No właśnie - co kupić i gdzie?
W internecie jest tego PEŁNO. Gamingowe, biurowe, na stronach z meblami, na Lollegro... Aczkolwiek ja potrzebuję samego stelażu...
Rozrzut cenowy - OGROMNY. Tzn. można dostać model z jednym silnikiem za niewiele więcej niż manualny na korbę, można zapłacić też znacznie więcej, tyle co za dwusilnikowy, a dwusilnikowe też różnią się ceną, choć wyglądają identycznie...
Czy one naprawdę czymś się różnią, czy wszędzie są te same dwa modele chińskich silników, a panowie producenci bawią się marżą?
OK, mają różne sterowniki, ale jak rozumiem do każdego silnika podpiąć można każdy sterownik - i ten prosty, i ten rozbudowany, więc w stelażach są te same silniki, tylko mniej i bardziej rozbudowane panele?...
No i jak rozumiem, te elektryczne biurka w zasadzie działają tak samo jak te na korbę, tylko kręcić samemu nie trzeba? Tych na korbę też nigdy nie macałem - lekko się tym kręci? Jako dziecko widziałem tylko u rodziny taką podnoszoną ławę, działało to koszmarnie :D Ale rozumiem, że przekładnie w tych biurkach są lepszej jakości, no i są jakoś skutecznie smarowane? W tych elektrycznych są zamknięte razem z silnikiem, czy to ogólnie jeden pies?
A może polecicie jakiś model albo konkretny sklep?
No wiem, dla was prawiczków tak, ale ja szukam dla siebie.
Swoją drogą - różne fetysze widziałem, ale żeby sobie wielką żarówką RGB świecić prosto w jaja?
Ja z końcem zeszłego roku kupiłem ten stelaż:
https://allegro.pl/oferta/stelaz-biurka-elektryczna-regulacja-2-silniki-13076051633
Jestem bardzo zadowolony - chodzi mięciutko, cichutko. Całość (z blatem z IKEA) o szerokości 180cm bardzo stabilne.
No właśnie, w tej same cenie można dostać jeden silnik z podstawowym panelem albo dwa z zaawansowanym.
I mówisz że super? Czyli zabawy marżą?
Patrzeć na liczbę ocen znaczy się i wybrać cokolwiek, co ludzie chwalą?
No, to ma widzę regulację szerokości, czyli spokojnie by pasowało na 120, a nawet 130 cm. do tego fajnie, że nawet ciut mniej niż 60 głębokości...
Możesz napisać, jaką wysokość ma ta podwójna belka pod blatem, pomiędzy którą jest, jak rozumiem, też zasilacz?
A, i jak to wygląda jeśli chodzi o te przekładnie obracane przez silniki, jak teraz widzę na YT to wszystko jest zamknięte, także jak coś padnie albo zacznie się zacierać, to tylko na śmietnik całość?
jak coś padnie albo zacznie się zacierać
Myśl pozytywnie ;)
Możesz napisać, jaką wysokość ma ta podwójna belka pod blatem
Nie więcej niż wysokość karty do bankomatu (tak z 1cm mniej), jutro Ci zmierzę :)
Będę wdzięczny, bo pod blat musi pójść u mnie półka na klawiaturę i zastanawiam się, jaki będę musiał mieć sumarycznie prześwit. Ale tak liczyłem, że belka ma z 5-6 cm, czyli trzeba będzie dać o tyle więcej.
Jak myślę pozytywnie to się wszystko pieprzy :P
Herr Pietrus
Pojedyncza strzałka - 3.0cm, podwójna strzałka - 3.8cm. Dodatkowo silniki (prostokąty) wystają ok. 1cm jeszcze, poniżej tych profili 3.8cm
Jak myślę pozytywnie to się wszystko pieprzy :P
Tak to już jest z tym pozytywnym myśleniem. Myśl, że wszystko się pojebie a tu cyk, niespodzianka. Sprawdzone dziesiątki razy :)
A ja bym się zapytał jaki ma to sens. Taki gadżet czy coś? Dla jakichś osób z bolącym kręgosłupem? ;P
Bo rozumiem w jakimś sklepie czy biurze - podniesienie biurka do prezentacji na x osób żeby nie bawić się w krzesła czy jako hybryda blat-biurko w zależności od klienta
Ale w domu? Blat z Ikei czyli papierowy, silniczki które jak padną to do wywalenia (gorzej jak padnie ci na wysokości 110+ cm )to siadając przed tym nos będziesz wbijał w blat
Do tego kompa jak rozumiem trzeba powiesić na jakiejś półce bo inaczej kablami będzie szarpać?
W tej cenie przecież da się wyrywać blat z porządnego drewna do tego nóżki jakie wolisz na wymiar ( np z chowanymi kablami czy wręcz biurko na wymiar) i wygodne krzesło - jak raz na tydzień jak będziesz chciał w 3 minuty coś poprawić to się bo ja wiem nachylić? ;P
Bo całość to wygląda jak gadżet z telezakupów tyle ze dla młodych :D
Dla jednych gadżet, dla innych właśnie wybawienie dla kręgosłupa.
Ja bardzo dużo przesiaduję zawodowo przy biurku, takie 3h stania pomaga.
Blat z Ikei czyli papierowy
Cóż, wiele lat temu potrzebowałem czegoś szerokiego i budżetowego, padło na blat z IKEI. Spisuje się świetnie do dzisiaj, mimo swojej papierowatości :D W piwnicy natomiast czekają deski i żywica, może uda się coś wyrzeźbić w wakacje i zrobić wymianę ;)
Jeśli chodzi o kabelki - przy stacjonarce i większej wysokości potrzebne będą ciut dłuższe. Ja akurat mam na biurku 2 laptopy, 3 monitory na wysięgnikach, lampkę, głośniki - i problemu z kablami nie mam.
Jedyny kabel z jakim będę miał problem, to krótki micro-USB od karty dźwiękowej :P Ale takich kabli na szczęście nie brakuje...
No i od zasilacza do monitora LG - ku....a, na normalne biurko ledwo mi starcza, choć listwa jest idealnie pod monitorem! (Właśnie, mam kupić przedłużacz DC 21/5.5 24V? Czemu czasem piszą 2.2?)
Diablo - No jak padnie to lipa, wiadomo.
Chociaż czy przy tych modelach z jednym silnikiem nie da się obracać przekładnią kręcąc samym odkrytym prętem? Od silnika pewnie idzie tylko jakaś dodatkowa przekładnia, jak od korby w modelach ręcznych... A sam mechanizm w nogach to raczej nie padnie.
Wiem, marne pocieszenie, ale przynajmniej dałoby się wtedy blat opuścić :D
dwusilnikowe ze sterownikiem który ma 2 zapamiętywalne poziomy - wykorzystywane w pracy gdzie klik klik i mam wysokość którą sobie wcześniej ustawiłem dostosowaną do pozycji stojącej.
na biurku skrzynka, 2 monitory, podstawowy osprzęt. dobrze sobie tylko zweryfikowac czy potrzeba takiego który ma od razu gotowy blat razem ze stelażem (blaty + bajery typu wbudowane usb, ładowarki indukcyjne itd. podbijaja wtedy cene bardzo) czy też sam stelaż a blat już masz, albo bedziesz miał.
a no i blat ok 150cm długosci. wszystko stabilne zarówno na dole jak i na górze.
konkretna firma - tutaj troche zagwozdka bo wydaje sie ze same stelaże to kwestia materiałów uzytych, wiec w zasadzie nie powinno byc roznicy jezeli porownujemy jabłka z jabłkami.
Właściwie, to ja zgadzam się niemal we wszystkim z DiabloManiakiem. Nie pytam o regulowane biurka dlatego, że chcę przy swoim namiętnie stać. Wręcz przeciwnie! Możliwe, że praktycznie nie będę tej regulacji używać :P - po prostu przy specyficznych potrzebach okazuje się, że takie biurko będzie, paradoksalnie, najbardziej ekonomiczne.
Kupując taki regulowany stelaż, zakładając dodatkowo, że będę go regulował bardzo rzadko, to wraz z silnikami może mi posłużyć do emerytury :D Przeprowadzka? Remont? Kupuję nowy blat w innym kolorze, reguluję szerokość i mam "nowe" biurko. Co więcej, nawet jeśli tylko raz na pół roku przyda mi się podniesienie go, by wjechać pod spośród niemal z całym fotelem/tymczasowo wstawić jakieś pudła itp. to jest dodatkowa zaleta, kosztująca niewiele względem np. stelaża zespawanego na wymiar, o meblach z płyt na wymiar nie wspominając.
BTW przejrzałem dokładnie Lollegro i niektóre strony internetowe i okazuje się, że to chyba naprawdę jest jeden chiński model - no, trzy, góra cztery :) Spacetronik, ErgoSolid itp. - w praktyce wygląda to chyba tak, że im bardziej "poważna" firma, tym większa marża (choc akurat Spacetronik - ale z jednym silnikiem - jest tani)
Szkoda, że to wysia ma stopy 68 cm - dlatego właśnie skłaniam się ku temu Spacetronik z jednym silnikiem. Na stronie mają nową wersję ze sterownikiem z pamięcią, a opinie na Allegro też pozytywne, w dodatku skoro sprzedają to na własnej stronie plus Lollegro, to chyba firma raczej stabilna i produkt sprawdzony... Wiadomo, mniej to eleganckie niż ładnie schowany motor, no ale...
Jeśli ktoś chce doradzić coś jeszcze, chętnie posłucham :)
Ja mam w domu 2 tego typu biurka. Jedno moje, Spacetronik SPE-233B, które ma cofnięte kolumny pozwala np. postawić pod nim kontenerek okrakiem nad stopą jeśli ktoś potrzebuje i nie ma miejsca postawić całkiem obok ani pod blatem. Pracując, praktycznie na każdym spotkaniu stoję, resztę czasu siedzę.
Drugie ma dziewczyna, Spacetronik SPE-223B. Zaletą tego z kolei jest minimalna wysokość 58 cm (bez blatu), co jest wybawieniem dla niższych osób. Standardowe biurka mają blat na wysokości 70cm albo i więcej, co jest kompletnie nieergonomiczne jak ktoś ma mniej niż 170cm wzrostu (a pewnie i 180cm).
Wiem, że można sobie zamówić "nogi na wymiar", ale to nadal jest sporo więcej zachodu + człowiek zostaje jednak przy tej wartości jaką dobrał pierwotni. A ja np. zmieniłem sobie podłokietniki w krześle i stwierdziłem, że blat wypada podnieść o 1 cm bo inaczej mi się ręce układają - przy regulowanym to nie problem.
Dokładnie! Ja musiałem szukać fotela z jak najniższymi podłokietnikami i akurat ten, który mi się podobał i był wygodny takie posiadał, ale pamiętam inny, droższy nieco model, który wyglądał obłędnie, był wygodny, ale podłokietniki miał wyższe. Fajnie byłoby właśnie mieć wybór, żeby nie odrzucać jakiegoś krzesła, bo pod blat nie wjedzie. Zwłaszcza u mnie z tą półką na klawiaturę.
Też mam półkę, przy tych cofniętych nogach łatwiej ją zmieścić o wymaganej głębokości (tak, żeby podkładka weszła tak jak chcę) i żeby nic nie wystawało. W sumie na zdjęciu dopiero zobaczylem, że mi się rozwiazał lekko sznurek od hamaka na nogi, który też mam tam powieszony :D
Kable w sumie też bardziej widać na zdjęciu niż w rzeczywistości, chociaż muszę coś tam poprawić jeszcze trochę. W prawym rogu z tyłu mam do blatu przykręconą listwę do której jest podpięte wszystko co stoi na biurku, zasilacz zlaptopa wcisnięty w "szynę" obok silnika i zasilacza (jak na obrazku wysia). Z biurka idzie więc tylko kabel od tej listwy i samo zasilanie silników do gniazdka w ścianie, większość też w szynie, potem przy nodze.
Z pc na wierzch idzie tylko kabel do monitora i jedna przedłużka USB.
https://pl.aliexpress.com/item/32961342107.html
Nie wiem, czy jednak nie zostanie mi trochę za mało miejsca pomiędzy nogami tanich wersji, a nie chciałbym wydawać kasy na stelaż dwusilnikowy (ten 224B jest płytki - 60 cm - i można go rozstawić szeroko)...
No i mam problem z ewentualnym zakupem tego jednosilnikowego modelu.
Myślicie, że 124B to jakiś gorszy egzemplarz ze słabym silnikiem? Ogólnie mało kto na te biurka narzeka, ale ich starszy 114R miał prędkość do 25 mm/s - praktycznie wszystkie taką mają. Za to 124B jako jedyny ma do 15 mm/s... Trochę słabo, a niestety to jedyny tani model z rozbudowanym sterowaniem, 114R i 114A mają tylko przyciski góra-dół, a 114A kosztuje tyle samo co 124B...
Ja przy 175 cm wzrostu biurko w pozycji stojącej mam ustawione na 120 cm + półka jakieś 10cm poniżej. 124B ma wg producenta "zakres regulacji 71 - 116 cm". Więc tak prawie na styk, jeśli chcesz półkę to może być za nisko. Z kolei 71 to sporo za dużo jeśli miałoby być bez półki.
Co masz na myśli mówiąc "jest płytki"? Nogi na 60 cm? Ja tyle widzę w 124, nie w 224.
Tak, mam na myśli nogi. W 224R też mają 60 cm. Aczkolwiek zyskam w sumie 6 cm kupując 224R, więc to średnio się opłaca (mam wnękę 135 cm i taki blat) ...
W 124 względem 114R kusi ten lepszy sterownik, ale pytanie czy nie siedzi tam znacznie gorszy silnik, skoro jest tak wolny...
Regulował będę rzadko i nigdy nie do stania, więc zakres jest ok.
Up, może ktoś jednak ma ten model albo jakieś przemyślenia, czemu ten silnik jest taki wolny - może to najgorszy szajs z fatalną przekładnią ślimakową i marną mocą, czym sobie zrekompensowano koszt kontrolera? :)
Ale pasuje mi ten jednosilnikowy i wymiarami, i mniejszym skomplikowaniem i ceną :)
A może to lepiej, że jest wolny, nie spali się tak szybko? :P Niby już trzy lata go sprzedają ("nowość", he he)
A czy naparwde to taki problem ze się nie wznosi biurko w 2 sekundy? Przecież to chyba nie problem poczekać chwilkę, przecież to ci nie zabierze pół dnia a znów nie zmieniasz tego co 5 minut chyba?