Polacy nasycili się nowościami i wrócili do kupowania głównie staroci - top 10 PL
No, starsze gry są tańsze i załatane. Nowe gry AAA zwykle są droższe, zabugowane i mają wyższe wymaganie sprzętowe, czego nie każdy posiada taki PC.
No, to kwestia gustu, bo niektóre klasyki oferują coś, czego na próżno szukać u nowych gier AAA. Niektórzy po prostu chcą nadrobić zaległości i tyle.
Dochodzi też fakt, że gry już dawno temu osiągnęły taki poziom jakości, że nawet kilkuletnie tytuły (Wiedźmin 3 ma już 8 lat, Subnautica 9, Red Dead Redemption 5...) wyglądają zadowalająco i dają sporo frajdy. Coś jak klasyczne filmy – czarno-białe i inne starocie ogląda mało kto poza koneserami, ale produkcje tak od przełomu lat 80 i 90 są strawne i dziś.
Rynek jest po prostu mocno nasycony. Jak komuś nie zależy na załapaniu się na premierę i przeżywaniu jej razem ze „społecznością”, to nie ma się co stresować i spieszyć z zakupami. Dorosły człowiek, mający pracę i zobowiązania (a już zwłaszcza dzieci), i tak nie ma szans być na bieżąco ze wszystkim. Wobec tego można sobie spokojnie ogrywać tytuły, na które nie miało się wcześniej czasu/pieniędzy/chęci.
Bo nie ma dużych, nowych gier - system sellerów. Przykro mi ale jakiś elder ring to niszowa gra dla wybranych, to nie jest gra w którą zagra cała rodzina jak simsy, czy o zgrozo, gta choć powinno być 18+
No, starsze gry są tańsze i załatane. Nowe gry AAA zwykle są droższe, zabugowane i mają wyższe wymaganie sprzętowe, czego nie każdy posiada taki PC.
No, to kwestia gustu, bo niektóre klasyki oferują coś, czego na próżno szukać u nowych gier AAA. Niektórzy po prostu chcą nadrobić zaległości i tyle.
Dochodzi też fakt, że gry już dawno temu osiągnęły taki poziom jakości, że nawet kilkuletnie tytuły (Wiedźmin 3 ma już 8 lat, Subnautica 9, Red Dead Redemption 5...) wyglądają zadowalająco i dają sporo frajdy. Coś jak klasyczne filmy – czarno-białe i inne starocie ogląda mało kto poza koneserami, ale produkcje tak od przełomu lat 80 i 90 są strawne i dziś.
Rynek jest po prostu mocno nasycony. Jak komuś nie zależy na załapaniu się na premierę i przeżywaniu jej razem ze „społecznością”, to nie ma się co stresować i spieszyć z zakupami. Dorosły człowiek, mający pracę i zobowiązania (a już zwłaszcza dzieci), i tak nie ma szans być na bieżąco ze wszystkim. Wobec tego można sobie spokojnie ogrywać tytuły, na które nie miało się wcześniej czasu/pieniędzy/chęci.
gry już dawno temu osiągnęły taki poziom jakości
Dodam od siebie, że przykładowy Dead Space 2 z roku 2011 nadal budzi we mnie zachwytu, jeśli chodzi o grafika, cienie i światło. Prawie wcale nie zestarzał się na monitorze 1080p, a przecież ma już ponad 12 lat. :)
Nawet są tacy, co pisali, że remaster Crysis jest niepotrzebny, bo Crysis w pierwotnej wersji nadal tak dobrze wygląda.
No, Heroes of Might and Magic 3 nie wygląda tak źle na 1080p i nadal wciąga, więc słaby remaster HD jest tu zbędny.
No, w biblioteki STEAM i GOG są zbyt dużo gry na tyle, że nie ma co się śpieszyć na nowe gry. :)
Sam kilka dni temu kupiłem Neverwinter Nights 2 bo pokazało się troche modów a nie miałem wszystkich wymaganych dodatków. Jeśli wpisuje się w trend to mimo że gram w stare gry oznacza chyba że wreszcie jestem trendy :)
Obecnie już niekoniecznie jest coś takiego jak "stara gra". Dla kogoś kto nie grał to jest po prostu gra nieograna oferująca mu to samo co komuś kto kupił na premierę. Czyli takie RDR nadal jest normalnym konkurentem dla nowo wydanej gry. Ze względu na coraz mniejsze różnice w grafice i właściwie żadne różnice gameplayowe dzwi mnie, że np. taki Wiedźmin 3 sprzedawany jest za bezdurno bo też niespecjalnie odstaje od większości obecnych produkcji pod względem graficznym i w ogóle pod względem gameplayowym czyli jest po prostu aktualną pozycją dla kogoś kto jeszcze nie grał (tak jak np. Titanic jest pełnoprawnym filmem dla kogoś kto go nie widział).
Nic dziwnego, w końcu te gry biją na głowę współczesne crapy jak Forspoken. Z drugiej strony są znacznie tańsze.
To wy gracie w nowości? Ostathio jedynie w co pograłem na premierę to było fh5.
Ja bym kupowal, kase mam, tylko co mam kupic? Zaraz zelda i nowy final i to tyle na ten rok dla mnie i wracam do ogrania nioh, sekiro, mafia remake…
Kto nadzoruje treść tych artykułów? Czy jest tam w redakcji jakiś weryfikator sensu i logiki?
"Starocie"! A najstarszy z tych staroci wydany został w roku 2013, a 7 na 10 po roku 2020.
Jeśli to są starocie, to chciałbym wiedzieć jak nazwać gry takie, jak Gothic czy Baldur's Gate.
To co wyżej plus brak problemów z brakiem polskich wersji co jest coraz częstszym przypadkiem w nowych produkcjach niezależnie od segmentu.
"W piętnastym tygodniu 2023 roku w Polsce najlepiej sprzedawały się głównie starsze produkcje, takie jak FIFA 23, Grand Theft Auto V czy Red Dead Redemption 2."
FIFA 23, starsze produkcje jak FIFA 23....
Cały ten ranking to jedno a to samo Fifa, gta, rdr do porzygu jakby nie było innych świetnych gier.
To sa starocie? Fifa 23? Jaja sobie robicie? Ja gram teraz w Dead Rising 1, przedtem Dead Space z 2008. Mam zamiar nadrobic Quake 2 i Need for Speed 4.
... 2023 roku w Polsce najlepiej sprzedawały się głównie starsze produkcje, takie jak FIFA 23
No gamingowy Matuzalem po prostu...
Fifa23 to staroć? Przecież nowszej wersji jeszcze nie ma.
Ja w tym roku ukończyłem:
RDR 2
Dead Island
Halcyon6 LE
Dishonored DotO
Sherlock Holmes Chapter One
JA Crossfire
SW Shadows of the Empire.
Obecnie jestem w połowie SW KotOR.
Wydawało mi się, że na mojej liście można znaleźć stare gry.
Jak można gry z tamtego roku, bądź dwuletnie nazwać starociami. Nawet w przypadku GTAV należy pod uwagę brać termin wydania na ostatnią generację, czyli 15 marzec 2022. Cywilizacja może być ogrywana przez lata, chociażby dzięki DLC (ostatnie to listopad 2022), aż do wydania nowej części. Najstarsze wychodzi, że są RDR2 i Last of Us, a patrząc na to jak się prezentują, to zupełnie nie mogę pojąć nazwania ich STAROCIAMI.