Przyszłość gier RPG zmaterializowana w Skyrimie, fanowski projekt wzbudził wielkie emocje
Może to bardziej wina montażu materiału filmowego, ale masz racje Cyberszczur, ten słowotok rzeczywiście jest trudny do słuchania. Od razu przyszedł mi na myśl film sf "Ruchomy chaos" i szum chaotycznych myśli otaczający mężczyzn.
Najnowszy film modera, do którego jest link w artykule został usunięty.
Jest, jest, tylko z jakichś powodów nie można do niego przejść z zewnętrznej strony ani zagnieździć go w treści --> znajduje się na liście tutaj https://www.youtube.com/@art_from_the_machine/videos
Technologia dopiero raczkuje, ale prędzej czy później (pewnie za jakieś kilkanaście lat) dojdziemy do poziomu, gdzie taki TES VII (szóstka jest już w produkcji i jeszcze za wcześnie dla niej na jakieś poważniejsze zastosowania AI) będzie pewnie oferował niemal żywy świat kreowany w 80% przez AI - spontaniczne dialogi, NPC, które mają swoje własne życia sterowane przez AI. Romansują, kradną, pracują, zmieniają miejsce zamieszkania czy zawód - generalnie mają swoje własne historie, które stają się podwaliną dla spontanicznych questów pobocznych, gdzie np. dana postać zakochała się w zamężnej kobiecie i w zależności od wygenerowanej osobowości, będzie prosić nas o coś innego (poradę, pomoc w wyznaniu uczuć, wrobienie męża w jakieś świństwo, a w skrajnym wypadku nawet morderstwo gościa).
Jak już dojdziemy to takich możliwości, to będzie można tworzyć sandboxy totalne, które pozwalają na naprawdę niemal nieskończoną rozrywkę, ponieważ w tak żyjącym świecie zawsze znajdzie się coś nowego do roboty.
Chciałbym zagrać w taką grę jak opisujesz, ale wydaje mi się, że taka gra nie powstanie nawet w przeciągu najbliższych 10 lat, to będzie raczej dłuższy proces.
Powstaje też pytanie czy ktoś w ogóle będzie chciał stworzyć taką grę, bo przecież jeśli gra będzie tak mocno złożona i losowa, to nie będzie potrzeby wydawania kolejnych części tej produkcji (a przynajmniej czas ten mocno się wydłuży), a to oznacza mniejsze zarobki dla korporacji (a przecież hajs jest najważniejszy). Chyba że wymyślą jakiś skuteczny sposób dojenia graczy z ich pieniędzy przy takich produkcjach.
Ciężko powiedzieć ile czasu to potrwa, przełomem będzie to jak ktoś stworzy dedykowane narzędzia dla deweloperów z AI nastawioną na uczenie się zamkniętych systemów danego świata, ze stosunkowo łatwymi opcjami customizacji jej granic (na ile może ingerować w świat, żeby go nie rozwalić nadmiarem wolności).
Długa żywotność gdy nie jest problemem, ponieważ tak jak w przypadku MMO będzie solidnie okupiona mikropłatnościami (jak grasz w coś długo jesteś bardziej skłonny inwestować w nie), a jednocześnie w przeciwieństwie do MMO nie będzie trzeba tworzyć dodatkowej zawartości w postaci dodatków, aby podtrzymywać zainteresowanie. Kolejne części też będą się pojawiać bez problemu, ponieważ zawsze można zmienić setting (prędzej czy później znudzi się łażenie po tej samej mapie), wprowadzić nowe systemy i usprawnienia, lepszą grafikę, itd.
Lepsze to niż ludzie w branży gier odpowiedzialni za dialogi. Widać że książek mieli w swojej ręce mniej niż przeciętny Polak (manifest komunistyczny i tym podobne śmieci się nie liczą).
Skoro o Skyrimie mowa - ktoś przeniósł trylogię Dark Souls na silnik gry Bethesdy.
https://www.youtube.com/watch?v=G7S6JNplo40
Nie przeniósł żadnej trylogi, mod skupia się tylko i wyłącznie na pierwszej części i jedyne co zrobił to wyciął tekstury, modele i zaimportował do silnika z Skyrima i poustawiał jak należy.
Zresztą widać że wiele modeli, tekstury i materiałów jest zepsuta, dywan lśni jakby był z szkła albo z lodu.
"Part 2" projektu to zmiana systemu walki, co w szczerze wątpię bo na tej płaszczyźnie za wiele zrobić nie można.
Musiał by mieć narzędzia z których korzystała Bethesda i od nowa robić animację, skrypty i całą resztę.
Czepiacie się głosów, które są generowane przez jakąś maszynę, a nie zwracacie uwagi na najważniejsze, czyli to, że wypowiedzi NPC faktycznie mają jakiś sens i są dopasowane do każdej postaci z osobna.
Osobiście mam nadzieje, że właście taka technologia kiedyś będzie funkcjonować w grach RPG, bo to daje bardzo dużo ciekawych możliwości i mocno podnosi immersję.
Natomiast dialogi, które pewnie też w końcu będą generowane przez komputer, z pewnością będą kiedyś brzmieć o wiele lepiej, tak że będą w stanie zawstydzić nie jednego aktora (a w grach nie jest to takie trudne).
Zwracamy, zwracamy, również na to jak Bethesda i jej ludzie od scenariuszy i dialogów mordują wspaniałą mitologie i lore swojego własnego uniwersum - The Elder Scrols, ale ratunek jest potrzebny tu i teraz a to jest technologia przyszłości.
Dobre ale pewnie z 10 lat bedzie trzeba poczekac az ta technologia AI wykorzystywana w grach zostanie dopracowana tak ze takie prowadzone rozmowy o dupie marynie beda mialy sens.
Fajnie, że można prowadzić naturalne konwersacje.
Problem polega na tym, że często te konwersacje coś odblokowują, jakiegoś questa, jakiś znacznik czy inną pierdołę. I na razie ciężko mi sobie wyobrazić, żeby przy takich naturalnych konwersacjach można było łatwo takie słowa klucze zaimplementować w każdym NPC.
Ignorancji aka patałachy, piszą, że za 10 lat ... To będzie za rok albo dwa, postęp w grach i internecie jest szybki. Widać, że ludzie co komentują, mieszkają pod kamieniem, wstyd pustaki. Niejestescie graczami, patałachy, tylko sezonowcami.
Mogę dać sobie ręce uciąć za to, że Bethesda już dłubie coś w ten deseń