegos/resena-redfall-xbox-series-x/
8.5/10
https://xboxera.com/2023/05/02/review-redfall/
8/10
https://www.videogameschronicle.com/review/redfall/
Będzie grą roku? Alex 10/10 no musisz.
raczej nie bo nawet mi się nie chciało uruchamiać jej mimo że jest w gamepassie na xbox i pc :)
Tak jest 7 recenzji na zielono (z czego parę redakcji to śmietnik z Xbox w tytule), zdecydowana większość na żółto i czerwonych niemal tyle samo co zielonych xD
Filmweb dał 4/10
Last Redemption - wiem o tym chodziło tylko o to że były osoby dla których ta gra jest świetna a niekiedy i rewelacyjna / niemniej przykro ze Arcane i taki niewypał / co więcej studio podkreślało już wielokrotnie że to ich największa gra i największe dzieło
Przeczytałem jedną z tych recenzji. Czyste copium i wady wyciągane na siłę bo trzeba coś napisać xD Gość pisze, że na konsoli nie ma kółka wyboru broni tylko przełączanie klawiszem no i trochę AI głupie, ale w sumie spoko, przecież to otumanieni kultyści, więc da się wytłumaczyć, że nie reagują na to, że się koło nich strzela xD
O bugach, kompletnym braku balansu, kiepskiej oprawie czy skopanej optymalizacji ani słowa (poza tym, że na Xboxie jest 30 FPS a miało być 60, ale jest płynnie więc spoko).
Ich poziom to coś jak recenzja Cyberpunka na GOLu, jak pominiemy w opisie, że w grze praktycznie nic nie działa i sypie się wszystko czego dotkniesz, to wyjdzie GOTY 10/10 znowu to zrobili. xD
(Redfall „obrazą dla całej branży gier”) - To chyba jakaś przesada, wiem, że narobił problemów, no ale przecież były gorsze rzeczy.
Ciekawe ile osób w ogóle w to zagrało? Obstawiam, że 90% powtarza jeden za drugim, żeby się powyżywać i zaistnieć w sieci że swoją mądrością, a gry nigdy nawet nie zainstalują. Właściwie o co tutaj chodzi? Tak jakby cała branża znalazła sobie ofiarę do znęcania się.
A gra jest w porządku, takie mocne 7/10. Świetne lokacje, przyjemna eksploracja, super muzyka i satysfakcjonujące strzelanie. Gra ma w sobie sto razy więcej Arkane niz Deathloop z pięcioma mapami na krzyż i przechodzeniem w kółko tego samego...
Od początku było wiadomo że robią inna grę niz zawsze, a co drugi porównuje ją do Dishonored czy Preya...
Co mnie to w sumie obchodzi, dobrze się bawię przy niej i ok.
Mój komentarz będzie trochę odpowiedzią na to co napisałeś. Pisząc coś takiego oznacza, że sam nie grałeś w tę grę albo jesteś totalnym casualem i nie masz zielonego pojęcia o grach.
To co jest dobre w Redfall to projekt lokacji, choć jest sporo elementów "kopiuj-wklej". Drugą dobrą rzeczą, może nie tyle co dobrą, a poprawnie zrobioną, jest strzelanie. I to tyle.
Loot także jest spoko, ale ewidentnie jest on nieprzemyślany bo większość dobrych broni znajdujemy w sejfach, skrytkach, a nie z bossów. Z jednej strony to niby dobrze bo gra wymusza eksplorację i nadaje jej sens, ale z drugiej zabijamy jakiegoś silnego wampira i nic nie dostajemy. Doszedłem do drugiej mapy, tam też zrobiłem kilka misji i lepsze bronie zdobywałem głównie z jakichś torebek czy sejfów porozrzucanych po mapie.
Gra może nie byłaby jeszcze taka zła, ale optymalizacja leży, bug na bugu, a walka w tej grze jest żałosna, mimo, że strzelanie jest przyzwoicie zrobione i daje fun. Naprawdę walka w tej grze jest gorsza niż w grach z lat 90, no dramat.
Mógłbym tutaj wypisać milion rzeczy które ta gra robi źle + listę błędów, ale szkoda mi czasu, tak jak szkoda mi czasu na tego potworka zwanego Redfall. Żałosne, to kest poprostu żałosne jak to coś mogło ujrzeć światło dzienne.
Grałem w to z gpu, ale gdybym miał kupić tę grę to nie wydałbym ani złotówki.
I nie kolego , złe opinie o tej grze są jak najbardziej uzasadnione. Nikt tu bezpodstawnie nie wyciąga wideł.
Nie wiem kim jestes gosciu i w sumie to mnie to nie obchodzi
Nie wiem co tu takiego rzekomo fanbojskiego napisalem?
Wiem, ze prawda w oczy kole i MS jest ujowy w gamingu o czym sam mowi, wiec moze wez zielona tabletke i idz spac
Na nikogo tu nie naskakuje, to ty na mnie naskakujesz
I tu się rodzi dylemat - z jednej strony żadnych preorderów, poczekać aż gra stanieje i będzie załatana, a drugiej strony ciężko nie natknąć się na spoilery w internecie, choćby w postaci clickbaitowych miniaturek na YouTube co powoduje, że chce się zagrac jak najszybciej zanim ktoś zepsuje ci zabawę.
Ciekaw jestem jaka w ogole sprzedaz pomimo,ze gra slaba/srednia w zaleznosci od gustu i trybu gry sp/coop?
Jesli okaze sie,ze oceny branzy i uzytkownikow sa niskie a gra i tak sie niezle sprzedala, to nie ma co liczyc na glebsze refleksje u korposow.
Gra jest w Gejpassie. Nigdy nie poznamy liczby sprzedanych egzemplarzy, bo MS nie podaje takich danych, gdy gra w praktyce sie nie sprzedala xD
A ja myślę, że najwiekszą obrazą dla branży i dla graczy jest ten "artykuł". Clickbaitowy i nieprofesjonalny artykuł oraz treść sklecona z komentarzy jakiś randomów z Reddita.
Powiem więcej, mnie to jako czytelnika obraża, po prostu traktujecie nas jak przygłupów takimi treściami.
W waszych nagłówkach mamy już bluzgi, co prawda wykropkowane, ale jdnak bluzgi. Czekam co dalej zafundujecie swoim odbiorcom.
Dziwi mnie że mówiąc o niskiej ocenie Redfall porównują ją z konsolową wersją (71, żółte) Arx Fatalis, która jest znacznie niższa od wersji na PC (77, zielone)...
Zlikwidowaliście łapki w dół pod artykułami, żeby nie odstraszały od danych treści i od samej gry niedzielnych graczy którzy zajrzą na GOLa, tak tłumaczyliście się.
Po czym fundujecie taki o to nagłówek, dla clicków, dla sensacji, dla review bombingu, dla zadymy. Czy wy jesteście poważni?
Redfall nie jest ani najlepszą, ani najgorszą grą. Grałem w lepsze, grałem w gorsze. Natomiast nakręcanie swoich czytelników takimi tytułami, bo jakiś random ze świetego Reddita tak napisał, to jest wasza kompromitacja i brak profesjonalizmu.
I to jest gra twórców genialnego Prey i Dishonored? Niemożliwe. Niemożliwe.....Wstyd dla branży