16 razy tańszy od Johna Wicka 4. Ten film pokazuje Hollywood, jak wydawać pieniądze
Filmy w USA dużo kosztują, bo też dużo jest wytwarzane pod konkretny film, jak np. Sceneria gdzie toczy się akcja, to generuje koszty, bo ludziom trzeba zapłacić za pracę, za materiał też, a to poniekąd ma wpływ na gospodarkę USA, która te dobra musi wyprodukować, więc siłą rzeczy filmy są droższe, ale mają też wkład w PKB gospodarki USA, dzięki czemu więcej ludzi ma pracę. A ten tutaj mało kosztował, więc i wkład w PKB miał znikomy, a czy film jest lepszy, bo był tańszy... No może ten tutaj był, ale czy potrafią nakręcić kolejne trzy części na równie dobrym poziomie przy zachowaniu niskich kosztów? Jakoś nie sądzę, bo przy niskich listach produkcji zapewne nie mają wystarczająco dużego kapitału aby móc zrealizować kolejne części, a na to też potrzeba kasy...
Filmy w USA duzo kosztuja bo Hollywood to pralnia/przejadalnia pieniedzy na ogromna skale. Miejsce gdzie kreatywny, dobry i niebojacy sie "ubrudzic rak" manilupacja slupkami ksiegowy jest warty w złocie doslownie tyle ile wazy.
Tyle.
Druga czesc to gaze aktorow. Jak widze ze ktos dostaje (zwlaszcza za te marvelowe pseudofilmy) 10-30 milionow za role, to juz tylko pozastaje zaplakac nad nienormalnoscia tego swiata (choc pewnie oczywiscie zaraz znajda sie ludzie wytykajacy mi zazdrosc).
Via Tenor
Tu sie zgodze, ze gaze aktorow, to jakas abstrakcja. Ostatnio ogladalem sobie wywiad z czarnoskorym aktorem , ktory gral w najnowszym Jumanji. Zostal zapytany o to, ile dostal za gre w drugiej czesci. Zlapalem sie za glowe, ze bylo to 35 milionow. Qwa... to ile dostal The Rock, ktory na chwile obecna gra wszystko i wszedzie?
" Carnival Row " jest dużo tańszy od Rodów Smoka, Wiedźminów i Pierścieni Władzy a wciąga je nosem. Najlepszy serial fantasy. Właśnie go kończę. Mega.
Same przekonanie, ze ktos gdzies zdecydowal by widzowie czy krytycy mieli mowic ile aktorzy maja zarabiac czy ile ma produkcja kosztowac badz tez, ze koszty decyduja bezposrednio o jakosci jest jakims nieporozumieniem.
To jest wolny rynek i on decyduje, nikt i nic innego.
