Agresywne zabezpieczenia Star Wars Jedi: Survivor utrudniają graczowi zabawę na jego własnym PC
Każdy wie, że DRMy (a szczególnie D) przede wszystkim uderzają w legalnych nabywców.
Omijam wszystkie gry, które posiadają Denuvo. Dopóki producent nie usuwa tego badziewia gra dla mnie nie istnieje.
Omijam wszystkie gry, które posiadają Denuvo. Dopóki producent nie usuwa tego badziewia gra dla mnie nie istnieje.
Każdy wie, że DRMy (a szczególnie D) przede wszystkim uderzają w legalnych nabywców.
Powodem tego komunikatu było to, że gracz przełączył się pomiędzy kartami graficznymi GeForce GTX 1060 a RTX 4090 na systemie napędzanym przez procesor Ryzen 7 7800X3D, a następnie próbował uruchomić Survivor na innym komputerze z Ryzenem 9 5950X i RTX 4080. Finalnie spowodowało to, że gry nie dało się odpalić na żadnym z komputerów.
A czy przypadkiem kiedyś nie było takiego zabezpieczenia że grę można było uruchomić tylko na kilku konfiguracjach? XD
Co za debilizm skoro i tak jest denuvo
Zaraz zaraz. Dobrze rozumiem? Koleś chciał odpalić grę na 2 różnych komputerach i mu nie poszła? I o to jest ten płacz? Jakby chodziła na więcej niż jednym to byłoby to badziewne zabezpieczenie. Widzę, że od kilku dni hejt na tę grę zbiera się ogromny. A pewnie gdyby to było CDPRed to byłoby mnóstwo newsów, że "już łatają".
Chciał odpalić na kilku kompach, ale nie na raz. Niektórzy mają stacjonarkę do grania jako primary, przy problemach z tą grą wiele osób próbuje odpalać grę na innym, starszym sprzęcie lub systemie w nadziei, że tam będzie lepiej, kilka osób ma też SteamDecka i też może by chcieli włączyć tam grę od czasu do czasu. A nie daj Boże grasz na Linuxie korzystając z Protona. Tam każdy update tego softu oznacza zmianę ID i gra uznaje, że została odpalona na innym kompie. Gry Ubi też często mają limit chyba 5 urządzeń, ale pozwalają na deaktywację starych, nieaktywnych kopii przez www więc takie problemy są trochę upierdliwe, ale nie wymagają za bardzo kombinowania.
Tylko że gram w przykładowy World of Warships na stacjonarny PC i również na laptopie. Raz w domu, a raz w pracy dla przerwy.
Jeśli Denuvo nie pozwala Ci grać ulubiony tytuł na 2 różne komputery, to bardzo słabo.
Uważam, że wydawcy gier niepotrzebne komplikują nam życie.
Ten limit aktywacji był znany gdy Denuvo było zapowiedziane i pierwszy raz użyte w Lords of The Fallen.
Tak więc czy facet przez ten cały czas żył pod skałą? Urwał się wczoraj z księżyca ? Chyba raczej jest to szukanie taniej sensacji, ciekawe że przy grach Ubi, Square, Segi innych firm nie płakał tylko akurat EA.
Poza tym o limicie aktywacji jest mowa na karcie produktu, 3-5 aktywacji w ciągu 24h, ilość aktywacji zależy od wersji Denuvo i implementacji.
Zmiana podzespołu = nowa token aktywacji.
W niektórych przypadkach aktualizacja systemu, sterowników oznacza zużycie tokenu.
Podobne limity były wiele lat wstecz przy SecuROM i przy pierwszych Steam CEG DRM.
Tak te ukochany Steam też miał nieznośne DRMy które potrafiły zjadać wydajność.
kiedyś ten limit wynosił 5 aktywacji, a tutaj z tego co jest napisane, to nie dało się odpalić już przy drugiej próbie
Póki co jeszcze nie kupiłem tej gry ,jednak zabezpieczenia Denuvo do star wars jedi ocalały dla mnie są bezsensowne . Dopóki zabezpieczenia Denuvo NIE ZOSTANĄ USUNIĘTE przez producenta nie kupie tej gry . Rozumiałbym aby zabezpieczenia Denuvo były tylko w multiplayer . Ale w singlu takie zabezpieczenie ????? Nie wiem co za typ wpadł na pomysł aby było te zabezpieczenie w star wars jedi ocalały ,ale pomyliło się temu typowi gra z wymogiem online z samym singlem .
Już podałem że Denuvo w grze zabiera pewnie z 30% wydajności i z tego tak wysokie wymagania procesora który wyszedł zaledwie w tamtym roku.
..a tam 30% ....90% to na bank, co z tego ze w wszystkich testach procek w ogolę nie jest obciążony a karta graficzna jedynie strzela randomowo do 99% jak się uruchomi grę w 4k do tego z śledzeniem promieni
fajne urojenia, ale nie xD widzę, że ostatnie lata żyło się w jakieś czarnej dziurze, a zobaczyć testów tej gry o to się nawet nie chciało, gdzie denuvo ma tu zabierać jakiekolwiek % jak proc śpi w tej grze xD (zresztą karta graficzna też, chociaż to przy denuvo nie ma znaczenia)
Coś jest ewidentnie spierdolone w tej grze, zapewne również dzięki amd, które jest partnerem, bo trochę dziwne, że 6800 ma przewagę w fpsach nad 4090 xD
No ale czego się ostatnio amd dotknie to spierdoli. Pięknie im szło z prockami to zaczęli kombinować, ich nowe karty to żart, to teraz jeszcze postanowili się pewnie popisać na tym polu.
Gra Ma Większość negatywne oceny.
Problemy z odpaleniem Legalnej Gry.
Optymalizacja leży.
Gracze płaczą, ale Gra i tak się sprzedaje.
Do zobaczenia przy kolejnej Dużej Premierze AAA gdzie to bingo się powtórzy i znów będzie Zdziwko, dlaczego Duże gry na Premierę są w tak koszmarnym stanie.
Oczywiście nie może zabraknąć rycerzy, którzy jak widzą, że ktoś krytykuję grę, która u nich na GTX 660 Albo PS 3 działa stabilnie w 30 FPS na low przy rozdziałce 64x64, ale działa, to wyzywają krytykanta od Hejterów, bo oni nie mają problemów i to propaganda.
Wiesz, zawsze można wydać 30 tyś na nowy komputer i wtedy wszystko będzie działać.
Albo i nie
..kurczę dobrze ze EA dodało to złe denuvo, przynajmniej jest na co zwalać winę na skopany port..., niezły musiał być ból czterech liter u co poniektórych przy premierze the last of us part 1 jak okazało się ze tam już nie można było użyć tego argumentu
..a co do tego limitu aktywacji to nic nowego, zwłaszcza kiedy deweloperzy zauważyli dość duży wzrost sprzedaży dzielonych kont steam, ea itp.
Kolejny powód czemu piractwo musi istniec, poczeka sie rok, dwa i wiecej. Placisz jeszcze za to by ci utrudniali do maximum życie, bo masz być dojną krową!
Trochę więcej szacunku dla takich wersji i przede wszystkim scenowych grup bo tylko one umożliwiają wam granie takie jakie być powinno.
"Pirat" to sobie po morzu pływa z papugą na ramieniu...
Gdyby nie złodzieje to żadne zabezpieczenia nie byłyby nikomu potrzebne i żadna firma by ich nie używała, bo niby po co? Przecież każdy DRM też kosztuje, po co więc wydawać kasę na coś co nie jest potrzebne?
Pisząc że te przegrywy muszą istnieć piszesz że bohatersko rozwiązują problem którego sami są przyczyną.
Piractwo musi istniec bo inaczej korpo ludki beda was dalej naciagac. W sumie dobrze ze gowniane gry od duzych wydawcow dostaja baty za slaby stan techniczny, nijaki content oraz gowienko w postaci denuvo. Jak kiedys wylacza serwery odpowiadajace za indentyfikacje kopii i nie beda chcieli wydac patcha kasujacego badziewie to ludzie bez crackow beda w czarnej dupie, jednym slowem ograniczaja ci prawa do kopii ktora kupiles. Niezla aferka byla z SWJS gdzie odmowilo aktywacji Danielowi Owens na innych urzadzeniach ktore byly jego wlasnoscia. Jakbys chcial komus zaufanemu dac pograc (np rodzinie) badz pograc z innego miejsca poza domem (np na wakacjach) to moze sie okazac ze narobia ci dodatkowe problemy. Po za tym piractwo nie istnialo by gdyby korpo nie naduzywaloby swojej pozycji (ciecie gry na kawalki i sprzedawanie jako pelny wykqbrowany produkt, agresywne mtx itd) i nie naciagaly ludzi na coraz wiecej. A najlepsze jest to ze nie brakuje idiotow ktorzy ich bronia i bardzo lubia lizac ich buty xd.
denuvo = gra jest po prostu słaba :)
Pecetowcy i ich wieczne bóle dupy ze wszystkim... xD
Będą, albo będą nawet większe.
Kiedyś odpaliłem pirata borderlands 3 i porównałem do oryginału i pirat wyraźnie chodził gorzej.
Klatki były mniej stabilne.
..nie od dzisiaj widomo ze wersie z zatoki to magiczne twory z hogwartu, po wypuszczeni do sieci znikają wszystkie narzekania na problemy z optymalizacją włącznie z bugami, a także magicznie przestaje straszyć dalej działające w tle denuvo wraz z problemami które wcześniej tak odstraszały od zakupu ..ach normalnie magia
Dokładnie ,jeśli chcą moich pieniędzy to niech dadzą pełnowartościowy ,dopracowany i sprawdzony produkt ,przecież ja im nie płacę za towar "wybrakowaną" walutą więc niech to działa w obie strony jeśli nie to ... ich i tylko scena .koniec kropka
Pisałem już wcześniej z najnowszą wersją Denuvo są bardzo duże problemy i coraz więcej ludzi zgłasza brak możliwości uruchomienia gry ! Nie kupować tego badziewia z Denuvo ! Do tego dochodzi tragiczna optymalizacja gry ! Należy sie im bojkot i oczekiwanie na cesarzową.
https://twitter.com/Dachsjaeger/status/1651945413585387522
A tutaj chyba pierwsza w historii recenzja 0/10 !
Dlatego nie warto kupować gier na premierę. Co z tego, że masz oczekiwaną grę jak i tak:
-cena wysoka
-optymalizacja pomidor
-błedów mnóstwo
A kupując po pół roku masz:
-niższą cenę (ale raczej w promocji, a także zależy od wydawcy)
-zoptymalizowaną grę
-poprawione błędy
-prawdopodobnie więcej kontentu w grze
Jako gracz który zmagał się ze StarForce DRM i jego pomniejszymi odpowiednikami - rozumiem rozgoryczenie.
Człowiek kupuje produkt legalnie a i tak dostaje taki syf w gratisie...
No ale tak wygląda ewolucja grania na PC - wykupujemy jedynie prawo do używania produktów wydawcy na jego (czasem absurdalnych) zasadach.
Coś tam ludzie ponarzekają ale produkt i tak się sprzeda dając zielone światło patologiom. Mało to było podobnych przypadków?