Game Pass nie zabija sprzedaży gier, twierdzi jeden z twórców
nigdy się nie dowiemy bo nie wiemy jakby się sprzedało bez gejmpassa. Ja nigdy nie kupiłem gry którą mam już dodaną do biblioteki w ps+ bo i po co?
"Brakuje niestety dokładniejszych danych." I na tym można zakończyć czytanie XD. Nie ma to jak sie chwalić czymś nie podając konkretnych liczb.
Microsoft od dawna twierdził że gracze korzystający z ich usługi oprócz tego że płacą za nią to kupują więcej gier i ogólnie wydają na swoje hobby więcej pieniędzy niż gracze bez Game Passa, więc zasadniczo ma to sens.
Twierdzić to można sobie dowolne rzeczy. Przy okazji sprawy o Activision sami w dokumentach napisali, że udostępnianie gier w tym abonamencie negatywnie wpływa na ich sprzedaż więc nie ma nic sensu to co napisałeś
Ta, tylko co tu wynika z czego. Może gracze, którzy kupują dużo gier kupują też gamepass, bo ich po prostu na to stać i się opłaca?
To tak jak z tym "właściciele koni żyją dłużej". Jedni powiedzą, że konie leczą właścicieli, a drudzy, że jak kogoś stać na konia, to i pewnie stać go na lekarza.
Oczywiście że ma to sens, te dwa stwierdzenia kompletnie ze sobą nie kolidują.
Jak najbardziej jest intuicyjne że jeśli gra będzie dostępna dla kilkudziesięciu milionów ludzi bez potrzeby jej kupowania to może się sprzedać w mniejszej liczbie kopii.
Jednocześnie jest bardzo prawdopodobne że Game Pass sprawia iż ludzie kupują więcej gier. Użytkownicy tej usługi mają dostęp do gigantycznej biblioteki do testowania. Częściej sięgają po tytuły nieoczywiste po to żeby je sprawdzić (bo nic ich to nie kosztuje), a jeśli coś im się spodoba to kupują tytuły podobne lub inne gry danego developera.
W pojedynczych przypadkach może się stać to co z opisanym Everspace 2 czyli obecność w GP pozytywnie wpłynie na rozpoznawalność i powszechność tytułu a to przełoży się na sprzedaż.
błąd poznawczy. Wystarczy, że najbardziej "hardcorowi" gracze mają game pass, w efekcie wydając mniej niż wydawali by bez niego. A dzieki game passowi kupują mniej. Ale w porównaniu do casualowych graczy i tak kupują więcej.....
Więc statystycznie wydają więcej, ale bez game passa wydawali by więcej.
taaaaaaa statystycznie człowiek z psem mają po 3 nogi ....
Nigdy nie ma pewności co i jak jest w tabelach. Nigdy też nie wiadomo "co by było gdyby" .
Równie dobrze coś co oni uznają za wzrost jest "stratą". Bo w alternatywnej sytuacji mogli by mieć lepiej.
To czemu w ogóle MS płaci deweloperom za umieszczenie gry w Game Passie. Przecież skoro sprzedaż wzrosła to ten typ powinien zapłacić Microsoftowi xD
Trzeba by te dane porównać z danymi sprzedaży we wszechświecie równoległym w którym to dana gra nie trafiła do gamepassa.