RTX 4070 tanieje niemal od razu po premierze
Wraz z tą generacją Nvidia się przekonuje, że ludzie 'jednak' nie kupią wszystkiego za każdą cenę. Oj biedni ich księgowi, biedni.
Ale to są karty budżetowe RTX 4070 temu jest cena poniżej 3 tyś za lepsze trzeba dać ponad 3500 zł
Prawdopodobnie niedługo Nvidia oficjalnie ma obniżyć ceny kart o 50$ więc obniżki nie dziwią.
Eldorado powoli się kończy, szkoda, że musiałem trafić na ten wyzysk. Ale przynajmniej inni gracze teraz kupią grafikę w normalnej cenie.
Gdyby to jeszcze był prawdziwy RTX4070, to cena byłaby do zniesienia. Problem w tym, że cięcia wykonane na rdzeniu, jak i sama wydajność wskazują, że jest to bardziej RTX4060/4060Ti z naklejką RTX4070 i ceną RTX3070Ti.
Było do przewidzenia, że z cenami będą mogli szaleć w górnej półce (xx90 i xx80) bo tam jest towarzystwo potrafiące każdą cenę płacić, byle mieć "naj".
Przy zejścia do poziomu xx70, xx60 i niżej, jest grupa baczniej oglądająca swoje portfele, więc tutaj tak łatwo już nie jest.
Gdyby byli gotowi grać na przetrzymanie rok czy dwa, może by jakąś większą ilość złapali, ale w dniu premiery było dość oczywiste, że zbyt wielu chętnych nie znajdą przy takich cenach i parametrach.
Ci co nadal mają 10xx i 20xx, pewnie czekaliby na obniżki cen do bardziej akceptowalnych poziomów. A ci co kupili 30xx, będą czekać raczej na większy przyrost wydajności i po popisach Last Of US na PC, przede wszystkim pewnie na coś z więcej niż 8 GB VRAMu w tej półce cenowej.
IMHO to wcale oczywiste nie było, zey ludzie się nie rzucą, no ale faktycznie Nvidia chyba się, o dziwo, przeliczyła. Choć pytanie, czy tak mocno jak to widzą internety
Dla mnie było oczywiste - przede wszystkim gracze z segmentu budżetowego nie wymieniają sprzętu co generację, a dopiero jak pojawią się większe zmiany (więc raczej co drugą, jeśli nie rzadziej).
Do tego, jak ktoś nie mógł wytrzymać ze starą kartą i był w stanie przełknąć zawyżone ceny, to prawdopodobnie i tak kupił już 30xx (więc 40xx tym bardziej po wywaleniu takiej kasy teraz nie kupi, za małe zmiany).
Ci co zostali ze starymi kartami są cierpliwi i bacznie pilnują portfeli albo porzucili już granie na PC na rzecz konsol obawiając się ustabilizowania cen na obecnym poziomie. Odpadli też "budżetowi" kopacze. Do tego jeszcze mamy słabą sytuację gospodarczą, więc normalni ludzie tym bardziej pilnują wydatków.
Tym samym, w segmencie budżetowym NVIDIA tak naprawdę nie ma w ogóle grupy docelowej z aktualną generacją i swoją obecną polityką cenową.
ta karta nie jest warta więcej niż 800 PLN a jak ktoś chce płacić 3000 to już jego prywatny wybór.
Dolar w ostatnich dniach mocno staniał, więc jest szansa na małe korekty, ale nie sądzę, by Polskie sklepy szybko spuściły z ceny. To nie w ich stylu. Jak są podwyżki to wtedy reagują błyskawicznie.
Heh... Pisałem jakiś czas temu, wręcz nawoływałem do ludu, że najlepszym sposobem na to żeby wróciły normalne ceny kart graficznych, jest po prostu nie kupowanie tych kastratów. No i popatrz , popatrz, jak ładnie się zaczęło. Czyżby gracze w końcu poszli po rozum do głowy? Tak trzymać, a ceny będą leciały w dół jeszcze bardziej, aż w końcu osiągną w miarę "normalny" pułap. Moim zdaniem ceny flagowych modeli nie powinny przekraczać 5000zł, no a reszta potem powinna stopniowo schodzić w dół.